Skocz do zawartości

Hamulce do e46 - tarcze, klocki, przewody - zapytania


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
No i klops z tą teorią, bo u mnie fabrycznie było ATE na tyle :roll:

 

Nie klops tylko montowano różnych producentów ATE, ZIMMERMANN jak i TEXTAR w zależności jaka partia była na magazynie. Natomiast nie wiem skąd wiesz jakie miałeś tarcze w oryginale - skoro tarcze w oryginale nie powinny posiadać loga producenta tylko logo BMW???

Podałem przykład tarcz textar gdyż niektórzy pisali o gięciu się ATE - natomiast o gięciu się textarów ja nie wyczytałem. Tematów o doborze tarcz i klocków na forum jest pełno.

 

Dzięki za szybkie odpowiedzi :)

Ma ktoś doświadczenie w wymianie tych przewodów hamulcowych z tyłu i czy poradziłbym sobie bez kanału (mam najazdy które podnoszą mi auto na 40cm)?

Moim zdaniem jeśli odkręcisz na złączce to sobie poradzisz bez kanału - natomiast jak Ci się ukręci przewód i trzeba będzie "wturlać" się głębiej pod samochód to już będzie ciężko - lepiej kanał a najlepiej podnośnik.

 

 

Jeszcze jedna rzecz: zauważyłem z tyłu po prawej stronie pękniętą sprężynę, czy wymienić od razu po obu stronach (dodam że amoty są prawie nowe)?

wymieniamy parami - tak jak amortyzatory czy opony w ramach jednej osi.

  • Odpowiedzi 351
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Ja wymienialem przewody hamulcowe tył na ORI BMW. W warsztacie zajęło to 2 mechanikom od rana do ciemnej nocy.
  • 2 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Siemanko.

mam prośbę do ludzi którzy jeździli na takich tarczach czy warto je wkładać jak są w cenie zbliżonej do zwykłych.

te nacięcia to bajer czy pomagają? klocków nie niszczą? skuteczność wzrasta czy wrzucać zwykłe tarcze?

 

dzięki za pomoc :handshake:

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Opublikowano
Ja bym ich drugi raz nie kupił ,hamują dobrze ale przy większych prędkościach czuje te nacięcia na calej budzie...
Opublikowano

Zdjąłem je po dwóch miesiącach. Duże bicie przy hamowaniu z prędkości powyżej 70, do tego są głośne.

Polecam Textar, przyzwoity zamiennik w dobrej cenie.

Opublikowano
Jak najbardziej polecam. Koledzy wyżej chyba nie bardzo wiedzą co mówią. Po pierwsze to tarcze same z siebie się nie krzywia, głośne przy jeździe też nie mogą być jak się nie używa hamulców. Hamulce są skuteczniejsze od zwykłych, nie ma jakiś super różnic ale jednak.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
To napisz jeszcze ile na nich przejechałeś i czy na przodzie czy tyle.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Opublikowano
Ja mam je na przodzie jakies 60tys wczesniej mialem klocki ate ceramic i hamowanie od 110 bylo tragiczne dokładniej chodzi o nacięcia które wydają taki dźwięk teraz mam klocki trw są troche mniej twarde i jest troszkę lepiej ale i tak jest ten okropny dźwięk i każdy kto kupił te tarcze to powie:) ale hamują dość dobrze ale ogólnie nie polecam zarzynają prawie 2x szybciej klocki nast razem kupiłbym gładkie tarcze
Opublikowano
Po pierwsze to do takich tarcz jak Power disc nie daje się klocków typu ate ceramic bo są za twarde, nawet w instrukcji w tarczach jest to napisane. U siebie mam cały kół przod i tył ate Power disc i klocki ate. Na hamulcach zrobił już około 5 tys intensywnych km, hamowanie jest odrobinę glosniejsze, ale różnice są słyszalne tylko jak się porówna hamowanie na gładkich tarczach chwile wcześniej. We wcześniejszej e36 miałem taki sam zestaw, ponad 2 lata, BMW sprzedane i wiem że tarcze są nadal proste.
Opublikowano
No z tym ze są proste to się zgadzam nawet po większym przebiegu ale znam tańszych producentów którzy tez robią nie krzywiące się tarcze:p
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

nie no wiadomo że nacięcia szybciej rypią klocki ale z tego wynika że są skuteczniejsze.

o żadnej ceramice nie mam mowy, do takich muszą być zwykłe klocki.

oczywiście nowy zestaw na przód i tył.

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Opublikowano
Też tego nie polecam, pokrzywiły się momentalnie.

 

Nie mówię, że Textar jest the best ale mam je półtora roku i są nadal proste. :-)

Skusiłem się przedtem właśnie na ATE PD i kasa w błoto. :cry2: Nie wytrzymały awaryjnego hamowania z 200, a w żadną kałużę nie wjechałem, było sucho. Masakryczne bicie, do tego były głośne przy ostrzejszym hamowaniu. Dlatego teraz jestem mądrzejszy i do cywilnej jazdy kupuje gładkie tarcze.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
W intercars twierdza ze przod i tyl jest

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

Opublikowano

1. Te nacięcia są tylko po to, żeby optycznie było łatwiej widać jak tarcze się zużywają. Nie dają NIC jeśli chodzi o efektywność samych tarcz

2. Unikać! koledzy wcześniej już pisali dlaczego. Ja tylko dodam, że ich zakup nawet odradzają sklepy...

 

Może fajnie wyglądają, ale lepiej założyć zwykłe. No chyba, że ktoś chce mieć lepsze, to niech bierze nawiercane - o ile jeździ po torze ;)

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

ok. dzięki wyleczyłem się :mrgreen:

zakładam zwykłe.

1.VIII.1944 - 3.X.1944 Pamiętamy 63 Dni Chwały

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ja miałem, bardzo dobre tarcze. Klocki miałem textary, co lepsze, a może gorsze to, że montowałem tarcze nie wymieniając klocków bo były prawie nowe. /no może miały przejechane z 5-6kkm/ Klocki i tarcze tak się ułożyły, że nic nie biło, szumiało czy piszczało. Nacięcia dają dużo bo momentalnie ścinają utlenioną/słabszą warstwę klocka która powstaje jak przez jakiś czas hamulec traktujemy spokojnie. Ja tam złego słowa na nie nie powiem. W pierwszym BMW miałem Brembo/Ferodo i zestaw piszczał jak porypany. :duh:
Opublikowano

Każdy ma swoje zdanie i doświadczenia, ale nie ma co się oszukiwać, tarcza firmowa kupiona normalnie w sklepie nie na allegro sama z siebie się nie pognie.

 

A tutaj ciekawostka do poczytania:

 

"Tarcze nacinane posiadają rowki wyżłobione w powierzchni trącej. Ich rolą jest między innymi zapobieganie efektowi fadingu, który pojawia się, gdy między tarczą a okładzinami gromadzą się gazy. Ich rozgrzana warstwa utrudnia właściwe dociśnięcie klocka do tarczy hamulcowej. Problem ten nasila się podczas jazdy sportowej, a także w terenie górskim.

images

Nacięcia ułatwiają również odprowadzanie pyłów, co pozwala utrzymać powierzchnię tarcz w czystości oraz chronić przed brudem same klocki hamulcowe. Ten rodzaj konstrukcji tarcz czyści ponadto wewnętrzną powierzchnię klocków z zeszkliwienia. Często i intensywnie hamując, sprawiamy bowiem, że schłodzenie klocka staje się niemożliwe, a na jego powierzchni tworzy się zeszklona warstwa materiału ciernego, obniżająca sprawność hamulców. Nacięcia na tarczach skutecznie usuwają niepożądaną warstwę materiału utrzymując stałą skuteczność hamulców.

Zaletą tego rodzaju tarcz jest to, że podczas jazdy po mokrej nawierzchni nacięcia pokrywają się cienką warstwą wody, co zwiększa skuteczność hamowania i umożliwia odprowadzenie pary wodnej. Ponadto są one odporne na wysokie temperatury – pamiętajmy, że mogą one spowodować wyraźne obniżenie wydajności tarcz i wywrzeć duży wpływ na trwałość oraz samą konstrukcję klocków hamulcowych.

Fakt, że rowki nie zmniejszają powierzchni trącej w dużym stopniu, oraz to, że umożliwiają nierównomierne rozłożenei naprężeń w chwilach rozgrzewania i stygnięcia tarcz, sprawia, że tarcze nacinane nadają się do samochodów o dużej wadze oraz sportowych. Można z nich korzystać także w intensywnie eksploatowanych samochodach osobowych, jak również w sportach motorowych."

Opublikowano
Każdy ma swoje zdanie i doświadczenia, ale nie ma co się oszukiwać, tarcza firmowa kupiona normalnie w sklepie nie na allegro sama z siebie się nie pognie.

 

A tutaj ciekawostka do poczytania:

 

"Tarcze nacinane posiadają rowki wyżłobione w powierzchni trącej. Ich rolą jest między innymi zapobieganie efektowi fadingu, który pojawia się, gdy między tarczą a okładzinami gromadzą się gazy. Ich rozgrzana warstwa utrudnia właściwe dociśnięcie klocka do tarczy hamulcowej. Problem ten nasila się podczas jazdy sportowej, a także w terenie górskim.

images

Nacięcia ułatwiają również odprowadzanie pyłów, co pozwala utrzymać powierzchnię tarcz w czystości oraz chronić przed brudem same klocki hamulcowe. Ten rodzaj konstrukcji tarcz czyści ponadto wewnętrzną powierzchnię klocków z zeszkliwienia. Często i intensywnie hamując, sprawiamy bowiem, że schłodzenie klocka staje się niemożliwe, a na jego powierzchni tworzy się zeszklona warstwa materiału ciernego, obniżająca sprawność hamulców. Nacięcia na tarczach skutecznie usuwają niepożądaną warstwę materiału utrzymując stałą skuteczność hamulców.

Zaletą tego rodzaju tarcz jest to, że podczas jazdy po mokrej nawierzchni nacięcia pokrywają się cienką warstwą wody, co zwiększa skuteczność hamowania i umożliwia odprowadzenie pary wodnej. Ponadto są one odporne na wysokie temperatury – pamiętajmy, że mogą one spowodować wyraźne obniżenie wydajności tarcz i wywrzeć duży wpływ na trwałość oraz samą konstrukcję klocków hamulcowych.

Fakt, że rowki nie zmniejszają powierzchni trącej w dużym stopniu, oraz to, że umożliwiają nierównomierne rozłożenei naprężeń w chwilach rozgrzewania i stygnięcia tarcz, sprawia, że tarcze nacinane nadają się do samochodów o dużej wadze oraz sportowych. Można z nich korzystać także w intensywnie eksploatowanych samochodach osobowych, jak również w sportach motorowych."

 

Wszystko super, ale... ATE PD są problematyczne i bardzo dużo osób na nie narzeka.

To co wkleiłeś bardziej pasuje do opisu sportowych tarcz nawiercanych/nacinanych - ale to inna półka cenowa. No i przeznaczenie zupełnie inne: jazda sportowa.

Wyścigi od świateł do świateł trudno taką jazdą nazwać ;)

 

Coś jak np. linki układu hamulcowego w oplocie. Przy sportowej jeździe się sprawdzą, ale do miasta czy do zwykłej jazdy są bez sensu i nie jest polecana ich wymiana ze standardowych.

Opublikowano

miałem te tarcze przez półtorej roku (potem sprzedałem auto) , te nacięcia to pic na wodę, nie dają niczego z właściwości jezdnych, u mnie się nie pogięły, ale przy hamowaniu z powiedzmy 180km/h słychać jak pracują, fajnie wyglądają przez co są przynętą dla gówniarzy (sam sie złapałem) , zauważ że gdyby takie tarcze były lepsze od zwykłych to były by montowane w nowych autach klasy premium, a tam są zwykłe

http://zapodaj.net/24ad58970664a.jpg.html

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Mógłbym prosić o podanie producenta dobrych tarcz na przednią oś? Czas najwyższy wymienić.

 

Przy okazji chciałbym dopytać - czy ktoś się orientuje jaki jest koszt ustawienia zbierzności kół? Po przełożeniu na zimówki pojawiły się drgania na kierownicy.

 

I jeszcze jedno - czy naciągnięcie linki od ręcznego jest skomplikowaną operacją?

 

Pozdrawiam!

OXFORDGRUEN 2 METALLIC (430)
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Np. tarcze jurid + klocki texar.

Zbieżność to koszt ok 50,-

Linkę naciągasz dokręcając nakrętki przy lewarku (po zdjęciu mieszka).

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.