Skocz do zawartości

E36 2.0 M52 Grzeje się


Marek Vanoss

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich

Mam taki problem przy 2 litrowym silniku na alu bloku

Otóż przed wymianą termostatu grzała sie, po wymianie wskazówka dochodzi do pionu, ciecz przechodzi przez chłodnice i jest ok ale do czasu, tzn jak np jade w trase to po 7 km wskazówka wychyla sie za połowę, jadąc na trasie do 100km/h wskazówka jest blisko czerwonego pola i dalej nie idzie jesli chłodnica chłodzi sie pędem powietrza.

Jesli np stoje w miejscu to sie zagotuje, lub wolna jazda po miescie- to samo.

Układ odpowietrzałem kilkanaście razy, aż korek od odpowietrznika (plastikowy) jest w masakrycznym stanie od tego odkrecania i wkrecania.

Gdy silnik juz jest bardzo gorący wężę są twarde, na zimnym silniku dolewam wody okolo 0.5l czasami 0.7

nie wiem gdzie to idzie.. nie pamietam ile wlewałem jak wyjmowałem termostat.

Teraz pytanie, czo jest odpowietrznik na bloku? i jak to sie odpowietrza?

Po tylu razach odpowietrzania gdy włącze na ciepłe powietrze w srodku leci zimne, tzn ze ciecz nie dochodzi do nagrzewnicy i nie jest prawidłowo odpowietrzone, sam juz nie wiem.

Dodam ze mam lpg, dziwna sprawa po wężę grzewcze parownik są zimne na gorącym silniku! A wąż zailający gazem juz gorący .

Mam zamiar rozebrac ten parownik i zobaczyc moze membrana puściła, lub moze przez parownik nie moge do konca odpowietrzyc układu.

Jeszcze jedna sprawa, co do wiskozy, gdy silnik jest gorący nie ma jakis wysokich obrotów, moze troche wyższe niz standardowo, co zauważyłem to jak dodaje gazu to wiatrak troche przyspiesza, nic poza tym.

Chłodnica była płukana i nie ma żadnych wycieków.

Silnik jak to mówią rakieta, a oleju w silniku nie przybywa, słodkich spalin nie ma - zalałem ukłąd wodą jak narazie.

Wiec czy ktoś moze cos jeszcze doradzic ? co tu zrobić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ciężko powiedziec, na lpg lepiej niz na benzynie, chociaz jak wcisne za dużo gazu to sie dławi i trzeba odpalac jeszcze 1.

Na benzynie raz trzyma obroty a raz nie. Zaraz ide wyjąć krokowca i ten parownik, wszystko wyczyszcze i napisze jak bedzie.

Przez te upały nie chce sie grzebać ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uklad chlodzenia zapchany.Wpadl gdzies kawalek uszczelki/silikonu i nie ma przeplywu.Trzeba wyjac nagrzewnice,parownik,chlodnice,pompe wody i przedmuchac kompresorem wszystko.Nawet w weze dmuchnac.Termostat sprawdz czy sie nie zapchal albo wymien.Jesli to nie pomoze sprawdz czy chlodnica jest drozna czyli dmuchnij w nia i zobacz czy lekko powietrze przeplywa jesli nie to do wymiany.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

no i jest problem;/

jak wczesniej wspomnialem termostat jest nowy, samochó jak sie rozgrzeje to podejrzewam ze uszczelka pod glowica przepuszcza cisnienie, bo weze robią sie twarde.

temperatura rosnie. Moje wisko jest nie sprawne, ale za to jak nią jade to nie dochodzi wskazówka do czerwonego pola..

czy kopci na biało ? cieżko powiedziec bo woda w ukladzie, czy smierdzi słodkim? -woda w układzie, sam juz nie wiem.. :mad2:

mimo to odpowietrzyc nie moge jej do konca bo cieplego powietrza z nagrzewnicy nie ma ! Czy to mialoby cos wspolnego z uszczelką ?

Czy myslicie ze to uszczelka? najwiekszy dowód na to to te twarde węże jak sie nagrzeje, mozecie mi cos doradzic? bo juz sam nie wiem co robic, uszczelka to maly wydatek ale robota conajmniej 500zł.. do tego szlif, szpilki.. a nie stać mnie teraz na to...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

płynu ci ubywa i węże twarde, zostaje ci tylko sprawdzić testerem czy są spaliny w płynie chłodniczym (płynie chłodniczym nie wodzie, nie wlewa się wody!!!)

 

Wisko wymień, jak chcesz z niesprawnym jeździć to nie dziwne że ugotowaleś głowice. Na każdym forum i w każdej gazecie krzyczą że to wrażliwe silniki na przegrzanie i zaniedbania kończą się w ten sposób.

 

jak masz klimatyzacje to możesz na krótko spiąć wentylator klimy żeby stale chodził. Troche pomoże jeśli musisz autem nadal jeździć.

szukam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.