Skocz do zawartości

e39 540 Białystok WBADN61050GG86385


Rekomendowane odpowiedzi

No i masz babo placek, a można było wydać te 150 czy 200zł u Ciebie i nie byłoby problemu :duh:

 

A co wtedy by sie stalo ? samochod sie naprawił :D ?! Skoro kupujacemu pasowal stan techniczny pojazdu i jest swiadomy tego,ze bedzie wymagana jakas naprawa to gdzie Ty szukasz problemu ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile Ty masz lat, dziesięć?

 

Wątpię, żeby handlarz powiadomił kolegę o wadzie silnika, skoro sam pisze, że nie wie co to jest i czeka na opinię serwisu. Skoro Dray pisze, że to poważna wada a kolega myśli, że to poduszka...? Wątpię też, że kupiłby to auto świadomy tej wady i za tą kasę.

 

Oczywiście to nie moja kasa i problem i g... mnie to powinno obchodzić, wiadomo heh.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

W ostatnim czasie były wystawiony w Polsce 3 e39 540i z małymi przebiegami.

 

Sprawdzałem historię wszystkich.

Ostatnie wizyty dwóch kończyły się na wpisie - Badanie silnika endoskopem (jeden i drugi zatarty). Potem samochody trafiały do Polski. Wiem że w jednym z nich był wstawiony w kraju drugi silnik.

 

W przypadku tego samochodu ostatni wpis w 2015 to rozbiórka i złożenie silnika. Wcześniej kilka razy walczyli z układem chłodzenia.

 

O próg pytałem dlatego że jedna podkładka gumowa pod podnośnik wygląda na polakierowaną.

 

W historii była informacja o lakierowaniu prawego błotnika z przodu i wymianie zderzaka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ile Ty masz lat, dziesięć?

 

Wątpię, żeby handlarz powiadomił kolegę o wadzie silnika, skoro sam pisze, że nie wie co to jest i czeka na opinię serwisu. Skoro Dray pisze, że to poważna wada a kolega myśli, że to poduszka...? Wątpię też, że kupiłby to auto świadomy tej wady i za tą kasę.

 

Oczywiście to nie moja kasa i problem i g... mnie to powinno obchodzić, wiadomo heh.

 

10 lat to trzeba chyba miec,zeby wierzyc sprzedawcy we wszystko co mowi,a nie sprawdzic wszystkiego gruntowanie samemu...takze naucz sie czytac ze zrozumieniem,bo potem sa wlasnie takie płaczki co sa wielce oszukani przez sprzedawce...bo przecierz mnie nie poinformowal o tym czy o tamtym....smiech na sali

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie spokojnie :) drgania odkrylem w czasie ogladania. auto stało, skrzynia na P i po przegazowce jak schodzil z obrotów to przy tych 1500 delikatnie bujało budą. sprzedawca nic nie powiedzial na ten temat bo nie wiedzial, albo wiedzial i nie powiedzial. w czasie jazdy tych drgan nie bylo czuc. przejechalem 200km do domu i nic niepokojacego nie bylo, silnik sie dobrze wkreca - zrobilem mały tescik na ekspresówce ;) kolega od dekodowania vinu na forum 5er juz komus odkodowal i wiedzialem ze silnik byl wyciagany. auto nie jest nowe tylko 17 letnie wiec jak cos jest zepsute to bede naprawial, no chyba ze naprawa ma wyniesc wiecej niz samochód... ale na razie nie ma co sie martwic na zapas. jak wiadomo, w ASO nie lubia naprawiac, lubia wymieniac na nowe. a u nas warsztaty niezalezne dzialaja na odwót. jak bedzie znana przyczyna to napisze. Pozdrawiam!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.