Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam serdecznie

Jako sklep i serwis napędów xDrive cieszymy się, że nasze materiały są wykorzystywane w pozytywny sposób, tak jak kolega papik napisał wymiana oleju czy zębatki w nastawniku nie naprawi skrzyni rozdzielczej. Cena tutaj przytoczone jest ceną detaliczną jednakowoż za 1800 pln regeneracja/naprawa reduktora na nowych częściach jest nierealna. Nie wierzcie też w bajki, że wymiana tylko części komponentów zapewni Wam komfortową jazdę otóż nie. Wymienić trzeba wszystko co ulega zużyciu pomimo, że w dniu naprawy może jeszcze wyglądać "dobrze i pochodzi". Jesteśmy warsztatem z wieloletnim doświadczeniem codziennie mamy do czynienia z reduktorami ATC. Taka mała konkluzja nie wierzcie w bzdury w mosiężne zębatki w nastawniku ... zębatka jest plastikowa po to aby uszkodzony napęd ją zerwał zębatka ma działać jak "bezpiecznik".

  • Odpowiedzi 53
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano
Witam serdecznie

Jako sklep i serwis napędów xDrive cieszymy się, że nasze materiały są wykorzystywane w pozytywny sposób, tak jak kolega papik napisał wymiana oleju czy zębatki w nastawniku nie naprawi skrzyni rozdzielczej. Cena tutaj przytoczone jest ceną detaliczną jednakowoż za 1800 pln regeneracja/naprawa reduktora na nowych częściach jest nierealna. Nie wierzcie też w bajki, że wymiana tylko części komponentów zapewni Wam komfortową jazdę otóż nie. Wymienić trzeba wszystko co ulega zużyciu pomimo, że w dniu naprawy może jeszcze wyglądać "dobrze i pochodzi". Jesteśmy warsztatem z wieloletnim doświadczeniem codziennie mamy do czynienia z reduktorami ATC. Taka mała konkluzja nie wierzcie w bzdury w mosiężne zębatki w nastawniku ... zębatka jest plastikowa po to aby uszkodzony napęd ją zerwał zębatka ma działać jak "bezpiecznik".

 

Nie wiem, glupi jestem, nie potrafie ogarnac co ma zabezpieczac plastikowa zebatka.. ? Silniczek przed spaleniem ?

Zebatka sluzy do napedzania slimaka, ktory rozchyla lapki.. Co sie musi stac aby lapki obrocily slimakiem i aby ten zerwal zebatke ? Skad ma sie pojawic magiczna sila?

 

Jest jeszcze jedna usterka skrzynek - peka walek przy koszu sprzeglowym, zabezpieczenie kosza wtedy lata luzem, bez kontroli (nie ma od gory kosza sily trzymajacej) co powoduje,ze tarczki lataja jak chca i dluzsza jazda powoduje spalenie tarczek, zapieczenie sie elementow etc.. (mialem kilka takich przypadkow).

 

Jesli rozpadnie sie lozysko na lapkach/zostanie zmielone to skrzynka nadal dziala (chwile, bo chwile ale dziala), temperatura w srodku rosnie, zaczynaja sie zgrzyty i dziwne zachowanie skrzynki ale nadal nie zrywa zebatki...

 

Zatem bardzo prosze, uswiadomcie mnie, w jakim przypadku uszkodzenia skrzynki zebatka plastikowa jest zrywana sila od strony slimaka, łapek...

 

Faktem jest,ze obrocenie starej, wytartej zebatki (zuzycie materialu) powoduje,ze druga strona zebatki peka na zebach. Z mojego doswiadczenia jest to nadal zuzycie materialu wynikajace z roznic temperatur/zuzycia meterialu. Zalozenie nowej plastikowej zebatki lub mosieznej rozwiazuje temat (na chwile, badz na dluzej)...

 

I jeszcze jedno slowo uwagi. Zebatka mosiezna nie jest z jednego kawalka a z 2 polaczonych srubkami.

 

Ps. BMW ma juz zestawy naprawcze do silniczkow, koszt okolo 600zl (w zasadzie kpl. plastikowych elementow) - zatem, czyzby ASO odkrylo,ze "bezpiecznik" mozna wymienic bez wymiany uszkodzonej skrzynki ? I dont think so..

Opublikowano
System xDrive współpracuje z wieloma innymi systemami w samochodzie takimi jak ABS, ESP... Komputer wysyła do nastawnika informację kiedy ten ma zapiąć napęd na 4 koła jeśli mamy uszkodzone sprzęgło w reduktorze napęd się "ślizga" komputer wysyła informację ponownie i ponownie z większą siłą i ponownie aż do skutku w końcu plastikowa zębatka nie wytrzymuje i się zrywa skrzynia ATC przestaje dzziałać. Zębatka metalowa mosiężna czy jaka by tam nie była nie "zerwie" nam się co powoduje dalszą degradację naszej skrzyni w skrajnych przypadkach powoduje to blokadę łańcucha, uszkodzenie części stałych reduktora - oderwie się kawałek metalu i sieje spustoszenie... zagrażając nam i innym uczestnikom drogi. Jeśli mamy warcie np w radiu stosując mocniejszy bezpiecznik jakiś czas ono pochodzi aż w końcu spali się więcej ... gdyby BMW chciało tam zastosować metalową zębatkę to by ją stosowało jak np w nastawnikach do ATC 300. gdzie wyciera się ślimak ale to już temat na inny samochód.
Opublikowano
System xDrive współpracuje z wieloma innymi systemami w samochodzie takimi jak ABS, ESP... Komputer wysyła do nastawnika informację kiedy ten ma zapiąć napęd na 4 koła jeśli mamy uszkodzone sprzęgło w reduktorze napęd się "ślizga" komputer wysyła informację ponownie i ponownie z większą siłą i ponownie aż do skutku w końcu plastikowa zębatka nie wytrzymuje i się zrywa skrzynia ATC przestaje dzziałać. Zębatka metalowa mosiężna czy jaka by tam nie była nie "zerwie" nam się co powoduje dalszą degradację naszej skrzyni w skrajnych przypadkach powoduje to blokadę łańcucha, uszkodzenie części stałych reduktora - oderwie się kawałek metalu i sieje spustoszenie... zagrażając nam i innym uczestnikom drogi.

 

Kolego,

wynika z tego, ze soft nie ma zadnej kontroli nad liczba obrotow silniczka/zebatki i pomimo poboru duzego pradu (jaki jest z powodu oporow) dochodzi do sytuacji, ze nie dziala zabezpieczenie pradowe, slimak obraca sie poza zakres fizycznie mozliwy/zapamietany podczas kalibracji (!?) etc/itd.. Slowem bzdura. Po co jest kalibracja przeprowadzana ? Po to aby system znal zakres pracy silniczka/zebatki oraz znal jakie maksymalne prady wystepuja przy zasprzegleniu/dojechaniu do max granicy slimaka (jesli luz na tarczkach nie jest "ksiazkowy").

Jesli cos jest nie tak, sypie bledami i wchodzi w tryb awaryjny: 539E 5463 5F3A 5462 "Servo motor or coupling force too much".

 

Dodatkowo, zebatka mosiezna sluzy wylacznie do eliminacji wad zebatki plastikowej - zmeczenia materialu. Nie ma mozliwosci (jak dowiodlem powyzej) aby jakas sila zerwala jakakolwiek zebatke. Przynajmniej nikt z Was nie jest mi w stanie tego dowiesc :(

Zebatka metalowa nie jest takze przyczyna ekstremalnych uszkodzen w skrzynce o ktorych napisales..

 

Zatem sprawa "bezpiecznika" nadal jest dla mnie "urban legend"...

Opublikowano
No cóż nie zarejestrowaliśmy się na forum aby prowadzić spory, każdy ma prawo do własnego zdania nasze jest powyżej. Pozdrawiam
Opublikowano

Tu nie chodzi o spory a obalenie mitu zebatki jako bezpiecznika. Tak samo wymiana oleju nie skurczy łancucha i nie naprawi lozysk..,

W jednym przypadku wymiana zebatki na oryginalna ma uzasadnienie: w przypadku wypadku, rzeczoznawcy, odszkodowania etc/itd.. Ta kwestie juz ktos poruszyl na forum i to jest jak najbardziej sluszna koncepcja.

Opublikowano

Stwierdzenie że ta słynna plastikowa zębatka służy jako bezpiecznik i skwitować że to jest tak a nie inaczej to za mało.

zębatka jest plastikowa po to aby uszkodzony napęd ją zerwał zębatka ma działać jak "bezpiecznik".

Tu bym chciał wyjaśnienia od autora tego stwierdzenia aby nam wyjaśnił jakie siły się przeniosą z uszkodzonego napędu aby zerwały zębatkę.

Do tej pory to tylko słyszałem że zębatka się wyciera aż się całkiem wytrze i się zerwie , ale nie słyszałem aby zębatka nie wytarta się zerwała.

W warsztacie u Papika nie byłem i go znam tylko z forum ale jak coś pisze to wszystko jest logiczne.

Co do nowego warsztatu (GearMar) co tu zaczął pisać można by wnioskować że pisał to stażysta ( każdy kiedyś zaczynał ) ale może jego przełożony to nam wyjaśni albo sprostuje.

 

Ps. Może inni zabiorą tu głos ?

..........................................................................................

Generalnie to na privy nie prowadzę korespondencji.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Ja juz sie wypowiadalem i gearmar ma racje. Zebatka jest bezpiecznikiem.
Opublikowano
Nie jestem stażystą ;) posiadamy wieloletnie doświadczenie w regeneracji i naprawie reduktorów xDrive to co piszę piszę z doświadczenia warsztatowego. Nasze stanowisko jest kilka postów wcześniej. Myślę że rzeczowo jest wyjaśnione do czego służy zębatka a zwrot zerwać został użyty równoznaczne z wytrzeć.
Opublikowano
(...)zwrot zerwać został użyty równoznaczne z wytrzeć.

 

Kolego, ja Cie bardzo prosze, wez pod uwage,ze forum czytaja laicy. Zerwanie nastepuje zazwyczaj NAGLE a wytarcie to proces dlugotrwaly. Jedno i drugie moga spotkac sie na osi czasu i zazwyczaj zerwanie jest zaraz po wytarciu, kiedy materialu stawiajacego opory w zebatce jest ZBYT MALO. Mowilismy o sytuacji, kiedy materialu jest duzo, nowa zebatka plastikowa/metalowa, ktora jest zrywana przez uszkodzony naped.

Nadal nie ma jasno okreslonej sytuacji, badz usterki, kiedy takie zerwanie nastepuje..

Tak, jestem upierdliwy, bo nikt ze specow nie jest w stanie podac konkretnej sytuacji, kiedy do takiego zerwania dochodzi, co jest moim zdaniem istotne dla innych uzytkownikow.

 

Nie zakladam takze, ze uzytkownik bedzie jezdzil z uszkodzonym napedem az ten stanie, rozleci sie/ "wybuchnie"... Znam kilka(nascie) przypadkow (niewlasciwe opony) kiedy uzytkownicy przyjezdzali, naped byl w stanie agonalnym ale nic sie nie zerwalo, nie wypadlo, nie zesralo... Zazwyczaj uzytkownik przyjezdza do nas kiedy naped szarpie, ewentualnie cos stuka spod auta. Nie jezdzi z ta usterka kolejne 100.000km, tylko od razu szuka,dzwoni, probuje ustalic przyczyne.

 

Dlatego, powtorze, jestem upierdliwy i chcialbym wyjasnic cala sytuacje dotyczaca "zebatki bezpiecznikowej" aby nikt z przyszlych uzytkownikow nie zarzucil forum (czyli nam wszystkim), ze tu jest banda wierszopisazy, ktorzy olejem spkracaja lancuch i naprawiaja uszkodzenia w reduktorach...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
System xDrive współpracuje z wieloma innymi systemami w samochodzie takimi jak ABS, ESP... Komputer wysyła do nastawnika informację kiedy ten ma zapiąć napęd na 4 koła jeśli mamy uszkodzone sprzęgło w reduktorze napęd się "ślizga" komputer wysyła informację ponownie i ponownie z większą siłą i ponownie aż do skutku w końcu plastikowa zębatka nie wytrzymuje i się zrywa skrzynia ATC przestaje dzziałać.
Opublikowano

kolego kkx. Cisna mi sie na usta (na klawiature) wulgaryzmy, bo chyba nie przeczytales mojej odpowiedzi: w jakim celu jest kalibracja?

Rozchylenie lapek reduktora jest ograniczone! Rownie dobrze, mozna wyjac tarczki z kosza sprzeglowego i co, silniczek bedzie zmuszany do obrotu az poczuje opor lub zerwie zebatke? Shit prawda! W przypadku, kiedy walek ulega uszkodzeniu, peka na nim blokada, zyger,whatever, mowimy o takim wlasnie przypadku.. Tylko,ze wtedy z miejsca jest blad na zegarach bo silniczek nie moze osiagnac ustalonej (podczas kalibracji!) sily (wartosci pradu) - no bo jak, skoro nie ma punktu podparcia do sciskania tarczek ?

 

Panowie, albo rozmawiamy o praktyce, albo dalej wciskacie kocopały... No sorry... obaj na chwile obecna nie macie pojecia jak dziala xDrive nawet na podstawie "doswiadczen warsztatowych"...

 

Nadal czekam na wyjasnienia sytuacji zerwania zebatki przez naped... Tak, upierdliwie... :mad2:

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Oj wiemy doskonale jak dziala x-drive...nie ma potrzeby schodzic tak nisko i jakims angielskim tutaj pisac bo jest to dla mnie, kto jest w uk 11 lat, smieszne. Doceniam twoja wiedze i nie ma sensu tutaj sie sprzeczac. Zakonczmy ten temat juz. Mamy calkowicie odmienne zdania. U mnie 90% rozwalonych reduktorow jest z zerwana zebatka badz calkowicie nadajacych sie na zlom bo ktos sobie wymienil badz okrecal zebatke. Jesli jest tak duzy procent aut z rozwalonym reduktorem i zerwana zebatka jednoczesnie moge twierdzic ze dziala ona jako bezpiecznik. To jest moje zdanie czy ktos sie zgadza z tym czy nie. Let's move on... :D
Opublikowano

kkx: Nie bierzesz pod uwage faktu (niezaprzeczalnego), ze zebatka jest z tworzywa i sie po prostu wyciera. W ATC400 uszkodzenia sa wybitnie z powodu normalnego zuzycia materialow. Moge Wam (gearmar takze do Ciebie pisze) stworzyc na aucie sytuacje, kiedy zebatka plastikowa bedzie cala a skrzynka sie rozleci (tu mam na mysli zgrzyty, stuki, olej srebrny, brak lozysk itd.. - tarczki cale!) w ciagu 300km :)

Kolejna sprawa jest uszkodzony silniczek, srednio miedzy 140-180tys. km. Znaczy co, silniczek jest takze bezpiecznikiem ??

W sumie idac ta droga dedukcji, zuzycie opon takze jest bezpiecznikiem, bo w aucie jest cos nie tak...

 

Panowie, to,ze trafialy do Was skrzynki z wytarta zebatka - ok, norma... ale dorabianie ideologii do tego wytarcia to jest juz lekkie przegiecie. Zgadzam sie,ze obrocenie zebatki pomaga na chwile, bo przy danym przebiegu elementy skrzynki sa juz uszkodzone/zuzyte na tyle,ze efekt obrocenia pomaga na chwile. Pomijam fakt,ze zebatka jest z tworzywa, ktore pracuje w zmiennych warunkach temperaturowych i po prostu zmieniaja sie jej wlasciwosci. Tak, owszem, jest jeszcze czujnik temperatury (slynn yrezystor, mala wtyczka przy duzej wtyczce) ale on nie wylapuje niuansow jakie dzialaja na zebatke.

 

Zatem reasumujac: plastikowa zebatka nie jest zadnym bezpiecznikiem. To efekt zuzycia materialu.

 

Ps. Zgadzam sie z kkx, ze w przypadku kolizji/wypadku, ubezpieczyciel moze miec jakies "halo" do nieoryginalnej czesci w aucie. Jednak rownie dobrze moze przyczepic sie opon bez homologacji.

Opublikowano

Z tą tezą że wycierająca się plastikowa zębatka służy jako bezpiecznik to wydaje mi się trochę śmieszne bo proces wytarcia się i zerwania zębatki to czas kilku miesięcy a może lat a zazwyczaj bezpieczniki działają natychmiast po stwierdzeniu anomalii przed którą należy zabezpieczyć.

Z tego wynika że temat został wyczerpany przez obecnych dyskutantów i poznaliśmy poszczególne opinie.

Po mimo różnicy zdań to wydaje mi się że wszyscy trzej profesjonaliści są dobrzy w tym co robią i nie bał bym się im powierzyć mojej skrzynki.

Z tymi cenami części zamiennych to jednak jest drogo ale pewnie to działa na zasadzie monopolu.

..........................................................................................

Generalnie to na privy nie prowadzę korespondencji.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano
Witam forumowiczów, widzę że w temacie poruszono sporo wątków i wymieniono sporo uwag. Piszę dopiero teraz, bo chciałem się upewnić czy moje auto po zmianie kół w listopadzie nadal będzie śmigało bez zarzutów, no i tak jest. Pisałem wcześniej że na letnich kołach: 235/50/18 występował poszarpywania raz mniej, raz bardziej ale były. Po założeniu kół z oponami 215/60/17 objawy te nie występują wcale nawet przy ostrym przyśpieszaniu. Jednym słowem ideał. Zatem co na letnich jest nie tak? Robiłem na nich adaptację, tj. przytrzymywałem przycisk opon, aż pojawiła się pomarańczowa kontrolka i pomału ruszałem na prostej aż zgasła, ale to nic nie dawało. Koła wsie identyczne. Może te większe kapcie nie leżą temu auto pomimo iż są jako dopuszczony rozmiar na tabliczce. A może trzeba zmienić jakieś ustawienia w kompie? Gdzieś na innych forach przeczytałem że niektóre modele z xdrive nie radzą sobie z tymi większymi kołami, zatem można coś jeszcze zrobić, czy pozostają tylko 17?
  • 11 miesięcy temu...
  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Mam pytanie odnośnie sprawdzenia wstępnego ewentualnej usterki reduktora:

Silniczek i zębatka są sprawne a i tak po ruszeniu lub po przejechaniu pewnego odcinka łapie błędy w module VTG odnośnie usterki mechanicznej nastawnika i usterki kalibracji.

Kalibrację robię DIS i zawsze przechodzi OK.

Po zdjęciu nastawnika z reduktora wystaje wałek z wielowypustem. Mogę przekręcić go palcami (mam silne palce, od początku czuć że naciągam jakąś sprężynę) zgodnie z ruchem wskazówek zegara o około 180 stopni, zanim poczuję że ma duży opór.

To normalne że ma taki duży skok jałowy? Nie powinien od początku być opór spowodowany naciskiem na kosz sprzęgłowy?

Opublikowano
Mam pytanie odnośnie sprawdzenia wstępnego ewentualnej usterki reduktora:

Silniczek i zębatka są sprawne a i tak po ruszeniu lub po przejechaniu pewnego odcinka łapie błędy w module VTG odnośnie usterki mechanicznej nastawnika i usterki kalibracji.

Kalibrację robię DIS i zawsze przechodzi OK.

Po zdjęciu nastawnika z reduktora wystaje wałek z wielowypustem. Mogę przekręcić go palcami (mam silne palce, od początku czuć że naciągam jakąś sprężynę) zgodnie z ruchem wskazówek zegara o około 180 stopni, zanim poczuję że ma duży opór.

To normalne że ma taki duży skok jałowy? Nie powinien od początku być opór spowodowany naciskiem na kosz sprzęgłowy?

 

Reduktor do zrobienia, wysypalo sie lozysko pod rozpierakiem/lapkami.. Ciezko powiedziec jak tarczki.. nie masz tez pewnosci co do elektrycznej usterki silniczka, najpierw musisz naprawic reduktor.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Mam pytanie odnośnie sprawdzenia wstępnego ewentualnej usterki reduktora:

Silniczek i zębatka są sprawne a i tak po ruszeniu lub po przejechaniu pewnego odcinka łapie błędy w module VTG odnośnie usterki mechanicznej nastawnika i usterki kalibracji.

Kalibrację robię DIS i zawsze przechodzi OK.

Po zdjęciu nastawnika z reduktora wystaje wałek z wielowypustem. Mogę przekręcić go palcami (mam silne palce, od początku czuć że naciągam jakąś sprężynę) zgodnie z ruchem wskazówek zegara o około 180 stopni, zanim poczuję że ma duży opór.

To normalne że ma taki duży skok jałowy? Nie powinien od początku być opór spowodowany naciskiem na kosz sprzęgłowy?

Prawidlowy skok to 0-90 stopni max. Reduktor do naprawy.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Mam bardzo podobny objaw związany z szarpaniem.


Gdy delikatnie dodam gazu to zaczyna się czkawka. Jak dodam mocniej to efektu czkawki nie ma. Po odpięciu rozdzielacza efekt nieco mniejszy, ale niestety nie ustąpił. Czkawka jest szczególnie odczuwalna na 2-3 biegu pod obciążeniem, gdy np. podjeżdżam jednostajnie pod wzniesienie, dodaję lekko gazu i wówczas zaczyna się szarpanie. Dodam mocniej i auto dostaje mocy, ciągnie bez problemu bez szarpnięć.


Rozdzielacz był regenerowany w Częstochowie 2 lata temu.


Jakieś pomysły/wskazówki?

Opublikowano
Mam bardzo podobny objaw związany z szarpaniem.


Gdy delikatnie dodam gazu to zaczyna się czkawka. Jak dodam mocniej to efektu czkawki nie ma. Po odpięciu rozdzielacza efekt nieco mniejszy, ale niestety nie ustąpił. Czkawka jest szczególnie odczuwalna na 2-3 biegu pod obciążeniem, gdy np. podjeżdżam jednostajnie pod wzniesienie, dodaję lekko gazu i wówczas zaczyna się szarpanie. Dodam mocniej i auto dostaje mocy, ciągnie bez problemu bez szarpnięć.


Rozdzielacz był regenerowany w Częstochowie 2 lata temu.


Jakieś pomysły/wskazówki?

 

Wtryski, kompresja, rozdzielacz ;)

Opublikowano

Dzięki Papik za odpowiedź.


Wtryski były niedawno sprawdzone. Trzymają normę. Rozdzielacz jak już pisaem - całkiem niedawno przeszedł pełną regenerację.


Czy mógłbyś proszę rozwinąć temat kompresji?

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.