F10, silnik n20. Problem ze zużyciem oleju.

[Pe.te]

Zmiana oleju nie powoduje utraty gwarancji oczywiście pod warunkiem zastosowania oleju zgodnego ze specyfikacją producenta.

[JEDi]

A czy jak zmienisz płyn do spryskiwacza to tracisz gwarancje co najmniej na szyby ?

 

:mrgreen:

Naprawde? :mad2:

[Kriss33]

Zmiana oleju nie powoduje utraty gwarancji oczywiście pod warunkiem zastosowania oleju zgodnego ze specyfikacją producenta.

 

a jak udiwodnisz, że wlałeś olej zgodny w razie W?

[GMike]

Zmiana oleju nie powoduje utraty gwarancji oczywiście pod warunkiem zastosowania oleju zgodnego ze specyfikacją producenta.

 

a jak udiwodnisz, że wlałeś olej zgodny w razie W?

tęga rozkmina :)

A serio- zatrudniasz biegłego chemika i robisz analizę :)

[Pemek]

Z tego co gdzieś czytałem, to mogą posłać do badania olej. i jeśli wyjdzie że nie posiada normy BMW LL-01 czy LL-04 to mogą odmówić naprawy gwarancyjnej.

[Kriss33]

Zmiana oleju nie powoduje utraty gwarancji oczywiście pod warunkiem zastosowania oleju zgodnego ze specyfikacją producenta.

 

a jak udiwodnisz, że wlałeś olej zgodny w razie W?

tęga rozkmina :)

A serio- zatrudniasz biegłego chemika i robisz analizę :)

 

podtrzymuję pytanie:

czy w ASO wymienią olej jak się im swój przywiezie-dowolnej marki?

[GMike]

tak, o ile jest zgodny z ich normą.

[Kriss33]

no to ok, zmierzałem do tego, że jeśli kolega chce zmienić olej to najbezpieczniej wymienić w ASO

[Pe.te]

Zmiana oleju nie powoduje utraty gwarancji oczywiście pod warunkiem zastosowania oleju zgodnego ze specyfikacją producenta.

 

a jak udiwodnisz, że wlałeś olej zgodny w razie W?

Wtedy to raczej oni muszą udowodnić, że wlałeś niezgodny. Ale jest to do zrobienia.

 

Dawno temu jeździłem Mondeo 2.0 TDCi, to było na początku wprowadzenia przez Forda systemu CR w silnikach. Silnik ten był oparty na osprzęcie Delphi (wtryskiwacze i pompa CR). Niestety jak się z czasem okazało materiały użyte w pompie potrafiły ulec złuszczeniu, tzn. wirnik pompy w czasie pracy "szlifował się" produkując opiłki. Efekt był tym większy, im gorsze paliwo było stosowane. W tamtych czasach :mrgreen: zatankować olej opałowy, nawet na "markowych" stacjach wcale nie było tak trudno. Oczywiście mam na myśli nieświadome tankowanie "opału". A jak najczęściej "produkowało się" ON z opału? Ano odbarwiając olej opałowy za pomocą kwasu. W przypadku tego silnika kwas w paliwie skutkował opiłkami w całym przewodzie paliwowym, co powodowało jego definitywne uszkodzenie. Koszt wymiany pompy + wtryskiwaczy + szyny CR + demontaż całego układu paliwowego włączenie z bakiem i jego płukaniem oscylował wtedy w ASO w okolicach 15.000 zł.

Problem w pierwszych rocznikach Mondeo 2.0 TDCi (także Focus'ów 1.8 TDCi) był nagminny, więc co zrobił Ford?

Podpisał umowę z jakimś "centralnym" laboratorium i przed decyzją o zakwalifikowaniu auta do naprawy gwarancyjnej każde ASO pobierało próbkę paliwa z filtra paliwa. Jeśli badanie paliwa wykazało odstępstwo od normy (zwłaszcza pod kątem zawartości kwasu) Ford odmawiał naprawy gwarancyjnej...

 

Tak więc takie rzeczy są do zrobienia.

Natomiast pisząc o zastosowaniu oleju zgodnego ze specyfikacją producenta - vis kwestia gwarancji - miałem bardziej na myśli sytuację, w której ktoś zawiezie do ASO swój olej.

Aby ASO przyjęło taki olej do serwisu musi on spełniać normy BMW.

[rafter1]

Zmiana oleju nie powoduje utraty gwarancji oczywiście pod warunkiem zastosowania oleju zgodnego ze specyfikacją producenta.

 

a jak udiwodnisz, że wlałeś olej zgodny w razie W?

 

Aby ASO przyjęło taki olej do serwisu musi on spełniać normy BMW.

 

Ale przed zalaniem silnika ,,naszym ''olejem będą się opierać tylko na nalepce jaka jest na butelce , którą im przywieziemy a w dzisiejszym świecie podróbek wszystko jest możliwe :wink:

[Pe.te]

Dlatego olej najlepiej kupować u dystrybutorów, albo w jakiejś markowej sieci, a nie okazyjnie w serwisie na "A" :wink:

Zresztą z olejem zawsze możesz przekazać paragon/fakturę jego zakupu, żeby ASO nie miało wątpliwości.

[zent]

Można by spróbować zmienić olej, ale to na pewno nie rozwiąże całkowicie problemu i przyczyny.

Niemniej wspomnę jak było w moim przypadku - na oleju ori BMW czytaj: Castrolu miałem spalanie ok. 0,75 - 1 l / 10 tys km. Po zmianie na Valvoline SynpowerExtreme MST C3 5w-30 LL-04 nie pali oleju w ogóle. Zmieniam co 8-10 tys km. Piszę to tylko informacyjnie, bo oczywiście wiem że nie tu leży sedno problemu. Niemniej myślę, że każde info mile widziane...

 

Dzięki za podpowiedź. No właśnie - tutaj jednak mówimy o spalaniu oleju na poziomie 5l/10000 km dla silnika z niewielkim przebiegiem :(

 

Pozdrawiam

 

--

Tomek

 

Ale Pemek ma silnik z mniejszym przebiegiem. :D

[Schpakoo]

Oczywiście wymienię olej wg Waszych sugestii w najbliższym czasie w ASO. Aktualnie czekam na wystąpienie sygnalizacji konieczności uzupełnienia oleju.

Poza tym intensywnie zacząłem się rozglądać za ofertą na nową "5". Trochę kiepsko z niskoakcyzowymi silnikami, ale chyba jednak decyzja pójdzie w kierunku "525d".

 

Pozdrawiam,

 

--

Tomek

[BODGIS]

Witam

 

Kilka słów o moich doświadczeniach z N20 w 528i xDrive. Samochód w ciągu 22 miesięcy ma zrobione 154.000 km. Przede wszystkim autostrada z tzw pełnym ogniem (zbiornik starcza mi na 250 km :twisted: ).

Żadnych problemów z silnikiem. Owszem ma on swoje specyficzne zachowania związane ze zużyciem oleju (jak to każde turbo). W normalnym układzie gdy bagnet elektroniczny działa sprawnie pokazuje nam komunikat nakazujący uzupełnienie 1 litra oleju. Niestety bagnet ten ma swoje humory i potrafi nie zadziałać. Wówczas silnik sam da nam inne "komunikaty":

- pierwszym będzie spadek mocy i "pomarańczowa" informacja o awarii napędu. Związane to jest z niewystarczającym ciśnieniem oleju dla napędu Valvetronica. Nie należy się załamywać tylko zgasić silnik, odczekać chwilę i uruchomić go ponownie. Będzie pracował normalnie (czasem trzeba powtórzyć zabieg). Nie zwracając uwagi na wskazanie bagnetu należy dolać litr oleju i podjechać do ASO aby przeprogramowali bagnet.

- jeżeli zlekceważymy powyższy sygnał wówczas po kilku tysiącach kilometrów możemy spodziewać się "czerwonego" komunikatu o spadku ciśnienia w układzie smarowania i konieczności zatrzymania pojazdu. Wówczas musimy dolać już nie jeden ale dwa litry oleju i również ostatecznie podjechać do ASO aby przeprogramować bagnet.

Ogólnie przesiadłem się z BMW E60 530d xDrive (2 sztuki wyjeżdżone służbowo po kolei) i byłem trochę sceptycznie nastawiony do 528i xDrive. Teraz po prawie 2 latach eksploatacji uważam, że to bardzo dobra kombinacja dynamiki i ceny. Silnik ogólnie ma jedną wadę - przy dynamicznej jeździe spala gigantyczne ilości paliwa - nawet do 25 l/100km. Jeżeli ktoś jeździ spokojnie wówczas może uzyskać 8,2-8,5 l/100km.

 

Auto jest regularnie serwisowane w ASO (ze względu na dynamikę jazdy wymiany oleju nawet co 12-13 tys km) i średnio w połowie dystansu między wymianami dolewka 1 litra oleju.

[kosa666]

Witam

 

Kilka słów o moich doświadczeniach z N20 w 528i xDrive. Samochód w ciągu 22 miesięcy ma zrobione 154.000 km. Przede wszystkim autostrada z tzw pełnym ogniem (zbiornik starcza mi na 250 km :twisted: ).

Żadnych problemów z silnikiem. Owszem ma on swoje specyficzne zachowania związane ze zużyciem oleju (jak to każde turbo). W normalnym układzie gdy bagnet elektroniczny działa sprawnie pokazuje nam komunikat nakazujący uzupełnienie 1 litra oleju. Niestety bagnet ten ma swoje humory i potrafi nie zadziałać. Wówczas silnik sam da nam inne "komunikaty":

- pierwszym będzie spadek mocy i "pomarańczowa" informacja o awarii napędu. Związane to jest z niewystarczającym ciśnieniem oleju dla napędu Valvetronica. Nie należy się załamywać tylko zgasić silnik, odczekać chwilę i uruchomić go ponownie. Będzie pracował normalnie (czasem trzeba powtórzyć zabieg). Nie zwracając uwagi na wskazanie bagnetu należy dolać litr oleju i podjechać do ASO aby przeprogramowali bagnet.

- jeżeli zlekceważymy powyższy sygnał wówczas po kilku tysiącach kilometrów możemy spodziewać się "czerwonego" komunikatu o spadku ciśnienia w układzie smarowania i konieczności zatrzymania pojazdu. Wówczas musimy dolać już nie jeden ale dwa litry oleju i również ostatecznie podjechać do ASO aby przeprogramować bagnet.

Ogólnie przesiadłem się z BMW E60 530d xDrive (2 sztuki wyjeżdżone służbowo po kolei) i byłem trochę sceptycznie nastawiony do 528i xDrive. Teraz po prawie 2 latach eksploatacji uważam, że to bardzo dobra kombinacja dynamiki i ceny. Silnik ogólnie ma jedną wadę - przy dynamicznej jeździe spala gigantyczne ilości paliwa - nawet do 25 l/100km. Jeżeli ktoś jeździ spokojnie wówczas może uzyskać 8,2-8,5 l/100km.

 

Auto jest regularnie serwisowane w ASO (ze względu na dynamikę jazdy wymiany oleju nawet co 12-13 tys km) i średnio w połowie dystansu między wymianami dolewka 1 litra oleju.

 

Myślałem, że ja sporo jeżdżę (60 tyś/rok), ale 80tyś rocznie i to w benzynie - szacun :norty:

 

PS - od dziś jesteś moim idolem - zbiornik na 250km - niemal jak w Imprezie STI :cool2:

[robiola1]

kosiarz66

PS - od dziś jesteś moim idolem - zbiornik na 250km - niemal jak w Imprezie STI :cool2:

 

gdybym mial tankowac auto co 250km i robic nim rocznie 80tyskm to bym po miesiacu polal je benzyna i podpalil. to wychodzi statystcznie tankowanie pelnego baku codziennine przez rok. ja robie podobne przebiegi rocznie i jak musze raz w tygodniu zatankowac przy 1000km to juz sie denerwuje.

[Kriss33]

czyli trzeba ostro jeździć, żeby N20 się nie psuło :cool2:

nie ma się co czepiać spalania 25l/100, bo jak długo da się jechać 250 km/h

[BODGIS]

kosiarz66

PS - od dziś jesteś moim idolem - zbiornik na 250km - niemal jak w Imprezie STI :cool2:

 

gdybym mial tankowac auto co 250km i robic nim rocznie 80tyskm to bym po miesiacu polal je benzyna i podpalil. to wychodzi statystcznie tankowanie pelnego baku codziennine przez rok. ja robie podobne przebiegi rocznie i jak musze raz w tygodniu zatankowac przy 1000km to juz sie denerwuje.

 

Zgadzam się - zasięg to jest największy problem ale jeżeli ograniczeniem był budżet a człowiek przyzwyczaił się do dynamiki to się lubi co się ma.

Koszty eksploatacji wyszły wyższe niż zakup 530d xDrive + koszty paliwa w adekwatnym okresie i dlatego jest już zamówione 530d xDrive + M Performance Power Kit. odbiór pod koniec czerwca. :D Czasem tak to w korporacjach bywa...

[MrMK]

a dlaczego 530+box a nie 535 ?

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[BODGIS]

Z tej samej przyczyny jak przy wcześniejszym wyborze 528i - budżetu.

[PiotrekF36]

Czy ten silnik nie ma gdzieś normalnego bagnetu "serwisowego" pod osłoną?

[kosa666]

Witam

 

Kilka słów o moich doświadczeniach z N20 w 528i xDrive. Samochód w ciągu 22 miesięcy ma zrobione 154.000 km. Przede wszystkim autostrada z tzw pełnym ogniem (zbiornik starcza mi na 250 km :twisted: ).

Żadnych problemów z silnikiem. Owszem ma on swoje specyficzne zachowania związane ze zużyciem oleju (jak to każde turbo). W normalnym układzie gdy bagnet elektroniczny działa sprawnie pokazuje nam komunikat nakazujący uzupełnienie 1 litra oleju. Niestety bagnet ten ma swoje humory i potrafi nie zadziałać. Wówczas silnik sam da nam inne "komunikaty":

- pierwszym będzie spadek mocy i "pomarańczowa" informacja o awarii napędu. Związane to jest z niewystarczającym ciśnieniem oleju dla napędu Valvetronica. Nie należy się załamywać tylko zgasić silnik, odczekać chwilę i uruchomić go ponownie. Będzie pracował normalnie (czasem trzeba powtórzyć zabieg). Nie zwracając uwagi na wskazanie bagnetu należy dolać litr oleju i podjechać do ASO aby przeprogramowali bagnet.

- jeżeli zlekceważymy powyższy sygnał wówczas po kilku tysiącach kilometrów możemy spodziewać się "czerwonego" komunikatu o spadku ciśnienia w układzie smarowania i konieczności zatrzymania pojazdu. Wówczas musimy dolać już nie jeden ale dwa litry oleju i również ostatecznie podjechać do ASO aby przeprogramować bagnet.

Ogólnie przesiadłem się z BMW E60 530d xDrive (2 sztuki wyjeżdżone służbowo po kolei) i byłem trochę sceptycznie nastawiony do 528i xDrive. Teraz po prawie 2 latach eksploatacji uważam, że to bardzo dobra kombinacja dynamiki i ceny. Silnik ogólnie ma jedną wadę - przy dynamicznej jeździe spala gigantyczne ilości paliwa - nawet do 25 l/100km. Jeżeli ktoś jeździ spokojnie wówczas może uzyskać 8,2-8,5 l/100km.

 

Auto jest regularnie serwisowane w ASO (ze względu na dynamikę jazdy wymiany oleju nawet co 12-13 tys km) i średnio w połowie dystansu między wymianami dolewka 1 litra oleju.

 

a tak na marginesie - to jak już zdasz auto "koncernowi" to podaj proszę VIN na forum, bo kupi jakiś handlarz, skręci na 30 tyś (bo rocznie 15tyś w benzynie to przecież norma ;) ) i zaraz pojawi się na allederogo jako nie śmigana sztuka, do kościoła w niedzielę, nie palone w środnku itp (a pierwszy przegląd techniczny nowego auta gdzie spisują licznik dopiero po 3 latach jest przecież) :mad2:

 

ktoś potem kupi tak katowane auto i napisze na forum że 528i jest do d..y bo po 60 tyś silnik padł :nienie:

[BODGIS]

No problem macie to jak w banku. Szczególnie, że auto jest w wynajmie i przed oddaniem nawet windshield trzeba wymienić bo za wypiaskowaną obciążają. Poza tym auto rzeczywiście jest jak nówka. Lakier był profesjonalnie zabezpieczony a ostryga w środku jest snieżnobiała.

[BODGIS]

Dla potencjalnych nabywców zgodnie z obietnicą WBA5A71060D815299

[ITommyI]

a tak na marginesie - to jak już zdasz auto "koncernowi" to podaj proszę VIN na forum, bo kupi jakiś handlarz, skręci na 30 tyś (bo rocznie 15tyś w benzynie to przecież norma ;) ) i zaraz pojawi się na allederogo jako nie śmigana sztuka, do kościoła w niedzielę, nie palone w środnku itp (a pierwszy przegląd techniczny nowego auta gdzie spisują licznik dopiero po 3 latach jest przecież) :mad2:

 

ktoś potem kupi tak katowane auto i napisze na forum że 528i jest do d..y bo po 60 tyś silnik padł :nienie:

 

co nie zmienia faktu że samochód wart jest uwagi :D Jeździł na dłuższych odcinkach więc ma to też swoje plusy :D