Truskawa - E92 335is 452KM 623NM Stage 2+

[AREK1056]

Ja się pytam po co ograniczenie prędkości na autostradzie skoro Niemcy nie mają a u nich wypadków jest mniej to znaczy że da się .

Ale druga strona medalu jest taka że jak jest ograniczenie do 30 to niemiec jedzie 30 bo wie że czas stracony nadrobi na autostradzie :D

[525IX]

Ja się pytam po co ograniczenie prędkości na autostradzie skoro Niemcy nie mają a u nich wypadków jest mniej to znaczy że da się .

Ale druga strona medalu jest taka że jak jest ograniczenie do 30 to niemiec jedzie 30 bo wie że czas stracony nadrobi na autostradzie :D

Oto tajemnica sukcesu... Jak jest obszar zabudowany to wszyscy jadą 50, ale jak się kończy obszar to prawie wszyscy cisną koło 100 km/h. A u nas 'miszczowie" czy obszar zabudowany czy nie jadą 70km/h.

[Gość]

http://weknowmemes.com/wp-content/uploads/2012/09/speed-has-never-killed-anyone.jpg

 

@Rivasi

Oj oj oj. Mówię Ci, że w statystykach policyjnych nadmierna prędkość jest fikcją, a Ty mi wklejasz statystyki policyjne, gdzie dokładnie ta bzdura jest powtórzona. Gdzie ta Twoja szara istota w mózgu? :D Prędkość nigdy nikogo nie zabiła, mogę się z Tobą założyć ;) Prawom fizyki nie zaprzeczysz, w samolocie lecisz 800kmh i żyjesz.. Twoja retoryka jest mocno TVN-owska musiałbym rzec ;)

 

Prędkość jedynie co robi, to zazwyczaj zwiększa skutki wypadku, spowodowanego czymś innym. Ale to jest słowo klucz - spowodowanego czymś innym. Pamiętaj, że 0 wypadków występuje tylko przy prędkości 0.

 

Twoja nowa sztuka bryka hamuje gorzej od samochodow miejacych 11 lat jak np moj i to duzo gorzej w warunkach realnych (o jakies 40%)

Możesz to wyjaśnić ? :) Stawiam dolary przeciw orzechom, że w realnych warunkach E93 hamuje gorzej niż nowy 3er. Z bardzo prostej przyczyny - nowe BMW mają systemy asystujące kierowcę, które redukują czas reakcji pewnie z 10x. Więc nawet jak sobie założysz lepsze hamulce, to co najwyżej się to wyrówna w realnej sytuacji na drodze, gdzie nawet go nie użyjesz, kiedy w nowym 3er będzie już działać. Osobiście mi to uratowało 6er, kiedy stary dziadek - debil - stał na zjeździe z A4, żeby wycofać na zjazd obok :O Na mokrej drodze zatrzymałem się ze 3m przed nim.

 

Wszystkei wasze teorie o co zabija... i tak mozna obciac przez.... redukowanie predkosci. Samochod na drodze publicznej sluzy do przemieszczania sie z punktu A do B... do niczego innego.

Ale po co jeździsz BMW? Z punktu A do B zawiezie Cię Skoda tak samo jak BMW. A taniej wyjdzie. Pewnie też praktyczniej, więcej miejsca w bagazniku itp. I jeśli by było jak mówisz, to ani kabriolety nie miały by sensu, ani auta osobowe powyżej 200KM.

 

Strasznie zabetonowany jesteś w tych swoich poglądach i bardzo mało rozumiesz. Prędkość ma wpływ na bezpieczeństwo, ale nie jest kluczowa to jedno, a drugie, pamiętaj że życie kończy się śmiercią. ZAWSZE.

[stuffman]

Prędkość jest przyczyną wszystkich wypadków. Przecież nie zderzą się dwa auta stojące w miejscu.

[Rivasi]

Ja się pytam po co ograniczenie prędkości na autostradzie skoro Niemcy nie mają a u nich wypadków jest mniej to znaczy że da się .

Ale druga strona medalu jest taka że jak jest ograniczenie do 30 to niemiec jedzie 30 bo wie że czas stracony nadrobi na autostradzie :D

 

Nie ma tak duzo burakow w niemczech jak w polsce i maja prawdziwy kurs prawa jazdy.Dodatkowo 64% smiertelnosci naniemieckich autostradach pOchodzi z odcinkow nie ograniczonych ktorych jest znaczaco mniej niz tych ograniczonych (czesto do 120 i 100)

 

@ slawomir :

1/na jakiej pdstawie uznajesz ze policyjne statystyki to bzdury ? po pierwsze napisales ze statystyki nie istnieja bo policja ich NIE PROWADZI a wiec ci wkleilem link ze je prowadzi. A wiec mozesz nie rozumiesz co pisesz ale juz na to moze poradzic tylko kurs polskiego, sa takie dla obcokrajowcow i sa dobre sam je przeszedlem.

 

2/ w E9x sa te same systemy bezpieczenstwa przy hamowaniu co w najnowszych modelach a chodzi glownie o ACC. Roznica polega na tym ze ACC jest obciety w Fkach a pelny jeszcze w E9x :norty: i tak jednym z podstawowych kryterium wybory auta byla obecnosc ACC. i fajnie ze mowisz o czasie reakcji bo znaczy ze rozumiesz ile przejezdziasz ZANIM zareagujesz przy 200 km/h w porownaniu do 100 km/h a ze jezeli dobrze sledzie twoj temat to nie masz ACC a wiec nawet nie mozna cie zakwalifikowac do idiotow burakow ktorzy sa nieswiadomi czego robia... robisz to z premedytacja, znajac i konsekwencje nadmiernej predkosci (mowisz o wiekszych skutkach przy wiekszych predkosciach) i umiejac sobie skalkulowac przejechany dystans przy 200 km zanim zaczniesz w ogole hamowac.

 

3/ kabrioletem jezdzi sie aby przemiscic sie z pubnktu a do B z otwartym dachem.Tak osobowki ktore nie jezdza na torze nie powinny miec wiecej niz 160 koni. dlaczego BMW ? bo mi sie podoba. a na pewno nie po to aby jezdzic 200 na drodze publicznej. Do tego jest tor.

 

3/Tak tak wielka prawda zycie sie konczy smiercia :lol: ... tylko predzej lub pozniej... lepiej pozniej i nie przejechany przez idiote buraka w BMW ktory pomylil swoja meskosc z przedluzaczem ktorym jezdzi. Nie ogladam polskiej telewizji tylko Arte a w prasie polskiej Rzeczpospolita czytam... i wierz mi nie potrzebuje suflera aby byc przekonany ze... szybkosc zabija.

 

4/MAsz jeszcze jakis bardziej nietrafiony przyklad niz samolot ws bezpieczenstwa drogowego bo porownanie ruchu niekolizyjnego kontrolowanego individualnie, obarczonego tysiacami przepisow i procedur i wykonywanym przez ludzi ktorzy spedzili niezliczona ilosc godzin aby zrobic licencje w ruchu powietrznym ws ruchu drogowego kolizyjnego nie kontrolowanego i wykonywanym przez ludzi ktorzy zrobili 20 godzin kursu i mysla ze sa schumacherami bo ogladaja przeciez zawody F1 w telewizji jest bezcelowe ?

Edytowane 10 Marca 2017 przez Rivasi

[Gość]

Prędkość jest przyczyną wszystkich wypadków. Przecież nie zderzą się dwa auta stojące w miejscu.

You got the point ;)

 

 

@Rivasi, no prooooooooooszę Cię, ręce opadają.

1. "Nadmierna prędkość" w statystykach policji nie znaczy NIC. Nic nic. Takie zero. Co ja Ci mam tłumaczyć, że wypadnięcie z zakrętu z powodu łysych opon też trafia do tej kategorii, że źle zaprojektowana lub wykonana droga też trafia do tej kategorii, że zużyte amortyzatory przez które traci się przyczepność tez tu trafiają?

 

2. Szczerze - nie dam głowy jak jest w 3er, wiem że w X6 nie było żadnych mądrych systemów, a w F06 mam radar który wykrywa auto przede mną i w razie czego podnosi ciśnienie w układzie hamulcowym, również SAM hamuje, a w przypadku hamowania awaryjnego dociąga hamulec do oporu. Jak mówiłem - działa i się sprawdza. Pozwala mi to BEZPIECZNIE jeździć szybciej.

 

3. Tak samo jak z tymi samobójstwami, chodzi mi o to, że śmierć jest elementem życia i WSZYSTKO co nas otacza ma pewne ryzyko śmierci. Dla mnie poddanie się fobii przed śmiercią jest życiem na 50%.

 

4. Przykład bardzo mądry, pokazujący że to nie prędkość zabija, a jak sam zauważyłeś - problem jest z źle wyuczonymi kierowcami, problematycznymi kolizyjnymi miejscami, itp. Nie z prędkością.

[Vaporr]

wtrące 3 swoje grosze

Poza zabudowanym mnie to ryba czy ktoś jeździ 100 czy 200, po to są zamontowane lusterka żeby ogarniać rzeczywistość co się wokoło dzieje a jeśli widze cymbała co jedzie w deszczu autostradą 200 i podmuch wiatru go na łuku wyrzuci to jego sprawa- chce się zabić proszę bardzo.

Natomiast w zabudowanym typu jednopasmowa droga przez miasteczko gdzie jest ograniczenie do 50 nigdy 100 nie przekraczam po 1 zeby prawka nie stracic a po 2 jak coś się wydarzy to przy mniejszej prędkości można zareagować.

Poza tym jazda w trasie 100-120km/h też bywa przyjemna choć na dłuższą mete zbyt nużąca :)

[Rivasi]

slawomir, ruch powietrzny jest bezkolizyjny a wiec szybkosc nie ma znaczenia bo nie ma przed czym hamowac i z czym sie zderzyc w definicji.

 

4. ...problem jest z źle wyuczonymi kierowcami, problematycznymi kolizyjnymi miejscami, itp. Nie z prędkością.

 

Zghodze sie. tylko srodki i czas potrzebne na reedukacje sa duze czyli dalej przez lata kontynujemy z dwoma WTC rocznie a obciac ludzia nadmierna szybkosc mozna w 6 miesiecy. Przezylem to nawlasnej skorze, dziala = Mnie ofiar.

[w1lq]

Zadajcie sobie dobre pytanie, ile osob potrafiloby sensownie zareagowac jadac znacznie szybciej niz panujace ograniczenie w razie jakiejs wyjatkowej sytuacji? Czy jesli sytuacja bedzie wymagac szybkiego ominiecia przeszkody czy bedziecie w stanie zmaksymalizoawac przyczepnosc i odbic jednoczesnie nie domolujac wlasnego auta?

 

Pare postow wyzej pojawil sie post ze m135 przytulilo sie do bandy jadac przez tafle wody i wine sie kladzie na to ze droga byla zle zrobiona bo nie powinna sie tam woda zbierac. Tak prawdopodobnie jest, niestety fakt faktem, na drogach publicznych ktore nie sa kontrolowanym srodowiskiem stac moze sie wszystko i trzeba byc przygotowanym by zareagowac na taka sytuacje, czy to stojaca woda, czy przewrocona ciezarowka, czy ktos wymusza pierszenstwo, czy pieszy wbiega na jezdznie... Predkosc w praktycznie wszystkich przypadkach ogranicza okienko reakcji na nieprzewidziane sytuacje. Reczywistosc to nie to co powinno byc a to co jest i na to trzeba miec poprawke.

[B-T-K]

M135i przytuliło się do bariery bo kolega napisał, że przyspieszył w deszczu na wzniesieniu. Nie przyspiesza się w takich warunkach w takim miejscu, tak samo jak nie używa się tempomatu w takich warunkach w podobnych miejscach. Odwodnienie swoją drogą. Ja to wiem, mimo że na szczęście nie przeżyłem podobnej sytuacji. Czyli edukacja albo własne doświadczenie. To pierwsze to jednak podstawa. A to drugie oby bez większych szkód i ofiar.

[MedicuS]

Jak to tam wyżej ktoś wspomniał, to nie prędkość zabija, tylko nagła jej utrata :mrgreen:

Kiedyś Zasada fajnie to ujął, nie ma mężczyzny, który się przyzna, do tego, że jest kiepskim kierowcą i kiepskim kochankiem.

No i zapier***a każdy, a mało kto umie.

Z seksem to raczej mało realne, żeby sobie coś zrobić, no ewentualnie się ośmieszyć można, brakiem techniki, a już brak tej techniki na drodze to już w najlepszym wypadku pozostaje ośmieszenie.

Tu jest pies pogrzebany.

Ograniczenia nie zastąpią wyobraźni i umiejętności.

A żeby nie było całkiem OT, to jak tu jeździć jak w Norwegii jak ta bestia 100-200 robi w 9s :mrgreen:

[w1lq]

M135i przytuliło się do bariery bo kolega napisał, że przyspieszył w deszczu na wzniesieniu. Nie przyspiesza się w takich warunkach w takim miejscu, tak samo jak nie używa się tempomatu w takich warunkach w podobnych miejscach. Odwodnienie swoją drogą. Ja to wiem, mimo że na szczęście nie przeżyłem podobnej sytuacji. Czyli edukacja albo własne doświadczenie. To pierwsze to jednak podstawa. A to drugie oby bez większych szkód i ofiar.

Ano. O to mi chodzi... A prędkość tu nie pomaga. Bo im wieksza tym mniejszy margines bledu... Az wogole bledow nie bedzie wybaczac. To troszke jak opony torowe w rekach niedoswiadczonej osoby. Nie zerwa przyczepnosci latwo ale jak zerwa to nie bedzie nawet drobnego ostrzezenia.

 

Jak jezdzic? Z glowa. Ja jakos nigdy nie mam problemu by wziac noge z gazu... Z reszta wole predkosc utrzymywac a nie ciagle przyspieszać ;)

[stuffman]

Swoja droga to trzecia 1er/2er na forum, która na deszczu wpada w poślizg na autostradzie. Jakoś nie zauważyłem takiej prawidłowości z innymi modelami. Sorry za offtop;)

[AREK1056]

No faktycznie Wojtek też miał sytuacje na wodzie.

[Adrianadernew]

Ze Slawkiem to muszę kiedyś się napić bo widzę że myślimy tak samo :D

Panowie kończymy offtop :)

Może jakiś mały spot dzisiaj ? Jakoś po wschodniej stronie wawy/Wisły ( bo z Mińska dojeżdżam) :p

[Gość]

Ja do Wawy mam daleko i niechętnie jeżdżę - nienajlepsze miejsce do jazdy w dzień ;) Ale jak będzie okazja, nie ma problemu ;)

 

A co do tematu, trochę o swoich przemyśleniach napisałem u mnie w dziale M2.

[Adrianadernew]

zawsze można zrobić stype w połowie drogi :D

Śledzę Twój temat o M2 :8)

[danyblack1987]

Kurcze tyle tu się dzieje że ciężko mi ogarnąć te ponad 30 stron.

Autko wygląda bajecznie i miło się patrzy.

Czasem żałuję że kupiłem 645ci zamiast 335i które po tych wszystkich modyfikacjach jest megaaaa szybkie.

Widzę że blisko Wawy to może kiedyś się uda się spotkać na parę fotek. :cool2:

[Adrianadernew]

Chętnie! :)

[Adrianadernew]

Dobry wieczór !

 

Pożyczyłem na kilka dni RaceLogica zeby sobie nocą posprawdzać pomiary, powiem wam że jestem średnio zadowolony z wyników.

(dosyć mocny wiatr wiał i trochę rzucało autem, ale do rzeczy)

0-100 4.4sekundy

100-200 9.6sekundy

 

Myślę, że byłbym w stanie zejść do 4.3 sekundy i 9.3 sekundy, ale narazie mam cały zbiornik wachy ( a pomiar 100-200 trochę wietrzny był )

Zmieniałem biegi przy 6 000 obrotów, spójrzcie na wykres, czy to nie jest dla mnie za późno? Nie powinienem przy max 5 500 ? Duży spadek momentu mam w tym przedziale i się zastanawiam czy może nawet 5200? co myślicie?

[cypisek21]

pełna moc masz do 6600 i tam bym przełączył na kolejny bieg

[BMK]

Słabo jak na taką moc...

Sprawdź na innej hamowni te magiczne cyferki.

[Plastick]

Jak na takie kreski to rzeczywiście słabo. M135i x-drive 405ps robi omal te same czasy...

[Adrianadernew]

sprawdzane na RaceLogicu wyniki czy licznikowe?

Własnie gadałem z 500konną 335i. Wyniki różnią się 0,2s. Inna hamownia, inny tuner.

Coś mi się wydaje że tak już powinno być.

 

EDIT:

Wyniki jak najbardziej w normie.

http://www.racingforum.pl/Pomiar-osiagow-Twojego-auta-RaceLogic-t119742.html

[tom3k90]

Moim zdaniem 0-100 to genialny czas! biorac pod uwage ze to RWD bez szpery ja mialem 5.2 :( bardzo Ci szalala trakcja przy tym?

Jesli chodzi o 100-200 to faktycznie jest dobrze ale nie powala 8 z przodu byla by super :twisted: