Hamulec ręczny / postojowy. Słabe działanie.

[Skorupek]

Nie wierze że w tarczo-bębnach bęben będzie bardziej zużyty niż sama tarcza.

 

W sumie racja :D

Choć kto tam wie czy już pół żywota auta nie były same blachy a nie okładziny :)

No nic... Dominik jak sam nie sprawdzisz to sie nie dowiesz :)

Pozdrawiam

[palermos]

Musisz sciągnąć całe koło wiec automatycznie masz wszystkie śruby odkręcone.

[H_A_R_T]

co za post - tarcze przebieg 240 tys i pytanie; czy wymienic? proszę was...

[sylwo]

kolego zatytuluj poprawnie watek.

viewtopic.php?f=69&t=117886

[Dominik86]

co za post - tarcze przebieg 240 tys i pytanie; czy wymienic? proszę was...

 

Kolego -- pytanie jest o hamulec postojowy a nie hydrauliczny to raz, a dwa to to, że tarcze idą do wymiany zaraz jak się zaświeci kontrolka od czujnika albo może szybciej w tym przypadku

tarcze przednie + klocki + płyn wymieniałem 40 tys. km temu w ASO

[Skorupek]

A nie trzeba było od razu wymienić wszystko za jednym razem? A nie czekać na tą kontrolke klocków skoro i tak masz do wymiany? Teraz zapłacisz 2x za robotę i czujnik jak będziesz zwlekał no i czas poświęcony na to wszystko. A po co ? Zaoszczędziłeś pare tys km. bo kasy na pewno nie, jeszcze dołożysz. Przekalkulowałeś to sobie wcześniej? :norty:

[Dominik86]

A nie trzeba było od razu wymienić wszystko za jednym razem? A nie czekać na tą kontrolke klocków skoro i tak masz do wymiany? Teraz zapłacisz 2x za robotę i czujnik jak będziesz zwlekał no i czas poświęcony na to wszystko. A po co ? Zaoszczędziłeś pare tys km. bo kasy na pewno nie, jeszcze dołożysz. Przekalkulowałeś to sobie wcześniej? :norty:

 

w sumie to teraz racja, ale zawsze wydac te 800pln za 3-4 miesiace to inaczej niż teraz ;]

chyba tarcze sam sobie zmienie

[red42]

Witam sporo się pisze o słabym hamulcu ręcznym, ale jakoś nikt nie pokusił się o opisanie tego jak z tym problemem walczyć.

 

Ja podjąłem wczoraj próbę i znam już całą sytuację, która pewnie u wielu z was wygląda podobnie.

U mnie wyglądało to tak, że ręczny wysoko się zaciąga a auto i tak praktycznie niewiele hamuje.

 

Najpierw poluzowałem śrubę mocującą linkę przy dźwigni hamulca ręcznego. Po zdjęciu koła, zacisku i mocowania zacisku (Klucz Imbus i 16-stka, a także odkręceniu amortyzatora na dole (klucz 18-stka) bo dojąć nie można z kluczami do zacisku :roll: ) dostałem się do tarczy. Jeszcze jedna śruba mocująca tarczę z przodu i zasadniczo trzeba by poluzować samo-regulator , niestety jak nie wiesz jak to wygląda ciężko będzie. U mnie kilka solidnych uderzeń w tarczę w okolice dokręcania szpilek i tarcza jak ta lala zeszła sama :) Cały problem polega u mnie na tym, że bęben wewnętrznej części tarczy jest dosłownie skorodowany i powierzchnia cierna jest bardzo kiepska. Okładziny są w niezłym stanie ale cudów już z tego hamulca ręcznego nie będzie. Regulacji samoregulatora w tym stanie nie podjąłem się, bo chyba i tak niewiele by to pomogło. :|

 

Tak więc trzeba zamówić nowe tarcze (ok 200-250zł) i najlepiej nowe okładziny i sprężyny (około 150zł) i będzie ok. Jak się za to wezmę za jakiś czas dam relację.

 

U mnie pomogło nieco podciągnięcie linek przy dźwigni, oczywiście trzeba to robić z wyczuciem, najlepiej podnieść kola tylne i kontrolować kiedy się zaciskają się hamulce i czy zwalnia się koło po zwolnieniu dźwigni.

 

Jeśli wątek się powtarza usunę go. Ja na ten temat nic nie znalazłem, a miałem problem jak cholera ze zdjęciem tej tarczy :norty:

 

Pozdrawiam

Edytowane 25 Września 2011 przez red42

[Ranger]

bmw ma kłopot z ręcznym

jak jest to nowe to może jest ok

po paru latach to jest spowalniacz, brzytwa to jest tylko wtedy jak przeczyścimy bęben, sprężynki i podciągniemy linki

ale po niedługim czasie znów działa kiepsko,

 

u żony w 2x starszym civicu z bębnami, ręczny pięknie łapie

[scarab]

U mnie sytuacja wyglądała podobnie, po zdjęciu tarczobębny wyglądały wewnątrz tak, jakby nie były używane od 10 lat. Wyczyściłem je dokładnie, wyregulowałem i sytuacja sporo się poprawiła, ale auto nadal stojąc pod górkę na samym ręcznym zjeżdża w dół, stojąc z górki ręczny dość dobrze trzyma. Co ciekawe dwa razy na stacji diagnostycznej (byłem na dwóch różnych) nikt nie przyczepił się do ręcznego, nawet przed moją naprawą twierdzili że jest ok, chociaż trzymał na jedno koło :duh: . Moim zdaniem taka kontrukcja ręcznego powoduje, że tarcze zawsze będą gnić i ręczny nigdy nie będzie działał jeśli raz na tydzień lub dwa nie przejedzie się kilkunastu metrów na lekko zaciągniętym ręcznym. Tylko z kolei takie "czyszczenie" zapewne szybko odbije się na okładzinach. Tak więc wg mnie nie ma sensu wymieniać tarczobębnów jedynie z powodu niedziałającego ręcznego. Poprawcie mnie jeśli się mylę :)

 

Ranger - bo właśnie w Civicu hamulec nożny dzała na bębny cały czas ścierając z nich osad i utrzymując w dobrym stanie, a w BMW przy używaniu ręcznego tylko do utrzymywania auta żeby nie spadło z górki tarczobębny nigdy nie są czyszczone i rdzewieją coraz bardziej.

[Ranger]

dlatego ręcznego używam zawsze, podczas każdej jazdy zaciągam ręczny, nie ma tak żeby nie był używany przez 3-4 dni chyba że auto nie jeździ,

w bmw zaleca się używanie ręcznego żeby właśnie nie dopuścić do zapieczenia mechanizmu

[scarab]

Używasz w sensie zaciągasz na postoju czy przejeżdżasz krótki odcinek na lekko zaciągniętym?

[silbergrau]

Warto co jakiś czas hamować toczące się auto zaciągając ręczny.

[Ranger]

używam gdy podjeżdżam do świateł ostatnie metry do zatrzymania i gdy stoję to też zaciągam (tylko w zimę staram się nie zostawiać zaciągniętego ręcznego)

[Sokra]

Ja tez się męczyłem z ręcznym ale po ostatniej regulacji dziala bezproblemowo i na stacji diagnostycznej przy teście ręcznego bumer wyskoczył z rolek. Za pierwszym razem wyczyściłem bębny wszystko nasmarowałem (za bardzo tym regulatorem w bębnie się nie bawiłem) naciągnąłem linkę przy ręcznym i ręczny lipa straszna, prawie w ogóle nie działał. Po miesiącu w końcu znowu wziąłem się za zdejmowanie tarcz tylko tym razem ustawiłem ten regulator tak żeby okładziny delikatnie szorowały o tarczę. Dopiero wtedy podciągałem linkę przy ręcznym. to było pół roku temu a ręczny działa bezproblemowo(tarcze się nie grzeją i okładziny już nie szorują). No i na każdym postoju jest zaciągany. Teraz nawet jak bumer postoi nie jeżdżony kilka dni to ręczny nawet się nie przykleja, co wcześniej było normą.

[red42]

też chyba tak zrobię bo w sumie chyba nie ma sensu wymieniać na nowe jeśli tarcze jeszcze są ok a klocki jakieś 4000km założone nowe :) Przy tej regulacji samoregulatorem to na zdjetej tarczy czy przez otworek się bawiłeś?

 

A na którym ząbku ręczny powinien już mocno trzymać na dźwigni?? bo w passacie było chyba już n 3, nie wiem czy tu też tak?

[red42]

No dobra zrobiłem porządek z tym ręcznym

tak wygladała moja tarcza po zdjęciu i wymyciu.

http://img88.imageshack.us/img88/1326/dsc04991l.jpg

 

do czyszczenia użyłem kółka z papierem ściernym

http://img231.imageshack.us/img231/9114/dsc05000x.jpg

po oczyszczeniu było tak

http://img8.imageshack.us/img8/4960/dsc04999f.jpg

http://img856.imageshack.us/img856/9539/dsc04998t.jpg

 

następnie oczyściłem szczęki i regulator, specjalnie pokazuję jak to wygląda bo sam nie mogłem tego namierzyć.

http://img36.imageshack.us/img36/3950/dsc04997x.jpg

http://img17.imageshack.us/img17/2816/dsc04995s.jpg

 

poz złożeniu wszystkiego i wyregulowaniu regulatora, naciągnięcia linki jest OK, całkiem mocno trzyma ręczny, za jakiś czas jeszcze przereguluję i będzie super :) REGULUJE SIĘ TYMI ZĄBKAMI, KTÓRE WIDAĆ NA ZDJĘCIU :) TO JEST WIDOK STRONY PRAWEJ!!!

 

powodzenia

[silbergrau]

faktycznie tarcza jest już zmęczona...nie myślałeś o założeniu nowej?

[red42]

tak ale myślę że jeszcze pochodzi, bo hamulce są ok :)

wiecie jak jest wszystko wymieniać od razu trudno jest wyrobić, bo w sumie jakiejś 500zł całość by kosztowała (szczęki, sprężynki, tarcze, klocki) a w sumie chodziłoby o super ręczny, teraz jest naprawdę OK, trzyma jak trzeba:)

[scarab]

A okładziny ręcznego w jakim masz stanie? Moje tarcze w porównaniu z Twoimi to nówki, a już myślałem o wymianie :mrgreen:

[red42]

okładziny są całkiem oK. tak mi sie przynajmniej wydaje :)

 

Po kilku dniach stwierdzam, że ręczny całkiem nieźle trzyma, ale dowiedziałem się jak go wyregulować, trzeba regulator dokręcić na spuszczonych linkach tak aby trzymał koła mocno z obydwu stron i odpuścić jakieś 5-6 ząbków powinny się wtedy koła zluźnić i dopiero podciągnąć linki, będzie super jak przetestuję u siebie dam znać :)

[sps-snipers]

Odkopie

Autko to e46 320D 136 KM

Widać ,że ręczny jest słaby,linki jakby luźne,znacyz się zapieczone.

Tarcze wporzo i klocki.

Narazie nie rozbieram ,bo zimno.

Czy to wina samoregulatora?

Jak miałem Mazde 323F to tam w bębnach czesto zapiekał się właśnie samoregulator i 2 x do roku trzeba było rozruszać?

W BMW jest tak samo ?

[red42]

ja też mam 323f i tam na bębnach trzyma jak szalony, ale to nieco inny system. W Bmw trzeba dobrze wyregulować no i bęben nie może być za mocno skorodowany, bo wtedy iza nic nie będzie trzymał. Najlepiej wymienić tarcze i okładziny ręcznego. Choć ja po swoich zabiegach opisanych w tym poście na razie ręczny uruchomiłem, i po dwukrotnym regulowaniu trzyma jak ta lala. jest trochę grzebania się z tym, zwłaszcza bez podnośnika warsztatowego, ale idzie to zrobić i można osiągnąć przyzwoity efekt bez kosztów.

[red42]

ja też mam 323f i tam na bębnach trzyma jak szalony, ale to nieco inny system. W Bmw trzeba dobrze wyregulować no i bęben nie może być za mocno skorodowany, bo wtedy iza nic nie będzie trzymał. Najlepiej wymienić tarcze i okładziny ręcznego. Choć ja po swoich zabiegach opisanych w tym poście na razie ręczny uruchomiłem, i po dwukrotnym regulowaniu trzyma jak ta lala. jest trochę grzebania się z tym, zwłaszcza bez podnośnika warsztatowego, ale idzie to zrobić i można osiągnąć przyzwoity efekt bez kosztów.

[red42]

ja też mam 323f i tam na bębnach trzyma jak szalony, ale to nieco inny system. W Bmw trzeba dobrze wyregulować no i bęben nie może być za mocno skorodowany, bo wtedy iza nic nie będzie trzymał. Najlepiej wymienić tarcze i okładziny ręcznego. Choć ja po swoich zabiegach opisanych w tym poście na razie ręczny uruchomiłem, i po dwukrotnym regulowaniu trzyma jak ta lala. jest trochę grzebania się z tym, zwłaszcza bez podnośnika warsztatowego, ale idzie to zrobić i można osiągnąć przyzwoity efekt bez kosztów.