Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 101
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

ja mam silnik n42b20 i miałem podobno problem ale z uszczelką pod pokrywą zaworów zasysał czasem lewe powietrze i skakały mi obroty .

co do uszczelki pod głowicą to wątpię ale pożycz od kogoś miernik ciśnienia powykręcaj świece i sprawdzi po ile masz na cylindrach a jeśli będziesz miał niskie ciśnienie na cylindrach obok siebie to uszczelka wydmuchana .

Opublikowano
ja mam silnik n42b20 i miałem podobno problem ale z uszczelką pod pokrywą zaworów zasysał czasem lewe powietrze i skakały mi obroty .

co do uszczelki pod głowicą to wątpię ale pożycz od kogoś miernik ciśnienia powykręcaj świece i sprawdzi po ile masz na cylindrach a jeśli będziesz miał niskie ciśnienie na cylindrach obok siebie to uszczelka wydmuchana .

I wtedy dziura w uszczelce by się "łatała" po nagrzaniu silnika i przestawałoby falować tak?

Opublikowano

Jeśli z płynem chłodniczym jest wszystko ok (sprawdź stan) to ja tam bym nie stawiał na uszczelkę .

Choć z tym falowaniem coś jest bo przed remontem głowicy - rzeczywiście mi minimalnie falował na zimnym , dziś już nie . Tylko mój to diesel m47

Opublikowano

Dzięki koledzy za odpowiedzi,

jak będę przy aucie to sprawdzę kolejno to co wymieniliście,

płyn chłodniczy, ciśnienie, i odłączę przepływomierz.

 

Co do uszczelki pokrywy zaworów, nie pamiętam czy już wspomniałem,

a nie chcę ponownie czytać moich wypocin, więc najwyżej się powtórzę,

zmieniałem ją kilka dni temu.

 

Uszczelkę pokrywy zaworów, z tymi dwoma potrójnymi uszczelkami

w okół cewek/świec, oraz uszczelki śrub, jednym słowem wszystko.

Wszystko co by przy takiej wymianie było zalecane. Nowy olej, nowe

filtry, wszystkie. No a jednak dalej na zimnym spadki mocy ma.

 

@Patrum, odłączenie przepływomierza nie jest groźne dla auta rozumiem?

 

Dziwie się i pytam, bo skoro po odłączeniu by miało ustać, to po cholerę on

by miał tam być :) No bo jak dawkuje powietrze, tak ? to jego odłączenie

na logikę powinno ten proces zakłócić i auto poprawnie pracować nie powinno.

Czekam aż mi ktoś wyjaśni :D

 

@Grzechu, no wiadomo, ale kolega chciał pomóc więc nie czepiajmy się :)

 

Jak wyżej wspomniałem, uszczelka nówka.

Opublikowano

Ok, czyli odpiąć ten sam kabelek od sterowania przepływomierzem ?

Czy źle zrozumiałem, jeśli tak to prosił bym o sprostowanie mojej wypowiedzi :8)

 

Edit.

Zrobione, wina przepływomierza, zamówiony nowy.

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Witam, opiszę dosyć enigmatycznie:

 

Sprzedaję auto. Nie jestem mechanikiem ale nie było ŻADNYCH objaw tego,

że do wymiany jest uszczelka pod głowicą. Dziś przyjechał jakiś mechanior

i wsadził w korek od wlewu płynu chłodniczego najzwyczajniejszą RURKĘ FERMENTACYJNĄ

i wlał do niej coś co dopiero teraz rozszyfrowałem, a mianowicie taki 'tester szczelności uszczelki głowicy'.

 

Profesjonalny zestaw wygląda tak:

http://www.wurth.pl/katalog2/karty/tester_co2.pdf

 

Płyn po wlaniu zmienił kolor, co wg. niego świadczy o tym że uszczelka jest do wymiany.

Najlepiej od razu a cena auta powinna tak się zmienić żebym najlepiej ja dopłacał temu kto je kupi :mrgreen:

Wiecie jak to kupujący czasem pier*olą głupoty żeby zbić cenę.

 

W instrukcji do tego zestawu profesjonalnego (a nie rurki fermentacyjnej do robienia wina +płynu) wyczytałem

że płyn chłodniczy NIE MA PRAWA dostać się do tego preparatu. W tym przypadku łatwo mógł, bo to zwykła rurka fermentacyjna a nie taki

profesjonalny zestaw który takim wpadkom zapobiega.

 

Co o tym myślicie ? Czy uszczelka jest do wymiany mimo to ?

 

Sory że tak chaotycznie piszę a trochę się wkur...rzyłem, bo koleś mi zaproponował cenę o uwaga, 6 TYSIĘCY niższą ! przez tą uszczelkę ! :D

Która w dodatku nie wiadomo czy jest do wymiany bo jego pseudo test nie jest dla mnie wiarygodny.

Opublikowano
jesli nie wywala ci plynu przez korek, nie puchna weze, plyn chlodniczy nie miesza sie z olejem i na odwrot, nie kopci na bialo to raczej wszystko jest ok. jesli chcesz to dla pewnosci zrobi sobie taki test w jakims dobrym warsztacie. cena ok 50zl

 

Scenariusz był taki, przejechaliśmy się mocno, polecieliśmy pare razy po 150 i więcej.

Stanęliśmy na parkingu, koleś od razu odkręcił bez czekania korek i się oblał płynem

rzecz jasna, bo jak tu się nie oblać, jak silnik taki rozgrzany. Odczekaliśmy parę minut

i korek dał się normalnie odkręcić. Wsadził rurkę fermentacyjną z korkiem do wlewu i zalał

to preparatem. Wg mnie do preparatu mógł dostać się płyn chłodniczy i spieprz*ć test, bo to w końcu

rurka fermentacyjna, jest kur.na do wina a nie do bmw....... :duh:

No i preparat zmienił kolor i koleś że uszczelka NA GWAŁT DO WYMIANY, ZATRĘ SILNIK I DACHUJĘ I W OGÓLE, śmierć, auto na złom.

 

NIC nie dymi, nigdy, płyn nie miesza się z olejem, no jak dla mnie to wmawianie dla zbicia ceny a ten test przeprowadzony na takim

syfie nie jest wiarygodny.

Opublikowano

Mikos94 nie wiem czemu nie powstrzymałeś frajera przed odkręcaniem korka po takiej jeździe... :duh:

druga sprawa to chyba młody jestes i dałeś sie podjadać na takie testowanie auta przez przyszłego kupującego ;)

 

mysle ze wnioski wyciągnąłeś i następnym razem tak jak kolega wyżej napisał odrazu pogonić kijem takie elementy....

Lepiej pchać niż ciągnąć... | Bita Malowana Wy-szpachlowana...

http://oi59.tinypic.com/oqvqmr.jpg

Opublikowano
ja takiego kupujacego od razu wygonilbym z podworka na kopach ;)

 

 

czym to skutkuje? mógł mi w aucie coś rozwalić w ten sposób ?

 

@puzonn młody głupi i naiwny, ale cóż tu począć jak czekam 3 miesiące żeby sprzedać pier**** samochód

Opublikowano

Rozwalić to nie, po prostu się poparzyć i pewnie troszkę to zrobił. I pewnie musiałeś uzupełnić płyn i może nawet odpowietrzyć układ jak sporo go wywaliło.

Ale takie są mechaniki, mnie kiedyś w aso koleś odkręcił korek i jak płyn zaczął się wylewać to stwierdził, że pewnie walnięta uszczelką pod głowicą ewentualnie za dużo płynu nalane. Jako młodego leszcza w temacie BMW nieźle mnie nastraszył.

Opublikowano
Rozwalić to nie, po prostu się poparzyć i pewnie troszkę to zrobił. I pewnie musiałeś uzupełnić płyn i może nawet odpowietrzyć układ jak sporo go wywaliło.

Ale takie są mechaniki, mnie kiedyś w aso koleś odkręcił korek i jak płyn zaczął się wylewać to stwierdził, że pewnie walnięta uszczelką pod głowicą ewentualnie za dużo płynu nalane. Jako młodego leszcza w temacie BMW nieźle mnie nastraszył.

 

Dokładnie ! takie pieprze.nie a się nie znasz to wydasz kase i co masz w zamian ? (pytanie retoryczne)

Eh wściekły jestem, wydałem 30zł na jeżdżenie z palantem i tylko straciłem czas i kasę :mad2:

Podam Wam jutro nazwę tego pseudo serwisu, z którego byli, żebyście wiedzieli czego unikać.

Opublikowano
dokladnie mogl zapowietrzyc uklad. nie jest latwo sprzedac takie auto, to nie passat 1.9 tdi w kombi ;)

 

 

Wiecie co jest najlepsze ? Koleś (bo był mechanior i kupiec) wyebał do mnie że muszę zejść o 2000 z ceny, bo tyle on wyda na malowanie

auta, bo mu się kolor nie podoba :!: :!: :!: :!: :!:

 

Ogarniacie to :?: :?:

Opublikowano (edytowane)

Ale bym pogonił takich, co za ludzie :duh: :mad2:

nie jest latwo sprzedac takie auto, to nie passat 1.9 tdi w kombi ;)
Ze 150k km przebiegu Edytowane przez zbyszek80
Opublikowano
nie jest latwo sprzedac takie auto, to nie passat 1.9 tdi w kombi ;)
Ze 150k km przebiegu

 

 

Hahaha tak, jeszcze 1 właściciel, HIGHLINE, DVD, niepalone, z Niemiec

 

_____

Panowie, powinien być jakiś dział do (nie)polecania sobie serwisów/warsztatów, nie sądzicie ?

Każdy by wypisywał co omijać i na czym się naciął.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Witam, mam następujące problemy z 330i + LPG, nadmienię, że silnik pali idealnie, zero spadku mocy, zero problemów z jazdą, tylko:

1. Po zgaszeniu silnika słychać po chwili takie "sss" jakby zamknął się jakiś zawór z gazem. Czy to normalne

2. Zaświeciła mi się kontrolka od płynu chłodzącego. Dolałem prawie litr do zbiornika wyrównawczego. Wycieków pod autem jak postoi nie ma... Przy dodawaniu gazu, przyspieszaniu zero jakiejkolwiek chmurki. Czy są jakieś nefralgiczne punkty gdzie może uciekać płyn? Czy kończy się uszczelka pod głowicą? Osadu w oleju zero, bagnet czyściutki. Pod korkiem jeest osad taki brązowo-czerwony. Podobny do rdzy i wydaje się być stary.

3. Czy po wyjęciu bagnetu na włączonym silniku ma prawo lecieć z rurki od bagnetu powietrze lekko? Odma do wymiany?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Pozdrawiam, świeży użytkownik BMW

Opublikowano

Jeśli odkręcisz korek od oleju silnik ma mieć nierówną pracę i masz czuć że ciężko jest ci go ściągnąć, ma być zasysany, jeśli nie widać różnicy odmę trzeba będzie robić.

Płyn chłodniczy wymieniałeś? Ja miałem prawdopodobnie czystą wodę po kupnie, gotowała się, zapowietrzał się układ itp... wymieniłem płyn, odpowietrzyłem (czasem chwilę trwa zanim całkowicie się odpowietrzy) dolewałem płyn kilka razy po trochę aż wreszcie zaczęło chodzić wszystko elegancko. Nie szukaj winy od razu w uszczelce.

Nie wiem czy takie syczenie w tym silniku jest normalne, w M44 przy gaszeniu zawsze słyszę taki głos jakby sobie silnik solidnie odetchnął :)

Opublikowano
Witam, mam następujące problemy z 330i + LPG, nadmienię, że silnik pali idealnie, zero spadku mocy, zero problemów z jazdą, tylko:

1. Po zgaszeniu silnika słychać po chwili takie "sss" jakby zamknął się jakiś zawór z gazem. Czy to normalne

2. Zaświeciła mi się kontrolka od płynu chłodzącego. Dolałem prawie litr do zbiornika wyrównawczego. Wycieków pod autem jak postoi nie ma... Przy dodawaniu gazu, przyspieszaniu zero jakiejkolwiek chmurki. Czy są jakieś nefralgiczne punkty gdzie może uciekać płyn? Czy kończy się uszczelka pod głowicą? Osadu w oleju zero, bagnet czyściutki. Pod korkiem jeest osad taki brązowo-czerwony. Podobny do rdzy i wydaje się być stary.

3. Czy po wyjęciu bagnetu na włączonym silniku ma prawo lecieć z rurki od bagnetu powietrze lekko? Odma do wymiany?

Z góry dzięki za odpowiedzi.

Pozdrawiam, świeży użytkownik BMW

2. Obadaj doklanie zbiorniczek wyrównawczy. Najlepiej od spodu. Oczywiscie węźe, zlącza itp.

http://img215.imageshack.us/img215/8469/forrp.jpg
Opublikowano
i obudowę termostatu. Chłodnica jest mało widoczna przez ten plastik a też mogła się rozszczelnić. Ja miałem duży wyciek i ledwo zobaczyłem bo nie dość, że łopatki od wentylatora zasłaniały to jeszcze ten plastik przeszkadzał.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.