Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam serdecznie , :)

Moje pytanie dotyczy wymiany o-ring w elektrozaworach i problemów jakie z tego wynikły. :(

Z racji że "pocenie" a ostatnio już mały wyciek w okolicach dwóch elektrozaworów było coraz większe zdecydowałem sie na wymianę kompletu oringów na dwóch elektrozaworach.

 

Opis tego co i jak zrobiłem :

 

Odłączyłem akumulator , odpiąłem dwie wtyczki na elektrozaworach , po odkręceniu dwoch uchwytów zabezapieczających - demontaż elektrozaworów , przeciściłem gniazda elektrozaworów (był niewielki

nalot,chyba przypalonego oleju) , oringi lekko posmarowane olejem przed montażem na elektrozawory oraz montaż .

Przed montażem elektrozawory zostały przepłukane (spryskane) "K2 Brake Cleaner"środek do czyszczenia hamulców (to był chyba błąd) i ponownie przesmarowane olejem.

Po wciśnieciu elektrozaworów wpiąłem z powrotem wtyczki i docisnąłem elektrozawory

(może to tylko wrażenie ale weszły jakby ciut płycej niż były zamontowane)

Po zamontowaniu uchwytów zabezpieczających podłaczyłem akumulator .

Silnik odpalił normalnie , na wolnych obrotach na początku bez problemu , ale jak pochodził może max 2min. dałem troche gazu i :duh: :mad2: ....zaczeło sie-metalowe stuki,klekot jak w dieslu(najbardziej z przodu silnika ,obroty zaczęł spadać(trochę wzrastały) aż do momentu że lepiej było wyłączyć zaplon bo "zaraz się coś rozleci". :mad2: :mad2:

Po skasowaniu błedów (zamieszczam poniżej) Inpą sytuacja z dziwnymi odgłosami i spadkiem obrotów sie powtarzała (nie czekałem aż silnik sam zgaśnie tylko sam wyłączłem zapłon)

Czy Ktoś z Forumowiczów miał podobną sytuację ?Czy jest jakiś określony kąt,punkt ustawiania elektrozaworów? Co jest przyczyną tego błędu w INPIE?

Będę bardzo wdzięczny za radę i jakąkolwiek pomoc.

http://images77.fotosik.pl/797/1c0aad58d96e7b0amed.jpg

http://images77.fotosik.pl/791/175563e21d6c1518med.jpg[/url]

http://images78.fotosik.pl/792/896ca7aa1649a3bemed.png

Edytowane przez skyy3
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
A nie zamieniłeś wtyczek od zaworów? Wydaje mi się ze zawory nie są dobrze dociśnięte - ale to może złudzenie optyczne. Blaszki dociskające nie powinny być odgięte.
Opublikowano

Na 100% nie :nienie: :nienie: ,bo najpierw wyjałem jeden ,wymieniłem oringi -zamontowałem (wpinając wtyczkę) i dopiero wziąłem się za drugi :cry: :cry: :cry:

Co do wciśnięcia eletrozaworów to też mam cały czas takie odczucie że były głębiej - ale próbowałem (przekręcałem troche w góre ,dół ) naprawdę mocno i ...nie ida więcej :cry: :cry:

Dlatego też pytałem czy może jest na to jakiś "patent" (np aku musi być właczone i kostka i dopiero wciskać ,a może na odwrót)

Może wypowie się Ktoś kto wymieniał oringi na elektrozaworach , czy np aku powinno być włączone czy nie itd

Opublikowano
Ja jak wymieniałem to zaraz po założeniu też miałem pracę silnika jak w traktorze. Zgasiłem silnik i po kilkunastu minutach było ok. Gdzieś opisywałem to na forum. Wydaje mi się, ze to przez ubytek oleju w zaworze po ponownym wypełnieniu olejem wszystko wróciło do normy, ale to tylko moje przypuszczenia.
Opublikowano
Za pierwszym razem po wystąpieniu tych dziwnych odgłosów , klekoty od razu wyłączyłem silnik.Odczytalem błędy Inpa, był tylko jeden nie dwa jak na załączniku wyżej.Pomyslalem ze może coś za mało oleju doszło wiec po skasowaniu błędu odpaliłem i i zostawilem na wolnych obrotach.Silnik pracował normalnie,2-3 min.ale jak dodałem delikatnie gazu "piosenka" z odgłosami zaczęła się na nowo...
Opublikowano
Potwierdzam objawy opisane przez Kerbiego, po zamontowaniu elektrozaworów i pierwszym uruchomieniu "mały traktor", po ponownym uruchomieniu silnika normalna praca i tak już pozostało.
Opublikowano
Potwierdzam objawy opisane przez Kerbiego, po zamontowaniu elektrozaworów i pierwszym uruchomieniu "mały traktor", po ponownym uruchomieniu silnika normalna praca i tak już pozostało.

(rowniez do Kerbiego)

Czy robiliście jakaś przerwę pomiędzy pierwszym a kolejnym odpaleniem silnika?

 

Przed momentem sprawdziłem jeszcze raz błędy Inpą ,wychodzą cały czas te same co podałem wyżej ale w zakładce od vanos widać wyraźnie ze einlass czyli dolot jest poniżej progu minimum, cały czas na czerwonym ( leci na Max w momencie jak gaśnie silnik,tylko wtedy w innych momentach -dodanie gazu,wolne obroty,caly czas poniżej progu minimum)

Wychodzi na to ze chyba elektrozawor padł :cry: jak myślicie ? :?:

Opublikowano
Ja jak wymieniałem to zaraz po założeniu też miałem pracę silnika jak w traktorze. Zgasiłem silnik i po kilkunastu minutach było ok. Gdzieś opisywałem to na forum. Wydaje mi się, ze to przez ubytek oleju w zaworze po ponownym wypełnieniu olejem wszystko wróciło do normy, ale to tylko moje przypuszczenia.

Jeszcze raz pytanie do Kerbiego i Tokera: czy wyciągaliscie elektrozawory i odpinaliscie kostki na odlącznym aku :?: :?: :?:

Opublikowano
Wymiana bez odpinania klem i kostek
Opublikowano

Hey!

Wydaje mi się że nie masz dociśniętych tych elektrozaworów. Ja przy wymianie musiałem użyć drewnianego klocka na który sie "zaparłem" i wtedy weszło do końca - dosłownie 2mm. Spróbuj je wyciągnąć i wcisnąć jeszcze raz- na nowych uszczelkach trzeba naprawdę dużo siły...

Mam do sprzedania 2 szt. felgi M-pakiet WZ 400 R18 9Jx18H2 IS 42
Opublikowano

Ok "sobon2000" spróbuje jeszcze raz jutro z samego rana i napisze jakie efekty.

Jeszcze pytanie dotyczące czyszczenia elektrozaworów : jedna metoda to sprężone powietrze,a druga to umyć (gdzieś ktoś pisał ) pytanie tylko w czym je myć ,płukać ? Może ktoś z Was podpowiedzieć?

Opublikowano
Najbezpieczniej umyć w benzynie ekstrakcyjnej i dokładnie przedmuchać sprężonym powietrzem.

Dziękuje za ekspresowa odpowiedz. Teraz wiem, nie chce niczego więcej "popsuć" :nienie: :duh: :mad2:

I tak już mi ta sytuacja spędza sen z powiek. Jutro do dzieła i napisze o efektach :?

Opublikowano

Jakis czas temu wymienialem u siebie oba O-ringi. Mialem problem z jednym z elektrozaworow - co jakis czas wyswietlalo blad.

 

Czyscilem tylko sprezonym powietrzem i recznikiem papierowym. Gniazda delikatnie przetarlem. Cala operacja na podlaczonym aku. Elektrozawory zamienilem miejscami w celu diagnozy bledu. Po odpaleniu silnik chodzil tak jak zawsze - nic nie szarpalo. Po jakims czasie wymienilem jeden z elektrozawor na nowy i takze po odpaleniu cisza - silnik chodzil tak jak zawsze - nic nie szarpalo, brzeczalo ect...

Opublikowano

Witam ponownie :)

Problem został rozwiązany tzn.wiadomo już jaki był(jest) powód : ZŁY montaż

Ale po koleji.

Jak widać na pierwszym zdjęciu w temacie elktrozawór po zamontowaniu .

 

http://images77.fotosik.pl/797/1c0aad58d96e7b0amed.jpg

 

Poniżej zamieszczam drugie celem porównania byc może inni nie popełnią takiego błedu .

 

http://images76.fotosik.pl/797/9b4abb8e5c7cfd35med.jpg

Dla przypomnienia silnik N46B20B 320i 2006r - w tym modelu eletrozawory trzeba wcisnąć za pomocą młotka ,najlepiej oczywiście gumowego(do tego jakaś drewniana przedłużka)

Wciskanie ręką-efekt widać na pierwszym zdjęciu. Po tym pierwszym montażu została zrobiona adaptacja (przez ISTA) ale jak łatwo się domyślić - z mizernym skutkiem .Silnik pracował jak diesel czy jak Ktos woli -Traktor.

Zrobiłem odczyt Inpą ( screen poniżej) i wychodzi że jeden elektrozawór jest padniety. Tego samego dnia został zresztą zaamówiony ale.... :duh: :duh: cały czas nie dawało mi spokoju że problem tkwi gdzieś indziej.

Jeden z Forumowiczów,sobon200 :cool2: :cool2: ,napisał że do tego trzeba uzyć niezłej siły i to :idea: :idea: zmobilizowało mnie aby dzis rano rozpocząć bój od nowa. Efekt (jak napisałem wyżej za pomoca gumowego młotka) elektrozawory weszły jednak głębiej - zdjecie wyżej. Nastepnie po błedach VVT

0x2A59 CDKDVFFS - VVT-Fuehrungssensor

0x2A5B CDKDVFRS - VVT-Referenzsensor

jeszcze raz adaptacja na ISTA i błedy nie powróciły.

Brak błedów ucieszył ,zrobiłem ostra rundę autem i jeszcze raz kontrola Inpą -nadal brak błedów ,wieć wstrzymałem odbiór nowego eletrozaworu wstrzymałem do poniedziałku.Zastanawia mnie tylko ten fakt,dlaczego cały czas Auslass(czyli wylot ,lub elektrozawór wylotowy-to chyba ten niżej) ma taki wykres ;

http://images75.fotosik.pl/796/d4639b46d745ab0bmed.jpg

 

Jak wspomniałem wyżej ,auto dostało w gaz 4000rpm -5000rpm trzeci czwarty bieg ,to była dość ostra runda i po niej odczyt

Na INPIE błedy niepowróciły a wykres widzicie wyżej.

Co o tym myślicie ?Padł czy nie?

Opublikowano
mam tak samo na wykresie tez nie wiem czemu jak ktos cos by wiedzial niech podpowie

Widzę ze się Ktoś znalazł z takimi samymi odczytami,wiec może to nie odosobniony przpadek :wink: :idea: a może akurat te odczyty powinno się robić podczas jazdy :?: :?: :?:

Opublikowano

Hey!

Ja mam te wykresy takie same - nic się nie zmieniają po dodaniu gazu. Tak mi się wydaje, że są to wartości podstawowe - startowe, które są ustawione na sztywno. Ale to jest tylko takie moje gdybanie...porównując sporo filmików z livedatą to wszyscy mają podobnie a więc to chyba norma...

Pozdrawiam!

Mam do sprzedania 2 szt. felgi M-pakiet WZ 400 R18 9Jx18H2 IS 42
Opublikowano (edytowane)
U mnie tak to wyglada:

od 1:20 min

U Ciebie mimo to jest cały czas w zakresie(bodaj 59,8 na zielonym) a u mnie 55,5 cały czas przed zakresem normy(zielonym) . "Przegonie" dziś jeszcze raz auto i odczytam na live .Zobaczymy ,ale czerwony zakres kwalifikuje chyba

elektrozawor do wymiany :|

 

Edit: dalej tak samo

Edytowane przez skyy3
Opublikowano
Bez przesady z tym mlotkiem, wystarczy go wlozyc z wyczuciem :D

Gdyby tak było - nie było by tego tematu :| Naprawdę uwierz mi na słowo :wink: cieszył bym się jak by można je u mnie tak zamontować to pewnie nie pisał bym na forum. A tak może się komuś przyda.

Na razie pozostaje jeszcze do wyjaśnienia czy muszę jednak ten jeden elektrozawor wymienić. :?: :?:

Pomimo tego ze żaden błąd na Inpie nie powrócił,silnik pracuje równo bez efektów dźwiękowych (klekotu jak w dieslu)

to wykres taki sam jak zamieściłem wyżej :|

  • Członkowie klubu
Opublikowano
Te elektrozawory są takie same. Weź może zamień je miejscami i zobacz co pokaże INPA. Czy dalej wylotowy będzie na czerwonym czy wróci na zielony, a wlot pójdzie na czerwone?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.