Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Numer podwozia WBAAM11000JM39638

Kod typu AM11

Typ 320I (EUR)

Typoszereg E E46 (4)

Seria 3

Rodzaj konstrukcji LIM

Układ kierowniczy LL

Drzwi 4

Silnik M52/TU

Pojemność skokowa 2.00

Moc 110

Napęd HECK

Skrzynia biegów MECH

Kolor FARNGRUEN METALLIC (386)

Tapicerka STOFF FLOCK RAUTE/GRAU (E3TT)

Data prod. 1999-04-24

Składanie Wyposażenie

Kod

Nazwa (interfejs)

Nazwa (ETK)

S286A LEICHTMETALLRAEDER Obr. BMW, st. le. BMW Styling

S428A WARNDREIECK Trójkąt ostrzegawczy i apteczka

S465A DURCHLADESYSTEM System załadunku

S508A PARK DISTANCE CONTROL (PDC) Park Distance Control (PDC)

S521A REGENSENSOR Czujnik deszczu

S534A KLIMAAUTOMATIK Klimatyzacja automatyczna

S540A GESCHWINDIGKEITSREGELUNG Tempomat

S661A RADIO BMW BUSINESS Radio BMW Business (C43)

L801A DEUTSCHLAND-AUSFUEHRUNG Wersja krajowa Niemcy/Austria

S863A SERVICE KONTAKT-FLYER EUROPA Spis dealerów, Europa

S879A DEUTSCH / BORDLITERATUR Literatura pokładowa, niemiecki

S915A AUSSENHAUTSCHUTZ ENTFALL Dummy-SALAPA

Składanie Wyposażenie seryjne

Kod

Nazwa (interfejs)

Nazwa (ETK)

S305A FERNBEDIENUNG F.ZENTRALVERIEGELUNG Pilot do zamka centralnego

S520A NEBELSCHEINWERFER Lampa przeciwmgłowa

S548A KILOMETERTACHO Licznik kilometrów

S550A BORDCOMPUTER Komputer pokładowy

S832A BATTERIE IM KOFFERRAUM akumulator w bagażniku

Opublikowano
Tak była bita. Zresztą widać jak się ładnie lewy przedni błotniczek świeci nowym lakierem. Wystrzelona kurtyna po stronie kierowcy coś tam grzebali, kleili, poodciskali poaluchy i podarli tapicerkę. Ustawiali geometrię i ponoć jest idealna. Ostatni wpis z książki z 2013r coś tam około 155 tyś a fotel kierowcy ma przetarcie od strony pasa aż do gąbki. Silnik, no fajne m52TU, tylko coś chrobocze na wolnych obrotach - sprzedawca twierdzi ,że rolka ja? vanos? Reszta blacharki bardzo ładna ,żadnych rys czy wgniotek bądź rdzy. Warto dać 12 koła?
Opublikowano
W tym roczniku i wartości nie mógł być mocno rozwalony. Naprawa byłaby nieopłacalna. A druga sprawa w tej cenie nie ma szans na idealne auto czy nawet w bdb stanie. Chyba , że jakieś zupełnie podstawowe 1.9 czy 1.8. :cry:
Opublikowano
Nawet głupiej zarówki w tylnej lampie nie zmienil do sprzedazy...
spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Opublikowano
W tym roczniku i wartości nie mógł być mocno rozwalony. Naprawa byłaby nieopłacalna. A druga sprawa w tej cenie nie ma szans na idealne auto czy nawet w bdb stanie. Chyba , że jakieś zupełnie podstawowe 1.9 czy 1.8. :cry:

To tylko twoje daleko posunięte przypuszczenia, ale być może prawdziwe. Ale tylko być może.

Opublikowano
Za tą kasę z szóstką nie jest zła .Troszkę pracy i całkiem fajne może być .Dla mnie jedyny minus to ,że świeżo sprowadzony a takich nie lubię :)
Opublikowano
To prawda. To auto nie jest złe. I wiem ,że niedługo pójdzie. Handlarz dokłada do niego dodatkowy komplet alusów z oponami letnimi. Silnik suchy choć ewidentnie coś rzezi z przodu tak na zimnym jak na gorącym. Ma sterowanie radiem z kierownicy ale oryginalne radio ma wyciągnięte i w dziurę wsadzony jakiś grundig. Handlarz powiedział ,że w razie czego wstawi oryginalne radio.
Opublikowano

czemu nie wstawia oryginalnego od razu do sprzedazy? Przeciez radio do e46 oryginalne to grosze i ciezko je sprzedac oddzielnie? Ma radio od TEGO KONKRETNEGO auta?

 

Bo nie wiem czy wiesz, ale jak wstawi takie samo radio z przedliftowego e46 ale z innej sztuki, to na 90% radio nie bedzie dzialac. Wiekszosc radioodbiornikow jest zabezpieczona, trzeba zmieniac kosc pamięci EPROM.

 

W silniku M52TU nic nie powinno rzezic. Kolega ma takie 320i i tam silnik chodzi bezszelestnie, a ma 400 tys km.

Ten silnik powinien chodzic bezglosnie, bezszelestnie, jedynie moze byc slychac cykanie wtryskow i delikatny odglos rolek/paskow.

 

Nie wiem co to moze byc, to jak wrozenie z fusow. Ale stawiam na rozrzad. I to pewnie moze byc glowna wada tego auta. Na pewno nie bylo mocno rozbite, bo rzeczywiscie mocno rozbitego przedlifta e46 nikt by nie naprawial. Pewnie kupil zza 1000-1500 euro z "motor shaden" i wstawil inny silnik, albo jakos polatal ten stary.

 

Obejzyj kilka innych sztuk 320i/323i i posluchaj jak tam chodza silniki.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Opublikowano
Co do radia to siedziała tam pewnie jakaś lepsza sztuka i ją po prostu wyjął a do zapchania dziury włożył jakiegoś szrota tak się robi w handlu to dodatkowy zarobek. Co do silnika to wróżenie z fusów i poza owym odgłosem chodzi równiutko cicho nie kopci i trzyma równe obroty. Odnośnie lampy. Czytając wasze posty odnoszę wrażenie że nie rozumiecie na czym polego zawodowy handel autami. To przemysł w którym handlarz bardzo często sam nie wie co sprzedaje i co autu dolega. Jakaś przepalona żarówka, rysa czy inna wada często jest mu przekazywana za pośrednictwem potencjalnego kupca. Duże komisy sprzedają po 400 -600 samochodow rocznie i w dupie mają jakąś żarówkę. To jest szybki handel na masową skalę ogólny wygląd ma być ładny ma jeździć i tyle. Wierzcie mi oni często sami nie wiedzą jaki model ma mieć jakie lampy itp. Może jakiś wolny strzelec dopicuje furkę bardziej ale nie duży komisant a są tacy którzy mają po kilka komisów i po kilkaset fur nie przywiązuje do tego wagi. Każdy mi mówi tak ma pan rację to ma być w tym aucie tak a to tak tylko co z tego jak ja i tak ją sprzedam. Śmieją suę w oczy. Może na jakimś zadupiu nie ma tyle komisów i ludzie sprzedają auta w lokalnych dziennikach ogłoszeń ale nie w większych aglomeracjach. Tu zdominowali to handlarze wyłapują auta właśnie z takich gazet bo na otomoto czy alegro już się nie da kupić po kosztach.
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Kolego ty jesteś handlarzem? Gadasz takie banialuki że głowa boli. Chłopaki czarno na białym powołują się na fakty, a ty swoje, że jest całkiem inaczej.

Chcesz kupić - kupuj, twoja kasa i twój problem. To że ludzie dają się nabierać i kupują w komisach to tylko o nich świadczy. Teraz powołam się na Łysiaka: "Gdy tylu ludzi pochwala to samo, wtedy łatwo jest dojść do wniosku: jedzmy gó...a, przecież miliony much nie mogą się mylić!"

Opublikowano
Co do radia to siedziała tam pewnie jakaś lepsza sztuka i ją po prostu wyjął a do zapchania dziury włożył jakiegoś szrota tak się robi w handlu to dodatkowy zarobek

 

Dodatkowy zarobek na radio z E46??? Chyba, że masz na myśli 50zł bo za tyle można opchnąć to co BMW wsadzało w E46 i nazywało radiem. Tylko potem trzeba kupić coś żeby zapchać ową dziurę, wraz z ramką DIN oraz okablowaniem i wychodzi, że do interesu się dokłada.

 

Prawda jest taka, że aby handlarz mógł zarobić to auto musi mieć albo:

1.) gigantyczny przebieg - te z niewielkim i pewnym przebiegiem są na zachodzie bardzo drogie - bo Niemiec to nie Święty Mikołaj żeby Polakowi prezenty robić

2.) być po dzwonie - i nie opłaca się go robić na zachodzie a w Polsce to Miras w stodole zawsze coś ulepi - tylko potem ślady zostawia 4 - albo 5 jak ciągnie wydech za sobą

3.) mieć gigantyczny przebieg i być po dzwonie - wtedy zarobek handlarzy jest największy. Spawa się to, lakieruje albo najlepiej kupuje blachy w kolorze by mierniki pokazywały wzorcowe 120mikronów, koryguje wskazanie licznika na 198k km ( lub żeby nie podpadło to w starszych autach na np 218k km )

Wkłada się 3 albo 4 takie auta na lawetę zamawiając przy okazji tablice na numer z briefu przy okazji wmawiając kupującemu, że auto sprowadzone na kołach i po opłacie OC na nr VIN można wrócić na kołach do domu. Te spawane gnioty często nie maja nawet wyposażenia zgodnego z VIN, i właśnie to jeden z elementów po którym my kupujący możemy się domyśleć, że z autem było coś nie tak.

Nie wiem dlaczego Rbit atakujesz kolegów, którzy zauważyli inne odcienie na elementach, złe lampy itd itd. Ja bym im raczej za to podziękował, że być może uchronili kupującego od postów typu " kupiłem BMW i nie wiem co dalej gdyż...... i tutaj litania problemów"

Ja od siebie mogę dodać tylko tyle, że w życiu nie kupiłem i nie kupię samochodu od handlarza w PL z powodu wymienionych przeze mnie punktów. Oczywiście w DE też są takowi handlarze - lecz o wiele łatwiej jest trafić dobre auto, bez korekty, nie spawane, z oryginalną KS. Kwestia jest tylko tego typu, że chcąc kupić takie auto trzeba brać pod uwagę fakt, że będzie ono droższe niż to oferowane w PL, a także trzeba będzie od niego zapłacić "złodziejką" akcyzę - no ale cóż - coś za coś.

 

Pozdrawiam

Opublikowano

Zatem kupuj w wielkim komisie który obraca 600 autami rocznie i którego sprzedawca nawet nie wie co sprzedaje. Zdaje sobie sprawe ze czesto tak jest. Dlatego rozsadny czlowiek tam NIE KUPUJE.

 

Kupujac takie auto w takim miejscu to masz 5% szans ze trafisz dobrze, 95% ze trafisz zle. Szczerze? to juz lepiej kupic najgorszego szrota e46 za 6-7 tys zł i samemu poprawiac od podstaw. Byle skorodowany za bardzo nie był i złozony z 3.

 

Dla Turka który sprzedał takie e46 za 1500 euro i zarobił na tym 500 euro i dla niego to jest na fajki. Polski handlarz przytuli kolejne 2-3 czasem 4 tys zł na takim aucie. Jak ma rzeczywiscie duzy komis i sporo kasy, to wyda to na wóde, koks lub dziwki w jeden weekend.

 

Ale dla Ciebie chyba te 12 tys zł to sporo? Skoro to Twoja górna granica, ktorej nie mozesz zwiekszyc? Chyba nie zarabiasz 5 tysiaków miesiecznie? Nie żal Ci wydawac Twoich ciezko zarobionych pieniedzy na krętacza który zyje z tego ze wciska ludziom kit? Albo po prostu czesto nawet kłamie w zywe oczy i oszukuje.

Mnie by było szkoda.

 

Wole wydac te same pieniadze lepiej. I kupic cos doiwnestowanego od normalnego czlowieka ktory autem jezdził kilka lat.

 

Chyba ze dostales pieniadze od rodziców i masz 19 lat i sie najarałes na e46. To wtedy szkoda pieniedzy rodziców na szrota.

 

Zreszta nawet zarabiajac 20 tys zł miesiecznie i kupujac auto za 200 tys zł, w zyciu nie kupował bym w komisie i nie dawał zarobic darmozjadom i oszustom.

spieszmy się kochac e36, tak szybko odchodzą...
Opublikowano
Co do radia to siedziała tam pewnie jakaś lepsza sztuka i ją po prostu wyjął a do zapchania dziury włożył jakiegoś szrota tak się robi w handlu to dodatkowy zarobek

 

Dodatkowy zarobek na radio z E46??? Chyba, że masz na myśli 50zł bo za tyle można opchnąć to co BMW wsadzało w E46 i nazywało radiem. Tylko potem trzeba kupić coś żeby zapchać ową dziurę, wraz z ramką DIN oraz okablowaniem i wychodzi, że do interesu się dokłada.

 

Prawda jest taka, że aby handlarz mógł zarobić to auto musi mieć albo:

1.) gigantyczny przebieg - te z niewielkim i pewnym przebiegiem są na zachodzie bardzo drogie - bo Niemiec to nie Święty Mikołaj żeby Polakowi prezenty robić

2.) być po dzwonie - i nie opłaca się go robić na zachodzie a w Polsce to Miras w stodole zawsze coś ulepi - tylko potem ślady zostawia 4 - albo 5 jak ciągnie wydech za sobą

3.) mieć gigantyczny przebieg i być po dzwonie - wtedy zarobek handlarzy jest największy. Spawa się to, lakieruje albo najlepiej kupuje blachy w kolorze by mierniki pokazywały wzorcowe 120mikronów, koryguje wskazanie licznika na 198k km ( lub żeby nie podpadło to w starszych autach na np 218k km )

Wkłada się 3 albo 4 takie auta na lawetę zamawiając przy okazji tablice na numer z briefu przy okazji wmawiając kupującemu, że auto sprowadzone na kołach i po opłacie OC na nr VIN można wrócić na kołach do domu. Te spawane gnioty często nie maja nawet wyposażenia zgodnego z VIN, i właśnie to jeden z elementów po którym my kupujący możemy się domyśleć, że z autem było coś nie tak.

Nie wiem dlaczego Rbit atakujesz kolegów, którzy zauważyli inne odcienie na elementach, złe lampy itd itd. Ja bym im raczej za to podziękował, że być może uchronili kupującego od postów typu " kupiłem BMW i nie wiem co dalej gdyż...... i tutaj litania problemów"

Ja od siebie mogę dodać tylko tyle, że w życiu nie kupiłem i nie kupię samochodu od handlarza w PL z powodu wymienionych przeze mnie punktów. Oczywiście w DE też są takowi handlarze - lecz o wiele łatwiej jest trafić dobre auto, bez korekty, nie spawane, z oryginalną KS. Kwestia jest tylko tego typu, że chcąc kupić takie auto trzeba brać pod uwagę fakt, że będzie ono droższe niż to oferowane w PL, a także trzeba będzie od niego zapłacić "złodziejką" akcyzę - no ale cóż - coś za coś.

 

Pozdrawiam

Zgadzam się z tym co napisałeś tylko, że nie trafia to na podatny grunt. Ja od kilku lat "trzewię" kulturę kupowania, ale trafia to do niewielu :D

Opublikowano
Zatem kupuj w wielkim komisie który obraca 600 autami rocznie i którego sprzedawca nawet nie wie co sprzedaje. Zdaje sobie sprawe ze czesto tak jest. Dlatego rozsadny czlowiek tam NIE KUPUJE.

Zatem 90% Polaków jest nie rozsądna!? Co ty piszesz chłopie?!
Kupujac takie auto w takim miejscu to masz 5% szans ze trafisz dobrze, 95% ze trafisz zle. Szczerze? to juz lepiej kupic najgorszego szrota e46 za 6-7 tys zł i samemu poprawiac od podstaw. Byle skorodowany za bardzo nie był i złozony z 3.

I tu w zasadzie nie mam już więcej Ci nic do powiedzenia. Reprezentujemy zgoła zupełnie odmienne stanowiska i nie dogadamy się.

Dla Turka który sprzedał takie e46 za 1500 euro i zarobił na tym 500 euro i dla niego to jest na fajki. Polski handlarz przytuli kolejne 2-3 czasem 4 tys zł na takim aucie. Jak ma rzeczywiscie duzy komis i sporo kasy, to wyda to na wóde, koks lub dziwki w jeden weekend.

Jakaś wróżka jesteś czy tarocista skąd ty to wszystko wiesz? Za bardzo cię ponosi fantazja.
Ale dla Ciebie chyba te 12 tys zł to sporo? Skoro to Twoja górna granica, ktorej nie mozesz zwiekszyc? Chyba nie zarabiasz 5 tysiaków miesiecznie? Nie żal Ci wydawac Twoich ciezko zarobionych pieniedzy na krętacza który zyje z tego ze wciska ludziom kit? Albo po prostu czesto nawet kłamie w zywe oczy i oszukuje.

Mnie by było szkoda.

Nie wiesz co jest moją górną granicą i nigdy się nie dowiesz za płytki na to jesteś. Kupuj sobie super auta od klechów, nauczycieli, policjantów, pedałów i kogo tylko chcesz ale nie mów mi gościu ile mam lat skąd mam kasę co jest dla mnie osiągalne a co nie. Dziękuję ci za takie rady i sram na nie. I naprawdę nie chce mi się już czytać tych waszych pouczeń i historyjek o handlarzach przeczytanych z poradników 'Auto Świata" Nie macie pojęcia jak działa ta struktura a robicie z siebie fachowców. Chciałbym zobaczyć te wasze idealne fury od pierwszych właścicieli, kupowane spod domów z wyprawką na pożegnanie.

 

Wszystkim konkretnym dziękuję za trafne rzeczowe i merytoryczne uwagi. Filozofom i nauczycielom w typie tego krytykanta reksia trzewiącym kulturę kupowania wg W Łysiaka aby popłynął razem z owym g...m.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.