Wpływ zmiany opon na osiągi, prowadzenie, napęd, spalanie.

[olo320i]

Z ciekawości przeglądam zagraniczne fora o BMW i zmianie RF na normalne opony i nic nie piszą ludzie o jakiś problemach z prowadzeniem auta. Dodatkowo ktoś nawet obalił mit który można znaleźć w sieci że auto które wyszło z fabryki na RF , ma niby inaczej skonstruowane zawieszenie specjalnie pod takie opony. Dzisiaj już sobie daje spokój ale jutro mam wolne i zamierzam sprawdzić ciśnienie i najwyżej dopompować na 3.5 atm i zobaczyć jak będzie. Mimo wszystko męczy mnie ta zbieżność , ponieważ w e46 kiedyś wymieniałem w tylnym zawieszeniu tulejki po obu stronach i mechanik jak wszystko skończył powiedział że mam jechać ustawić zbieżność bo się wszystko rozregulowało przy wymianie. Na zbieżność miałem kawałek do podjechania i wtedy właśnie e46 dokładnie tak samo się zachowywała, strach było jechać tak motało tyłem i dziwnie się skręcało.

[chris99]

E9x najlepiej prowadzi się na ROF i żadne zwykłe opony nie mają "podskoków". Przerabiałem temat. Najbardziej różnice widać na szybkich zakrętach/łukach i przy dużych prędkościach. Miałem Bridgestony R17 225 i 255 (dedykowane do E9x) - prowadzenie: bajka, komfort: masakra :mad2: no ale coś, za coś.

 

Kiedyś planowałem zakup Uniroyal - odpuściłem, ale te opony raczej nie bardzo nadają się do Bmw, właśnie przez to że są strasznie miękkie co ma duży wpływ na prowadzenie auta.

Na pocieszenie napiszę ci tylko że po 1-2 tygodniach opony się trochę utwardzą i prowadzenie będzie stabilniejsze (a komfort się zmniejszy).

 

Na zwykłych oponach też da się fajnie jeździć w E9x, ale trzeba je rozsądnie wybrać. Na pewno celował bym w opony z oznaczeniem XL - bo są bardziej stabilne w prowadzeniu (grubsze ścianki opony) - no ale to nie zawsze gwarantuje zadowolenie, ważny jest też przede wszystkim model opony.

Na zimę mam R17 zwykłe XL Hankook W310 Winter Icept Evo i prowadzenie jak na zimówki i rozmiar jest zaskakująco dobre - stabilne, ale są twarde i komfort średni.

Na lato mam R18; 225 i 255 Fulda Sportcontrol - ale nie jest to opona o sportowym charakterze, jest raczej bardzo komfortowa. Na R17 miałem nieporównywalnie gorszy komfort niż na Fuldzie R18.

 

W E81 wszystkie opony mam ROF, na lato R18 a na zimę R16. Prowadzenie Rewelacja, komfort też bardzo dobry. O oponach Rof w E9x tego nie mogę napisać, tzn prowadzenie super a komfort to dramat.

Testowałem w serii 1 R18 Rof na M Pakietowym zawieszeniu i też Super.

[KumatyWujek]

Ciekawy jestem zdjecia tej opony ROF co ci strzelila.

Nie podales tez DOT,marki i jakosci bieznika.

Jak kupiles nowe opony to czas zmienic(sprawdzic?) tez amortyzatory i ustawic geometrie tylnej osi.

Inna sprawa ze UNIROYAL to nie jest jakies tam cudo przeznaczone i homologowane do aut marki bmw.

W naszym kraju uwaza sie ze to sa bardzo dobre opony ale sam bym takich nie kupil i warto doplacic kase do goodyear czy dunlopa.

Nie jestem tez zwolennikiem poprawiania fabryki i zmiany ROF na standardowe opony ktore nie sa odpowiednio twarde a ich oplot mizerny.

[leming]

Moze sprawdz cisnieniew kolach oraz katy(geometria).

 

P.s Nie mam polskiej klawiatury.

[aleksander08]

Podejrzewam że gdybyś kupił to auto na tych oponach, pewnie nie widziałbyś problemu, ale że Twoim punktem odniesienia są runflaty, to masz taki efekt. Zbieżnośc, geometrie oczywiście bym sprawdził, jak rówież ciśnienie w pierwszej kolejności.

Ja jeżdzę w zimę na 17 RF , a w lato Pirelli Pzero 18" XL, ale nie runflaty, i pomimo że niższy profil, i XL, to i tak czuć że są mniej sztywne :) Więc stąd wnioskuje że na 17, miękkich musi być narpawdę bardzo duża różnica w porównaniu do 17 RF.

[chris99]

Sprawdź z tyłu w zawieszeniu tuleje tzw "pływające", ja właśnie wymieniałem w e91. Pojechałem na geometrię i powiedziano mi że jak ma być dobrze ustawione, to trzeba zrobić kompletną - a nie sam tył.

Na pewno będzie coś do poprawienia w geometrii, ale cudów nie oczekuj. Wcześniej niech ci dokładnie przetrzepią auto: przód i tył, bo może jest coś do wymiany.

Na pewno za kilka dni zauważysz lekką poprawę w prowadzeniu auta po utwardzeniu opon. Ja na początku po założeniu nowych opon R18 Fulda byłem podłamany - auto pływało, ale po 1-2 tygodniach było już całkiem nieźle...no ale jakości prowadzenia ROF nigdy na nich nie będzie.

W E81 opony ROF mam: R18 Good Year NTC5, a na zimę R16 Continental Ice Control SSR. W mojej ocenie jest całkiem dobrze.

 

Po totalnym braku komfortu na oponach ROF Bridgestone Potenza Re050A II: tył 255/40 R17 i przód 225/45 R17 w E91, mówiłem sobie że nigdy więcej :duh: , ale w E81 zmieniłem zdanie do tego stopnia że na zimę kupiłem właśnie ROF (letnie R18 miałem ROF przy zakupie auta).

 

Prawie rok temu jeździłem E91 na kołach R16 i oponach ROF, i byłem bardzo pozytywnie zaskoczony. Były to chyba Pirelli CINTURATO P7 RFT 205/55 R16.

[hashin]

Kolego Olo, czy masz możliwość zmiany tych kół na inne albo na te co miałeś wcześniej? Żeby wykluczyć same opony trzeba będzie na chwilę je podmienić. Może to być efekt mniejszej sztywności boku opony, stąd to pływanie. Oczywiście może to być coś innego ale od tego bym zaczął. U mnie jest podobny problem z pływaniem ale ja mam ROF. Podejrzewam że problem leży w zawieszeniu albo maglownicy. Za parę dni będę jechał do mechanika szukać luzów.

[DWAYNE]

 

Po totalnym braku komfortu na oponach ROF Bridgestone Potenza Re050A II: tył 255/40 R17 i przód 225/45 R17 w E91, mówiłem sobie że nigdy więcej :duh: , .

Potwierdzam ze całkowity brak komfortu a na tylnej kanapie jak na wozie konnym ale za to prowadzenie bajka

Jak wyzej pisalem w klekocie zimowki mam RF 55 a komfort wcale jakos sie nie poprawil w stosunku do zimowego RF 45 w benzynie dlatego mysle ze w tym aucie na naszych dziurawych drogach nie osiagniemy komfortu chyba ze załozymy jakies zwykłe balony ale prowadzenie stanie sie koszmarem powyzej 100km/h.

W zaleznosci od upodoban trzeba to wyposrodkowac.

[olo320i]

Dzisiaj zanim pojechałem na zbieżność, podjechałem na stację podpompować koła. Z tyłu zrobiłem 3.5 bar a z przodu 2.9 bar pojechałem się przejechać ale nie wiele to dało. Następnie podjechałem na zbieżność.

Po wsadzeniu auta na specjalny podnośnik i założeniu kamer na wszystkie koła, mechanik zrobił pomiar i pokazał mi na ekranie o co chodzi.

 

http://images78.fotosik.pl/141/a441f5e29f122196gen.jpg

 

Generalnie po ustawieniu wszystkiego auto zdecydowanie lepiej się prowadzi i już nie miota tyłem jak to było przed. Mogę teraz spokojnie przyspieszać i auto trzyma sie drogi na wprost. Niestety ale przy gwałtownym ruchu kierownicą nadal czuć że tył auta reaguje jakby tylne koła były skrętne. Na dodatek , zaznaczam że nie było tego przed ustawieniem zbieżności, gdy wjeżdżam na niewielkie rondo koło chaty i robie 3/4 tego ronda z minimalnie większą prędkością , tył auta ucieka i mruga kontrolka od kontroli trakcji. Kontrolka od trakcji mruga również gdy ostrym łukiem zjeżdżam z autostrady albo na nią wjeżdżam. Dziwne.

Mam takie pytanie, 2 dni przed założeniem nowych opon na tylnej osi, wjechałem przy ok 50km/h na próg zwalniający, taki nalany z asfaltu w poprzek drogi, z 2 metry szeroki garb. Zobaczyłem to w ostatniej chwili i dość solidnie zahamowałem zanim wjechałem na ten garb. Myślę że dość dużo wytraciłem z tej prędkości i tak jak przód auta spokojnie przeszedł tego garba tak tył niestety porządnie podskoczył. Po tym zdarzeniu dojechałem do chaty miastem bez jakiś prędkości i auto do momentu założenia opon stało przed chatą.

Czy mogło się coś urwać albo zepsuć w zawieszeniu od tego ?? Ten mechanik co mi ustawiał te zbieżność, powiedziałem mu o tym że coś takiego miało miejsce i żeby to sprawdził czy coś nie jest urwane. Gość wziął lampę i zaglądał w te zawieszenie i powiedział że wszystko jest ok. Czy mogło się coś urwać uszkodzić czego nie widać na pierwszy rzut oka co by miało wpływ na takie zachowanie auta ?? Urwać stabilizator, amortyzator , jakiś łącznik stabilizatora czy tulejka w wahaczu albo tylnej belce ?? W czasie jazdy nic nie słychać aby coś rąbało nawet na dość dużych dziurach.

 

Dla ciekawych, tak wyglądała opona która miała wytrzymać 200 km z prędkością do 80km/h a rozleciała się po przejechaniu może 12km

http://images75.fotosik.pl/141/2e02f3a44e17b879gen.jpg

[DWAYNE]

jak juz masz zbieznosc to ustaw normalne cisnienie w oponach i pozostaje ci ewentualnie sciezka diagnostyczna zawieszenia. Zobacz tez jak bedzie z pełna iloscia pasazerow i dociazonym autem.

Ale cos mi sie zdaje ze te opony sa za kiepskie do twojej bryki a jak maja slaba mieszanke to moze ci sie na mokrym uslizguja chociaz niby opinie maja dobre .

Załóż te stare RFy na tył i zobacz czy bedzie normalnie ,jeli nie to zaczniesz szukac w zawieszeniu.

Niby taka pierdoła jak opony a ile potrafi nerwow napsuc człowiekowi

[olo320i]

Jakoś nie mogę tego przyjąć do wiadomości że to wina tych opon. Poprzednie auto jakie miałem to było E46 które miało opony 205/55/16 czyli balony o wyższym profilu i takich akcji nie było.

Patrzyłem dziś na stacji jak pompowałem koła , na naklejkę na słupku z tabelką jakie ciśnienie ma być w oponach. Oprócz ciśnienia są tam podane możliwości opon jakie mogą być użyte w tym aucie. Jest kilka rozmiarów, oraz różne specyfikacje i w tym extra pole dla opon zimowych. Ani jednej wzmianki na temat tego że opony muszą być RunFlat. Dodatkowo opony które są tam wymienione ze specyfikacją XL extra load, są wymagane na przedniej osi czyli tam gdzie silnik bo jednak silnik trochę waży. Opony na tył nie muszą mieć tej specyfikacji i mają inne indeksy. Opony które założyłem mają lepszą specyfikacje niż to co jest na naklejce i mają index prędkości do 300km/h. Kurcze nie wiem już co mam o tym myśleć, kupiłem w sumie 4 takie opony, założyłem tylko 2 i 2 mam nowe jeszcze zapakowane i z tego co mam napisane na fakturze to mogę w ciągu 30 dni zwrócić zakup. z tym że w tym wypadku będe mógł zwrócić tylko 2 opony bo są nie tknięte/ używane. Na środę się umówiłem z mechanikiem na porządne przetrzepanie tego zawieszenia , tam coś K....a musi być urwane albo jakaś poduszka zerwana czy tulejka wybita. Jak nic nie znajdzie to będę musiał niestety przeprosić się z gównianym wynalazkiem aka RUN FLAT.

[KumatyWujek]

Dla ciekawych, tak wyglądała opona która miała wytrzymać 200 km z prędkością do 80km/h a rozleciała się po przejechaniu może 12km

 

 

I od tego zdjecia trzeba bylo zaczac post.

Po ogledzinach opony widac ze miales zjebana geometrie ktora naruszyla osnowe/oplot wewnetrzny opony i nie stalo sie to w tych 12km podczas ktorych sie rozleciala.

Tak myslem ze to nie wina ROF a twojego pojazdu.

[chris99]

Jak będziesz miał różne opony na obu osiach ( i jeszcze napisz że na jednej osi masz ROF a na drugiej zwykłe i nawet nie XL) to auto nigdy się nie będzie dobrze prowadziło.

[FadMaker]

Na oponie typu run flat można poruszać się po przebiciu, Twoja wystrzeliła, bo Ci ją zła zbieżność zeżarła od środka.. BTW dobrze ze wjeżdżales na autostradę a nie leciałes nią dwie paczki ;)

[olo320i]

Może i tak, żdżarła ją zbieżność ale nie zmienia to faktu że o rozwodzie z Runflatami podjąłem decyzję tydzień po zakupie auta czyli rok temu i tylko czekałem na ten dzień kiedy to będę musiał zmienić opony. Przy okazji wystrzału tej opony dokonałem zamiany RF na zwykłe opony. Najpierw z przodu a gdy okazało się że jest wszystko dobrze i auto się normalnie prowadzi wtedy zamówiłem przez internet na tył też zwykłe opony. Teraz mam takie dodatkowe pytanie : czy opony typu RUN FLAT można kupić używane ?? bo gdzieś czytałem że tak jak ze założeniem nowej opony nie jest problem to ze zdjęciem już jest problemem i można oponę uszkodzić.

[Rowan]

Powiedz mi taką sprawę... :) Czy jak auto Ci podkakuje na nierównościach przy większej prędkości, to tył spada równo, czy go "wyrzuca" na boki i trzeba korygować tor jazdy? :) Czy w szybszych łukach tył samochodu zachowuje się tak samo skręcając w prawo lub w lewo, czy różnie zależnie od strony?:) Bo miałem podobnie w E87, a to jest to samo zawieszenie i była oberwana tuleja w wahaczu i zbieżność też dziwnie wychodziła mimo każdorazowych korekt przy sprawdzaniu. Wrażenie właśnie belko skrętnej z tyłu występowało :)

[hashin]

U mnie podobnie się zachowuje, ale przód. Jadąc łukiem 60 km/h najeżdżając studzienkę, która jest lekko niżej, przód przestawia mi i muszę korygować. Nie jest to przyjemne i bezpieczne. Kupując samochód w lipcu zajechałem do stacji kontroli pojazdów, żeby sprawdzili zawieszenie i po oględzinach niby było ok. Jadąc do domu i w dniach kolejnych, co jakiś czas miałem wrażenie, że lata mi trochę po drodze. Do dzisiaj się z tym nie uporałem i nie wiem czego to wina. Ogólnie kupując E90 spodziewałem się prowadzenia jak po sznurku, a tu taka niespodzianka. Tragedia w porównaniu z prowadzeniem innych aut, którymi jeździłem wcześniej. Precyzja kierowania i komfort podróżowania były dalekie od ideału i w sumie nadal są, jedynie to się trochę przyzwyczaiłem.

[olo320i]

Dzięki za jakiś trop... z mechanikiem jestem umówiony na jutro rano i będziemy to sprawdzać. A dzisiaj od rana zrobiłem sobie trasę ok 260km i takie mam o to spostrzeżenia..

Po przejechaniu jakiś 80 km trybem autostradowym gdzie trzymałem się prędkości max 100km/h postanowiłem przyspieszyć i to konkretnie. Pojawił się ładny pusty w miarę odcinek więc redukcja i rura.

Max do jakiego doszedłem to 180km/h i potem to już auto tak tańczy że pełne galoty. Co dziwne to dopóki cisnę gaz w podłogę i silnik ciągnie to wszystko jest ok, ale jak puszczam pedał gazu i zaczyna się hamowanie silnikiem w tym momencie zaczynają się wibrację tyłu i ogólnie całe auto tańczy. Wejście w ostry łuk drogi przy 130km/h to trzeba mocno kierownice trzymać i kontrolować tor jazdy auta bo nosi autem. Próbowałem się do tego jakoś przyzwyczaić , bo jak ktoś wspomniał we wcześniejszym komentarzu: "gdybyś kupił te auto na tych oponach, to to zachowanie byłoby normalne dla ciebie" ale niestety nie jest to normalne dla mnie aby cały czas trzymać sztywno kierownice i kontrolować /korygować tor jazdy bujającego się na boki auta. Mogę dodać tylko tyle że po zrobieniu tej trasy przestała ta kontrolka od trakcji mrugać na rondach, no chyba że sprowokuje do tego moim zachowaniem ale w takich wypadkach na każdej oponie będzie poślizg i trakcja będzie mrugać. Po zrobieniu tej trasy mogę powiedzieć że maxymalna prędkość z jaką można się poruszać tym autem w miarę bez strachu na chwilę obecną to 100km/h

[chris99]

Napisz konkretnie jakie masz teraz pozakładane opony na przodzie i tyle; marka, rodzaj, stan, rozmiar, indeksy, nośność itp.

[olo320i]

Z tyłu 2 nowe Uniroyal Rain Sport 3 225/45/17 91Y FR

Z przodu 2 używane bieżnik równy ok 5mm Pirelli Cinturato P7 225/45/17 94W XL extraload

Felgi proste , wyważone..

[chris99]

Te Pirelli to niby są OK, są też XL.

Uniroyale mają opinię miękkich, szkoda że nie znalazłeś XL - były by twardsze i stabilniejsze - ale powinny się trochę utwardzić po 1-2 tygodniach.

Co do zawieszenia to sprawdź dokładnie tuleje pływające z tyłu, one mają duży wpływ na zachowanie auta.

[olo320i]

Jutro będę wiedział więcej... ktoś może mi powiedzieć patrząc na ten diagram http://www.realoem.com/bmw/enUS/showparts?id=PM12-EUR-02-2009-E90N-BMW-330i&diagId=33_1230 które to tulejki są do sprawdzenia ? bo jest tego trochę.

[chris99]

NR 3.

Potrzeba specjalny ściągacz (musiałem dotoczyć jedna tuleje do ściągacza bo ściągacz pod BMW E60 nie pasował)- wtedy można to ogarnąć w 1,5 godziny. Później po wymianie koniecznie kompletna geometria.

Ja miałem już zużyte - choć na aucie nie było tego za bardzo widać, dopiero po dokładnym sprawdzeniu zawieszenie z tyłu okazało się że są już słabe. Już po samej wymianie miałem wrażenie że auto jedzie stabilniej, a diagnosta przekonał mnie że to nie tylko wrażenie a rzeczywiście po wymianie jest lepiej.

[MJ33]

Olo - a ja miałam taką sytuację dwie zimy temu: auto kupione z dwoma kompletami opon SSR, oba na wykończeniu. Napędówki oczywiście zużywają się szybciej; ze względów finansowych -generalny remont mieszkania- kupiłam najpierw dwie zwykłe opony Continental ts850. Po założeniu na tylną oś auto zgłupiało... wjeżdżałam na rondo przy lekko mokrym asfalcie z prędkością ok. 40km/h i przy zjeździe na łagodnym łuku włączała się kontrola trakcji.

Chris99 ma rację: to nie jest dobra kombinacja mieć i zwykłe i run-flaty jednocześnie. Mam standardowe zawieszenie i w ciągu 2,5 roku wymieniałam tuleje pływające, lewy łącznik stabilizatora i amortyzatory. Geometrię robię co kilka miesięcy, drogi są dziurawe a ja lubię czuć się bezpiecznie. Ciekawostka: 2 lata temu prawa przednia opona zużywała się nierównomiernie. Pomiar sprawności amortyzatorów wypadł pomyślnie, jednak ze względu na przebieg zostały wymienione z przodu na Bilstein b4. Samochód bujał jak łajba podczas sztormu. Wrażenia z jazdy tragiczne, szybko wymieniliśmy na Sachs Advantage i dopiero te pasowały do fabrycznych amortyzatorów i do opon. Letnie mam Continentale SportContact 5 run-flat 225/45/17, zimowe ts850 205/55/16 zwykłe. Różnica w komforcie jest; ale na runflatach precyzja prowadzenia jest nie do porównania. :D

W BMW jest tak, że wszystkie elementy zawieszenia muszą być sprawne, tylko wtedy jeździ dobrze; Ktoś tu kiedyś pisał, że miał Focusa i było wspaniale, a tu mała pierdoła i już tańczy bokami i że BMW jest do chrzanu. Luz tylko jednego elementu jest łatwo wyczuwalny, tylko trzeba się obyć z autem.

P.S Uniroyale kupiła koleżanka do C5. Tam pasują. Ja bym nie kupiła :oops:

[olo320i]

Dziękuję za trafne uwagi i zainteresowanie tematem.... teraz tak, pojechałem wczoraj do mechanika sprawdzić te zawieszenie. Zdjęliśmy koła i sprawdzaliśmy po kolei wszystkie te tulejki które są w zawieszeniu. Wszystkie są ok i całe zawieszenie jest ok. Ponieważ z przodu miałem opony które są z indeksem XL extra load, postanowiłem że zamienię je z tyłem. I teraz na przedniej osi mam opony Uniroyal które były na tyle, a z tyłu mam te z indeksem XL. Może to będzie dziwne ale te miękkie Uniroyale na przedzie zachowują sie całkiem inaczej, a na tych Pirelli z tyłu z indeksem XL już auto tak nie lata. Podejrzewam ze z przodu jest silnik który odpowiednio dociska to do gleby i to tak nie pracuje. Nie zmienia to faktu że jednak te nowe uniroyale są bardzo miękkie i nie nadają się do mojej buni z m-pakiet-owym zawieszeniem. W sumie to jestem rozczarowany i bardzo zdziwiony, że opona może być przyczyną takich waryjacji auta na drodze. Posiadam 20 lat prawo jazdy i 20 lat mam samochód. Przez te 20 lat miałem naprawdę dużo modeli samochodów i nigdy mi się coś takiego nie zdarzyło, że przez opony: ONA TU JEST I TAŃCZY DLA MNIE....:D Dziwne, poprzednie auto, BMW miało w ogóle balony koła i wymieniałem wiele razy opony, szczególnie z tyłu :) od wariowania i nigdy nie było problemów tego typu, że autem nosi i buja. Ponieważ na RunFlat-ach nie ma komfortu miałem cichą nadzieję, na rozwód z nimi a tu się okazało że nie da rady... W sumie to na naklejce na słupku gdzie jest podane , jakie ciśnienie ma być w oponach, podane są możliwe rozmiary opon jakie mogą być użyte do tego auta i NIE MA tam żadnej wzmianki o tym że runflaty muszą być. Dodatkowo na real oem http://www.realoem.com/bmw/enUS/showparts?id=PM12-EUR-02-2009-E90N-BMW-330i&diagId=36_1668 podzielone są auta na te z oponami RF i nie-RF. Czyli jednak sama firma przewiduje a nawet wypuściła na rynek auta serii E9x bez RunFlat-ów. Analizując swój przypadek i to co widzę na Real Oem doszedłem do takiej konkluzji, że Jeżeli chcemy się pozbyć Run Flat-ów z auta należy zmienić również felgi na 19 cali i obniżyć profil opony na 35, co przy takiej zmianie wciąż daje nam tą samą wielkość koła, z tym że obniżony profil opony, utrzymuje stabilizację auta bo nie pracuje tak mocno jak 45 na 17 feldze.