Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam,

 

przy agresywnym ruszaniu mam często pojedynczy stuk z tyłu, podpora i łącznik elastyczny wału świeżo wymienione, więc obstawiam tuleje nr 9, obydwie tuleje nr 7 już widziałem, są na pewno do wymiany. Moje pytanie: czy dla mechanika będzie duża różnica w ilości pracy, gdy będzie miał do wymiany 1x nr 9 i 2x nr 7 (dla przypomnienia, szkic tylnego wózka tu - REAL OEM) lub gdy mu dam zestaw nr 9 + 2x nr 7 + 2x nr 2 + 2x nr 4? Żeby tak nie rzucać numerami, to dam linki do przykładowych zestawów:

3 tuleje - LINK

7 tulei - LINK

 

Jeśli ktoś to przerabiał, to będę wdzięczny za podpowiedź. Lubię robić takie rzeczy kompleksowo, ale jeśli np. wymiana trzech tulejek (sama robocizna) ma kosztować np. 100 zł, a wszystkich siedmiu 300 zł, to już się zastanowię nad tematem ;)

Opublikowano
Moja rada taka, wymień wszystkie tuleje bo i tak sanki będzie sciagal, po tym zabiegu i tak musisz zrobi geometrię, jak będzie coś nadal pukalo to będziesz pluł sobie w brodę czemu nie zrobiłem wszystkiego. Ja za tydzień jestem umówiony na wymianę wszystkich 21elementów tylnego zawieszenia plus zmiana dyfra z 2.93 na 3.38 :))
Opublikowano

Faktycznie, dopiero teraz sprawdziłem na google, tu jest opis wymiany tych tulei: http://dziadkowozy.com/viewtopic.php?f=38&t=1474

Tak jak mówisz, najlepiej wszystkie 21 szt, czyli 600 zł + zapewne jakieś 400-500 zł za wymianę z geometrią...

 

Ostatnio byłem bumą dwa razy na torze, bilans jak narazie:

rozszczelniony wąż od wspomy (tylko ASO) + płyn - 300 zł

tarcze + klocki przód - 650 zł

podpora i łącznik wału, poduszki pod skrzynią - 600 zł

teraz będą tuleje tył - ~1000 zł

 

radość z jazdy - patrz wyżej :D

Opublikowano
Faktycznie, dopiero teraz sprawdziłem na google, tu jest opis wymiany tych tulei: http://dziadkowozy.com/viewtopic.php?f=38&t=1474

Tak jak mówisz, najlepiej wszystkie 21 szt, czyli 600 zł + zapewne jakieś 400-500 zł za wymianę z geometrią...

 

Ostatnio byłem bumą dwa razy na torze, bilans jak narazie:

rozszczelniony wąż od wspomy (tylko ASO) + płyn - 300 zł

tarcze + klocki przód - 650 zł

podpora i łącznik wału, poduszki pod skrzynią - 600 zł

teraz będą tuleje tył - ~1000 zł

 

radość z jazdy - patrz wyżej :D

 

po jakimś czasie nie będziesz nawet na to zwracał uwagi bo stanie się to rutyną :mrgreen:

mam na myśli oczywiście wydatki :D

Opublikowano
Ja wszystkie przewody od wspomagania dałem do ponownego zakucia, koszt 130zl plus plyn 25zl i wszędzie sucha aż milo popatrzeć:)
Opublikowano
Moja rada taka, wymień wszystkie tuleje bo i tak sanki będzie sciagal, po tym zabiegu i tak musisz zrobi geometrię, jak będzie coś nadal pukalo to będziesz pluł sobie w brodę czemu nie zrobiłem wszystkiego. Ja za tydzień jestem umówiony na wymianę wszystkich 21elementów tylnego zawieszenia plus zmiana dyfra z 2.93 na 3.38 :))

 

Tak offtop, po co zmieniasz dyfer, stary zajechany czy jak? :D

Opublikowano
Do pracy mam niecałe 3km po mieście więc mi to nie straszne:) w dalszą podróż jeżdżę dwa razy do roku, mazury i zlot BMW Toruń więc jakoś ten hałas przeżyje:)
Opublikowano
Chyba ze. Bo też głupio by v max była 170 pod czerwonym polu dlatego niech każdy się zastanowi zanim kupi dyfer o takich przelozeniach bo taka różnica jest już spora. Do tego hałasu trzeba dodać wyższe spalanie w trasie
Opublikowano

Ale pamiętaj że skrzynia danego silnika też ma swoje przełożenia i taki kalkulator nie jest miarodajny przy takiej roszadzie.

 

Czy dobrze mówię to nie wiem

 

230km h? To na długim dyferencjale ile to jedzie? 280?

Opublikowano

Danielxc dobrze zauważył ,że przy prędkościach autostradowych to aby jechać z szybkością 170 km to silnik musi kręcić o 15% szybciej co się przekłada na zwiększony hałas i zużycie paliwa.

Natomiast jest efekt wyrywania z butów ( nie taki duży) ze startu z pod świateł i pokazania golfiakom że się jest lepszym ;-)

Te 15 % to wynika z

zmiana dyfra z 2.93 na 3.38

Zawsze jest coś za coś.

Z innej strony kto powiedział że trzeba jeździć 170 na godzinę ? w Kanadzie przy takich odległościach to jednak dalej jest ograniczenie do 100 na godz a policja toleruje do 118 na godz.

Jak jestem w Polsce i jadę 140 to mi się wydaje że robię krzywdę silnikowi ale jednak dla innych to jestem zawali-droga ;-)

..........................................................................................

Generalnie to na privy nie prowadzę korespondencji.

Opublikowano
Prędkość maksymalna wyjdzie coś ponad 200km/h . Przyda się taki ogranicznik bezpieczeństwa aczkolwiek to i tak duża prędkość jak na nasze drogi.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.