Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Moje X5 ma przejechane 11 tyś. Po zmianie całych kół (zakupionych w salonie - pirelli scorpion) na zimowe zauważyłem że pojawiły mi się wibracje przy hamowaniu z dużych prędkości.

Nie ma ich przy małych prędkościach.

Czy to wina tarcz?

Dlaczego nie czułem tego na kołach letnich?

Ps. Wibracje są nadal po doważeniu kół.

Opublikowano
Ja tak miałem z winy tarcz, w salonie powiedzieli że musiałem wjechać w kałużę z rozgrzanymi tarczami, po wymianie na nowe wibracje ustąpiły
BALCAMP.PL
Opublikowano

W F16 wymieniałem tarcze przy 17 tysiącach, a wibracje były prawie od początku (od przebiegu kilkuset km).

Drgania występowały tylko przy hamowaniu z powyżej 160 km/h.

Po wymianie tarcz spokój.

Zresztą zgłoś reklamację to Ci pomierzą bicie tarcz w ASO - to nic nie kosztuje :)

Opublikowano

Dzisiaj jestem umówiony w ASO na sprawdzenie tarcz.

Czy w razie ich skrzywienia mam szanse na wymianę gwarancyjną ? Przypominam przebieg 11 tyś.

Opublikowano
Z takin podejsciem,to raczej zaplacisz... Pomysl chwile: masz nowy samochod na gwarancji !
Opublikowano
Jednak tarcze!

Właśnie czekam w serwisie - wymiana! Gwarancyjna!

 

 

 

A jednak tak jak pisałem,i jak zrobili na gwarancji??

BALCAMP.PL
Opublikowano

Też miałem taką samą historię tylko przy 5 tys km przebiegu!

Mówili, że za mocno hamuje i dlatego się pogięły... Przecież to jest śmieszne :shock: W wielu BMW miałem ten sam problem pomimo, że na prawdę nie hamuję jakoś agresywnie i odwieczna walka z serwisem żeby wymienili na gwarancji. BMW po prostu nie umie zrobić hamulców, zresztą tak samo jak maglownic i jeszcze kilku detali. Te same problemy pojawiają się zarówno w starych i nowych modelach.

Z Wielką łaską wymienili gwarancyjnie na nowe ale tylko tarcze, klocki zostały już starte co mnie strasznie ździwiło bo z tego co wiem powinno wymieniać się komplet...

"Albo GRUBO albo WCALE"
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Kiedyś miałem Peugeota 307, w którym tarcze gięły się na potęgę. Jak zgłosiłem reklamację (zdaje się 10kkm) to najpierw stwierdzono, że pewnie wjechałem w kałużę a później odrzucono reklamację z powodu "zużycia eksploatacyjnego". Odpisałem, że w instrukcji obsługi samochodu nie ma wzmianki o zakazie jazdy podczas opadów deszczu i poprosiłem o protokół z pomiaru grubości tarcz hamulcowych oraz "bicia" by rzeczoznawca mógł się wypowiedzieć czy są one zużyte (czytaj zbyt cienkie) czy też krzywe z powodu wadliwego materiału. Przepychanka trwał trochę i skończyło się małym "teatrzykiem" z mojej strony czyli głośną awanturą w salonie w obecności licznych klientów co nagle rozjaśniło umysły doradców serwisowych i uznali reklamację :)

 

PS.

To by 2-gi ale z uwagi na fatalny serwis ostatni Peugeot w moim życiu.

  • 10 miesięcy temu...
Opublikowano

Witam, ja mam ten sam problem z biciem tarcz przy hamowaniu powyżej +130. pojawiło się po deszczu w lipcu. Ale pojawiło się jeszcze silne ściąganie w lewą stronę szczególnie wyczuwalne na mokrej nawierzchni. Serwis stwierdził że różnica w sile hamowania na przedniej osi wynosi 8% i jest to w normie. Może na rolkach pomiarowych jest to OK Ale przy 140 w deszczu auto zmienia pas ruchu! Auto ma przebieg 34.500 , Cieszyłem się z zakupu , a jeszcze bardziej będę się cieszył ze sprzedaży ( mojego ostatniego BMW ). Nie kupiłem tego auta ( M50d ) aby jeździć nim poniżej 100 bo jest do tej prędkości stabilne na mokrej drodze :twisted:

 

Ciekawe kiedy BMW doda opis że produkują auta tylko na suchą pogodę :nienie: , na deszcz kup np. AUDI :mrgreen:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.