Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam.

Jestem po regeneracji 3 wtrysków i wymianie jednego ( nie nadawał się do regeneracji). Czy ktoś może podpowiedzieć ścieżkę dostępu w INPIE do wyzerowania dotychczasowj korekcji i zakodowania nowych wtryskiwaczy ? Czy jeśli regeneracji dokonał autoryzowany serwis Bosch to powinienem dostać jakiś dokument mówiący o nowej korekcji, czy to powinno być gdzieś naniesione ? A co z nowym wrtyskiem i jego wydatkiem ? Trochę sporo pytań ale nie jestem fachowcem w silnikach diesla ale szybko się uczę :D. Dzięki z góry.

  • Odpowiedzi 129
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Dużo pytań, i nie wiem czy ci ktoś pomoże, bo ludzie na tym zarabiają. Ja sam usłyszałem text typu przyjedź to ci zakoduje za dobra kasę.

Z drugiej zaś strony niema co się dziwić ludzie chodzą na płatne szkolenia po to żeby wiedzieć i żeby na tym zarabiać.

Poszukaj w necie, wujek Google prawdę ci powie.

Na pewno musisz trzymać się silnika w Inpie.

Serwis Bosha powinien nanieść nowe wartości korekty przelewu na wtrysku po regeneracji.

Opublikowano
Dużo pytań, i nie wiem czy ci ktoś pomoże, bo ludzie na tym zarabiają. Ja sam usłyszałem text typu przyjedź to ci zakoduje za dobra kasę.

Z drugiej zaś strony niema co się dziwić ludzie chodzą na płatne szkolenia po to żeby wiedzieć i żeby na tym zarabiać.

Poszukaj w necie, wujek Google prawdę ci powie.

Na pewno musisz trzymać się silnika w Inpie.

Serwis Bosha powinien nanieść nowe wartości korekty przelewu na wtrysku po regeneracji.

 

Właśnie dostałem wtryski po regeneracji, nie ma na nich naniesionych żadnych opisów dotyczących korekcji :mad2: . Ciekawa rzecz, że po regeneracji opisali numery cylindrów na wtryskiwaczach i okazało się że trzeci wtrysk to teraz czwarty i odwrotnie( przed oddaniem spisałem numery) :?: . Oprócz tego jest na cewkach chyba napisany numer kolejny usługi bo łamany przez 11.

Jeśli chodzi o kodowanie to wujek Google mówi mniej więcej to samo co forum - jedni mówią kodować, innie nie kodują. Sam nie wiem już co o tym myśleć :duh: .

Poskładam wg opisu serwisu, odpalę, załączę INPĘ i obejrzę...

Opublikowano

Na pewno kodować, bo musisz wprowadzić korekty do przelewania.

Zresztą sam zobaczysz jak nie zakodujesz to korekty możesz mieć ogromne w INPA.

Dziwi mnie tylko ze serwis nie podał nowych numerów 6 lub 7 cyfrowych w zależności od tego jaką masz normę EU.

Te numery są ważne bo mówią o tym ile dany wtrysk przelewa i jaka wartość wyszła na teście przelewowym.

Opublikowano

Właśnie skończyłem montaż wtryskiwaczy ( zamieniłem wtryski 3 i 4 jak serwis oznaczył) i auto pracuje nieporównywalnie lepiej. Przed regeneracją korekta na 2 wtrysku wynosiła +5 i telepało budą jak przy paleniu "na 3 gary" :D. Nie podłączałem do INPY bo pojawił się inny problem. Przy jeździe próbnej okazało się,że gdzieś została nieszczelność i ssie lewe powietrze bo ekonomizer się nie zamyka i precuje skokami, mocy kompletnie brak, przy depnięciu zanim ecu odetnie paliwo jest chmura z wydechu :mad2: . Dzisiaj już dam sobie spokój, jutro rozbieram z powrotem i szukam dziury :cry2:. Potem podepne fejsa i sprawdzę korekcje na wtryskach, w razie afery poozostanie jeszcze zamiana wtrysków 3 i 4 na swoje "stare" miejsca.

Pozdrawiam.

Opublikowano
Jak mówisz, że w serwisie boscha Ci regenerowali to czemu oni nie mogą Ci ich zakodować? Ile Cię kosztowała ta regeneracja i gdzie robiłeś?
Opublikowano

.Przed szukaniem usterki zrobiłem teścik INPą i korekcja w regenerowanych wtryskach wygląda tak :

http://imageshack.us/photo/my-images/12/korekcja800rpm.png/

Przy okazji wyszło, że przestał reagować czujnik ciśnienia doładowania i mnoże problem braku mocy polega na tym a nie na dziurze w dolocie. Bez względu na obroty silnika wartośc pokazuję taką samą, czyli lipa... :duh: .Zaraz sprawdzę czy z nim wszystko OK. W sumie to przy okazji takiej rozbiórki umyłem też ciśnieniowo kolektor, wymieniłem odmę, wężyki podciśnienia, poczyściłem elektrozawory turbo i EGR (chociaż były bardzo ładne) no i nieszczęsny czujnik doładowania też wyjmowałem, czyściłem otwór w kolektorze, bo sam czunik jako taki wyczyścić się za bardzo nie da w związku z budową. Może nie dopięty na ładnie... :mad2:. Oby tylko to... :|

Jeśli chodzi o serwis to robiłem wtryski w Bosch Serwis Zieona Góra. We wtrysku, który "leżał" najbardziej (korekcja +5) trzeba było wymienić rozpylacz. Wydruk jest ale kolega który odbierał wtryski nie dał mi go, przywiezie pojutrze.

Jeśli chodzi o opłaty, to w zależności od diagnozy może dojść za sztukę zależnie od stopnia uszkodzenia nawet do 600 zł ( samo sprawdzenie ok 50 zł.) Jeśli chodzi o potrzebę kodowania, to trzeba przyjechać z autem do warsztatu, zakodują za opłatą. Korekcja przed reaktywacją wyglądała tak :

http://img825.imageshack.us/img825/3855/jaloweok800.jpg

Trzeba przyznać, że jest różnica i w odczytach i kulturze pracy, chociaż podejrzewam, że przy takiej korekcie może być już też nieco "nadwyrężony", cały cylinder pod wtryskiem, w końcu przez jakiś czas dostawał za dużo paliwa...

Teraz idę w komorze silnika szukać czego nie zgubiłem... :cry2:

Opublikowano
.Przed szukaniem usterki zrobiłem teścik INPą i korekcja w regenerowanych wtryskach wygląda tak :

http://imageshack.us/photo/my-images/12/korekcja800rpm.png/

Przy okazji wyszło, że przestał reagować czujnik ciśnienia doładowania i mnoże problem braku mocy polega na tym a nie na dziurze w dolocie. Bez względu na obroty silnika wartośc pokazuję taką samą, czyli lipa... :duh: .Zaraz sprawdzę czy z nim wszystko OK. W sumie to przy okazji takiej rozbiórki umyłem też ciśnieniowo kolektor, wymieniłem odmę, wężyki podciśnienia, poczyściłem elektrozawory turbo i EGR (chociaż były bardzo ładne) no i nieszczęsny czujnik doładowania też wyjmowałem, czyściłem otwór w kolektorze, bo sam czunik jako taki wyczyścić się za bardzo nie da w związku z budową. Może nie dopięty na ładnie... :mad2:. Oby tylko to... :|

Jeśli chodzi o serwis to robiłem wtryski w Bosch Serwis Zieona Góra. We wtrysku, który "leżał" najbardziej (korekcja +5) trzeba było wymienić rozpylacz. Wydruk jest ale kolega który odbierał wtryski nie dał mi go, przywiezie pojutrze.

Jeśli chodzi o opłaty, to w zależności od diagnozy może dojść za sztukę zależnie od stopnia uszkodzenia nawet do 600 zł ( samo sprawdzenie ok 50 zł.) Jeśli chodzi o potrzebę kodowania, to trzeba przyjechać z autem do warsztatu, zakodują za opłatą. Korekcja przed reaktywacją wyglądała tak :

http://img825.imageshack.us/img825/3855/jaloweok800.jpg

Trzeba przyznać, że jest różnica i w odczytach i kulturze pracy, chociaż podejrzewam, że przy takiej korekcie może być już też nieco "nadwyrężony", cały cylinder pod wtryskiem, w końcu przez jakiś czas dostawał za dużo paliwa...

Teraz idę w komorze silnika szukać czego nie zgubiłem... :cry2:

 

Po zdjęciu osłony silnika i obudowy filtra kabinowego okazało się, że przy montażu kolektora nie podłączyłem czujnika ciśnienia doładowania :duh: . Po podłączeniu wszystkie objawy mulenia i dymienia zniknęły. Po wszystkich zabiegach wymienionych w poprzednim poście nawet bączka przy depnięciu nie puszcza. Pozostało tylko nowe kodowanie wtrysków i mam nadzieję spokój. :cool2:

Pozdrawiam.

Opublikowano
Po zdjęciu osłony silnika i obudowy filtra kabinowego okazało się, że przy montażu kolektora nie podłączyłem czujnika ciśnienia doładowania :duh: .

wiedziałem i miałem zamiar wcześniej napisać żebyś sprawdził podpięcie MAP sensora... mnie też się to kiedyś przytrafiło :lol: Coś słabo szukałeś z tym kodowaniem :8) --> viewtopic.php?f=69&t=139210

Opublikowano
Po zdjęciu osłony silnika i obudowy filtra kabinowego okazało się, że przy montażu kolektora nie podłączyłem czujnika ciśnienia doładowania :duh: .

wiedziałem i miałem zamiar wcześniej napisać żebyś sprawdził podpięcie MAP sensora... mnie też się to kiedyś przytrafiło :lol: Coś słabo szukałeś z tym kodowaniem :8) --> viewtopic.php?f=69&t=139210

Widzisz, Yoshi, tamten post kończy się pytaniem o sposób przypisania wtrysków w INPA. Dla mnie pozostaje aktualne, bo nie bardzo mogę znaleźć jakiś tutorialik albo ścieżkę w INPa... :(.

Opublikowano

Aha... kiedyś jeden z użytkowników 4um napisał w jaki sposób zakodował... spróbuj może da radę :cool2: pozdrawiam. Oto Jego wypowiedź:

 

"W sumie to kodowanie to pic na wodę. Mówili mi to goście którzy sprawdzali mi wtryski w serwisie i wiem to z doświadczenia. Przez 2 lata jeździłem na 2 wtryskach które miały inne kody zakodowane w kompie a inne na główce wtrysku i nic się nie działo. Ostatnio wymieniałem wtryskiwacz i zakodowałem wszystkie tak jak mają być. Nic się nie zmieniło. Ani korekcja, chociaz mam na jednym nie ciekawą, ani nic w jeździe, odgłosie wtrysków itp.

Samo kodowanie w Inpie to z tego co pamiętam, wchodzisz w Engine wybierasz swój silnik np M47N DDE 5.0 następnie chyba w status i tam masz coś z IMA.

Na dole po lewej stronie masz kody wtrysków, dajesz F1 czyli change IMA i wpisujesz tak jak w przykładzie. np. dla wtrysku 1 o kodzie 123456 - ima1;123456 i podobnie dla kolejnych wtrysków :p pzdr"

Opublikowano

Chciałem jeszcze tylko na pisać odnośnie po co się koduje!

Otóż każdy wtrysk ma jakąś wartość przelewania, przy wykonaniu testów przelewowych okazuje się że przy dawce na przykład 500 ml jeden trysk przepuszcza taka ilość w ciągu 5 sekund drugi w ciągu 4, a trzecie w ciągu 6. I teraz chodzi o to by wyrównać te wartości żeby każdy wtrysk w jednakowym czasie przelał jednakową wartość paliwa. I po to są korekty. Jak każdy wtrysk ma identyczną wartość przelewową to silnik chodzi równo i spalanie jest odpowiednie.

Różnice w wynikach przelewania wychodzą z faktu ze nie da się zrobić idealnie dwóch takich samych wtrysków o takich samych przelewach.

Tak więc nie trzeba kodować ale wtedy będzie tak ze wtryski będą lały nie równo. Wynikiem czego będzie czarny dym, nadmierne spalanie, niedopalanie paliwa. Można też trafić tak ze poprzednia wartość która była wpisana będzie zbliżona do korekty jaka powinna być obecnie więc nie odczuje się problemu.

Ja osobiście jestem za tm żeby dopisywać nowe wtryski do softu silnika, na pewno wyeliminuje się miejsce problemowy w przypadku gdy będzie jakaś poważniejsza usterka.

Opublikowano

Witam, mam pytanie co do kodowania, jaka jest kolejność kodowania? mam rozumieć, że pierwszy cylinder jest od strony rozrządu itd.?

Czy ktoś wie gdzie jest w DISie kodowanie dokładnie?

Mam inpę ale jak wchodzę w IMA to mi wali błędy i nie jestem tego w stanie zrobić INPĄ

Opublikowano
mam rozumieć, że pierwszy cylinder jest od strony rozrządu itd.?

nie! od koła zamachowego.

Hmmm, to mi się troszke świat wywrócił... Gdy wykręcałem swoje wtryskiwacze do regeneracji to spisałem numery ( żeby wiedzieć który był który) licząc od strony chłodnic bo byłem przekonany że to właściwa kolejność !!! Po regeneracji oznaczyli mi je właśnie w takiej kolejności ( pierwszy jako ten od strony chłodnic !!!) i tak je z powrotem wkręciłem. Czyżby Bosch serwis miał inne dane :?:

Opublikowano
ojjj sorry Koledzy :duh: mój błąd!!! zgadza się tak jak Wy piszecie... pierwszy cylinder to ten od strony koła PASOWEGO, a nie zamachowego tak jak napisałem wcześniej. Sorry za wprowadzenie w błąd :duh: coś mi się pokręciło :roll: pozdr
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

może komuś sie przyda, ja wyzerowałem (prawie) korekcje jakimś specyfikiem

oczywiście byłem sceptycznie nastawiony do tego typu wynalazków, no ale skusiło mnie ponieważ

korekty na 1 cylindrze miałem ok. 1,2 - ostatnio spr. na spocie w Mikołowie ok. czerwca

w tym czasie albo krótko po tym zalałem wspomniany specyfik...

 

w sobotę będąc u Krzyśka na podmiance sterownika świec oczywiście nie obyło się bez sprawdzenia maleństwa

no i o dziwo Roger stwierdził że mam kilka koni na plus, dziwne bo ostatnio gadał że 10 uciekło...

ale do rzeczy - wtryski z korektami max 0,3 :8)

Krzysiek świadkiem, choć może to tylko czasowe uzdrowienie

 

nie podaje nazwy żeby nie było że reklama, jak ktoś chce wypróbować - pw.

pozdr.

Opublikowano
o dziwo Roger stwierdził że mam kilka koni na plus, dziwne bo ostatnio gadał że 10 uciekło...

hmmm... no wlasnie o dziwo :think: nie to zebym sie czepial :nienie: ale jak mozna stwierdzac o mocy bez drogiego sprzetu pomiarowego czyt hamownia???? jest to dla mnie zagwozdka

Opublikowano
o dziwo Roger stwierdził że mam kilka koni na plus, dziwne bo ostatnio gadał że 10 uciekło...

hmmm... no wlasnie o dziwo :think: nie to zebym sie czepial :nienie: ale jak mozna stwierdzac o mocy bez drogiego sprzetu pomiarowego czyt hamownia???? jest to dla mnie zagwozdka

 

 

Może na węch :mrgreen:

Opublikowano

takkk nawet mi wreczył oświadczenie... Ja Roger stwierdzam.... :duh:

 

co wy? luźna gadka, subiektywne odczucia, Wy tylko na hamownie jeździcie?

 

jak jest papier to nie ma o czym gadać

Opublikowano
to nie chodzi o papier ... można powiedzieć jest lepiej albo gorzej , w chłodny poranek jest lepiej a w ciepłe popołudnie gorzej , ale żeby od razu liczbami rzucać ... :lol:

SPECIAL REMAPPING SERVICE - SOFTWARE ENGINEERING - IDA PRO


Chiptuning Łódź


ŁÓDŹ BYDGOSZCZ BIRMINGHAM LONDON


https://www.tc-performance.com/

Opublikowano
andie wyluzuj... nikt nikogo nie obrazil... po prostu tak sobie gadamy bo jednak 10KM to juz jest jakas wartosc, ale zeby korekcje mialy wplyw na moc... no z tego co ja wiem to korekcje sluza zupelnie czemu innemu, ale... niech i tak bedzie :cool2:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.