[E39] 530d - klekotanie w czasie jazdy na niskich obrotach

[legrooch]

Witam,

 

mam problemik albo może będę mieć.

Mianowicie od jakiegoś czasu stopniowo podczas jazdy (od 1000 do 1500 obrotów) rozpoczęło się dodatkowe charczenie.

Na postoju tego nie słychać przy gazowaniu, więc to nie hydrauliki.

Postaram się to nagrać w czasie jazdy, ale szukam innej pomocy.

Kojarzy się z W124 normalnie..... Nieważne czy na zimnym, czy ciepłym....

Czy ktoś miał doświadczenie może z łańcuchem pompy oleju? Może to to?

[danielxc717]

Może dwumasa? Swoją drogą idiotyczna jest jazda z takimi obrotami. 1000 to już przesada

[legrooch]

Automat - odpada:

a) dwumasa (skrzynia zregenerowana)

b) jazda z takimi obrotami przy ruszaniu (zwłaszcza 1 i dwójka) to mus. Niby jak miałbym przeskoczyć je?

[legrooch]

Coś udało mi się ustalić - dźwięk jest dużo bardziej konkretny pod obciążeniem również podczas postoju (D+hamulec).

Odgłosy w linku poniżej.

 

Do 9 sekundy jest na biegu, później P do 13 sekundy i ponownie D.

 

Na żywo klepanie jest głośniejsze co najmniej trzykrotnie. Co to do cholery może być? Na najazdy z osłuchem dopiero mogę za dwa tygodnie.....

http://vocaroo.com/i/s0i9UVOwLjM6

[legrooch]

Ech... I nikt nie ma chęci pomyśleć....?

[danielxc717]

A kto Ci z filmu cokolwiek powie. Może panewkach, może wtryski, sworzeń tłoka. Tak przez samą ścieżkę dźwiękowa ciężko czasami stwierdzić.

[legrooch]

Dobra, widzę że forum od 2010 zaczyna schodzić na psy. Ok, dzięki za odpowiedzi.

[danielxc717]

Słuchaj... Czego oczekujesz akurat w tym wypadku? Musisz przynajmniej określić skąd to się Wydobywa. Silnik gora/dół, skrzynia,

 

Można wypisać tylko w takim przypadku co to może być ale co to za pomoc? Może stetoskop lub cokolwiek co pozwoli określić skąd dokładnie dochodzi dźwięk.

 

Ty na żywo tego nie okresliles mając motor przed oczami a chcesz to zrobic przez forum co jest praktycznie niewykonalne

[Pawcio1000]

sprawdz poduchy pod silnikiem albo skrzynia. Sam mialem problem z dziwnim dziewiek silnika.

[legrooch]

danielxc717 ==> Tu chodzi o logikę - co się zmienia po zapięciu biegu, co przekłada się na odgłos "pukania" w częstotliwości ok. 2-3 razy na sekundę?

Czas taki odpowiada pracy jednego cylindra. I niby prosta sprawa. Ale czy tak może walić wtrysk? I czemu tak wali na biegu, a nie bez? Rozumiesz o co mi chodzi?

Ja nie chcę wskazania przyczyny dokładnie co do milimetra, tylko pomysłów od ludzi, którzy przemyślą temat i spróbują trafić w sedno.

 

Odgłos pojawia się obecnie tylko na ciepłym silniku. Wpływ oleju? Motul po 7500km. Zmieniać będę lada dzień, ale to nie będzie to. Wpływ na hydrauliki? Bardziej, ale czemu na biegu się odzywa, a bez nie skoro one cały czas pracują.

Szukam pomysłu od kogoś, kto widzi gdzieś coś, na co ma wpływ zapięcie biegu.

 

PS. Na najazd żeby osłuchać się zbieram. Niestety mam okres taki a nie inny że nie mam w co dosłownie rąk wsadzić. Gdybym miał trzy dni, to pewnie 3/4 silnika bym zrzucił i grzebał dalej. Ale niestety nie mam jak.

Stetoskopem na stojaka bez dostępu do podwozia to sam wiesz co można sobie zrobić.

 

Nie jestem osobą, która pisze "czy dystanse xxx będą lepiej wyglądać". Staram się zdoktoryzować swój problem, nie zawracać dupy na marne.

 

Podsumowując:

- cykl 2-3 puknięć na sekundę

- na ciepłym oleju

- dopiero po zapięciu biegu dowolnego poza neutralem

- na ciepłym silniku (oleju)

- regenerowane wtryski (przed też było delikatnie)

- olej ma ok 7500km przelotu dotąd

 

Pawcio - dzięki, sprawdzę. Ale to nie powinno się pojawiać tylko na ciepłym. Poduchy wymieniałem w komplecie - i silnik i skrzynię.

[Pawcio1000]

Kurde.. ciezko powiedziec. Moze sprobuj pokolei odlaczać kazdy wtrrysk. Myslalem tez o rolkach, ale to by bylo caly czas.

[legrooch]

Wczoraj osłuchałem stetoskopem wtryski i wychodzi na to, ze 6 tak daje. Choć reszta też najcichsza nie jest.

Oddam do sprawdzenia, robione w maju na tip top :/

[danielxc717]

Może wcześniejsza jazda z lejacym wtryskiem spowodowała np uszkodzenie tłoka i halasuje

[legrooch]

Jest to jednak coś głębszego niż 6 wtrysk. Panewki tu z miejsca odpadają - inny hałas.

Wali z łączenia silnika ze skrzynią. A że to automat, to dwumasa odpada. Pozostaje w takim razie na logikę albo hydrokinetyka, albo koło zamachowe, albo trójkątna blacha.

Skrzyniarz sprzęgło wykluczył i postawił na zamachowe i jego okolice.

Adam ACS postawił na panewki lub zamachowe.

 

Jutro trzecia mądra głowa osłucha.