Skocz do zawartości

Kilka ważnych spraw --- zalalo mi autko:( (powódź)


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie moze kilka jakichs podstawowych wskazowek co zrobic z zalanym autkiem. Mianowicie w Tarnowie bylo oberwanie chmurki i autka plywaly przez jeden dzien. U mni woda dostala sie w czesie jazdy do najwyzszego miejsca w Tarnowie. Woda lekko zamiotla mi wykladzine za przednimi siedzeniami do auta jako tako bardzo sie nie nalalo. Ale zauzazylem ze silnik jakby jęczy:( nie wiem czego to przyczyna byla... po masce dostalem tam kilkadziesiat "wiader" z pod autobusu. Autko suszy sie ale nie wiem czy cos dzialac... jedna lampa zaparowala mi calkiem... druga ok. Ale ten dzwiek silnika mnie martwi....woda pod maska byla na 100% bo wszystko mokre bylo nawet wyciszacz pod maska byl troche mokry w niektorych miejscach.

Doradzcie co czynic w takim przypadku....

Opublikowano
Przedewszystkim to dobrze go wysusz. Maska do góry i na słońcy niech sobie stoi i czeka. A tak pierwsze z tym dźwiękiem co mi na myśl przyszło, to sprawdź filtr powietrza czy suchy.
www.swiatdrewna.eu
Opublikowano

Pomyślałem o tym samym - filtr mógł pociągnąć wodę.

Otwórz też do suszenia puszkę filtra, a jak tylko był mokry, to go wymień.

Ogólnie, od takiego chlapania to się nie powinno nic stać, jednak zerknąłbym w świece, czy się wody nie nalało w ich "dołki". Jednak najpierw na słońce z nim i maska w górę, niech się wysuszy i nagrzeje.

Kai
Opublikowano

wypadałoby też tą tapicerkę wysuszyć,chyba najlepiej wydostać :idea:

 

hop siup lato minie,wilgoć zostanie a potem muchomorki w nogach :mrgreen:

Opublikowano

dzwiek po suszeniu pozostal:/ nie wiem od czego on jest ... powiem tak w trakcie tej powodzi zdarlo mi do konca przezarta pierwsza blache tlumika stad tez moze pochodzic ten dzwiek... Ja wogole nie wiem co za udany mam tlumik ze jest caly wszedzie od przodu szczelny na tyle koncowym tezn pierwsza blacha poleciala calkiem i buczy jak remus:) hehe

Filtr powietrza byl suchy... nic mu nie dolega zerkne jeszcze na swiece i wymienie chyba... ale nie wiem jak sie do tego zabrac nie mam nawet klucza...:/wszystko co bylo z autem nie przyjechalo z nim...:/

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.