F11 dach panoramiczny dziwnie sie zamyka/otwiera

[JEDi]

Chcialbym prosic o zerkniecie na ponizszy film i odpowiedz, czy tak ma byc (podsufitka zamyka sie "na 2 razy"), czy jednak dach wymaga kalibracji?

https://youtu.be/JBT85nbCbjI

 

Na drugim filmiku widac, jak dziwnie przebiega uchylanie dachu - wedlug mnie, nieprawidlowo - rowniez prosze o zerkniecie ponizej:

https://youtu.be/12RT2ltk6Fg

[kubaj123]

Wszystko jest prawidłowo w obu przypadkach :]

[JEDi]

Jezusmaria, naprawdę?!

Jaki to ma sens, szczególnie drugi przypadek? :shock:

[bbmw]

Dokładnie tak to działa. Wszystko jest ok.

[Pemek]

Nie posiadam panoramicznego dachu, ale jedynie zwykły szyber-dach. Jednak z tego co pamiętam, to szyba mi się uchyla dopiero przy całkowicie odsuniętej podsufitce.

[JEDi]

Tak jest w "każdym" aucie na świecie!

Jakoś ciężko mi uwierzyć, że tak ma być tutaj.

[sznels1]

Również tak mam wiec chyba jest ok :)

[kubaj123]

Jaki to ma sens to nie wiem, ale pierwszy przypadek strasznie mnie denerwuje :lol:

[JEDi]

Mnie tez - stad moje pytanie, bo nie wierzylem, ze wszystko jest OK! :mad2:

[pietiagoras]

Sens przypadku pierwszego: przy pełnym otwarciu okna dosc szybko pojawia sie dudnienie (tzn. Przy niewielkiej prędkości). Niepełne otwarcie przed tym chroni.

Sens przypadku drugiego: uchylenie dachu służy poprawie wentylacji. Częściowe Odsuniecie podsufitki to umożliwia. Jak chcemy ją odsunąć całkiem (słońce nam nie przeszkadza) i uchylić dach, robimy to w 2 ruchach właśnie w takiej kolejności.

[JEDi]

Nie rozumiem odpowiedz ad. 1-go przypadku.

W drugim przypadku - jak ma poprawic sie wentylacja, jesli podsufitka jest ledwo odsunieta?

No i dlaczego w wypadku zwyklego dachu jest normalnie?

[Pe.te]

Pierwszy przypadek - u mnie jest tak samo.

Moim zdaniem to celowy zabieg, albo jak pisał @pietiagoras chodzi o dudnienie, albo może pozycja pośrednia zapobiega niepożądanym "efektom wietrznym" dla pasażerów tylnej kanapy?

 

Natomiast drugi przypadek - u mnie nie występuje. Podsufitka otwiera się/zamyka całkowicie (bez punktu pośredniego).

Nie jestem przekonany czy sytuacja pokazana na filmie jest poprawna - w sumie pozostawienie częściowo zamkniętej podsufitki przy otwartym oknie dachowym mogłoby spowodować jej uszkodzenie przez wiatr...

[JEDi]

1. Brzmi to sensownie, natomiast (moja) logika nakazuje myslec, ze skoro przesuwam przycisk "zamknij" do konca, to powinno sie to zamknac. Innymi slowy, powinna byc posrednia pozycja dla przypadku zaproponowanego przez Was.

2. Zobacze dzisiaj jak mocno nawiewa w tej pozycji, ale mysle, ze niewiele + jak juz wspomnialem, jesli to ma byc przewietrzenie, to odsuniecie podsufitki na pare cm, zamiast na szerokosc otworu dachowego ;) jest, co najmniej, dziwne.

[pietiagoras]

Szerokość otworu uchylonego dachu jest niewielka (i nie jest równa powierzchni dachu). Porównywalna ze szczeliną odsuniętej podsufitki. Gdyby nie odsuniecie podsufitki, moim zdaniem powietrze mogło by świszczeć.

[JEDi]

Ale nikt nie mowi, ze podsufitka ma sie nie odsunac - ona powinna odsunac sie na dlugosc uchylonego dachu.

[bbmw]

Tak jest jak ma być. Poczytaj instrukcję. Tam to jest opisane.

Nawet w f10 po uniesieniu dachu podsufitka tylko nieznacznie jedzie do tyłu. To w myśl tego co wymyślił autor chroni przed promieniami słonecznymi. Możesz manualnie odsunąć ją i zatrzymać w dowolnym punkcie lub odsunąć całkowicie.

W e61,e91 podsufitka po uchyleniu dachu rozsuwała się w środkowej części na szerokość 3-4 cm.

[JEDi]

Fakt, nie zajrzalem do instrukcji.

Dzieki za info. #dobrazmiana ;)

[pietiagoras]

Na co dzień jeżdzę z odsłoniętym oknem w dachu. Jak chce przewietrzyć - uchylam okno.

 

Gdy razi słońce, zamykam podsufitke. Jak chce przewietrzyć - podnoszę (uchylam) okno. Podsufitka ma sie odsunąć najmniej aby wypuścić powietrze i nie wpuszczać słońca.

 

Dla mnie jest to ok.

[Pe.te]

Z racji ładnej pogody pojeździłem ostatnio z otwartym dachem.

 

Najwidoczniej "niecałkowita pozycja" otwarcia dachu została przez BMW dobrana doświadczalnie.

Przy tej pozycji jest faktycznie najciszej.

Wymuszenie pełnego otwarcia dachu powoduje nieprzyjemne dudnienie, zwłaszcza przy prędkościach rzędu 60-80 km/h.

[JEDi]

Dzięki, że to napisałeś - miałem to zrobić tydzień temu :) bo też udało mnie się to "zbadac".

Choć tym bardziej nie rozumiem, po co te 2 pozycje - wystarczyłaby ta 1, niedudniąca.

To dudnienie, to jakaś fala dźwiękowa, nie wiem jak to nazwać, ale strasznie pompuje w uszy.

[Pe.te]

Gdyby zostawili tylko jedną-niedudniącą pozycję, to klienci mogliby pytać w serwisie "dlaczego nie można do końca odsunąć dachu"... :wink:

 

Co do dudnienia - to dobry temat na jakąś pracę z fizyki.

Wymiary otwartego dachu + wymiary przestrzeni wnętrza + określona prędkość = powoduje powstanie rezonansu :)

W każdym razie rezonans spory, bo faktycznie "daje po uszach".