e46 2.0d 150km problem katalizator

[moby85]

Kolesie z Kat-handel sa bardzo specyficzni...w wiekszosci przypadkow mowia, ze wyceniaja na miejscu. Bez znaczenia czy to chodzi o katy czy o sam monolit...ceny tez sa rozne w zaleznosci chyba od pogody :D

 

Ja dostalem za wklady z 2 katow 400 PLN, pozniej jak pojechalem z wieksza iloscia policzyli inaczej...ciezki temat...Jedno wiem, ze kasa z tego jest...widac jakie fury maja wlasciciele :shock:

[mikan]

mozliwe że są specyficzni ... że siano konkretne robią to wiadomo

byłem chetny żeby tam jechać ale po wstępnej wycenie, ale po takim podejściu jegomościa podczas drugiej rozmowy

ich olałem, dzwoniłem tylko dlatego że mi za moje dają w mojej mieścinie 600-700 + 300-400zł za oba, chciłem wiedziec ile tam dzadzą

[TC]

a w dodatku trzeba się upewnić czy was w dany dzień przyjmą ... ja jechałem do Poznania i stwierdzili że w czwartki monolitu nie skupują :) na stronie też nie ma żadnej informacji ...

[jceel]

od siebie dodam tyle, że lepiej iść z puszką. z kompletnym wyciętym katem z zawartością. wtedy nawet nie ważą tylko oceniają po numerach - mógłbym ze swojego odsypać powiedzmy 20% i nie zauważyliby nawet.

[melon115]

Witam.

Przedwczoraj koleś mecher wyciął mi obydwa katy podjechałem u nas

na pierwszy lepszy skup złomu zapytałem czy skupują okazało się ze tak

zrobił gościu zdjęcie wysłał chyba do szefa po paru minutach pada

pytanie do mnie czy wiem ile to kosztuję i ile mogę dostac za to ?

Tak sobie pomyślałem (a gosciu był już po rozmowie ze szefem) że

chce na mnie zarobić, od razu mu wyskoczyłem że 600zł

Zaproponował 550, zgodziłem sie bo jak miał bym jechać do krk

to czas i na paliwo wyszło by to samo wiec wziołem gotóweczkę i

do domu :D

[yoshimura01]

. Edytowane 12 Sierpnia 2014 przez yoshimura01

[przemek530d]

wyskoczyłem że 600zł,Zaproponował 550

bardzo ładna transakcja!!! Ja za swoje dwa dostałem 600zł. Brawo! Gratuluje :cool2: Możesz podać namiar na ten skup na PW??

 

a dlaczego na pw, może w wątku dać namiar, dla innych zainteresowanych byloby :cool2:

[moby85]

600 PLN za cale katy to dobra cena, ale osiaglna praktycznie w kazdym skupie, nawet w Korniku :D

[p-ratajczak]

Ja wczoraj sprzedałem swój katalizator z 330D i za cały dostałem w Kórniku 950 zł, więc banan od ucha do ucha. A i autko odzyskało trochę wigoru :)

[moby85]

No to kolego pogratulowac dobrego interesu :cool2:

[oliwazmk87]

ja mam zamiar wywalac u siebie 2 katy. ale koles mi powiedzial ze moze mi wstawic strumienice jak chce. warto? mysle ze nie ale ja sie nie znam dlatego pytam.

 

moze wiecie gdzie w lublinie/zamosciu dobra cene za katy?

 

jestem po chipie od TC mam teraz 357Nm wiec moze podskoczy mi jeszcze troszke... Jak zostanie kasy po sprzedazy to wybiore sie moze znowu na hamownie. Bo teraz juz jestem z dobrze ustawiona pompa wtryskowa wiec bedzie wiadomo ile przybylo naprawde KM.

[moby85]

Wywal cale katy i w ich miejsce wstaw zwykla rure srednicy wydechu.

 

Za cale dwa katy dobrze zaplaca wiec spokojnie na hamownie Ci wystarczy :cool2:

[cannibal2000]

Tak dla ostrzeżenia napiszę:

Przed robotą turbo nie świstało, gwizdało. Rok temu wywaliłem pierwszy katalizator (przy silniku) zostawiłem pustą puszkę - nie dało się jeździć tak zaczęło świstać. Zamiast puchy wspawałem rurę - ucichło, ale nie do końca. Jako, że w tym roku planowałem zrobić chipa - wywaliłem :mad2: drugi katalizator i zostawiłem puszkę - znowu zaczęło świstać, a co najgorsze turbo zaczęło przeładowywać już w zakresie 1800 - 2300 obrotów (słychać "wizg" w momencie zmiany biegów). Jednym słowem na własne życzenie po przeczytaniu porad "matołów" z forum wpędziłem się w kłopoty. (turbo wyjęte sprawdzone, sprawne, fabrycznie wyregulowane - jak długo wytrzyma?????).

Nie wywalajcie katalizatorów - bo to nic nie daje (chyba, że są pewniakiem zapchane i niedrożne).

Przez nadgorliwych "matołków" można się wpędzić w ostre kłopoty jak wyżej. Ponadto zapłacić bardzo wysoki mandat (powyżej 1000 euro) będąc w cywilizowanym kraju niechcący trafiając na pojazd kontroli technicznej.

Dopiszę jeszcze, że przeładowuje o około 0.5 bara od zadanego (w momencie zmiany biegów od 1 do 3), silnik nie wchodzi w tryb awaryjny.

[TC]

nie mogę się z Tobą zgodzić , jesteś odosobnionym przypadkiem ...

[Balugass]

Tak dla ostrzeżenia napiszę:

Przed robotą turbo nie świstało, gwizdało. Rok temu wywaliłem pierwszy katalizator (przy silniku) zostawiłem pustą puszkę - nie dało się jeździć tak zaczęło świstać. Zamiast puchy wspawałem rurę - ucichło, ale nie do końca. Jako, że w tym roku planowałem zrobić chipa - wywaliłem :mad2: drugi katalizator i zostawiłem puszkę - znowu zaczęło świstać, a co najgorsze turbo zaczęło przeładowywać już w zakresie 1800 - 2300 obrotów (słychać "wizg" w momencie zmiany biegów). Jednym słowem na własne życzenie po przeczytaniu porad "matołów" z forum wpędziłem się w kłopoty. (turbo wyjęte sprawdzone, sprawne, fabrycznie wyregulowane - jak długo wytrzyma?????).

Nie wywalajcie katalizatorów - bo to nic nie daje (chyba, że są pewniakiem zapchane i niedrożne).

Przez nadgorliwych "matołków" można się wpędzić w ostre kłopoty jak wyżej. Ponadto zapłacić bardzo wysoki mandat (powyżej 1000 euro) będąc w cywilizowanym kraju niechcący trafiając na pojazd kontroli technicznej.

Dopiszę jeszcze, że przeładowuje o około 0.5 bara od zadanego (w momencie zmiany biegów od 1 do 3), silnik nie wchodzi w tryb awaryjny.

 

dziwne rzeczy piszesz kolego... musiałeś mieć cos nie tak z autem przed zabiegiem wycięcia katów... ja bez katalizatorów zrobiłem ok 40tys km w tym 20tys na chipie... i ABSOLUTNIE nic negatywnego sie nie dzieje... :cool2:

[jceel]

ja też w 330d wyciąłem katalizator i same plusy, nie małem nigdy żadnego problemu po wycince.

[moby85]

Dokladnie jak Koledzy wyzej...ja tez juz jezdze ponad rok bez katow i poza przyjemnym gwizdem turbo ( co jest norma i niczym zlym) nic, ale to nic kompletnie sie nie dzieje...

[TC]

ale 0,5 Bara to jest masakryczne przeładowanie !!!

[zielo]

Jeśli to z waszych porad czerpał szanowny jegomość, to ja bym się koledzy o tych "matołów" obraził :?

[TC]

gość rozżalony ... teraz pojedzie do miejscowych matołów którzy nawkładają mu bdur do głowy i skroją kasę ... :wink:

[moby85]

Rozzalony Kolega mogl uzyc innego, gorszego epitetu :norty:

 

:norty: :norty: :norty: :norty:

[jceel]

bardzo ważne przy wycinaniu katalizatora jest zrobić to porządnie. ja nie uznaję w ogóle pustych puszek, itd wynalazków. porządny downpipe od jakiejś firmy która specjalizuje się w układach wydechowych na zamówienie i do tego ma doświadczenie na pewno będzie OK... gdzie ja robiłem swojego downpipe to już wszyscy wiedzą, nie będę kolejny raz reklamy robił :mrgreen: w każdym razie było zrobione bardzo profi i nie miałem absolutnie żadnych problemów. no, może jedyna niedogodność była taka, że zabuliłem dużo, można powiedzieć że nawet trochę przepłaciłem ;)

[cannibal2000]

Re: 320d Katalizatory - Wycięcie

 

Postprzez TC » 10 Lip 2012 21:22

gość rozżalony ... teraz pojedzie do miejscowych matołów którzy nawkładają mu bdur do głowy i skroją kasę ... :wink:

 

Jak jesteś taki mądry to coś poradź.... :shock: Niestety będę musiał pojechać do "matołów" bo ty mi chyba niestety nie pomożesz... :mad2:

 

Przed wywaleniem wszystko było ok. Jak mówią nadgorliwość gorsza od faszyzmu - a takich z "dobrymi" radami jest wielu na forum.

Edytowane 10 Lipca 2012 przez cannibal2000

[TC]

... tak opadła , ponieważ najpierw piszesz takie rzeczy a potem z pretensją "to coś pomóż " ... chyba sobie żartujesz , trochę godności

[cannibal2000]

Tc szybko odpisałeś nie zdążyłem wyedytować......... :cool2:

Re: 320d Katalizatory - Wycięcie

 

Postprzez TC » 11 Lip 2012 00:18

... tak opadła , ponieważ najpierw piszesz takie rzeczy a potem z pretensją "to coś pomóż " ... chyba sobie żartujesz , trochę godności

 

Rzeczy prawdziwe - bo jak ktoś gówno wie - to nie powinien zabierać głosu a tym bardziej doradzać innym.... ( to tak ogólnie)

 

I nie piszę pomóż tylko poradź jak potrafisz, a to chyba różnica ....

I nie jestem rozżalony - bo napisałem poradę dla innych użytkowników o "nadgorliwych matołach" z forum... :nienie:

Ale skoro się obrażasz to wyrazy ubolewania :mad2:

Edit: a o godności to już lepiej chyba nie będę pisał :norty: