Skocz do zawartości

Opiłki w filtrze oraz oleju silnikowym 525i M54


Rasil7

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich Serdecznie :D Jestem nowy i jest to moj pierwszy post , wiec prosiłbym o wyrozumiałość :P A oto moj problem :

Kupiłem miesiac temu bmw e39 525i silnik M54b25, rocznik 2001r automat przebieg... 95 tys ( tak wiem, smieszne, jednak posiadam rachunki niemieckie z przebiegami oraz dekre z 2014r mowiace ze przebieg byl 81 400km,srodek w idealnym wrecz stanie, kierownica nie wytarta itd. lecz nie skupiajmy sie na tym) postanowilem wymienic olej, nie mam wiedzy czym byl zalewany wczesniej , wiec przyjalem ze byl to 5w30, kupilem Motula 5w40 z racji tego ze troche czytalem oraz taka byla sugestia sprzedajacego, a teraz konkrety :

Kiedy odkrecilem "pokrywe" filtra oleju, moim oczom ukazal sie widok ktory zwalil mnie z nog :( Stary filtr oleju byl caly w opilkach metalu : płatki srebrzyste, swiecace, od 0.1mm do nawet 2mm, grubość cos kolo setnych milimetra, bylo ich bardzo duzo, praktycznie w kazdym "zeberku" filtru byly, na dnie widac bylo rowniez olej z masa drobnych opilkow, gdy na niego swiecilem wygladal doslownie jak lakier metalic :cry: wymienilem olej, zalozylem nowy filtr, pojezdzilem ze 100km, odkrecilem pokrywe filtra i w nowym filtrze widze dalej te "platki" metalowe, rozumiem ze nie wszystko zlecialo ze starym olejem, lecz niepokoi mnie to strasznie, do bagnetu rowniez poprzyklejalo sie troche malusienkich opilkow. Zamierzam cos z tym zrobic, mysle nad zawiezieniem go do mechanika i sciagnieciem miski w celu ogledzin dolu silnika szczegolnie panewek oraz wyczyszczenia smoka pompy oleju oraz jej ogledzin, bo pewnie sie na siatce cos tam nazbieralo :mad2: Moje pytanie : czy ktos spotkal sie z czymść takim lub slyszal gdzies o tym? Jakies moze sugestie co to moze byc? Czy to moga byc panewki, czy cos innego? Poprostu potrzebuje trafnych uwag i cennym podpowiedzi co to moze byc, bo czuje ze to juz tykająca bomba i dlugo to nie pojezdzi...

P.S: na dniach zakladalem gaz, czy mozliwe ze opilki podczas wiercenia kolektora dostaly sie do oleju? Czy to moglo byc spowodowane przez ludzi zakladajacych gaz?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy jest sens robić diagnozy tego silnika czy nie lepiej rozglądać się za czymś nowym bo pewnie panewki się kończą i wszystko jest w układzie.

 

Dlaczego robiłeś nawierty bez ściągania kolektora? To największe druciarstwo przy montażu LPG.

NIe wiem czy kolektory w m54 nie są z tworzywa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Kolektor jest plastikowy a silnik to żywy trup.

 

Może dla pewności daj jakies foto tych opiłków.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gazownicy postepuja z tego co wiem w takim sam sposob, maly odsetek monterow instalacji scaga kolektor, wiec nie mialem na to wiekszego wplywu, ale skoro twerdzcie ze kolektor jest z tworzywa, to montowanie gazu odpada... Hmmm silnik vhodzi jak nalezy, nie halasuje, moc ma, nie slychac zadnych dziwnych, niepokojacych dzwiekow... Znajomy mechanik, powiedzial ze to moze byc pompa oleju, ktora sie wyciera i sypie opilkami, lecz bez sciagania miski nic sie nie dowie, panewki wykluczyl, twierdzil, ze nie bylo by takich opilkow przy panewkach. A zdjec na razie nie podesle, bo caly weekend bede w Warszawie, takze podesle cos w poniedzialek, ale jezeli ktos ma moze jakies sugestie albo temat nie jest mu obcy to bede wdzieczny za odpowiedz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Nawet jak by kolektor był z metalu to i tak nie ma szans by jakieś opiłki wpadły do oleju.

 

Opiłki w oleju to przeważnie oznaka katastrofy.

Najczęściej to panewki.

Pompa oleju bardzo wątpię.

 

Może być jeszcze sytuacja , że któryś łańcuch drze po obudowie. Ale to by było słychać.

 

Jeszcze w grę wchodzi uszkodzenie NIKASILU na cylindrach.

 

Ogólnie nie powinieneś odpalać tego silnika jeśli ci na nim zależy.

 

Remont w zasadzie nieopłacalny ale warty przemyślenia.

Bez kompletnego rozebrania silnika na części nie wypłuczesz opiłków.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gazownicy postepuja z tego co wiem w takim sam sposob, maly odsetek monterow instalacji scaga kolektor, wiec nie mialem na to wiekszego wplywu, ale

 

kto nie ściąga to paproch i taka jest prawda. Ja bym się nie zgodził na takie coś.Nie ściąga nie instaluje gazu w aucie.

 

Ja nawet bym nie robił diagnozy. Zrzucić miskę to nie jest tak hop. Trochę roboty jest.

 

Musisz się zastanowić i się dowiedzieć ile będzie Cię kosztowała sama diagnoza. Moim zdaniem do uratowania silnika to miska, pokrywa zaworów i głowica w dół. A tanio nie będzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wydaje mi się że kolektor jest zrobiony z aluminium,ale skoro piszecie że z tworzywa to ok.

Z czego by nie był to na pewno nie przykleja się do niego magnes.Dla tego zebrałbym te opiłki,wypłukał i sprawdził czy działa na nie magnes,jeśli tak to opiłki nie pochodzą z kolektora tylko z innej jakiejś metalowej części.Jeśli opiłki ne będą się przyklejać do magnesu to całkiem prawdopodobne że pochodzą z kolektora bo gazownik wiercił nie zdejmując go z głowicy.Zobacz czy te opiłki to takie płatki czy raczej świderki.

 

Skąd by nie były te opiłki to i tak mogły już zrobić niezłe spustoszenie w silniku,szczególnie na pewno ucierpiały panewki. Raczej bez rozebrania silnika się nie obejdzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

A jakim cudem opiłki z kolektora dostają się do oleju ???

 

Kolektor jest z czarnego plastiku.

Jego opiłki nie błyszczą.

 

Blok silnika z aluminium < nie łapie magnes>

Panewki kompozyt < nie łapie magnes>

Nikasil na cylindrach < nie łapie magnes>

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję wam wszystkim za odpowiedzi, w środę mechanik i scagani miski, zobaczymy co wyjdzie, podzielę się z wami jak będę juz cos wiedzial...ale mam jeszcze jedno pytanie :czy te silniki m54 2.5l mialy jakies wady fabryczne dotyczące układu smarowania? szczegolnie cos z pompą oleju, łańcuchem rozrządu lub z czymś innym cos mogło by wskazywać na takie objawy? Będę wdzięczny za jakieś rady i wskazania
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z racji tego ze dzisiaj nie mam zbytnio rzeczy do roboty, to odkrecilem filtr , olej w słońcu - lakier metalic,a oto owe płatki metalu, było ich o wiele wiecej , lecz wybrałem te największe, wygladaja troche jak folia aluminiowa, choc trafily się 2 kawałki, jakby obłupane a nie złuszczone: http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1510ff062ed4.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/1686e53392ac.jpg http://naforum.zapodaj.net/thumbs/54b48dd6963b.jpg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Panowie. Samochod odebrany od mechanika , a wiec tak : w misce brak opilkow/platkow metalu, smok pompy drozny, panewki w bardzo dobrym stanie, sprawdzona kompresja na zimnym i na cieplym : 15bar, mechanior twierdzi ze odczyty jak z fabryki, na jednym tylko bylo 14.5, a teraz najwazniejsze, chyba znalazl przyczyne tyvh rzeczy w oleju- po podpieciu pod komputer wyszlo ze vanosy na wydechowym sie nie ruszaja, blad odczytany : komponent ciezko sie porusza/zablokowany, takze to jest chyba przyczynana we wtorek bedzie dzialal, sciagnie pokrywe i zobaczy vanosy, odrazu uszczelke sie wymieni bo podciekalo z tylu silnika oraz jedna swiece zalewalo lekko, takze chyba przyczyna znaleziona, ale za to grube monety sie szykuja cos czuje :(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Witam Panowie. Vanosy zrobione, samochod odebrany, platki metalu to zdaniem mechanika zmielony czujnik polozenia walu korbowego, 2 zmiana po 500km oleju i filtru i brak platkow, bubu chodzi jak trzeba, wiec wszystko jest juz ok :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam serdecznie podepnę sie pod ten post poniewarz mój problem jest bardzo podobny , ale do rzeczy otóż mam opiłki w oleju opiłki sa koloru mosięrzno miedzianego mechanik postawił diagnozę wykończonych panewek,otórz wyciagnełem silnik i potrzeuję schematów podłaczenia silnika m50b20 i m54b22 oraz pjkiejś praktycznej porady co muszę wymienić moj silnik to m50b20 jeżeli ktoś by pomógł to z góry dziekuję
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Ty masz w e39 silnik m50?

 

Tak na szybko to ci powiem , że musisz wymienic wszystko.

Silnik z całym dolotem wiązką , sterownikiem , wydechem i pewnie jeszcze kilka innych.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Skrzynia podejdzie.

Jeszcze do wymiany pedał gazu i instalacja do niego.

 

Zastanawiam sie też czy pozostałe sterowniki sie dogadają z tym sterownikiem silnika.

 

Ogólnie sprawa prze....na.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.