Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

E46 320td Touring ,

Mam problem z utrzymaniem kierunku jazdy ,buja mi autem na lewo i prawo ,co prawda wiem ze gumy mam dosć szerokie

ale na sucho da się wyczuć dość duzy luz na kierownicy,(jak dawniej w maluchach)Nie stuka nic ani nie puka podczas jazdy.

Wybieram sie na trzepaki ale zanim sie tam wybiore może ktoś z was miał taki objaw?co padło?

Dzieki wielkie za odpowiedzi

Pozdrawiam ,Muzyk

Bez gazu nie ma JAZZU....
Opublikowano

stawiam na tuleje na wachaczach lub luzy na drążkach kierowniczych.

 

jakie masz opony ?

 

ja mam 225/45/17 i póki nie ma kolein wielkosci połowy kół, to jezdzi się super. komfort też jest ok.

 

pozdr.

Opublikowano

Hej,

Opony mam o takich samych rozmiarach:)

Dzis auto bedzie na warsztacie to sie okaże co mnie skubnie po kieszeni.

 

Pozdrowienia

Bez gazu nie ma JAZZU....
Opublikowano

ile czasu auto jeździ po Polsce? dużo kilometrów tutaj zrobiło?

Pytam czysto teoretycznie bo miałem ten sam problem i zdecydowałem, że wymienię maglownicę. Nie kupiłem nowej tylko regenerowaną. Jest dużo lepiej, w niektórych koleinach się "nie mieści" ale to szczegół :) Całkowity koszt wymiany wraz z krzyżakiem wyniósł 900zł, niby sporo ale poprawił się komfort jazdy samochodem.

Opublikowano

Witam,

 

Autko jest kupione w polskim salonie w 2003.Przebieg pewny (książka a-z) wiec maglownica pewnie odpada:)

Z tego co mechanik mi wczoraj mówił raczej będą to tuleje wahacza najczęsciej to leci i na to wygląda u mnie.

Napisze dokładnie jak odbiore auto z warsztatu.

Pozdrawiam

Bez gazu nie ma JAZZU....
Opublikowano

mysle ze najlepiej wyskoszyc na stacje diagonostyczna, tam na szarpakach powsadzaja lapki i wszystko wyczuja gdzie jest luz.

Wydaje mi sie ze moga to byc koncowki drazkow.

wszystko sie wyjasni po wizycie na stacji.

Opublikowano

oby to tylko nie była ta tuleja z przegubem od strony wewnętrznej auta, bo ona jest niewymienialna. do wymiany jest wtedy cały wachacz.

 

jak Ci przyjdzie robic z obu stron to na dzien dobry min. 1000 zł za obydwa wachacze.

Opublikowano

Niestety dobrze traiłeś cały wahacz ledwo sie trzyma x 2

Troche mnie szarpnie z portfela :)ale bedzie ok..bez bujania:)

dzieki za podpowiedzi

Pozdrawiam

Muzyk

Bez gazu nie ma JAZZU....
  • 2 lata później...
Opublikowano

witam, mam e46 330 cd m-pakiet i podobny problem. Od poczatku jak go mam to kierownica ucieka przy duzych predkosciach ( 160km/h -> ) czuc poprostu jak autko delikatnie myszkuj a kierownica zaczyna bardzo lekko chodzic.

 

czynnosci jakie juz wykonalem to

 

wymiana tylnich gum wahaczy przednich

wymiana przednich gum wahaczy tylnych

pelne ustawienie geometri

sprawdzenie koncowek drazkow/ lacznikow / przekladni.

 

nie wiem gdzie jeszcze szukac. felgi na jakich jedze to mv4 225/35/19 i 255/35/19

prebieg 150 tysiecy oryginalny i na UK drogach.

 

 

czy macie jakies porady ?

 

wczesniej jezdzilem a3/civic/ volvo i nigdy przy takich predknosciach tak sie zle nie prowadzily.

Opublikowano

U mnie przechodziło po wymianie wahacza przez kulawy minimalnie sworzeń bujało mi autem.

Rozumiem ze amory masz w normie?

Bez gazu nie ma JAZZU....
Opublikowano
wahacze sa ok, brak jakich kolwiek luzow. Co do amorkow to ciezko powedziec gdyz w UK nie ma maszyn do sprawdzania skutecznosci a to wersja m-tech wiec dosc twarde zawieszenie. co prawdza jak przejezdzam przez spiacego policjanta to zachowuje sie ok.
Opublikowano
wahacze sa ok, brak jakich kolwiek luzow. Co do amorkow to ciezko powedziec gdyz w UK nie ma maszyn do sprawdzania skutecznosci a to wersja m-tech wiec dosc twarde zawieszenie. co prawdza jak przejezdzam przez spiacego policjanta to zachowuje sie ok.

 

 

A auto to Ci się trochę nie zeszło do środka ? Najlepiej przyłóż rozpórkę , przy twardym zawieszeniu słyszałem ze bez rozpórki nie ma jazdy e46 :)

 

Sam miałem taki problem , założyłem rozpórkę i pływanie ustało :) zawieszenie pakiet sportowy:)

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano (edytowane)

Cześć, chciałbym podłączyć się pod temat. Mam ten sam problem z autem z tym że, nic nie puka i nie stuka,ale skrzypi na nierównościach. Luz na kierownicy delikatnie wyczuwalny choć tragedii nie ma, za to na autostradzie już przy 110km/h jadę jak kierowca autobusu - muszę kontrować non-stop. Trzymam kierownicę prosto i mocno a on leci delikatnie w lewo więc kontra i znów prosto, po chwili leci w prawą bądź znów w lewą. Wczoraj przycisnąłem do 150km/h i potrzebowałem 1,5 pasa tak go nosi.

Kupiłem to auto w tym roku i od samego początku myszkował po drodze + jakieś skrzypienie, więc wymieniłem już/:

wahacze poprzeczne kompletne

końcówki drążka wew.+zew.

łączniki (pionowe)

Po tym wszystkim podjechałem zrobić zbieżność łącznie z tylnymi kołami, wyjeżdżam na expresówke a on znów to samo. Raz w lewo raz w prawo. :cry2:

Co dalej robić ? Podpowiedzi mile widziane. Czy to maglownica, czy łącznik z kolumną a może jeszcze coś innego?

 

Ps. tak samo zachowuje sie na oponach letnich jak i zimowych 225/40/18 przód . Zawieszenie M-technik

 

Dzięki

Edytowane przez Przemek231
Opublikowano
Wahacze nie maja nic do tago :duh: Zacznij od sprawdzenia poziomu plynu wspomagania, pozniej łozyska na kielichach . Masz poprostu problem z samopowracalnoscia kierownicy. Jesli nadal bedzie zle pozostaje maglownica.
http://img215.imageshack.us/img215/8469/forrp.jpg
Opublikowano
Na 99,9% procent maglownica, bo rozumiem że zbieżność porządnie ci ustawili tj. wszystkie punkty na zielono w zakresie tolerancji?
Opublikowano

A wszystko zaczęło się od tego jak go kupiłem. Już wtedy wyczułem, że po puszczeniu kierownicy ściąga do lewej. Pomyślałem, że nie ma rzeczy do nie naprawienia i go wziąłem. Wahacze wymieniłem bo jeden z nich zakończył swój żywot, to samo ze stabilizatorem. Więc pomyślałem, że zainwestuje i wymienię cały komplet plus resztę klamotów. To dopiero później się obejrzałem, że jest coś nie halo z tym prowadzeniem.

Płyny kontroluję co weekend ale chyba nie zaszkodzi wymiana płynu do wspomagania.

Ps. czy są jeszcze jakieś rzeczy, które powinienem wymienić wraz z wymianą łożysk na amortyzatorach.

Dzięki :cool2:

Opublikowano
Wydaje mi się, że zbieżność ustawili dobrze. Nowy warsztat, laserowy pomiar całego auta, trwało to z 40 min, 3 kola były poza tolerancją, no i gwarancja na 30dni. Więc myślę, że tak.
Opublikowano
A czy na obu kompletach opon jezdziłes przed ustawieniem zbieżnosci? Jesli tak to przyczyna moze byc nierówno zjechana opona.
http://img215.imageshack.us/img215/8469/forrp.jpg
Opublikowano

Nie jeździłem. Zimówki i felgi kupiłem ze dwa tygodnie temu, ale i na jednych i na drugich jeździłem po ustawieniu zbieżności :)

Zadowalające jest to, że po wymianie wszystkich części jest lepiej ale do ideału jeszcze brakuje.

Opublikowano

Cześć , wydaje mi się, że przy każdym aucie coś wyszukiwałem do zrobienia, ale tym razem na pewno jest coś nie tak. Dziś miałem trasę około 300 km i nie mogłem jechać więcej jak 120km/h bo autentycznie się bałem, tak go rzucało powyżej 120. A muszę powiedzieć, że jeżdżę już 12 lat i parę samochodów przerobiłem ale żadnym nie bałem się jeździć. :cry2:

Postaram się wymienić magiel pod koniec tygodnia i wtedy dam znać co i jak. Już mam upatrzony. Niby nowy aczkolwiek po regeneracji z roczną gwarancją, firmy REMY. tak przy okazji może słyszeliście coś o tej firmie?

Dzięki

Ps. Nie chciałbym porównywać BMW do Audi ale jak jeździłem poprzednim autem to np. przy 180 km/h jechał jak po szynach. Tak więc myślę, że BMW też można tak jeździć i ja do tego dojdę. :cool2:

Opublikowano

tuleje/podpory wahacza wymieniłeś? czy tylko same wahacze?

Moja też latała jak szmata, pojechałem na stacje na sprawdzenie. Diagnoza: tuleje wahaczy i amory do wymiany, ew. sworzeń zewn. w wahaczu ale to na razie odpuściłem bo nie było tragedii.

Wymieniłem amory lewy ledwo żył a prawego nie było wcale (latał góra dół bez żadnych oporów),

do tego zmieniłem tuleje czy tam podpory wahaczy i nie to auto!

Cisza, spokój kiere trzymam jednym fingerkiem ;)

Opublikowano

Wydaje mi się, że cały zawias wymieniony w końcu 300 funciaków poszło na same części (febi). Co do amorów to czasami się zastanawiam czy aby górna podpora-łożysko nie kwalifikuje się do wymiany ale same amorki chyba ok.

W sobotę jadę do kolegi do warsztatu, będę eksperymentować. :shock:

  • 1 rok później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.