E90 330i 2005 WBAVB31090PP95893

[denox89]

Witam, proszę o ocenę tego ogłoszenia http://olx.pl/oferta/bmw330i-258km-CID5-IDdq92H.html#b737551338

vin WBAVB31090PP95893

[DRAY]

Wnętrze z innego samochodu.

 

Numer podwozia WBAVB31090PP95893

Kod typu VB31

Typ 330I OL (EUR)

Typoszereg E E90 ()

Seria 3

Rodzaj konstrukcji LIM

Układ kierowniczy LL

Drzwi 4

Silnik N52

Pojemność skokowa 3.00

Moc 190

Napęd HECK

Skrzynia biegów MECH

Kolor TITANSILBER METALLIC (354)

Tapicerka STOFF FLUID/ANTHRAZIT (ALAT)

Data prod. 2005-06-25

 

Składanie Wyposażenie

Kod

 

Nazwa (interfejs)

 

Nazwa (ETK)

S1CAA SELEKTION COP RELEVANTER FAHRZEUGE Selekcja COP ważnych pojazdów

S226A SPORTLICHE FAHRWERKSABSTIMMUNG Sportowe dostosowanie podwozia

S249A MULTIFUNKTION FUER LENKRAD Wielofunkcyjność dla kierownicy

S255A SPORT-LEDERLENKRAD Kierownica sportowa ze skóry z poduszką

S2ABA LM RAEDER/ELLIPSOIDSP.162/MISCHB. Obr. BMW, st. le. Ellipsoidsp. 162

S441A RAUCHERPAKET Pakiet dla palących

S481A SPORTSITZE FUER FAHRER/BEIFAHRER Fotel sportowy

S4ADA INTERIEURL. ALU. LAENGSSCHLIFF FEIN Listwy wewn. alum., szlif. wzdłuż. dr.

S502A SCHEINWERFER-WASCHANLAGE Spryskiwacze reflektorów

S521A REGENSENSOR Czujnik deszczu

S522A XENON-LICHT Światło ksenonowe

S524A ADAPTIVES KURVENLICHT Adaptacyjne doświetlanie zakrętów

S534A KLIMAAUTOMATIK Klimatyzacja automatyczna

S563A LICHTPAKET Pakiet oświetlenia

S609A NAVIGATIONSSYSTEM PROFESSIONAL System nawigacji Professional

Kod

 

Nazwa (interfejs)

 

Nazwa (ETK)

S677A HIFI SYSTEM PROFESSIONAL System HiFi Professional DSP

P7RRA DYNAMIC PAKET Pakiet Dynamic

S855A SPRACHVERSION ITALIENISCH Wersja językowa, włoski

S863A SERVICE KONTAKT-FLYER EUROPA Spis dealerów, Europa

S884A ITALIENISCH / BORDLITERATUR Literatura pokładowa w jęz. włoskim

S8SBA LAENDERSPEZ. TELEMATIKFREISCH. Aktywacja syst. telem. char. dla kraju

S8SPA COP STEUERUNG Sterowanie COP

 

Składanie Wyposażenie seryjne

Kod

 

Nazwa (interfejs)

 

Nazwa (ETK)

S321A EXTERIEURUMFAENGE IN WAGENFARBE Zakr. wyp. zewn. w kolorze pojazdu

S497A MITTELARMLEHNE IM FOND Podłokietnik środkowy na kanapie

S520A NEBELSCHEINWERFER Lampa przeciwmgłowa

S548A KILOMETERTACHO Licznik kilometrów

Edytowane 10 Stycznia 2016 przez DRAY

[andrzej29]

Więc już wiesz że tapicerka zmieniona.

[arturo e39]

Tylko weż ze sobą kasę i uważaj ,żebyś nie zawiną się na jakimś drzewie podczas jazdy próbnej na tych letnich oponach :duh:

[maniek21112]

Nawet nie zainteresowałbym się po takich tekstach..ale na pewno szybko sprzeda :lol:

[edoneil]

Co za idiota pisal to ogloszenie.

[karamen]

Co za idiota pisal to ogloszenie.

 

Nie znasz człowieka, a oceniasz. Byłem oglądać samochód, bardzo miła i konkretna osoba. I jazda próbna była jak najbardziej możliwa.

[aditonie]

Felgi zmienione, lampy tył, czujnik cofania też coś nie org. auto 2005r sprowadzone chyba z Włoch i przebieg 135 tyś. hehe dobre CCC.

Bardzo miła i konkretna osoba kupiła 3-ecie auto a tu, mina....

[adalbert]

Jazda próbna po okazaniu gotówki :D Przygotuj sobie pliki z gazet.

[andrzej29]

Co za idiota pisal to ogloszenie.

 

Nie znasz człowieka, a oceniasz. Byłem oglądać samochód, bardzo miła i konkretna osoba. I jazda próbna była jak najbardziej możliwa.

To znaczy że miałeś kieszenie wypchane forsą, do wglądu dla sprzedającego ? :shock:

[luki19921]

A Coś w tym dziwnego ? sprzedaje prawie 260-cio konną benzynę i ma prawo nie chcieć u siebie "zainteresowanych". Ludzie potrafią być tak perfidni, że chcą się tylko przejechać, bo jest okazja.

[kkamo84]

Co za idiota pisal to ogloszenie.

 

Nie znasz człowieka, a oceniasz. Byłem oglądać samochód, bardzo miła i konkretna osoba. I jazda próbna była jak najbardziej możliwa.

To czemu jeszcze jest na aukcji? Nie kupiłeś?

[andrzej29]

A Coś w tym dziwnego ? sprzedaje prawie 260-cio konną benzynę i ma prawo nie chcieć u siebie "zainteresowanych".

Bez przesady, to nie 507 konne M5 żeby wymyślać sobie warunki jazdy próbnej. Chyba że sprzedawca boi się że podczas jazdy próbnej jego N52 może nie dać rady.

Ludzie potrafią być tak perfidni, że chcą się tylko przejechać, bo jest okazja.

 

Uwierz mi że gdy potencjalny kupujący jedzie kilkaset km, to nie po to żeby obejrzeć sobie auto z zewnątrz i wewnątrz na postoju. Jeśli auto rażąco dla niego nie odbiega od tego co opisuje sprzedający, chce się również nim przejechać. Nie każdy wozi pieniążki przy sobie.

Nie piszę tego o potencjalnych kupujących z miasta sprzedającego, którzy faktycznie mogą wpaść na małą jazdę.

[luki19921]

To indywidualna kwestia, ja sprzedaje auta od 50 000 zł w górę i nie wymagam gotówki do jazdy próbnej, ale rozumiem ludzi którzy to robią (właśnie ze względu na miejscowych i okolocznych potencjalnych klientów). Oczywiście, że klient który jedzie pół polski oczekuje jazdy próbnej, ale taki klient w 99% ma przy sobie gotówkę - nie znam nikogo kto wali 400 km w jedną stronę po to, żeby obejrzeć samochód i później ponownie po niego przyjechać, jeżeli się spodoba (choć zapewne są tacy ludzie na świecie) :)

 

Mówisz, że to nie 507 konne M5. W naszym kraju 200 koni już robi na ludziach duże wrażanie, a ponad 250 to już całkiem. Na otomoto masz 155 000 ofert, z czego 140 000 to auta poniżej 200 koni mechanicznych.

[maniek21112]

Ja zrobiłem po swój 470km bez drugiego kierowcy, dwa dni później zrobiłem taką samą trasę już z kierowcą :lol: może wyjątek potwierdzający regułę..

 

edit: Oczywiście w jedną stronę :8)

[quaszi]

3500000km od ostatniego serwisu olejowego i "kaplet" opon robi robote :cry2:

[tomkoz]

sprzedawałem w życiu kilka samochodów i nigdy nie dałem potencjonalnemu kupcowi prowadzić auto. Jako pasażer oczywiscie. Oczywiscie zawsze bylo zaskoczenie ale tym faktem.

[thompson 79]

Też mi się zdarza jechać po auto "2razy" i nie widzę w tym nic dziwnego, jak to mawiają "kto bogatemu zabroni" :norty:

Co do auta,sprawdź sobie ewentualne naprawy blacharskie, przebieg też można łatwo zweryfikować!

[adalbert]

sprzedawałem w życiu kilka samochodów i nigdy nie dałem potencjonalnemu kupcowi prowadzić auto. Jako pasażer oczywiscie. Oczywiscie zawsze bylo zaskoczenie ale tym faktem.

Ludzie, jak można kupować samochód, którym nie można się przejechać chociaż kilka km. Jestem też ciekawy jak tacy jak ty kupują auta.

Zabronić zbliżania się przed wpłaceniem pieniędzy i podpisaniu umowy :mad2:

[tomkoz]

sprzedawałem w życiu kilka samochodów i nigdy nie dałem potencjonalnemu kupcowi prowadzić auto. Jako pasażer oczywiscie. Oczywiscie zawsze bylo zaskoczenie ale tym faktem.

Ludzie, jak można kupować samochód, którym nie można się przejechać chociaż kilka km. Jestem też ciekawy jak tacy jak ty kupują auta.

Zabronić zbliżania się przed wpłaceniem pieniędzy i podpisaniu umowy :mad2:

a jednak sie da bo taka zasade wyznaje i w wiekszosci sprzedaje samochod pierwszemu ogladającemu. Serwis, ASO i szwagier wszechwiedzacy ale nie dam prowadzic auta osobie, ktorej nie znam. Znajomy mial sytuacje, ze gosc potracil rowerzyste na jezdzie probnej.

[Dzemaz]

Ludzie, jak można kupować samochód, którym nie można się przejechać chociaż kilka km. Jestem też ciekawy jak tacy jak ty kupują auta.

Zabronić zbliżania się przed wpłaceniem pieniędzy i podpisaniu umowy :mad2:

 

Co byś zrobił jak kierowca przywaliłby w drzewo i skasował auto ? Bujał się 2 lata po sądach ?

Od sprawdzania samochodu są serwisy a od jazd próbnych salony.

[andrzej29]

Ludzie, jak można kupować samochód, którym nie można się przejechać chociaż kilka km. Jestem też ciekawy jak tacy jak ty kupują auta.

Zabronić zbliżania się przed wpłaceniem pieniędzy i podpisaniu umowy :mad2:

+1 :cool2:

Tylko dwa razy w życiu nie dałem się przejechać potencjalnym kupującym:

- dziadek miał problemy z sercem a wnuczek nie miał jeszcze 15 lat a tym bardziej prawa jazdy, mimo to auto kupili;

- samochód nadawał się tylko na jazdę na lawecie z powodu jak dla mnie dużego wypadku, dla innych obcierki parkingowej :norty:

Gdy sprzedawałem 525i kupujący przyjeżdżał 2x z 3city na jazdę próbną ( z cięzką nogą ) i trzeci raz po auto.

Sam gdy byłem zainteresowany zakupem auta, informowałem sprzedającego że gdy przyjadę oglądać auto to zrobię nim ok 100km z ciężką nogą. Jeśli auto wytrzyma to je kupię, jeśli nie to trudno.

Z reguły jeśli ktoś był pewien auta to nie robił problemu w innych przypadkach kończyliśmy transakcję na rozmowie telefonicznej.

Zdarzył mi się również przypadek że podczas sprawdzania auta dla kolegi, wyprzedziło mnie przednie koło ponieważ handlarz po podmiance kół zapomniał dokręcić nowych.

[luki19921]

Gdyby potencjalny kupujący powiedział mi przez telefon, że ma zamiar podczas jazdy testowej przez 100 km katować samochód który mam na sprzedaż, to grzecznie poprosiłbym go pie...... się w główkę i poszukanie innego egzemplarza :wink:

 

W ŻADNYM wypadku nie jest to kwestia tego, czy auto jest okej, czy nie jest.

[andrzej29]

Gdyby potencjalny kupujący powiedział mi przez telefon, że ma zamiar podczas jazdy testowej przez 100 km katować samochód który mam na sprzedaż, to grzecznie poprosiłbym go pie...... się w główkę i poszukanie innego egzemplarza :wink:

 

W ŻADNYM wypadku nie jest to kwestia tego, czy auto jest okej, czy nie jest.

 

Czy twoim zdaniem jazda 100 km z ciężką nogą na rozgrzanym silniku, to katowanie auta ? ( nie napisałem że połowę tego dystansu paliłbym gumę ).

To chyba znaczy, że nie do końca jesteś pewien tego co sprzedajesz.

[delaskvr]

haha dobrze,ze nie jedziecie razem ze sprzedajacym np na tydzien do chorwacji i z powrotem :D jak bedzie ok to wezme :d