Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)
Witam mam mały problem z moją perełka .Polega on na tym że gasła mi przy dojazdach do krzyżówek nieraz i postanowiłem przeczyścić krokowy i przepustnice . Po czyszczeniu dzień puzniej gdy odpaliłem zaczął strasznie falować . 650 do 1200 i na 200 nieraz gaśnie dzieje się to tylko na zimnym i biegu jałowym był już u paru mechaników wsadziłem 2500żł i nic co prawda nie był nowy krokowy zakładany mechanicy twierdzili ze jest ok a na kompach nic nie pokazywało pomocy co to może mieć winę ? ( robione było: nowe świece, uszczelniany silnik, nowa guma za przepływomierzem, nowy używany krokowy, nowe wszystkie sondy, nowa cewka ) Edytowane przez lukas528
Opublikowano

Ciekawe to autko...e46 z oznaczeniem 528 :shock:

Zrób porządek w swoim awatarze oraz w tytule wątku bo to słabo wygląda. Wszystkie e46 mają oznaczenie modelu zaczynające się od 3xx. :cool2:

Opublikowano
Ciekawe to autko...e46 z oznaczeniem 528 :shock:

Zrób porządek w swoim awatarze oraz w tytule wątku bo to słabo wygląda. Wszystkie e46 mają oznaczenie modelu zaczynające się od 3xx. :cool2:

 

sorki za pomyłkę :) tam te 528 wpisałem tak jak by było oznaczenie 328i :duh: :D

Opublikowano
Jak na zimnym to bym stawiał na uszczelnienia na vanosach.

 

od początku stawiałem na te uszczelniacze tylko wszyscy mechanicy u których byłem twierdzili że są dobre na kompach i moje zdanie zbywali :? nie wiem czy boja się robić czy nie dadzą rady

Opublikowano
i zajmij się szczelnością układu dolotowego :cool2:

 

co do uszczelnienia to dwóch mechaników sprawdzało i niby psikali jakimiś copami i wszystko było ok :D jak człowiek sam nie widzi to zaś tak jest nie można być pewnym :oops:

Opublikowano
A może to wcale nie vanosy tylko przepływka ?

Powiem tak że podmienialem sam efektu nie było tylko ze nie wiedziałem że adaptacje trzeba było zrobić i chyba spróbuję jeszcze raz :)

Opublikowano
Jak na zimnym to bym stawiał na uszczelnienia na vanosach.

 

od początku stawiałem na te uszczelniacze tylko wszyscy mechanicy u których byłem twierdzili że są dobre na kompach i moje zdanie zbywali :? nie wiem czy boja się robić czy nie dadzą rady

Nie wiedzą pewnie jak się do nich zabrać dlatego je wykluczają:)

Opublikowano
Kolego miałem podobnie ale działo się to tylko na LPG. Jeździłem do gazownika gdzie miałem nowy gaz , później do mechanika który obstawiał regulator biegu jałowego. Po umyciu regulatora i przepustnicy problem zniknął na 200km i znów falowanie. W końcu postanowiłem zmienić odme której nie ruszałem jak auto kupiłem i problem znikł. Teraz uwaga miałem założona oryginalną z 2001 roku. Dziwię się że mechanicy niemieccy nie wymieniaja takich rzeczy. . Tak czy inaczej auto chodzi super z tym , że też ciekawostka przez pierwsze jakieś 70km chodził po staremu dopiero po czasie było ok.
Opublikowano
A może to wcale nie vanosy tylko przepływka ?

Powiem tak że podmienialem sam efektu nie było tylko ze nie wiedziałem że adaptacje trzeba było zrobić i chyba spróbuję jeszcze raz :)

 

dobra zmieniłem przepływomierz i zobaczymy jutro skocze po pracy na adaptacje i się zobaczy co z tego wyjdzie :) albo będzie dobrze albo nie okaże się jak silnik będzie zimny ;p w niedziele dam znać pozdrawiam wszystkich :cool2:

Opublikowano
Bez adaptacji powinno hulac.

Jak narazie jechałem do pracy to lipa tylko kontrolka sie zapalila zobaczymy po adaptacji co będzie ale i tak mam złe przeczucia

Opublikowano
Odlacz kleme na 10min i sprawdź jeszcze raz.

Pojadę do gościa żeby adoptowal najwyżej zaś jak założę starą to odlączę ako

Opublikowano
Odlacz kleme na 10min i sprawdź jeszcze raz.

Pojadę do gościa żeby adoptowal najwyżej zaś jak założę starą to odlączę ako

 

 

 

 

co do przepływomierza to nie wypał jednak ;) ale podstawiłem auto do pewnego mechanika zobaczymy czy ogarnie temat jak tak to dam znać co było pozdrawiam i do usłyszenia :cool2:

Opublikowano
Powodem falowania była popękana delikatnie prawie niewidoczne guma łącząca krokowy z przepustnicą . Zostały przeczyszczone przy okazji przepustnice i krokowy wymieniona guma . Auto zostało podstawione do gazownika na przestawienie dysz od gazu ponieważ one były powodem gasniecia i szarpan :D naprawa u mechanika kosztowała 100 zł :cool2: czyli 2300zł wydane niepotrzebnie :mrgreen: przez niewiedze mechaników pozdrawiam :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.