Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Cześć,

 

wszystko zaczęło się od tego, że auto chodziło jak traktor i gasło. Padło podejrzenie, że coś się dzieje z rozrządem. Rozebrałem wszystko i znalazłem pęknięte dwa ogniwa (łańuch na szczęście się nie zerwał :D) Łańcuch zamówiłem, ustawiłem zgodnie z instrukcją położenie wałków czyli strzałki na górze (w m42 silnik jest troche pochylony na lewo więc strzałki są na godzinie 11), kwadraty z tyłu wałków w linii prostej, pierwszy cylinder na górze. Założyłem blokade na wałki i zanurkowałem pod auto aby trzpieniem zablokować koło zamachowe. I tutaj pojawił się problem - przy dobrze ustawionych wałkach w otworze silnika nie ma dziury w kole na blokade. Pokręciłem troche wałem i ów dziura w kole pojawiła się ale wałki kompletnie były w złej pozycji (strzałki na godzinie 13stej bez możliwości założenia blokady na wałkach). Pytanie - jeśli przy poprawnie ustawionych wałkach nie mogę zablokować koła to znaczy, że rozrząd przeskoczył? Z tego co poczytałem to zablokowanie koła nie jest obowiązkowe pod warunkem, że nie przestawimy tłoków no ale ja tą blokadę koła traktuje jako kolejny znak potwierdzający poprawie ustawiony rozrząd. Dobrze myśle?

 

silnik to m42 w e36 318is

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Nie wiem kolego o czym ty piszesz?

Ustaw wał i zablokuj,potem wałki i po sprawie.

Po czterdziestce człowiek ma, trochę z osła, trochę z lwa.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.