E90 - za krótko kręci rozrusznik

[mrozilla]

Zdarzyło się już parę razy, że po naciśnięciu przycisku odpalania, rozrusznik zakręci ale jakby chwilę za krótko, że auto albo załapie i od razu zgaśnie, albo nie odpali, zazwyczaj drugie naciśnięcie przycisku powoduje już rozruch. Z tego co zaobserwowałem jak auto postoi całą noc to rano o odpali od razu, ale już parę razy się zdarzyło, że po odstawieniu auta na parę godzin (wydaje mi się, że jakby jeszcze nie do końca zdąży ostygnąć) i próbie odpalenia dzieje się właśnie to co opisałem powyżej. Nie dzieje się to często, ale wcześniej nigdy się nie zdarzyła taka sytuacja tak więc coś jest na rzeczy tylko co?

[kubaj123]

Rozrusznik albo elektromagnes raczej do wymiany. Jeżeli byś potrzebował nowego elektromagnesu to mam jeden.

[mrozilla]

Wczoraj raz było tak, że zakręcił po czym była z sekunda przerwy i po chwili jakby jakieś sprzęgiełko się cofnęło czy coś, nie wiem jak to nazwać. Chciałbym się upewnić co konkretnie do wymiany aby bez potrzeby nie wymieniać wszystkiego po kolei.

[dzidek25]

Podepnij się miernikiem do rozrusznika, i zobacz czy dostaje prąd dłużej niż faktycznie kręci.

Może problem jest z elektroniką, a nie z rozrusznikiem.

[mrozilla]

Spróbuję to w weekend sprawdzić. Ogólnie rozrusznik kręci normalnie, również za każdym razem zaskakuje tak, że silnik albo odpali "prawie" i brakuje z pół sekundy, bo zgaśnie, albo własnie jak opisałem wyżej, że nie odpali, bo za krótko zakręci. Nie dzieje się to często, ale się zdarzyło już parę razy i własnie wydaje mi się, że raczej dzieje się to gdy nie do końca auto jeszcze ostygło, ale na pewno trochę postało. Ogólnie z tego co wiem mam błąd chyba 3 świec żarowych, czy to może być w jakiś sposób powiązane? Jak jest zimno to przy odpalaniu świeci się spiralka zanim auto zacznie odpalać, ale błąd po skasowaniu wraca, a nie wydaje mi się aby był to sterownik.

[marton4]

Musisz sprawdzić świece, jak są dobre to znaczy ze sterownik jest uwalony. Co do rozrusznika do wymiany kolko zębate rozrusznika tak zwany bendix. Ja zawsze wymieniam komplet czyli bwndix i elektromagnes i mam na 100 procent pewność ze będzie dobrze

[mrozilla]

Co do świec to wymieniłem komplet, dwie faktycznie wyglądały gorzej jak reszta ale niestety po wymianie nie mogę skasować błędu świec na 1 i 2 cylindrze. Dopiero na odpalonym aucie udaje się skasować, ale błąd powraca, czyżby na 100% sterownik?

Wydaje mi się, że może to być elektromagnes, bo bendix jakby nie zaskakiwał, to chyba rozrusznik sam w obroty by wchodził czy coś takiego a to zakręci, chwila ciszy i jakby coś odpuści i auto nie odpala, bo za krótko to pierwsze zakręcenie trwało. Może da się gdzieś numer elektromagnesu znaleźć, żeby wiedzieć jaki zamówić i ewentualnie numer bendix gdyby pierwsza opcja okazała się nie trafiona... Bo raczej jedna z dwóch powyższych opcji nie działa tak jak powinna? Zazwyczaj jak już ma nie odpalić to dzieje się to po tym jak przejadę 2-4km, zgaszę auto i po paru(nastu) minutach znowu chcę odpalić. Jeszcze się nie zdarzyło aby po nocy nie odpalił, nawet przy ponad -10 stopniach.

[marvel.marv]

Zadam głupie pytanie - zdajesz sobie sprawę, że puszczenie sprzęgła po naciśnięciu przycisku anuluje zapłon?

[aaben]

To raczej sterownik, bendiks może być "przy okazji". Najpierw zająłbym się sterownikiem świec.

[mrozilla]

Zadam głupie pytanie - zdajesz sobie sprawę, że puszczenie sprzęgła po naciśnięciu przycisku anuluje zapłon?

Oczywista oczywistość :) Nawet myślałem, że to może właśnie czujnik odpowiedzialny za to, ale chyba nie. Błędów nie ma. Sprzęgło oczywiście zawsze wciśnięte do końca.

Co do sterownika świec to chyba on nie ma nic do rozrusznika (oczywiście nie chodzi o odpalanie, a o kręcenie), bo gdyby kręcił, a nie odpalał, to może by iść w tym kierunku, a tu jest tak, że jak odpala, to bez najmniejszego problemu, momentalnie, a jak raz na jakiś czas jest problem, to właśnie chwilę zakręci, jakby odpuści i po kolejnej chwili dźwięk jakby cofanie się czegoś (bendix?). Tylko gdyby to był elektromagnes to czy przypadkiem rozrusznik nie kręciłby się normalnie, tylko po prostu tryb nie zaskakiwał? To może właśnie bendix, że zaczyna kręcić, coś nie zaskakuje i wraca? Nie do końca wiem jak to zdiagnozować, bo gdybym sam kręcił kluczykiem, to bym zależność jakąś pewnie znalazł, a tak naciskam tylko przycisk i wszystko dzieje się samo...

[adolfone]

Obstawiam elektromagnes, może mieć podtopione styki wewnątrz, nie ma styku i rozłącza go,bendiks raczej by zgrzytał, tak czy siak rozrusznik do wyciągnięcia, możliwe że wałek po którym porusza się bendiks jest zawalony brudem zmieszanym ze smarem, ewentualnie możesz mieć też wyciek oleju na rozrusznik. Trzeba rozrusznik wymontować i sprawdzić.

[mrozilla]

Było trochę spokoju, ewentualnie sporadycznie, ale jakby trochę częściej się to zdarza, przysłuchałem się i wydaje mi się, że rozrusznik kręci bez oposów, czyli wychodzi na to, że chyba elektromagnes nie trzyma, skoro nie zaskakuje. Teraz kwestia tego jaki model rozrusznika tam siedzi, żeby wiedzieć jaki elektromagnes dobrać, bo wolałbym zrobić to za jednym podejściem, bo chyba dostęp nie jest wyjątkowo dobry...

[adolfone]

Jaki silnik? Rozrusznik raczej napewno Bosch.

[mrozilla]

Dopiero zobaczyłem post, niestety problem dalej aktualny więc tak silnik to 2.0D 163PS tak więc na pewno tam siedział Bosch czy nie jest to pewne? Jeżeli nie to da się w łatwy sposób to sprawdzić na parkingu bez wyjmowania?

Zawsze zimny odpala ale po krótkiej trasie jak wyłączę silnik i chcę po kilku minutach odpalić wał wykona około jednego obrotu i jakby się odłączał, bo słyszę jeszcze jak rozrusznik chwilę kręci, raczej to elektromagnes nie bendiks, ale pewności nie mam.

[alb3rt]

Tak, cewka elektromagnesu nie ma już siły wypchać bendixa i się cofa.

A tym bardziej traci na swojej mocy podczas nagrzania.

Wymieniaj cewkę.

[mrozilla]

Nie jestem pewien czy przypadkiem częściej się to nie dzieje gdy lewa strona stoi np. na chodniku, ale może to tylko zbieg okoliczności. Po prsotu zakręci zawsze tylko albo zakręci tak, że odpali czyli normalnie albo tak, że dosłownie kawałka obrotu zabraknie i już odpuści.

A może wiesz jaki elektromagnes zamówić do mojego egzemplarza tj. jaki numer katalogowy?

[alb3rt]

Ja nie wróżek, daj vin to może coś znajdę.

[mrozilla]

Wychodzi, że siedzi Bosch i elektromagnes ma numer: 12417798034 ale nie bardzo chce się zamieniać na cokolwiek.

[swaldi]

Witam. Odświeżę temat. Kolego  mrozilla możesz napisać co było przyczyną krótkiego kręcenia rozrusznika i powodowało nie odpalanie za każdym razem silnika?

Pozdr.