BMW e61 520d WBAPX31040C078612 - Korekta

[transporter0]

Jak w tytule. Kolega podesłał ogłoszenie. http://otomoto.pl/oferta/bmw-seria-5-520-diesel-e61-177-km-automat-skory-panoramadach-navi-super-ID6ybqHt.html Po cenie spodziewałem się jakiejś niespodzianki i myślałem raczej o przeszłości powypadkowej lub drobnej korekcie ale wyszło inaczej.

Przebieg w ogłoszeniu 185850km. W rzeczywistości:

 

08.02.2012 237474 km 26842 16

08.08.2011 199277 km 01224 8

09.06.2011 187588 km 01224 38

07.04.2011 176479 km 01224

[adalbert]

Korekta "akceptowalna" :D

[DamianNor]

:shock: 37k w pół roku, wcześniej 10k w 2 m-ce, niech by było 60k rocznie co nam daje 230+ 3x60.... więc ma więcej w pamięci niż w ogłoszeniu :cool2:

[transporter0]

W DE było jeżdżone ponad 60kkm rocznie. W kwietniu 2012 sprowadzone do PL i jeździł nią ktoś ponad rok. Ile cofnął i ile jeszcze dobił km... Od 2013 ma ją obecny właściciel i tutaj też nabiła sporo kilometrów bo od czerwca 2015 do teraz 20kkm. Czyli u niego mogła zrobić z 80kkm... Ile dokładnie ma tego się już nikt nie dowie ale 300 pękło...

[Yogi.]

I coz to za przebieg 300 tkm? Tylko po co cofaja !?. Panowie rynek sie tego domaga aby cofac a pozniej wszyscy na forum siedza, sprawdzaja, węszą, do Draya pisza, płacą itd itp Zauwazcie, ze jesli ktos wystawi wóz z nalotem ponad 300 to to wisi i wisi. Spoleczenstwo polskie chce miec 180 tkm ale społeczeństwo polskie też uwielbia forum na którym można dowiedzieć sie wszystkiego a nawet więcej heh. Każdy węszy niczym szpieg, każde ogłoszenie to wałek, wszyscy kłamią moj Boże dramat. Wóz ma ponad 300, jak wiekszosc zresztą, jesli jest ok to nie widze problemu. Mam w rodzinie bmw z licznikiem prawie 400 i jeżdzi i wygląda i skóry ma całe i kierownice calą i tylko jedne drzwi malowane...

[transporter0]

300kkm to nie jest dramat :cool2: Akurat kolega wysokich przebiegów się nie boi sprawdza po prostu wszystko blisko bo na wycieczkach po kraju zrobiliśmy już 2000km i mamy dosyć. Ale w tym przypadku nie jesteśmy w stanie stwierdzić ile ma rzeczywiście czy 300, czy ponad 400. tego już się nikt nie dowie. Byłby prawdziwy stan licznika byłoby ok...

[Yogi.]

Tak jest. U nas zakup niestety to loteria ale warto podpiąć coś konkretnego i wyłapać przebieg, może nie wykasowali z każdego sterownika.

[adalbert]

To nie w każdym przypadku jest prawda, że jak ktoś się dowie wcześniej o przebiegu 300 to się z tym godzi. Wcześniej jest 180, później rozczarowanie i rezygnacja.

[Yogi.]

Dlatego zawsze powtarzam, przebieg widniejący na blacie rzeczą najmniej ważną. Należy polegac na własnym doświadczeniu, dokładnie zaglądnąc tu i tam i zawsze założyć, że auto ma więcej niż ma. No chyba ze mamy potwierdzone wszystko na papierze bądz w serwisie. XXI wiek i nadal większość mysli że auta mają po 180 tysięcy a pozniej wielkie rozczarowanie. Znam tez takich co chcą kupić auto nowe - 13, 15 letnie. Niestety na pewne sprawy nalezy przymknąć oko albo kupić skode fabie po kapeluszniku czy saszetkażu.

[transporter0]

Tu się akurat nie zgodzę bo kupując auta i wychodząc z założenia "że i tak wszystkie są cofane" sami będziemy napędzać biznes oszustom. Ja po prostu zostawiam takie auto i nawet nie interesuję się dalej już jego stanem technicznym. Dla mnie oszustwo to oszustwo i uważam ze takie auto powinno zarosnąć mchem na trawniku u sprzedającego. Są auta z legalnym przebiegiem tylko trzeba się naszukać, nie wszystkie auta mają też po 300 czy 400kkm. Tak jak powiedziałeś jest XXI wiek i są narzędzia żeby odrzucać takie chwasty nie wstając nawet od komputera.

[Yogi.]

Spoko każdy ma swoje wytyczne i wie czego szuka. Powodzenia w poszukiwanich bo łatwo nie będzie

[Maciek323]

Tu się akurat nie zgodzę bo kupując auta i wychodząc z założenia "że i tak wszystkie są cofane" sami będziemy napędzać biznes oszustom. Ja po prostu zostawiam takie auto i nawet nie interesuję się dalej już jego stanem technicznym. Dla mnie oszustwo to oszustwo i uważam ze takie auto powinno zarosnąć mchem na trawniku u sprzedającego. Są auta z legalnym przebiegiem tylko trzeba się naszukać, nie wszystkie auta mają też po 300 czy 400kkm. Tak jak powiedziałeś jest XXI wiek i są narzędzia żeby odrzucać takie chwasty nie wstając nawet od komputera.

 

Mam takie samo podejscie, nie można napędzac rynku oszustom. Przez ostatnie 3 lata sprzedawałem 2 samochody i w obu przebiegu byłem absolutnie pewien (e46 201 tys km i Peugeot 11 letni o przebiegu 94 tys km).

Przy założeniu ze wszystkie są kręcone, skazujemy uczciwych sprzedawców na nierówną konkurencje oraz konieczność obnizenia cen (co i tak niestety najczesciej ma miejsce).