Kręcenie liczników na cenzurowanym?

[BaX]

Tak sobie trafiłem przez przypadek na taki felieton: /chodzi o kręcenie liczników/

 

http://www.tvn24.pl/dziennikarze-tvn-turbo-na-tropie-oszustow,626380,s.html

 

i tak się zastanawiam czy to jakiś żart? Na tym forum jest takich przypadków UDOKUMENTOWANYCH kilka w tygodniu, a oni się obudzili z jakiegoś snu czy jak w tym tefałenie. Materiału na ściganie tych oszustów tylko z tego forum mają na kilkanaście takich programów jak nie dziesiąt. A może to jakieś światełko w tunelu i podesłać im parę trafień?

 

 

Pozdro.

 

Wstawiłem w tym dziale bo tu jest największy ruch, a i temat związany ściśle z tym działem.

[DRAY]

TVN a konkretnie ludzie z programu Turbo kamera odezwali się do mnie kilka miesięcy temu. Sprawdzam im regularnie samochody marki BMW.

 

Mają dość duże wymagania jeśli chodzi o nagranie programu:

- najlepiej gdyby sprzedawcą był autohandel

- by samochód był w miarę świeży

- najlepiej gdyby był kręcony i uderzony równocześnie i fajnie gdyby były zdjęcia po szkodzie

 

Dlatego nie tak łatwo nakręcić im odcinek.

[BaX]

Ale tu w/g tego co piszą chodzi wyłącznie o przebieg, takich przypadków nawet z tego tygodnia jest kilka i są to liczniki cofnięte o 100.000 i więcej. :duh: Wystarczy przejść się po pierwszym lepszym placu spisać VIN z aut tych które mają go widoczny i sprawdzić przebiegi. Ile z tych co da się zweryfikować będzie miało prawdziwy przebieg 1/10? 2/10?

[stahcu]

czasem można to liczyć w promilach a nie ułamkach niestety :/

[Krzysiek BMW Jabłonna]

Żeby TVN Turbo miał robić reportaże tylko o kręconych licznikach, to musieliby stworzyć chyba nowy kanał, a tu chodzi o coś innego.

Po pierwsze muszą mieć 100% pewność, że idą do auta, które ma na 100% przekręcony licznik, żeby nie wylądować w sądzie. Po drugie muszą wybrać najbardziej spektakularne przypadki żeby zrobić "szoł" (to jest telewizja), tak jak jeden z ostatnich odcinków, gdzie łepki uciekali Toyotą, ale też gdzie policja będzie chciała się zająć sprawą. Był kiedyś odcinek z warszawskim komisem na Białołęce (zagłębie komisowe Warszawy) i policja "olała" sprawę.

Dzięki mojej robocie poznałem kilku dziennikarzy/reporterów z TVN, mają straszne ciśnienie, bo w 20 minutowym programie muszą zrobić mocny przekaz.

Fajnie, że jest taki program, może handlarze zaczną się bać odmładzać przebiegi.

[speed1211]

Moin zdaniem to powinni złapać się za producentów czemu takie gówniane zabezpieczenia robią. Póki im to jest na rękę bo sami cofając liczniki to nic się nie zmieni.

[adalbert]

Państwo sprawę olewa, bo gdyby ukróciło ten proceder, to znacznie by spadły opłaty celno skarbowe.

[kicaj]

Ludzie i tak muszą kupić auto, więc to trochę naciągane.

Poza tym mniejsza ilość aut sprowadzanych z zachodu rekompensowane będzie większą ceną.

 

With mobilephone sent.

[wars]

Kilka lat temu znajomy z Polski kupil lagune. Wszystko pieknie ladnie bylo 160 tys nalatane, po 2 lata gdy wymienil akumulator ku jemu zdziwieniu na liczniku ukazalo sie 360 tys :mrgreen: Powiedzial ze wiecej nie kupi od handlarza w Polsce. A co do krecenia licznikow w Polsce to sami kupujacy sa sobie winni, bo nikt nie chce kupywac samochodow z przebiegiem 250-300 tys.

[piotr2569]

A co do krecenia licznikow w Polsce to sami kupujacy sa sobie winni, bo nikt nie chce kupywac samochodow z przebiegiem 250-300 tys.

Bzdura.... nawet jakby był popyt na auta, które mają na patelni po 300tys km i więcej to i tak handlarze będą cofać liczniki gdyż w tym procederze chodzi o jak największy zysk.

Myślisz, że handlarz woli zarobić np 3000 zł i nie cofać licznika, czy 6000zł i kopnąć licznik o 100k km za kwotę 200zł :?:

 

Dopóki nie będzie surowego prawa, które sowicie będzie karać "korekciarzy" to cofnięte przebiegi będą dominować

[Lula]

Kto z Was przerabial na własnej skórze kręcony licznik? Chodzi mi co i jak po zakupie auta gdy stwierdzamy taki frler. .. jak się uporać z tym problemem nie oddając auta...?

[adalbert]

Tylko wpier.....Nic tak nie motywuje do powrotu na drogę cnoty jak zmiana rysopisu.

[Madey1992]

Ja 2 lata temu kupilem honde accord VII, niestety kupilem auto nie sprawdzajac wczesniej historii w aso, tylko sprawdzilem ja dopiero za tydzien. Na liczniku w aucie mialem 206 tys.- 2014 rok, a ostatni przebieg odnotowany w aso 228 w 2011. Auto kupilem od handlarza-komis, nerwow i grozb bylo duzo nawet do tvn turbo wyslalem mail, naszczescie doszlo do porozumienia, jedynie w plecy kilka stowek za paliwo i czesci ktore zdarzylem wymienic w aucie w ciagu tyg. Mialem tez farta, bo nie moglem go zarejestrowac bo na umowie poprzedniej wlascicielki z tym handlarzem byl zle wpisany vin i to wydluzylo czas bo tak po przerejestrowniu ciezej bylo by mi zwrocic auto. Z ciekawosci po namiarach dotarlem do poprzedniej wlascicielki i okazalo sie ze auto ma 296 tys. przejechane i dala handlarzowi ksiazke z zaprzyjaznionego warsztatu, a handlarz mi tej ksiazki nie dal, taka nauczka dla mnie na przyszlosc.

Zycie mi pokazalo, ze nikomu nie mozna ufac i jak patrze na auta 10-letnie z przebiegiem ponizej 200 sprowadzonych z zagranicy to mi sie :lol: :lol: :lol:

[Azaj]

Myk jest taki, że jeśli sprzedaje osoba prywatna to nawet w sądzie będzie ciężko cokolwiek udowodnić, bo on nie ma obowiązku znać się na autach. Co innego komisy, jeśli mają w PKD handel autami to jeśli jest sprawa sądowa z automatu jest uznawane, że muszą się znać na tym, czym handlują.

[PawelRybnikE39]

http://moto.wp.pl/kat,92714,title,Przekrety-w-komisie-niebite-Audi-i-Skoda-ktorej-cofnieto-licznik-o-300-tys-km,wid,18288952,wiadomosc.html

[bobi82]

Wydaję mi się, że jest to walka z wiatrakami. Dopóki ludzie nie przestaną kierować się zasadą CCC przy zakupie, to się to nie zmieni.