Wspomaganie kierownicy F10

[Fojcik]

Siemka

Posiadam BMW 535i x-drive f10 i mam problem z wspomaganiem układu kierowniczego. Przy prędkościach 140km/h+ kierownica zamiast działać bardziej opornie działa lżej, nawet przełączenie comfort -> sport czy nawet sport+ nic nie daje. Czy ktoś z was spotkał sie z podobnym problemem?

Z góry dziękuje za odpowiedź.

[MrMK]

masz tak od zawsze czy zauważyłeś że coś się zmieniło ?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Fojcik]

Samochód ma 5000 przebieg, dużo nim nie jeździłem ale wydaje mi się, że jest tak od początku.

[bbmw]

przy xdrive najcześciej jest zwykle zawieszenie i wspomaganie. U mnie przy EDC czuć wyraźną różnicę pomiędzy comfort a sport. Jeśli masz zwykłe zawieszenie to pewnie dlatego masz takie odczucia.

[Fojcik]

Tak mam zwykłe. Ale to jest trochę bez sensu, że przy mniejszych prędkościach chodzi ciężej, a przy szybszych lżej. Nie powinno byc na odwrót ?

[MrMK]

mam edc i różnica w zawieszeniu jest odczuwalna a na ukł kier prawie wcale

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bbmw]

Może dlatego, że w 525xd wspomaganie jest elektryczne a w 535 hydrauliczne??

[Fojcik]

Też jest elektryczny. Podsumowując u was też tak jest czy czym wyższa prędkość tym ciężej chodzi kierownica?

[marko1166]

Też jest elektryczny. Podsumowując u was też tak jest czy czym wyższa prędkość tym ciężej chodzi kierownica?

U mnie tak jest bo mam servotronic a nie mam pojęcia czy wszystkie f 10 mają servotronic z tego co tu czytam to chyba nie

[Carlito-Carlito]

Cześć,

Ja mam F11 3.0xd 2016 - przejechałem co prawda tylko 1000 km i jest to moje pierwsze BMW, wcześniej jeździłem Audi. Też mam EDC i nie wiem czy to normalne ale w trybie Comfort i Comfort+ wspomaganie kierownicy jest w porządku, ale każda nierówność na drodze zaznaczana jest na kole kierownicy ruchem w lewo lub w prawo, dopiero jak przełączę w tryb sport jest w miarę OK, ale i tak czuję więcej na kierowncy niż w Audi A6, którym jeździłem wcześniej.

Wracając do zmiany trybów jazdy w BMW czuje wyraźną różnicę w zawieszeniu i mniejszą we wspomaganiu kierownicy (ale ją czuję). Najbardziej "przeszkadza mi" ta wrażliwość układu kierowniczego na nierówności na drodze w trybach comfort i comfort+. Czy to normalne, że kierownica się tak zachowuje? Jeżdzę na 245/45/18 oczywiście ROF.

Pozdrawiam,

Carlito

[pietiagoras]

Obecnie F11 535xd, 2015 odebrane w 2016. Przesiadka tez z A6 C6.

To o czym piszesz Carlito odczuwałem w BMW serii 6 na jeździe testowej. Początkowo przypomniałem sobie w serii 5, ale po kilku pierwszych dniach przestałem zauważać. Audi było mistrzem prostej, nie było feedbacku, nie czułem kolein, tyle ze na większych nierównościach było twardo (miałem zawieszenie klasyczne). Tu jest większy komfort, ale na kierownicy lekko czuć drogę. Nie na tyle aby mi przeszkadzało, ale potwierdzam podobne odczucie.

 

Wracając do wątku: Układ kierowniczy przy przełączaniu trybu auta jak dla mnie zmienia sie w sposób minimalny. Przy wyższych prędkościach w Sport jestem w stanie odczuć zmianę, jeśli jadę w łuku i przełączę z C na S. Miedzy Comfort a Comfort+ Nie czuję różnicy. Pamietam z 520d RWD sprzed kilku lat, ze układ kierowniczy zmieniał się bardziej, z tym, ze poza Sport źle mi się nim jeździło. W 535xd nie narzekam w żadnym z trybów, z wyjątkiem moze zbytniej "dostojności" (kanapowości?). Nie wiem, czy to efekt układu kierowniczego, czy lekkiej nadwagi zestawu kombi + spory diesel + xD.

 

Zawieszenie zmienia sie wyczuwalnie, choć warto wyjeździć sie w auto aby to poczuć, szczególnie na mniej pofałdowanej drodze. Na nierównościach w Sport jest bardziej nerwowo i mniej nurkuje, ale nadal jest duży komfort i nurkowanie jest wciąż wyczuwalne. Comfort+ swietnie sie sprawdza na dziurach - auto przepływa nad nimi. Trzeba uważać na długich nierównościach - potrafi bujnąć, poza tym nurkuje mocno. Comfort jest dobrym kompromisem na co dzień: nie nerwowo, nie buja.

[Carlito-Carlito]

Ja przesiadlem się z A6 C7 i jak narazie układ kierowniczy (jako jedyny) w którym nie ma jak piszesz feedback'u z powierzchni jezdni na kierownicę mi mniej odpowiada. Natomiast EDC działa w sposób zauważalny w trybie comfort+ samochód robi się bardzo bardzo miękki na szybsze drogi jak dla mnie nieznośny, ale na nierówne drogi którymi jadę do 60km/h tłumi wszystko i jest jest cichutki, z resztą nie słyszę żeby coś stukało nawet na dziurach w trybie spot, ale zawieszenie staje się dużo twardsze. Układ kierownyczy minimalne zmiany we wspomaganiu szczególnie po przełączeniu w tryb sport generalnie jak mam porównanie z Audi to w BMW kierownica chodzi ciężej.

[Rafal1975]

Układ kierowniczy w BMW zawsze był bezpośredni (precyzyjny) który daje dobre wyczucie prowadzenia i fun z jazdy, fani BMW to wiedzą, bo to główny powód ze kupujemy BMW, a nie inne marki.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[JEDi]

Naprawde dlatego kupujesz BMW? :shock:

[Rafal1975]

To jest moje siódme Bmw i powodem wyboru był tylny napęd plus bezpośredni układ kierowniczy to zawsze było priorytetem choć teraz dołożenie elektrycznego wspomagania odbiera cech BMW.

Oczywiście jest więcej powodów jednak nie o tym post.

 

Zapomniałbym o najważniejszym silnik r6 benzynowy! Którego teraz nie mam i ubolewam!

 

 

 

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[marko1166]

Układ kierowniczy w BMW zawsze był bezpośredni (precyzyjny) który daje dobre wyczucie prowadzenia i fun z jazdy, fani BMW to wiedzą, bo to główny powód ze kupujemy BMW, a nie inne marki.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja tam f10 kupiłem z całkiem innych powodów,a dużo większy fun z prowadzenia w zakrętach miałem w audi a4 b8 .BMW 5 jednak jest bardziej ociężała W fordzie transicie tez mam napęd na tył a jakoś fanu z jazdy nie mam

[Rafal1975]

Dla mnie przednionapędowy nie daje żadnej frajdy, to moja subiektywna opinia, poza tym pisałem ogólnie o BMW.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Pe.te]

Ja tam f10 kupiłem z całkiem innych powodów,a dużo większy fun z prowadzenia w zakrętach miałem w audi a4 b8 .BMW 5 jednak jest bardziej ociężała W fordzie transicie tez mam napęd na tył a jakoś fanu z jazdy nie mam

Nie można porównywać F10 ważącego blisko 2 tony do A4 ważącego 1500kg... Wiadomo, że po zakrętach nie będzie się tak prowadzić. A4 można porównać do serii 3, wtedy ma to sens.

Jakkolwiek chcecie frajdę w ciasnych łukach, to kupcie serię 1. To dopiero jest frajda, zwłaszcza w wersji z mocniejszym silnikiem :mrgreen:

 

Co do układu kierowniczego, zgadzam się z @Rafal1975.

BMW zawsze dążyło do tego, aby układ kierowniczy był jak najbardziej bezpośredni i precyzyjny.

Dla mnie to również jest zaleta BMW, co jak rozumiem dla osób przesiadających się z innych marek może być uznane za wadę.

 

Aczkolwiek uważam, że BMW mogłoby tak skonfigurować tryby pracy, żeby maks. informacji o stanie drogi przekazywać na kierownicę dopiero w trybie Sport.

[Rafal1975]

Dzięki @Pe.te o tym pisałem!

 

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Carlito-Carlito]

Czy przez bezpośredniość układu kierowniczego rozumiecie to, że czuje się na kierownicy wszystkie nierówności drogi? Nie wprawiony jestem jeszcze w jazdę BMW :)

[JEDi]

Mysle, ze raczej przelozenie ruchu kierownicy na ruch kol.

[Rafal1975]

Przecież na przednionapędowym układzie bardziej czuć np. Napęd przedni szarpie kierownicą kiedy przyspieszasz i tracisz szybciej trakcje, a także czujesz luzy na kierownicy! Tylno napedowy nie ma tych wad.

 

Na marginesie posiadałem miedzy innymi BMW 125d , 330i i 525i oraz 730i v8 one dawały radość z jazdy dużo więcej niż Audi przednio napędowe, które też miałem w przeszłości co prawda starsze modele i A4 nigdy mnie nie przekonało do siebie.

 

Szerokości życzę i przyjemności z posiadania BMW.

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[JEDi]

Przecież na przednionapędowym układzie bardziej czuć np. Napęd przedni szarpie kierownicą kiedy przyspieszasz i tracisz szybciej trakcje, a także czujesz luzy na kierownicy! Tylno napedowy nie ma tych wad.

A co z tymi "wadami" w 4WD?

[Carlito-Carlito]

Proszę o pomoc bo już prawie jestem pewny, że tak nie powinno być.

Odebrałem w zeszłym tygodniu F11 530xd z EDC i mam kłopot z "okiełznaniem kierownicy". W trybie komfort kierownica po najechaniu na nierówności przy wyższych prędkościach skacze jak oszalała. najbardziej odczuwalne jest to jak wyjadę na expresówkę (mam tutaj kawałem 7ki od Warszawy w stronę Gdańska) który jest bardzo połatany, podczas jazdy z prędkościami ponad 120km/h kierownicy skacze mi w rękach jak szalona po zmianie trybu na sport jest trochę lepiej już akceptowalnie, ale na komforcie mam duży kłopot, chociaż ten tryb jest wskazany na tak połatanej drodze. Jak wyjadę na gładką powierzchni jedzie idealnie. Czy myślicie, że mogli mi nie wyjąć jakiejś blokady przed oddaniem samochodu w serwisie?

Dzięki, pozdrawiam,

Carlito

[pietiagoras]

Czy przez bezpośredniość układu kierowniczego rozumiecie to, że czuje się na kierownicy wszystkie nierówności drogi? Nie wprawiony jestem jeszcze w jazdę BMW :)

Dobre pytanie.

 

Wg mnie jest to przełożenie ruchu kierownicą na skręt kół, jak odpisał JEDi. Jesli tak, to jest to cecha konstrukcyjna: przełożenie przekładni, rozstaw osi, wielkość kierownicy. Tak jest i juz. Wymienić można praktycznie to ostatnie.

Mam wrażenie ze często jest jest mylone z feedbackiem, czyli informacją z kół. To zależy od bezpośredniości przekładni, jej typu, profilu i stanu ogumienia, geometrii zawieszenia. Serwis pewien wplyw na to ma.

 

W mojej pamięci Audi miało ciut bardziej bezpośredni układ kierowniczy (mniej obrotów kierownicą miedzy skrajnymi położeniami), i zdecydowanie mocniej wspomagany. Lepiej na parkingu. Moze byc lepiej na wybojach. BMW daje więcej informacji z kół, zwłaszcza do leniwej jazdy nie jest to pożądane.

 

Carlito, jak pisałem: u mnie opisywany prz Ciebie efekt czuje nieznaczne, choć przyznaje ze niewiele mam w okolicy dziurawych szybszych tras. 7ką na północ jeszcze nie jeździłem.

Proponuję: Daj sobie chwilę, moze Ci przejdzie; Jak nie, przejedź sie innym autem. Jak będzie inaczej, atakuj serwis.