Skocz do zawartości

E39 520i ,2002 Wymiana silnika czy naprawa ???


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Czołom,

Mam od dłuższego czasu (w zasadzie od początku kiedy posiadam ten samochód) problem z silnikiem. Byłem już w kilku warsztatach w tym w dwóch specjalizującym się w naprawie samochodów BMW (jeden w Tarnowie drugi w Krakowie) i naprawione zostało wszystko w koło, tylko problem zasadniczy nadal nie zniknął.

Problem był taki, że w mojej ocenie silnik nie pracował idealnie równo, tylko były wyczuwalne lekkie drgania oraz ubywało oleju (około 1 litr na 2000 km przy jeździe po mieście oraz około litr na 500 km przy jeździe 170 km/h na autostradzie). W miedzy czasie w silniku padła uszczelka pod głowicą, która została wymieniona. Wymieniłem uszczelkę pod głowicą, oczywiście wcześniej głowica została splanowana, gniazda zaworowe wyszlifowane i wymienione zostały uszczelniacze zaworowe. Silnik nadal brał olej - tyle samo co przedtem. Następnie w silniku została wymieniona odma, komplet cewek zapłonowych na oryginalne (jedna seria z data produkcji z tego samego dnia) oraz łańcuch rozrządu, zostały również zregenerowane vanosy. Po wszystkich naprawach TEORETYCZNIE została zmierzona kompresja i warsztat zajmujący się serwisem BMW (ten w Tarnowie) oznajmił, że silnik jest w bardzo dobrym stanie. Kompresja według tego warsztatu wyniosła odpowiednio: 13 / 13 / 12,9/ 13/ 13 / 13,5 . Wszytko już miało być pięknie, ale olej dalej jak znikał tak znikał. Zaświecił się też Check Engine i wyżej wymieniony warsztat po podłączeniu do komputera uznał, że wypadają zapłony na cylindrze 5 i 6 ( te najbliżej kabiny). Zalecono przełożenie cewek z cylindrów 5 i 6 na cylindry 1 oraz 2 żeby wykluczyć wadliwość cewek. Skasowano Check Engine i pojechałem. Kontrolka Check Engine już więcej się nie zaświeciła ale ojej znikał nadal.

Pojechałem, więc do konkurencyjnego warsztatu do Krakowa tam podłączyli komputer i mimo, iż kontrolka już się nie zaświeciła stwierdzili, że jest wypadanie zapłonów na cylindrze 5. Zmierzyli kompresję i wyszła odpowiednio: 12,5 / 12,5 / 11,5 / 11 / 10 / 11,5. Zrobili też próbę olejową i stwierdzili że kompresja we wszystkich cylindrach się wyrównała. Uznali, że najpewniej są do wymiany pierścienie . Koszt naprawy około 6 tyś złotych.

Szlag mnie trafia już z tym silnikiem a może raczej z mechanikami.

Mam w związku z tym pytania. Czy jest sens naprawiać w nieskończoność ten silnik? :mad2: Czy ktoś zna jakiś wiarygodny warsztat samochodowy z Małopolski lub Sląska lub Podkarpacia , który zna się na tych ślinikach ? Może warto wypierniczyć ten silnik i włożyć używany silnik o większej pojemności np 2,8 ???

Z góry dziękuje za pomoc.

Opublikowano

Musisz brać coś z m54 bo taki chyba masz i m54 nie ma silników 2.8. Te m52 są o wiele lepsze od m54. Szkoda że od razu nie zrobili pierścieni. Przy tak ogromnym spalaniu oleju pierścienie się zapiekaja od nagarow. Bo przy takich przepalach nagary się odklaadaja i to nie małe. 6tys to chyba tyle za kapitalke liczą bo sporo dość jak, za same pierścienie.

 

Jak chcesz starszy silnik m52 to musisz mieć najlepiej sprowadzonego angola

Opublikowano
Wszytko wskazuje na to , że mechanicy zaczęli "naprawiać" wszytko w koło zamiast od samego początku wymienić pierścienie. Faktycznie, M54 nie występuje z pojemności 2,8. a czy silnik M52 da się włożyć to mojego samochodu ??? Moje auto to BMW E39 520i z silnikiem M54 b22 o pojemności 2171 cm³ rok produkcji 2002.
Opublikowano

Da radę ale na pewno potrzebujesz kpl silnik z osprzętem, komputer, dolot, wydechy skrzynia wal dyfer polosie

 

Dlatego jak chcesz taka zamianę to tylko angol...

Opublikowano
Ok, dzięki za dotychczasowe opinie i uwagi. Czy ktoś może polecić jakiegoś DOBREGO i UCZCIWEGO mechanika z Podkarpacia, Małopolski lub Śląska ?
Opublikowano

Przede wszystkim na jakim oleju jeździsz i jakiej firmy? Też mam M54 tylko 3.0. Jak wlewałem 5w30 to "żarł" go tyle, że teoretycznie nie musiałbym wymieniać oleju. Teraz mam wlany 5w40 Shell Helix, zrobione ponad 3500 km od wymiany i dolałem wczoraj około 0,5 l oleju. Przed wymianą za każdym razem była również wlewana płukanka. Możesz spróbować podobnego zabiegu.

Mój post: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=72&t=150596&start=1395#p2231812

Opublikowano

One tak mają że palą bo bardzo szybko zużywają się uszczelnienia zaworowe.

 

Jak nikt z tym nic nie robi nagary działają i robią dalsze powolne bądź szybsze spustoszenie w dole silnika. A olej też ma wpływ ale to temat rzeka.

Opublikowano
Przede wszystkim na jakim oleju jeździsz i jakiej firmy? Też mam M54 tylko 3.0. Jak wlewałem 5w30 to "żarł" go tyle, że teoretycznie nie musiałbym wymieniać oleju. Teraz mam wlany 5w40 Shell Helix, zrobione ponad 3500 km od wymiany i dolałem wczoraj około 0,5 l oleju. Przed wymianą za każdym razem była również wlewana płukanka. Możesz spróbować podobnego zabiegu.

Mój post: http://www.bmw-klub.pl/forum/viewtopic.php?f=72&t=150596&start=1395#p2231812

 

Ślinik jest zalany olejem: MOTUL 8100 X-MAX 0w40

Cały problem w tym, że przedostatni warsztat (ten w Tarnowie) podczas tych napraw wymienił olej i do oleju dodał jakiś środek płuczący. Olej bierze jak brał a może nawet nieco więcej.

Ciekawe czemu tak bardzo wzrasta zużycie oleju w zależności od prędkości ? Może to jest jakaś podpowiedz, co dolega temu silnikowi:

1 litr oleju na 3000 km - jazda spokojna po mieście

1 litr oleju na 2000 km cykl mieszany - spokojna jazda na trasie plus jazda po mieście

1 litr oleju na 500 km - jazda po autostradzie ze stałą prędkością 170- 180 km/h :mad2:

Opublikowano
jeżeli wzrasta zużycie oleju wraz z prędkością, to jest to sprawa przede wszystkim zużytych lub zablokowanych pierścieni.
Opublikowano

Ja bym najpierw spróbował przepłukać silnik. Może ruszy te pierścienie. Spróbuj się dowiedzieć co to za specyfik, który dodali do oleju. Bardzo dobre preparaty robi Archoil. Możesz dodać Archoil 2300 do obecnego oleju albo wypuścić ten olej co masz i zalać jakimś tanim olejem z normą BMW ll-01 + Archoil 2300. Na tym przejechać około 1600 km i wymienić olej już na właściwy.

Jak możesz to wejdź na forum kosmetykaaut.pl, mają tam wątek olejowy w którym bardzo fajnie wszystko jest opisane a jak zapytasz to może coś więcej doradzą.

Opublikowano
Ja bym najpierw spróbował przepłukać silnik. Może ruszy te pierścienie. Spróbuj się dowiedzieć co to za specyfik, który dodali do oleju. Bardzo dobre preparaty robi Archoil. Możesz dodać Archoil 2300 do obecnego oleju albo wypuścić ten olej co masz i zalać jakimś tanim olejem z normą BMW ll-01 + Archoil 2300. Na tym przejechać około 1600 km i wymienić olej już na właściwy.

Jak możesz to wejdź na forum kosmetykaaut.pl, mają tam wątek olejowy w którym bardzo fajnie wszystko jest opisane a jak zapytasz to może coś więcej doradzą.

 

 

W warsztacie w Tarnowie dowiedziałem się, że podczas naprawy zastosowano płukankę Liqui Moly Pro Line Engine Flush oraz, że do oleju jakim został zalany silnik (MOTUL 8100 X-MAX 0w40) dodano uszlachetniacz LIQUI MOLY CERA TEC. Sytuacja po tych zabiegach jeśli chodzi o zużycie oleju jest bez zmian a może nawet się nieco pogorszyła.

Opublikowano
Masz raczej pierścienie do wymiany. Jak, już dbane nie było od dawna to nawet plukanka sobie nie poradzi. Tak jak ktoś mówił że ciężko jest wyczyścić mechanicznie nagar z pierścieni bo jest on bardzo mocno zastygniety. Jak się od początku dbało o dobry olej i wymienialo się go na czas to nawet plukanka nie jest potrzebna
Opublikowano
Z tego co się dowiedziałem wynika, że silniki M54 mają słabe głowice a co za tym idzie cylindry z czasem przybierają kształt beczki. Wymiana pierścieni nic nie da - trzeba robić tulejowanie. Koszt lekko licząc 6 tyś złotych polskich - do 8 tysięcy. Dziękuję za uwagę :)
Opublikowano

Jak ktoś jeździ na oleju 0W40 i po tym robi płukankę i jeszcze po tym oczekuje że silnik będzie mniej palił oleju, to jakieś nieporozumienie.Nie radziłbym robić remontu tego silnika bo panewki na wale pewnie też wywalone i wał do szlifu.

Pierścienie nie są zapieczone tylko zeszlifowane i żadne płukanki nie pomogą ani dolewanie jakichś specyfików do oleju.To wywalanie kasy w błoto.

Opublikowano
Teraz już wiem doskonale, że naprawa silnika M54 to kompletne nieporozumienie. Niestety w silnik w sumie poszło już 6 tysięcy złotych. Zakłady mechaniczne takie jak ten w Tarnowie, który niby kreuje się na specjalistów od BMW robią ludzi w konia. Naprawią wszytko w koło a główny problem zostaje, no ale najważniejsze, że klient zostawiał kasę. :)
Opublikowano

Niestety,nauka kosztuje.

Większość doradców z internetu nie rozebrała w życiu żadnego silnika.Wiadomości czerpią z sieci lub lobbują producentom olei,płukanek i innych wynalazkom,,polepszaczom'' typu motodoktor.

Opublikowano
Niestety,nauka kosztuje.

Większość doradców z internetu nie rozebrała w życiu żadnego silnika.Wiadomości czerpią z sieci lub lobbują producentom olei,płukanek i innych wynalazkom,,polepszaczom'' typu motodoktor.

 

Zgadza się, ale na domiar złego, większość warsztatów (przynajmniej w mojej okolicy) nie ma bladego pojęcia jak się zabrać za naprawę tych śliników. Natomiast Ci co wiedzą o co chodzi w tych motorach, robią wszytko żeby klienta wyssać z kasy tak jest ten tarnowski warsztat, który specjalizuje się w BMW. Masakra.

Opublikowano
W tych silnikach? Podstawowych rzeczy nie ogarneli jeśli chodzi o remont. Tutaj jest problem jak już ze złożeniem rozrządu i vanosa. A oni nawet sobie nie poradzili z remontem.
Opublikowano
W tych silnikach? Podstawowych rzeczy nie ogarneli jeśli chodzi o remont. Tutaj jest problem jak już ze złożeniem rozrządu i vanosa. A oni nawet sobie nie poradzili z remontem.

 

Tak w tych silnikach czyli M54. Silniki te mają słabsze głowice niż te wcześniejsze czyli silniki M52.

Opublikowano
Kolega zalał VR1 valvoline 5w50 i zmniejszył się apetyt na olej ale to jest tylko półśrodek bo zwiększasz film olejowy i przy takiej ilości picia oleju wątpię aby pomogło Jemu pomogło tylko że miał mniejsze zużycie oleju jak ty. Ogóle m54 słyną z apetytu na olej. Ja osobiście przy zakupie e39 unikałem jak ognia m54 właśnie ze względu na apetyt na olej. A jak wymiana silnika to szukał bym coś w m52b28tu ewentualnie m52b25tu. Może jakiś rozbitek czy coś, albo rozbity anglik ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.