Skradziono BMW X5 E70 L112944 Otwock

[SylwesterD]

Skradziono w Otwocku o godz 12:30 granatowe BMW X5 E70 2008, rude skóry, shadow line, odprysk na przedniej szybie, zarysowana klapa bagażnika VIN L112944

 

Nagroda za pomoc w odnalezieniu auta.

 

Gdyby ktoś coś...

tel. 505-916-051

501-409-160

 

http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z236/2364016/big/6.jpg?screen

 

http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z236/2364016/big/8.jpg?screen

 

http://www.galerieallegro.pl/zdjecia/z236/2364016/big/4.jpg?screen

Edytowane 29 Kwietnia 2016 przez SylwesterD

[BMK]

Ogarnij się i zmniejsz ten podpis do regulaminowego rozmiaru !

[SylwesterD]

Może byś jakoś pomógł wyróżniając wątek lub cokolwiek 'kolego'..

[BMK]

Wyróżnić nie mogę. Wpisz w wyszukiwarkę "skradziono" i zobaczysz ile takich przypadków już było...

Współczuję, ładne auto. Mam nadzieję, że chociaż ubezpieczone.

[SylwesterD]

Auto było ubezpieczone ale z odszkodowaniem nigdy nie jest łatwo. Dzień wcześniej odebrałem auto z serwisu. Zregenerowana turbina, wymieniony olej , paski i napinacze..

[daski]

Zasugeruję,że może należałoby "wyłuskać" kogoś z "serwisu".

[PawelRybnikE39]

Zasugeruję,że może należałoby "wyłuskać" kogoś z "serwisu".

 

Ciekawe podejście ale coś w tym może być.

Tak czy siak autko pewnie już w trakcie rozbierania ale trzymam kciuki, może akurat...

[SylwesterD]

Nie wiecie czy jest jakaś możliwość namierzenia auta przez system komunikacji czy nawigację GPS? W ASO twierdzą, że nie ale coś nie daje mi to spokoju.

[darti123]

Fabryczna nawigacja jest tylko odbiornikiem GPS i nie wysyła sygnału więc nie ma możliwości w ten sposób namierzenia

[sfinks311]

A to skąd wzieli auto ??Z ulicy ??

[SylwesterD]

Auto skradzione w samo południe, w centrum miasta, zaparkowane przy bazarze. Po uprzednim wyjęciu kluczyków z kieszeni mojej matuli..

Milicja bezradna jak zwykle.

[sfinks311]

No to już musieli chodzić za Tobą kolego ..

[daski]

Zasugeruję,że może należałoby "wyłuskać" kogoś z "serwisu".

Auto skradzione w samo południe, w centrum miasta, zaparkowane przy bazarze. Po uprzednim wyjęciu kluczyków z kieszeni mojej matuli..

Milicja bezradna jak zwykle.

Moje podejrzenia okazały się bezpodstawne.Myślałem,że ukradziono go w inny sposób.

[Sołtys]

Po uprzednim wyjęciu kluczyków z kieszeni mojej matuli..

 

 

W takim wypadku walka o odszkodowanie raczej nie będzie łatwa.

[SylwesterD]

Zakres odpowiedzialności Allianz nie obejmuje szkód:

 

b) w przypadku nienależytego zabezpieczenia kluczyków lub sterowników

służących do otwarcia lub uruchomienia pojazdu poprzez pozostawienie

lub przechowywanie ich w miejscu, w którym mają do nich

dostęp osoby nieupoważnione przez Ubezpieczonego do korzystania

z pojazdu i zaginięcia ww. przedmiotów, z wyłączeniem kradzieży

dokonanej z użyciem przemocy określonej w art. 280 k.k. (rozbój);

 

Myślę że ten punkt ma zastosowanie w przypadku auta mojej mamusi.

[adalbert]

Nie, nie ma. Rozbój jest wtedy, kiedy twoja mama byłaby poturbowana i wyniku czego, zabrano by kluczyk, portfel itp.

Przykro o tym pisać, ale odszkodowanie będzie prawdopodobnie niemożliwe. Ale nie odpuszczaj.

[Krzysiek BMW Jabłonna]

1. Jeździj po okolicach i szukaj, parkingi na osiedlach, marketach. Bardzo często złodzieje zostawiają auta na jakiś czas, zazwyczaj około tygodnia i obserwują, czy właściciel trafi do auta po zamontowanych tajnych nadajnikach. Robią to po to, żeby nie spalić dziupli.

2. Pewnie u ubezpieczyciela masz podaną ilość kluczyków. Kup używkę na allegro, tak żeby ilość Ci się zgadzała, a i tak nie będą mogli sprawdzić czy pasują, no nie? Jeśli mamuśka już złożyła zeznania, że wyciągnięto jej kluczyki z kieszeni, to niech powie, że się pomyliła, że kluczyki miała w torebce, ale przez nerwy zapomniała. Wiadomo jaki "porządek" baby mają w torebkach.

[majkel001]

1. Jeździj po okolicach i szukaj, parkingi na osiedlach, marketach. Bardzo często złodzieje zostawiają auta na jakiś czas, zazwyczaj około tygodnia i obserwują, czy właściciel trafi do auta po zamontowanych tajnych nadajnikach. Robią to po to, żeby nie spalić dziupli.

2. Pewnie u ubezpieczyciela masz podaną ilość kluczyków. Kup używkę na allegro, tak żeby ilość Ci się zgadzała, a i tak nie będą mogli sprawdzić czy pasują, no nie? Jeśli mamuśka już złożyła zeznania, że wyciągnięto jej kluczyki z kieszeni, to niech powie, że się pomyliła, że kluczyki miała w torebce, ale przez nerwy zapomniała. Wiadomo jaki "porządek" baby mają w torebkach.

To wtedy na pewno otrzyma odszkodowanie.... Przeciez da się sie sprawdzić kluczyki, czy są od tego auta wujku dobra rada.... :mad2:

[Krzysiek BMW Jabłonna]

1. Jeździj po okolicach i szukaj, parkingi na osiedlach, marketach. Bardzo często złodzieje zostawiają auta na jakiś czas, zazwyczaj około tygodnia i obserwują, czy właściciel trafi do auta po zamontowanych tajnych nadajnikach. Robią to po to, żeby nie spalić dziupli.

2. Pewnie u ubezpieczyciela masz podaną ilość kluczyków. Kup używkę na allegro, tak żeby ilość Ci się zgadzała, a i tak nie będą mogli sprawdzić czy pasują, no nie? Jeśli mamuśka już złożyła zeznania, że wyciągnięto jej kluczyki z kieszeni, to niech powie, że się pomyliła, że kluczyki miała w torebce, ale przez nerwy zapomniała. Wiadomo jaki "porządek" baby mają w torebkach.

To wtedy na pewno otrzyma odszkodowanie.... Przeciez da się sie sprawdzić kluczyki, czy są od tego auta wujku dobra rada.... :mad2:

 

Wątpię żeby ubezpieczyciel jeździł po serwisach i sprawdzał czy kluczyk pasuje do skradzionego auta. Jeśli nawet, to można pojechać z dowodem rejestracyjnym do jakiegoś ASO i dorobić oryginał za kilka stów, bo i tak nie ma co do stracenia. Jeśli nie przedstawi kompletu kluczyków, to i tak nie dostanie odszkodowania.

[darti123]

 

Wątpię żeby ubezpieczyciel jeździł po serwisach i sprawdzał czy kluczyk pasuje do skradzionego auta.

Zdziwił byś się co ubezpieczyciele wyczyniają przy troszkę droższych autach . Do mnie ostatnio przyjechał wynajęty przez nich elektronik ( prowadzę warsztat samochodowy ) do Lexusa . Zdemontował sensor poduszek i czytał z niego czy faktycznie ilość wystrzelonych airbagów pokrywa się z tymi uszkodzonymi w samochodzie .

[Krzysiek BMW Jabłonna]

Nieźle...Co się dziwić, wszyscy szukają pieniędzy i oszczędności. Coś jednak chłopak musi zakombinować, bo nie będzie auta i keszu..

[SylwesterD]

Był dziś rzeczoznawca z Allianz'a, jakie historie zaczął opowiadać o współczesnych metodach kradzieży aut to aż włos się jeży. Można by dział na forum założyć.

Jak było zlecenie na X5 i zaczęli człowieka śledzić to klamka zapadła, w jakiś sposób i tak by auto zgarnęli. Może dziękować Bogu, że w taki a nie inny..

 

Powiedział, że odszkodowanie jest jak najbardziej realne.

[adalbert]

Ubezpieczyciele mają dobrze zorganizowane "wydziały śledcze" Skoro zacytowałeś paragrafy, które uniemożliwiają uzyskanie odszkodowania i jeden z nich pasuje do zaistniałej sytuacji, to rzeczoznawca niewiele tu pomoże.

[lord_Simon]

...jakie historie zaczął opowiadać o współczesnych metodach kradzieży aut to aż włos się jeży. Można by dział na forum założyć.

To może czas załozyć, bo chyba takiego tematu jeszcze nie ma. Im więcej metod poznamy tym lepiej....

[SylwesterD]

Jak masz np auto z dostępem komfortowym to jeden koleś chodzi za tobą ze wzmacniaczem sygnału, który umożliwia otworzenia auta do 400 m od miejsca, w którym znajduje się kluczyk, a drugi obywatel otwiera samochód..