Skocz do zawartości

problem z reduktorem lpg .


mirek190hp

Rekomendowane odpowiedzi

viewtopic.php?f=72&t=117890

 

 

A więc kupiłem BMW 523i 170 KM z instalacją LPG .

Od samego początku był problem z LPG i poprzedni właściciel też miał problem .

Więc pierwsze co to nowy sterownik zakupilem firmy KME , zamontowany auto odpalone .

Odpalamy laptopa i robimy auto setup , wszystko pięknie i po 20 min wyskakuje komunikat żeby rozpocząć jazdę w celu zgrania map .

I tu pojawił się problem , na laptopie temperatura reduktora falowal w ogromnym zakresie , sterownik odmawia współpracy w takim przypadku ponieważ nie da się ustawić LPG w takich warunkach.

Zagladam na połączenie reduktora z obiegiem cieczy no i oczywiście trójnik , wywalam trójnik i teraz można dokończyć sterowanie .

Wszystko pięknie ślicznie dopuki nie przestaje grzać w aucie a dokładnie obnizam temperaturę .

W moim modelu jest elektrozawór który zamyka obieg cieczy i przez parownik już nic nie płynie, zamarza .

Tego nie da się ominąć a na trojnikach to lipa .

Ma ktoś jakiś pomysł gdzie wpiąć reduktor ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podstawa w instalacji LPG to stabilna praca reduktora, to jest najważniejsze , bez tego można zapomnieć o płynem jeździe na LPG .

Wystarczy laptopa podpinam i widzę co się dzieje , jak teraz mam szeregowo podpięty reduktor i temperatura jest na nim 65 stopni to jazda na LPG bajka , lepjej jedzie niż na bp i na wolnych ruwniej pracuje ,

Tu nie ma cudów reduktor musi mieć stabilna temperaturę od niego wszystko zależy .

Może mieć reduktor 35 stopni to nie ważne ile będzie miał , ważne żeby było stabilnie , jak jest stabilnie to można pięknie mapy zgrać , drobne korekty i super , ale jak faluje temperatura to nie jazda .

Oczywiście jedzie ale jak mu się chce .

Muszę to jakos obejść , z tego co czytam to nikt tego problemu nie wyeliminował .

Nie mam 2 silnika , pewnie da radę gdzieś się podłączyć bo w każdym silniku są zalepki na wodę i kanały .

Jedyne co mi przychodzi do głowy to mała pompka obiegowa i gdzieś się wpiąć w głowicę lub blok .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Muszę to jakos obejść , z tego co czytam to nikt tego problemu nie wyeliminował .

 

Szczerze powiedziawszy, mam już drugie e39 w gazie i żadnego problemu nie było.

Zobaczę, gdzie jest wpięte, ale ogólnie - temperatura wychodzi za niebieska podziałkę, przełącza się na gaz (chyba 40 stopni mam ustawione) i bez żadnych problemów śmiga, bez zadychy, bez gaśnięcia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę to jakos obejść , z tego co czytam to nikt tego problemu nie wyeliminował .

 

Szczerze powiedziawszy, mam już drugie e39 w gazie i żadnego problemu nie było.

Zobaczę, gdzie jest wpięte, ale ogólnie - temperatura wychodzi za niebieska podziałkę, przełącza się na gaz (chyba 40 stopni mam ustawione) i bez żadnych problemów śmiga, bez zadychy, bez gaśnięcia.

 

 

Jak możesz to sprawdź i napisz jak to jest u ciebie , fotki zrób jak możesz , na trojnikach odpada , tak jeździ oczywiście , ale to nie jest to i spalanie wychodzi duże , mi spala w tym układzie co mam podpięty reduktor średnio 11 l LPG i noga moja nie jest lekka , wcześniej na trojnikach palił 14 więc różnica sporą , bo teraz parownik ma zawsze 65 stopni , a to jest ważne żeby LPG oparowało , no i świece czysciutko się zrobiły .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.