Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam!!!!

Wczoraj niestety miałam stłuczkę, auto za mną wjechało mi w tył.Mam uszkodząna klapę bagażnika, zderzak ( przebiła go belka wspomagająca) oraz pękła płyta pod zderzakiem po prawej stronie auta.Błotnik tylny prawy i lewy ok. Autko po zgaszeniu silnika w ogóle już nie chciało odpalić, akumulator nie dawał całkowicie ładowania.

Czy zadziałały czujniki zderzenia i odcięły wszystko??? A i jeszcze klapa bagażnika się zablokowała i nie idzie jej otworzyć normalnie i z pilota.

Jak ktoś ma pomysł lub podobne zdarzenie to proszę o podpowiedzi, na co zwrócić szczególna uwagę przy wymianie w warsztacie, tak co by człowiekowi chały nie odwalili.

Dzięki z góry

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Po dzwonie nie uruchamiaj samochodu dopóki nie sprawdzisz dokładnie co jest z akumulatorem i najlepiej pozostałymi przewodami, bo możesz sobie zrobić dużo problemów. W najgorszym razie nawet spalić samochód, akumulator jeżeli ma jakiekolwiek uszkodzenia albo jest takie podejrzenie powinien od razu wywędrować z samochodu.
3A0jS9b.png
Opublikowano

Nie możesz odpalić samochodu bo pewnie wystrzeliła klema pirotechniczna, można spróbować ja delikatnie nabić i zobaczyć czy odpali.

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
Nie możesz odpalić samochodu bo pewnie wystrzeliła klema pirotechniczna, można spróbować ja delikatnie nabić i zobaczyć czy odpali.

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Klema pirotechniczna nie odcina całkowicie zasilania . A z tego co koleżanka pisze to prądu w aucie brak

Opublikowano
Moj mąż również uważa że to klema odcieła wszystko.prąd jako taki jest bo swiatła w kabinie działają.Może ktos doradzi czy zostawic auto w warsztacie,ktory zajmuje sie naprawą poookolizyja łączie z załatwieniem ubezpieczalni,czy tez zabrac auto zalatwic samemu ubezpieczyciela czekac na kase i samemu do warsztatu.Pytam bo chcemy uniknac naciagania przezwarsztatna zbedne naprawy a przy tym koszta.
Opublikowano

Nie prościej oddać do ASO na naprawę bezgotowkową niż do jakiegoś warsztatu?

 

O ile dobrze rozumiem to ubezpieczyciel płaci za naprawę i wypadek nie był z twojej winy, jeżeli nie był z twojej winy to na bank naprawa bezgotówkowa, jeżeli weźmiesz gotówkę to wypłaca ci z 10% kosztów

Opublikowano
Pewnie ze prosciej oddac ASO tylko wiem ze oni potrafia zanizyc koszty odzysku kasy i doplaca sie z wlasnej kieszeni na dalsze naprawy.A ASO nie wskazuje ubezpieczyciel,z ktorego idzie kasa???
Opublikowano
Zanim Aso bedzie mogło wykonać naprawę to musi przedstawić kosztorys ubezpieczycielowi a on wtedy wyraża zgodę. W moim przypadku tak było jak mi próbowali ukraść e87. Początkowo ubezpieczyciel wycenił na 2k, po dwóch tygodniach Aso na 8k i ubezpieczyciel sie zgodził.
Opublikowano
Rozumiem my dalismy auto do serwisu ktory zajmuje sie cala procedura pookolizyjna.Mąż caly czas sie zastanawia,czy jednak nie lepieu zabrac auto i zalatwiac wszystko samemu(ubezp.czesci itd...) chcac uniknac wymiany niepotrzebnych czesca co idzie z niepotrzebnym wydawaniem kasy.
Opublikowano
Nie rozumiem tego za bardzo. Pierw chcecie wymienić wszystko na swój koszt a pozniej dopiero walczyć z ubezpieczycielem? Jeżeli tak to na pewno 100% wam nie zwrócą, ja juz raz sie ciułałem po sądach przez 3 lata aby odzyskać swoje a z tego co wiem ubezpieczyciele tak zawsze robią. Oddajcie pierw na wycenę do jakiegoś warsztatu wskazanego przez ubezpieczyciela i róbcie bezgotówkowo na ich koszt, w innym wypadku podejrzewam ze może was to duzo wyniesx
Opublikowano
Rozumiem my dalismy auto do serwisu ktory zajmuje sie cala procedura pookolizyjna.Mąż caly czas sie zastanawia,czy jednak nie lepieu zabrac auto i zalatwiac wszystko samemu(ubezp.czesci itd...) chcac uniknac wymiany niepotrzebnych czesca co idzie z niepotrzebnym wydawaniem kasy.

Tego typu warsztaty są w większości nastawione na ściąganie kasy (od ubezpieczenia) będą ściągać za części jak za nowe a wkładać zamienniki / z demontażu. Jeśli sponsorem jest OC sprawcy to też udał bym się do aso na naprawę bezgotówkowa, jeśli do nich pojedziesz napewno wyjaśnią Ci całą procedurę. Nie ma mowy o żadnym placeniu z waszej strony jeśli rzeczoznawca wszystko dobrze opisze. Propozycja męża też jest dobra, wystawiając samochód do zwykłego warsztatu i robiąc właśnie na częściach z demontażu można na tym jeszcze zarobić, tylko że jest z tym naprawdę dużo zachodu i przy tej opcji lepiej poczekać na wycenę przed naprawa.

Wg. Mnie nie ma co tak narzekać na tych ubezpieczycieli, pomimo że po ostatnim wypadku wyliczyli mi szkodę całkowitą z AC z 15% wkładu własnego. Naprawiłem samochód na nowych oryginalnych częściach w dobrym warsztacie nie dokładając złotówki.

 

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
kubaj dobrze pisze. oddać do ASO i z głowy,zamiast bujać się z wycenami itp. chyba,że przy okazji naprawy chcecie jakiś m-pakiet albo performanca zrobić ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.