[E46] 320D - pękł pasek, jak bardzo w d... jestem?

[Torwald84]

Witam,

dzisiaj pojechałem zrobić przegląd (zostały 2 tygodnie) bo akurat mam urlop i kolejek też brak.

Po tym jak gość wjechał na stację słychać było piszczenie pod maską (zupełnie niesłyszalne z wewnątrz, wcześniej z zewnątrz też go nie słyszałem...)

Spytał mnie skąd ten zapach palonej gumy (faktycznie było czuć). Zgodnie z prawdą odpowiedziałem, że za cholerę nie mam pojęcia.

 

Otworzył maskę i pokazał mi latający na boki pasek. Stwierdził, że koło pasowe do natychmiastowej wymiany i żebym uważał na pasek, bo zerwać się może lada moment.

Wróciłem do domu (500m może), otwieram maskę a pasek już zerwany....

 

I teraz moje pytanie: czy dobrze zakładam, że zdechł pasek od klimy? Bo jechać mogłem normalnie (chociaż z duszą na ramieniu).

Chodzi o ten krótszy pasek, po lewej (drugi jest ok, chociaż stanu nie określę teraz):

http://i.imgur.com/XY7JaPf.jpg

 

Fota z netu, bo na razie nie miałem jak zrobić u siebie, ale paski są dwa więc...

[lord_Simon]

Ale czemu zaraz w d...? Przecież to nie pasek rozrządu. Kupujesz nowy pasek + koło pasowe i będzie dalej jeździć.

[Torwald84]

Ale czemu zaraz w d...? Przecież to nie pasek rozrządu. Kupujesz nowy pasek + koło pasowe i będzie dalej jeździć.

Nie wiem, nie znam się, wolę spytać mądrzejszych od siebie ;)

 

Byłem właśnie przy aucie - pasek spadł, kawałki paska leżą na osłonie. To raz.

Dwa, że koło pasowe (o ile się już zdążyłem zorientować to to największe na środku) skacze przód-tył gdzieś w okolicach jednego rowka - więc chyba do wymiany.

 

O ile pasek to żaden koszt (30zł?) to koło pasowe kosztuje już prawie 500zł. Mówię o Corteco, bo do zamienników za 200zł jakoś nie mam zaufania.

No i przy okazji główny pasek też bym wymienił - nie wiem dlaczego ale jest węższy niż powinien być (tak mi się wydaje) - jeden rowek jest pusty a uszkodzenia paska nie widać.

[lord_Simon]

Jak rzuca kołem pasowym to tak jak piszesz do wymiany. Niestety ale 550 zł za CORTECO, a odnośnie zamienników to jednym działa jak należy, a innym nie. Na czescidobmw.pl był jakiś zamiennik ale został niedawno wycofany, bo jakość pozostawała wiele do życzenia.

[Torwald84]

Fakt, czytałem o tym.

 

Co do wymiany, to poza paskami i kołem wymienić coś jeszcze? W innym aucie brat robił remont i ponoć powinno się napinacz klimy wymienić...

[zielo]

Jak nie hałasuje i nie ma luzu, to ja bym napinacza nie ruszał.

[specuu88]

Sprawdz przy okazji datę paska głównego jeśli go nie wymieniałeś

 

U mnie oba paski do tej pory były od nowości tzn 03.04.04r i tylko pasek główny był lekko poszarpany.

 

Najlepiej zdejmij pasek główny i sprawdz przy okazji rolki,zakręć każdą po kolei i zobacz czy się swobodnie kręci czy za raz staje(ma stawać) i czy nie rzegota coś.

 

Koło pasowe to sprawdz czy nie popękane(małe lustereczko i wszystko zobaczysz) jak i wbij 5 bieg bodajże i złap koło pasowe z obu stron rękoma i próbuj ruszać.Jak guma spękana to zaobserwujesz ruchy koła prawo lewo a środek o wiele mniej ruchomy(guma)

 

Przy wymianie pasków to tak od klimy możesz kupić zwykły conti tech natomiast główny masz dwie opcje: zwykły conti tech taki za około 70zł-w ciągu dwóch tyg będzie już pisk przy odpalaniu

 

Albo ori,koszt 190zł ale 0 pisków.

 

Ori jest taki sam tylko posiada taki meszek,włoski przeciw piszczeniu i na ori pisze made in Germany na tym conti made in Romania

 

 

Dodam jeszcze,że pisk przy uruchomieniu nie zawsze powoduje pasek albo napinacz.. Mi na starym kole pasowym pod koniec popiskiwał stary pasek(OE) po zmianie koła pasowego na nowe i założeniu starego paska nie było żadnego piszczenia.

 

 

:cool2:

[Torwald84]

Obecnie zdycham na przeziębienie i nie bardzo nawet mam gdzie dobrać się do wnętrza na tyle, żeby sprawdzić paski.

Zamówiłem Corteco + 2x Conti - zobaczę jak się będą spisywać.

Co do daty paska to obstawiam, że nie był wymieniany od dawna. No i mam wrażenie, że założony jest 5PK zamiast 6PK (koło powinno być 4/6) bo jest węższy.

 

Po weekendzie podjadę do mechanika na wymianę i przy okazji sprawdzą roki, napinacze itd. Najwyżej na wiosnę ogarnę co trzeba, chyba że mieliby od ręki części (albo góra na drugi dzień).

 

Dzięki za pomoc - jak to ogarnę to dam znać (dla potomnych) jak wyglądała sytuacja.

[maniek21112]

O ile pamięć mnie nie myli jakiś czas temu pytałeś o zestaw narzędzi do e46 a na wymianę koła chcesz jechać do mechanika :roll: przyjemna i satysfakcjonująca robota na sobotę, nie ma żadnej filozofii i dojście bardzo dobre. Dobrze, że zamówiłeś koło corteco, ale z paskiem będzie lipa, ja założyłem optibelt, ma meszek i nie piszczy już chyba rok.

[tums]

Obecnie zdycham na przeziębienie i nie bardzo nawet mam gdzie dobrać się do wnętrza na tyle, żeby sprawdzić paski.

Zamówiłem Corteco + 2x Conti - zobaczę jak się będą spisywać.

Co do daty paska to obstawiam, że nie był wymieniany od dawna. No i mam wrażenie, że założony jest 5PK zamiast 6PK (koło powinno być 4/6) bo jest węższy.

 

Po weekendzie podjadę do mechanika na wymianę i przy okazji sprawdzą roki, napinacze itd. Najwyżej na wiosnę ogarnę co trzeba, chyba że mieliby od ręki części (albo góra na drugi dzień).

 

Dzięki za pomoc - jak to ogarnę to dam znać (dla potomnych) jak wyglądała sytuacja.

 

Jak masz paski pozrywane to lepiej zaholuj. Bez pasków pompa wody nie działa=brak chłodzenia.

[Torwald84]

Jak masz paski pozrywane to lepiej zaholuj. Bez pasków pompa wody nie działa=brak chłodzenia.

Nie paski tylko pasek. Z tego co widzę to pompa wody napędzana jest tym głównym paskiem wieloklinowym.

 

O ile pamięć mnie nie myli jakiś czas temu pytałeś o zestaw narzędzi do e46 a na wymianę koła chcesz jechać do mechanika :roll: przyjemna i satysfakcjonująca robota na sobotę, nie ma żadnej filozofii i dojście bardzo dobre. Dobrze, że zamówiłeś koło corteco, ale z paskiem będzie lipa, ja założyłem optibelt, ma meszek i nie piszczy już chyba rok.

 

Zgadza się, narzędzia mam, ale:

- widziałem jak wygląda odkręcanie koła pasowego i trochę się trzeba przy tym napocić

- aktualnie nie mam dostępu do miejsca, gdzie mi [BAD] nie odmarznie po 15 minutach. A na parkingu jakoś nie widzę, żebym wytrzymał dłużej niż 30min grzebiąc w aucie. No i będę to robił pierwszy raz, więc chwilę mi zejdzie pewnie.

 

Gdybym miał to zrobić gdzieś w maju/czerwcu to bym pewnie ogarnął, ale potrzebuję auta i niestety w tym przypadku zmuszony jestem dać zarobić mechanikowi (swoją drogą nie wiem jeszcze ile zawołają).

[mihau11]

Jak rzuca kołem pasowym to tak jak piszesz do wymiany. Niestety ale 550 zł za CORTECO, a odnośnie zamienników to jednym działa jak należy, a innym nie. Na czescidobmw.pl był jakiś zamiennik ale został niedawno wycofany, bo jakość pozostawała wiele do życzenia.

 

Nie mam przekonania do corteco , kupiłem w IC za kwotę wyższą niż 550 i to po zniżkach . Bije na wszystkie strony , chyba ze to mój wal juz ma takie bicie , ale to aż Malo prawdopodobne bo kolo jednak powinno amortyzować. Silnik m47 . Nie reklamowałem bo nie mam drugiego na wymianę, z reszta jeden kolega na forum moze powiedziec cos więcej na ten temat, ze corteco żaden szal

[maniek21112]

Też miałem problem z corteco, ale w 1,9jtd, poszło na reklamację, której oczywiście nie uznali a w międzyczasie kupiłem do e46, ale tu odpukać jest ok.

[MrTuner1986]

Ja też miałem przygodę z kołem corteco koło biło - reklamacji nie uznali.

 

Finalnie po jakimś czasie i tak je założyłem, kontrolując stan koła co jakiś czas, bicie się nie zwiększało i nawet powiedział bym że pasek przestał drgać, przez 4,5 roku było dobrze i teraz po woli zaczynają pojawiać się dźwięki kończącego się koła tzn. guma jest jak nowa, ale koło emituje charakterystyczny dźwięk świerszcza (ocieranie się dwóch mas koła połączonych połączonych gumą) dźwięk podobny do zacierającej się rolki.

 

No i cóż znów trzeba będzie pomyśleć nad nowym kołem.

[lord_Simon]

To co jeśli nie CORTECO? Ori za 1000zł?

[Jack79]

To może szkoda przepłacać za corteco skoro bijące koła można też za 200 zł kupić a nie za 500.

[zielo]

Ja nigdy nie miałem problemów z corteco.

Bez blokady koła nawet bym nie podchodził do samodzielnej wymiany.

[Torwald84]

To co jeśli nie CORTECO? Ori za 1000zł?

Zawsze zostają inne tanie zamienniki po 200zł ;)

 

A tak serio, to wadliwe części zawsze się zdarzają, nie ważne czy to Corteco czy OEM BMW.

Zastanawia mnie bardziej odrzucanie ew. reklamacji na bijące koło - przecież przy normalnym montażu tam się nie da nic uszkodzić. Jeśli jest to wada fabryczna to powinni wymienić.

[mihau11]

To może szkoda przepłacać za corteco skoro bijące koła można też za 200 zł kupić a nie za 500.

 

Corteco za 500 to dobra cena , mimo iż jak pisałem trafiają sie kola z "biciem" to kolo sie nie rozsypuje , paska nie niszczy (wiec pewnie według producenta mieści sie w normach)

 

Należy pamiętać ze kolo pąsowe jest tłumikiem drgań i w tych kolach za 200zl obawiam sie ze moze to byc zwykle sztywne kolo , a każdy kto zna temat m47, m47n wie ze według jednej z wielu teorii waly pękają przez dwumas/ kolo pąsowe ile w tym prawdy nie wiem, ale logika poniekąd przemawia za ta teoria.

[bary_kent]

Ja też miałem przygodę z kołem corteco koło biło - reklamacji nie uznali.

 

Finalnie po jakimś czasie i tak je założyłem, kontrolując stan koła co jakiś czas, bicie się nie zwiększało i nawet powiedział bym że pasek przestał drgać, przez 4,5 roku było dobrze i teraz po woli zaczynają pojawiać się dźwięki kończącego się koła tzn. guma jest jak nowa, ale koło emituje charakterystyczny dźwięk świerszcza (ocieranie się dwóch mas koła połączonych połączonych gumą) dźwięk podobny do zacierającej się rolki.

 

No i cóż znów trzeba będzie pomyśleć nad nowym kołem.

Wyjaśnij proszę bo coś mi nie pasuje. Złożyłeś reklamację na produkt, nie uznali jej i założyłeś znowu to koło??? :mad2: Gdzie tu sens i logika? Dlaczego nie uznano reklamacji? Sam je zakładałeś?

W poprzedniej e46 również wymieniałem koło pasowe wału - robił to mój mechanik - na pewno nie kupował oryginalnej części, a zamiennik nie jestem pewien czy corteco. Za usługę z wymianą zapłaciłem 640 zł, sama wymiana 100 zł. Obecny właściciel jeździ i nie narzeka.

Poza tym 4,5 roku na niepewnym zamienniku to mało?

[mihau11]

Ja też miałem przygodę z kołem corteco koło biło - reklamacji nie uznali.

 

Finalnie po jakimś czasie i tak je założyłem, kontrolując stan koła co jakiś czas, bicie się nie zwiększało i nawet powiedział bym że pasek przestał drgać, przez 4,5 roku było dobrze i teraz po woli zaczynają pojawiać się dźwięki kończącego się koła tzn. guma jest jak nowa, ale koło emituje charakterystyczny dźwięk świerszcza (ocieranie się dwóch mas koła połączonych połączonych gumą) dźwięk podobny do zacierającej się rolki.

 

No i cóż znów trzeba będzie pomyśleć nad nowym kołem.

Wyjaśnij proszę bo coś mi nie pasuje. Złożyłeś reklamację na produkt, nie uznali jej i założyłeś znowu to koło??? :mad2: Gdzie tu sens i logika? Dlaczego nie uznano reklamacji? Sam je zakładałeś?

W poprzedniej e46 również wymieniałem koło pasowe wału - robił to mój mechanik - na pewno nie kupował oryginalnej części, a zamiennik nie jestem pewien czy corteco. Za usługę z wymianą zapłaciłem 640 zł, sama wymiana 100 zł. Obecny właściciel jeździ i nie narzeka.

Poza tym 4,5 roku na niepewnym zamienniku to mało?

 

Jak to jaki sens ? Wydal kasę na jedyny sensowny zamiennik, mial kupić drugie bez gwarancji ze to drugie bedzie dobre?

[MrTuner1986]

Niestety czy to koło corteco czy ori bmw za dwukrotną cenę to jedno i to samo, oba koła zeszły z jednej i tej samej linii produkcyjnej tylko corteco ma wytarte logo bmw oraz inne opakowanie.

 

Kiedyś pisałem o nowej podstawie filtra oleju którą musiałem kupić w serwisie z odwrotnie zamontowanymi zaworkami zwrotnymi, i nie był to odosobniony przypadek, jak widać błędy się zdarzają, jednakże jak pamiętam najpierw dzwoniłem by zgłosić problem to zarzekali się że nie może być mowy o żadnej pomyłce czy błędzie i żeby szukać przyczyny braku smarowania gdzie indziej, ponieważ każda część przechodzi testy, kontrolę jakości itp. jak widać niestety chyba nie do końca tak jest.

 

viewtopic.php?f=69&t=156142&hilit=podstawa+filtra&start=75

viewtopic.php?f=72&t=134903&hilit=podstawa+filtra&start=45

[MrTuner1986]

Ja też miałem przygodę z kołem corteco koło biło - reklamacji nie uznali.

 

Finalnie po jakimś czasie i tak je założyłem, kontrolując stan koła co jakiś czas, bicie się nie zwiększało i nawet powiedział bym że pasek przestał drgać, przez 4,5 roku było dobrze i teraz po woli zaczynają pojawiać się dźwięki kończącego się koła tzn. guma jest jak nowa, ale koło emituje charakterystyczny dźwięk świerszcza (ocieranie się dwóch mas koła połączonych połączonych gumą) dźwięk podobny do zacierającej się rolki.

 

No i cóż znów trzeba będzie pomyśleć nad nowym kołem.

Wyjaśnij proszę bo coś mi nie pasuje. Złożyłeś reklamację na produkt, nie uznali jej i założyłeś znowu to koło??? :mad2: Gdzie tu sens i logika? Dlaczego nie uznano reklamacji? Sam je zakładałeś?

W poprzedniej e46 również wymieniałem koło pasowe wału - robił to mój mechanik - na pewno nie kupował oryginalnej części, a zamiennik nie jestem pewien czy corteco. Za usługę z wymianą zapłaciłem 640 zł, sama wymiana 100 zł. Obecny właściciel jeździ i nie narzeka.

Poza tym 4,5 roku na niepewnym zamienniku to mało?

 

Jak to jaki sens ? Wydal kasę na jedyny sensowny zamiennik, mial kupić drugie bez gwarancji ze to drugie bedzie dobre?

Koło zakładałem sam zgodnie ze sztuką, wcześnie zrobiłem pomiary i wyszło bicie osiowe: 0,35mm niby nie wiele ale pasek ładnie skakał, wszystkie uwagi zawarłem w protokole reklamacyjnym.

Niestety reklamacji nie uznali ponieważ jak napisali w uzasadnieniu nie było żadnych podstaw wg. producenta koło jest bez uszkodzeń i w pełni sprawne - tyle i koniec dyskusji.

 

Więc pomimo tego bicia koło założyłem z powrotem, oczywiście uważam że koło od nowości było felerne, ale cóż 4,5 roku to i tak nie zły wynik i co dziwne pomimo bicia nie zniszczyło ani nie postrzępiło paska.

[bary_kent]

Niestety reklamacji nie uznali ponieważ jak napisali w uzasadnieniu nie było żadnych podstaw wg. producenta koło jest bez uszkodzeń i w pełni sprawne - tyle i koniec dyskusji.

Sam sobie przeczysz. Skoro jeździsz i używasz 4,5 roku czyli koło jest sprawne. BTW dlatego jeżdżę do zaufanego mechanika. Jeżeli z kołem byłoby coś nie tak to on miałby problem.

[bary_kent]

Jak to jaki sens ? Wydal kasę na jedyny sensowny zamiennik, mial kupić drugie bez gwarancji ze to drugie bedzie dobre?

Czytaj ze zrozumieniem. Skoro używa 4,5 roku to jest sprawne czy nie?