Skocz do zawartości

E39 M54 2.2 kolejny temat o braniu oleju...


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Koledzy wiem ze to jest temat rzeka i juz byl wiele razy poruszany... Ale zawsze cos sie nowego znajdzie. Mam swoja ksiezniczke od 6 lat i zawsze miala troche apetytu na olej. Jak to wiesc gminna niesie ze w M54 tak juz jest. Moja brala przez dlugie lata okolo 200ml na 1tys km. Zuwazylem ze jak sie troszke ja bardziej pokrecilo tak powyzej 4tys przy jakis szybkich wyprzedzaniach itp to brala troszeczke wiecej...czasem okolo 300ml. Przez dlugie lata jezdzila na Castrolu 0W30. Odma zostala zmieniona jakies 3 lata temu i niczego to specjalnie nie poprawilo.. Jakis rok temu po dlugich analizach zmienilem olej na Liqui Moly 5W40. W dalszym ciagu ubytki utrzymywaly sie na tym samym poziomie lub byly minimalnie mniejsze. Nie jezdzilem duzo bo prace mialem 5km od domu wiec dluzszych tras nie robilem. Od wrzesnia pracuje gdzie indziej i w jedna strone mam 15km, gdzie na ogol kogos zdarzy mi sie po drodze wyprzedzic, najczesciej pod gorke i czasem przez pare sekund nawet 5tys obrotow sie pojawi.Nigdy nie krece jej na zimno i jezdze dosc spokojnie. Od jakiegos miesiaca zaczela naprawde pozerac olej i apetyt rosnie w miare jedzenia :shock: W tamta sobote dolalem 350ml od minimum dzis po przejechaniu 400km znow bylo minimum :cry2: Nie sadze zeby to byla wina pierscieni bo olej ma ladny kolor, nie jest czarny. Czy to mozliwe zeby tyle wciagala przez uszczelniacze? Te nigdy nie by;y zmieniane a wydaje mi sie ze po 15 latach beda juz raczej betonowe. Ostatnio kilka miesiecy temu wymienialem uszczelke pod pokrywa zaworow to polamala mi sie w palcach wiec sadze ze uszczelniacze nie beda lepsze. Nie ma zadnych wyciekow, przezbieg w tej chwili to niecale 140k km (tak, to jest prawdziwy pzebieg) wiec jestem mocno zalamany... Jakies wskazowki? Moze ktos przerabial podobny temat. Calkowity remont raczej nie wchodzi w gre, bo nie ma kto tego zrobic. Zastanawiam sie ewentualnie nad uszczelniaczami???
O Tempora! O Mores!
Opublikowano
Leo który robi remonty na drugim forum mówił ze m54 miały bardzo słabe uszczelniacze i po wymianie i porządnym myciu silnika spalanie się uspokaja. Często też robi kapitalke
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

W poprzednim silniku tez uznałem , ze uszczelniacze bedą winne brania oleju.

Przebieg był spory i lata też.

Ale jak je wymontowałem wreszcie i zmieniłem to okazało się , ze nic to nie zmieniło.

Olej u mnie wcinało pierścieniami.

 

Tylko mówię o M52.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.