Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Co do sedna tematu.

Czytałem gdzieś opinię o silnikach 2.0, że zdecydowanie lepiej brać te po styczniu 2015r, bo naprawiono wiele wad, które miały motory przed liftem (chodziło bodaj o silniki benzynowe).

Mam zapytanie odnośnie silnika 3.0d. Czy te silniki również miały jaki przełom w dacie, przed którym psuły się bardziej, a po poprawkach problemy zniknęły? A może na odwrót? Które jednostki warte są zainteresowania, a które raczej omijać?

 

Na temat problemow 3.0d nie czyta sie wogole, wrecz przeciwnie to wysoce ceniony za kulture pracy i swietne osiagi silnik. Pozostaje jedynie problem, bolaczka diesli BMW, czyli rozciagajacy sie lancuch rozrzadu.

2009-2013 E46 330iA; 2013-2014 E91 318dA; 2014-2016 F34 320dA; 2016-2019 F34 330xdA; 2018-2020 G30 540xiA

2020-2023 F98 X4M; 2022-2026 G08 iX3

Opublikowano

3 litrowy diesel jaki by nie był [mam na myśli nawet M57 ze starszych modeli BMW] zawsze był trwalszy jak ten o pojemności 2 litrów. Niestety "te nowe" N57 [bo czy to w nazwie 3.0d, 3.5d, a nawet M550d to konstrukcja N57 + dodatkowy/ inny osprzęt] nie są już tak bezawaryjne jak M57.

co do łańcuchów i ich napędu problem ma miejsce nie tylko w dieslach, benzynowe [choćby N20] też miewają z nim problem... generalnie obecnie nie ma bezproblemowych silników [chyba, że japońce są "lepsze"] ale marki typu BMW, Audi, VW, Mercedes miewają w różnych modelach swych silników problemy z rozrządem i nie tylko...

zobaczymy z czasem jak będą sprawować się silnik o oznaczeniu Bxx - produkowane przez BMW obecnie, zastąpiły one Nxx [benzyna i diesel]...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Nie ma się co łudzić. Niestety w silnikach B zarówno 2 i 3L nadal jest montowany pojedynczy łańcuszek. Czyli rozrząd przy mniejszym czy większym przebiegu nadal będzie stwarzał problemy i wymagał wymiany jak część eksploatacyjna.

Bez awaryjna praca rozrządu na podwójnym łańcuchu to już niestety historia. A wszelkie zmiany napinacza czy prowadnic to tylko niewiele znacząca kosmetyka. Dlatego obecne rozrządy nijak się mają do najważniejszej cechy tego typu rozwiązanie czyli bezawaryjność niezależnie od przebiegu silnika.

Opublikowano

Po jakim przebiegu potrzebna jest wymiana łańcucha czy sprawdzenie rozrządu?

Ja jeżdżę E90 z silnikiem, w którym rozrząd jeszcze nie był problemem.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Przyjmuje się że przy 150-170tys. Chodź nie ma reguł, były przypadki awarii przy 4-5tys jak bezawaryjność przy ponad 300tys.Duży wpływ bezawaryjność ma skrócenie interwału olejowego do max. 15tys.
Opublikowano
Nie ma się co łudzić. Niestety w silnikach B zarówno 2 i 3L nadal jest montowany pojedynczy łańcuszek. Czyli rozrząd przy mniejszym czy większym przebiegu nadal będzie stwarzał problemy i wymagał wymiany jak część eksploatacyjna.

 

I tutaj jest pies pogrzebany. "Rzeczy" muszą się zużywać, a nowe samochody sprzedawać. Używane też wiecznie nie mogą jeździć. Pamiętajmy, że nikt tych aut nie produkuje dla idei. W dzisiejszych czasach zasadą jest optymalnie niska jakoś by zadowolić wystarczająco klientów aby kasa się zgadzała.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Oczywiście, to jest powodem.

Świadomy jest brak reakcji BMW i nie tylko, by powrócić do bezawaryjnej wcześniejszej konstrukcji na podwójnym bezawaryjnym rozrządzie.

Opublikowano
zdziwiłbyś się ile co i z czym przyjezdza do serwisu.

 

co powiesz na 1.5 roczne 328i z przebiegiem 22 tys km ze strzelonym łańcuchem?

 

Ale to chyba nie jest norma? Bo jak tak to może czas na Toyotę ;)

 

Czy aby nie jest tak, że Toyota korzysta ostatnio z silników BMW? Coś mi świta, że poza 1,6d (np. z mini) mieli też przeszczepić N47 do rav4 i innych.

Opublikowano
Honda faktycznie robi dobre auta i kupuje się ją z zamkniętymi oczami...i może po jakimś czasie można docenić bezawaryjność i zapomnieć o wyglądzie
Opublikowano (edytowane)

Czy ktoś może wypowiedzieć się konkretnie w temacie!

 

Chcę kupić nowe 3 GT. W końcu nadszedł moment gdzie mogę sobie wybrać co chcę. (No prawie bo 340i z xdrive w manualu, jest dostępne tylko w sedanie).

Do rzeczy. Wybór padł na 340i lub 335d. Aktualnie jeżdżę 330d E90 po chipie i miałem okazję przejechać się 430d 258km - szału nie robi, moje e90 objedzie to bez problemu.

Co do awaryjności silników - raczej mnie nie interesuje, nie zrobię autem więcej jak 80 tys km i to pewnie w okresie gwarancji. Ze względu na elastyczność wybrałbym diesla, ale w trójce naprawdę jest głośny. Benzyna niby rewelacja, ale niższy moment obrotowy i słabsze przyspieszenie w zakresie niskich obrotów. Niestety w Małopolsce nie znalazłem 335d do jazdy testowej.

Może jest ktoś na forum kto rzeczowo wypowie się na temat hałasu diesla w wersji GT.

Spalanie - to drugi plan - przy aucie za 300k - 100zł m-c na paliwo nie robi mi różnicy.

Wiem wiem benzyna lepiej brzmi - nie do końca się z tym zgadzam, ostatni piękny dziwięk miało moje e90 330xi, aktualnie w moim f10 535i (N55) jest fajnie, ale nie wspaniale.

Edytowane przez Voyagernet
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

No słychać klekota, ale nie jest to hałas uciążliwy. Bardziej szumią szyby przy wyższych prędkościach.

Przesiadłem się z isii w benzynie i poziom hałasu był na tym samym poziomie. Mierzone przy stałej prędkości na tej samej trasie.

 

Sent with handy.

Opublikowano

Tak przeglądałem sobie konfigurator i zauważyłem dwa podobne pakiety , M Sport za ok. 24tys. i M sport Shadow za ok. 30tys. .

Wiecie czym się różnią , oprócz czarnego grilla :)

  • Moderatorzy
Opublikowano
Chyba lampy są ciemniejsze, na bimmerpost było gdzieś o tych edycjach.
Opublikowano
Czy ktoś może wypowiedzieć się konkretnie w temacie!

 

Wiem wiem benzyna lepiej brzmi - nie do końca się z tym zgadzam, ostatni piękny dziwięk miało moje e90 330xi, aktualnie w moim f10 335i (N55) jest fajnie, ale nie wspaniale.

 

 

F10?? 335i??albo f10 535i albo coś innego?? :mrgreen:

 

 

Sorki literówka :)

Opublikowano
Osobiście miesiąc temu zamówiłem auto z silnikiem 30i, który uważam za złoty środek z tego co jest do wyboru w przypadku F30. Poprawiony względem 28i - testowałem oba i faktycznie dynamiczniejszy oraz ładniej brzmi. Cena dobra, spalanie umiarkowanie, dynamika jak na samochód do codziennej jazdy znakomita, brzmi znośnie. Sam kiedyś posiadałem beemkę z R6 M50B25 ale nie traktuję wysilonych nowoczesnych silników typu B48 jako coś złego. Wiadomo, każdy by chciał co najmniej V8 ale trzeba być realistą;)
Opublikowano
Osobiście miesiąc temu zamówiłem auto z silnikiem 30i, który uważam za złoty środek z tego co jest do wyboru w przypadku F30. Poprawiony względem 28i - testowałem oba i faktycznie dynamiczniejszy oraz ładniej brzmi. Cena dobra, spalanie umiarkowanie, dynamika jak na samochód do codziennej jazdy znakomita, brzmi znośnie. Sam kiedyś posiadałem beemkę z R6 M50B25 ale nie traktuję wysilonych nowoczesnych silników typu B48 jako coś złego. Wiadomo, każdy by chciał co najmniej V8 ale trzeba być realistą;)

 

nie wiem jak spalanie w 30i ale większość moich znajomych, którzy mają 28i mówią że spalanie jak 35i a osiągi i dźwięk gorszy

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.