Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam Wszystkich,

 

Kilka dni temu pojawił się problem w moim aucie. Mianowicie zapaliła się kontrolka "check engine". W czasie jazdy nie ma żadnej zmiany silnik pracuje równo, ładnie przyspiesza itp. Jedyne co mogę zauważyć to podczas odpalenia silnika, na luzie obroty delikatnie falują 900 ~ 950 obrotów przez 2 - 4 sekund by w końcu ustawić się na 900. (nie pamiętam czy wcześniej tak było). Podjechałem do znajomego mechanika w mieście i zrobił diagnostykę na ogólnym sprzęcie diagnostycznym. Wyszło, że jest błąd silnika zapisany w "N52B30A - Siemens MSV 70 nr części 7561684" . Opis błędu jaki podaje program to 2C3B "Czujnik Lambda przed katalizatorem 1, nie podłączony". Po tej diagnostyce błąd zgasł by dzisiaj (24 godziny po) znowu się zapalił.

 

Czy macie jakieś propozycje co może być nie tak? Może są jakieś charakterystyczne usterki dla tego modelu?

 

Auto to e86

silnik 3.0i

automat

przebieg ok 25000 km

rok prod: 2006

Opublikowano

A twoj mechanik sprawdzil czy ta lambda o której jest mowa w opisie bledy jest podlaczona ? Bo to chyba najbardziej oczywiste rozwiazanie problemu :mrgreen: .

 

A jesli jest podlaczona a mysle ze jest, no to pewnie wlasnie ona padła.

Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
Opublikowano
No to wymien sonde, a najlepiej sprawdz silnik dla pewnosci INPA bo to co podałeś to raczej nie jest log z INPY.
Wykonuje blasting (czyszczenie kanałów dolotowych) - N54, N55 , diesle N47 i N57.[/size]
  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Witam Ponownie!

 

Auto naprawione - może komuś się przyda. Sonda lambda była padnięta - ponoć to typowy problem w tym aucie...

  • 4 lata później...
Opublikowano

Taka sytuacja dzisiaj:

Zaparkowałem zetke na myjce ciśnieniowej i przez rozkojarzenie puściłem sprzęgło na biegu (oczywiście szarpneła i zgasła), a później ją umyłem. Po tym (z powodu mycia albo szarpniecia) samochód zaczał mocno skakać z obrotami - wchodził na wyższe, schodził i tak na przemian co ułamek sekundy i po chwili gasł (szczególnie przy schodzeniu z obrotów w trakcie dojeżdżania do domu), świeciła się też kontrolka silnika.

 

Pomyślałem że może brać lewe powietrze i po oględzinach zauwazyłem że pęknięty jest wężyk (chyba sterowania podciśnieniowego, numer 3 na zdjęciu http://www.realoem.com/bmw/pl/showparts?id=BT51-EUR-03-2003-E85-BMW-Z4_30i&diagId=11_2885), więc go uciąłem w miejscu pękniecia i założyłem ponownie + zacisnąłem opaską (której wcześniej nie było, ale dla pewności).

 

Po tej operacji było przez chwilę dalej to samo, ale po dodaniu gazu zaczęło być już ok i zgasła kontrolka silnika. Dodam że po zdjęciu wężyka żeby sprawdzić czy będzie się działo to samo już nie występowało to skakanie.

 

Wszystko jest ok i mogę jeździć? Gdyby nie było ok to chyba dalej by świeciło check engine?

 

Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.