Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Zastanawiam się nad logiką algorytmu, który przelicza dystans, jaki możemy zrobić na zatankowanym paliwie.

 

Z reguły auto tankuję do pełna.

Po takim zatankowaniu zasięg podawany przez komputer wynosi 850-900 km (średnie spalanie w moim przypadku oscyluje w okolicach 8l/100km).

 

Ostatnio auto oddałem na przegląd, odebrałem ze świecącą się rezerwą (nota bene serwis wyjeździł ponad 60km, ale OK, diagnozowali pewien problem).

Pojechałem więc przy okazji zatankować do pełna. Tym razem komputer wskazał maksymalny zasięg jedynie 694km (pierwsze zdjęcie).

Sprawdziłem więc średnie spalanie w BC i widzę, że tym razem jest to ponad 12l/100km.

 

Pomyślałem - OK, pewnie serwis testując moje auto traktował go ostro. Zrestartowałem więc średnie spalanie (i wszystkie pozostałe parametry BC).

Jednak maksymalny zasięg pokazywany przez komputer ani drgnął.

Stwierdziłem, że pewnie trzeba trochę pojeździć, żeby jakieś średnie spalanie się ustaliło, to komputer przeliczy zasięg. Jeździłem tak dwa dni, średnie spalanie od resetu ustatkowało się na poziomie 8.2 l/100km, a zasięg... właściwie ani drgnął. Cały czas pokazywał te swoje 69x km zmieniając się +/- o kilka km.

 

Przez wspomniane 2 dni wyjeździłem 1/4 baku i ponad 200km (średnie spalanie cały czas 8.2l/100km) i dopiero wtedy zasięg zaczął maleć (drugie zdjęcie).

I obecne wskazanie zasięgu (613km) jest mniej więcej zgodne z tym, ile normalnie jestem w stanie zrobić na 3/4 baku.

 

Pytanie - jak algorytm przeliczał ten zasięg przez wspomniane 2 dni?

Po tym jak zrestartowałem komputer i ustaliło się średnie spalanie (8.2l/100km) powinien przecież zwiększyć zasięg, a on podawał go cały czas tak jakby dla spalania 12l/100km.

 

Nigdy wcześniej się nad tym nie zastanawiałem, bo zawsze przy tankowaniu do pełna miałem wskazanie 850-900km zasięgu.

Czy ktoś rozgryzał kiedyś algorytm przeliczania zasięgu?

 

http://i.imgur.com/UA2gULk.jpg

 

http://i.imgur.com/gMpu4Y0.jpg

Opublikowano

zasięg 900 km komp naliczył Ci z historycznego przebiegu tysięcy kilometrów. komp zapamietal ostatnie butowanie auta i implikuje zmienność spalania wg ostatnich skrajnych warunków jazdy

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Zawsze zakładałem, że zasięg jest wyliczany na podstawie ilości paliwa w zbiorniku w stosunku do AKTUALNEGO średniego spalania.

Dlatego spodziewałem się, że reset BC zmieni zaistniałą sytuację i komputer przeliczy zapas paliwa dla aktualnych warunków spalania.

Prawdę powiedziawszy nie jest dla mnie ta logika do końca zrozumiała.

Opublikowano

komp musi brać spalanie z osi czasu wstecz a nie spalanie chwilowe i

reset BC nic a nic tutaj nie wnosi

ostatnie butowanie komp zapamietal i wysoka zmiennosc spalania w ASO jest zapamiętana i komp implikując czyli prognozując przyszłe spalanie bierze pod uwagę ze butowanie moze sie potworzyć

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano

oczywiście z każdym spalonym zbiornikiem i normalną jazdą zasieg będzie ci się wydluzac

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Opublikowano

Tak jak koledzy pisali, zasięg jest liczony z dłuższego okresu niż od resetu spalania, choć jest korygowany w przypadku ostrej jazdy.

Tak czy inaczej licznik jest bardzo dokładny, raz wjeżdżałem na stację mając 8km i raz 3km :) i nie zgasł (wiem to głupota), przypomnę, że miałem 3.0l benzynę gdzie jedno mocniejsze muśnięcie gazu potrafi wciągnąć 1l. paliwa ;)

Opublikowano

mojej BMW ufam i potwierdzam ze komp ładnie liczy i jest dokładny ale na codzień jeżdżę służbowym vw jetta diesel i kilka razy już myślałem że nie doczołgam się do stacji.... komp pokazywał zasięg 20-30km po czym nagle spadek 5km oczywiście muskałem wcześniej gaz

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Nadal nie match'uje mi się jedna kwestia :wink:

Skoro 60km ostrzejszej jazdy wystarczyło aby spowodować tak duży spadek zasięgu (~25%), to dlaczego - przez analogię - kolejne kilometry pokonywane spokojnie nie spowodowały choćby delikatnego jego wzrostu?

Właśnie ten brak równowagi algorytmu nie jest dla mnie jasny, bo algorytm jest bardzo konsekwentny "obcinając" zasięg, zaś w druga stronę tej konsekwencji brak.

 

Personifikując :) ów komputer można by rzec tak:

 

W momencie "zakończenia butowania" komputer przeliczył historię ostatniego spalania i pomyślał: "No dobra kolego, skoro tak chcesz teraz jeździć, to miej świadomość, że na pełnym baku takim stylem jazdy zrobisz tylko 694 km".

Jednak w tym momencie (tzn. zatankowania do pełna) zaczęła się spokojna jazda ze spalaniem 8l/100km.

Czemu więc komputer po jakimś czasie (powiedzmy po analogicznych, kolejnych 60km) ponownie nie zaczął przeliczać i nie pomyślał: "No dobra, zacząłeś jeździć spokojnie, mniej spalasz, więc trochę zwiększę ci ten zasięg. Nie dam ci od razu 900km, bo przez 60km butowałeś, poza tym przez kolejne 60km już zużyłeś trochę paliwa z początkowo pełnego baku. Ale wychodzi mi na to, że przy obecnym, spokojnym stylu jazdy, na pozostałym w baku paliwie zrobisz jednak więcej niż początkowo zakładane 694km".

Mimo wszystko przez wspomniane 200km ten zasięg w żadnym momencie nie zwiększył się właściwie w ogóle powyżej początkowych 694 km...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)
Kiedyś czytałem, że jest to kroczące ostatnie 30km przebiegu jako bierze komputer do wyliczenia i średnie które się resetuje nie ma tu żadnego znaczenia. Edytowane przez maciekszz
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Ano właśnie, jeśli byłoby to ostatnie 30km czy nawet ostatnie 100km - to ten zasięg powinien zwiększyć się do grubo ponad 700km...

(jeśli bierze pod uwagę ostatnie 30km to wręcz do 800km...)

A pozostał stabilnie na 69x km (wahał się dosłownie +/- kilka km, ale "7" na początku nigdy się nie pojawiła)...

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
To się zgadza, bo spalanie spadało ale również zuzywales paliwo i dopiero po przejechaniu 200km zasięg zaczął się obniżać.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano (edytowane)

To nie jest ostatnie 30km przebiegu, zobacz: https://pl.wikipedia.org/wiki/%C5%9Arednia_krocz%C4%85ca

 

Przykład z interpretacji średniej kroczącej

Ostatnie wyniki spalania: przykładowo komp bierze ostatnie 5 "wyników"

 

5 8 9 7 11 9 12

(9+7+11+9+12)/5=9,6

Przykład 1: Obliczenia prostej średniej z 5 okresów

Wraz z dodaniem nowego okresu, z obliczeń usuwa się „najstarszą” wartość - przedstawia to

drugi przykład, gdzie 9 wypada, a bierze się pod uwagę 15. (ta liczbę 15 możemy przyjąć jako wysokie spalanie w trakcie testów serwisu)

5 8 9 7 11 9 12 15

(7+11+9+12+15)/5=10,8

Przykład 2: Istota średniej kroczącej

 

Czyli jak "wyjezdziles" dopiero to wysokie spalanie jakie wygenerowal serwis to dopiero zasięg wrócił do "normalności" czyli Twojego stylu jazdy.

Edytowane przez maciekszz
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

@Kosa666, soft bez zmian.

 

Średnia krocząca... Ciekawe.

To może faktycznie tłumaczyć zachowanie algorytmu.

Hmm... Czyli w okolicach połowy baku zasięg powinien być już mocno zbliżony do tego, do jakiego jestem "przyzwyczajony", czyli w granicach 425-450km.

 

Kurcze, no proszę.

To mnie BMW chyba zaskoczyło :8)

Opublikowano
Może nie w temacie, ale cudowne te liczniki :D Bym sobie kupił, ale drogie to trochę :(
  • 2 tygodnie później...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Po ponownym zatankowaniu do pełna, komputer wskazał 785 km zasięgu.

Jest lepiej, ale do poprzednio osiąganego maksymalnego zasięgu jeszcze trochę brakuje...

Wygląda na to, że te "kroki" w algorytmie średniej kroczącej muszą być całkiem spore :wink:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.