Kupuję BMW 6er na co zwrócić uwagę? Opinie, porównania.

[danyblack1987]

Bardzo mało ich a najtańszy chyba 75k.

No i te przebiegi od handlarzy po równe 200 k w 8-10 letnim dieslu...

[Maciek King]

panowie E63 to moje takie małe marzenie

 

widziałem, jechałem, słyszałem :) (645i z modyfikowanym wydechem)

 

ale mechanicy od bmw odradzają mi...

 

benzynę ze względu na liczne wycieki oleju z każdej strony, oraz skrzynie biegów :(

 

zatem zostaje mi 635d

 

czy w 635d są jakieś problemy ze skrzynią biegów?

 

mechanicy polecają mi silnik 3litrowy biturbo np. w 535d, a mnie bliższe sercu jest 635d

 

to są podobne auta z tego co się orientuję, ta sama płyta, ten sam silnik, a jak ze skrzynią biegów? też ta sama?

 

auto planuję ściągać z Anglii :wink:

 

jakieś typowe usterki/wady ma 635d?

[--maly--]

Kup 650i i będziesz zadowolony. Posiada sporo mniej wad od 645i i jest sporo szybszy.

Diesel nie pasuje do takiego auta.

[Maciek King]

Powiem tak, 650i to moje marzenie motoryzacyjne

 

V8!!! sam fakt posiadania już mnie kręci, choćby miało to być auto weekendowe to chciałbym takowe posiadać (635d to rozsądek, chociaż wiem, że rozsądek jest nudny i się często żałuje...)

 

ba już byłem bliski zakupu 645ci, ale nie oddali mi kasy na czas...

jednak później mechanicy mówili, żeby unikać tych aut ze względu na liczne wycieki i skrzynie biegów, które padają...

 

pytanie co z tymi skrzyniami nie tak? jakie w 650i występują skrzynie? osobiście chciałem kupić automat, ale jest ciekaw opinii ;)

tylko smg wadliwe czy pozostałe też?

650i jakies modernizacje przechodził miedzy 2005 a 2010?

 

nastawiając się na 635d miałem opcję 2007-2010rok, i też przy 650i celowałbym w ten rocznik, słusznie?

 

załóżmy, że skuszę się na v8, jakich problemów mogę się spodziewać?

 

bo pierwsze co zrobię jak uda się kupić auto to robię rozrząd

słyszałem o tej rurce, że nie raz pada, od płynu chłodzącego, słyszałem o skrzyniach biegów, słyszałem też o licznych wyciekach oleju, coś jeszcze?

[danyblack1987]

Ciężko kupić 635d z normalnym przebiegiem...7,8 letni diesel spokojnie ma 300k najechane.

650i nie będzie na pewno dużo w UK kosztować więc nie wahaj się.

Diesel ma sens przy dużych przebiegach jeśli ma być to auto weekendowe to tym bardziej wybrałbym v8.

Jeśli jednak daily car to 635d lub 335d zdecydowanie ale to kosztem dźwięku no i jak na początku wspomniałem łatwo nie będzie o nieprzekręconą sztukę.

Jak kolega wyżej pisał do tej budy diesel średnio pasuję tak samo te eco boosty do Mustanga... :mad2:

SMG jest fajną skrzynią ale bardziej awaryjną od tych klasycznych i droższą w naprawie.

Mało które 6er ma SMG. Rozrząd ? to nie bolączka tego modelu więc nie ma sensu wymieniać na zaś póki łańcuch sztywny.

To nie diesle od BMW w których się sypią te rozrządy.

Rurka - koszt 2k uszczelniacze więcej ale bez dramatu.

Wycieki to nic nadzwyczajnego w tym v8..Otwórz maskę bo ostrej jeździe to zobaczysz o czym mówię jak tam gorąco i uszczelki potrafią puścić.

Jeśli masz w sobie pasję i nie boisz się czasem odwiedzić warsztatu to polecam 645ci lub 650i które będzie szybsze i jak ktoś pisał troszkę mniej awaryjne.

Jeśli zaś szukasz auta według kryterium awaryjności to lepiej chyba wybrać Lexusa:)

Pamiętaj że awaryjność to jedno ale klocki,tarczę opony itd kosztują więcej niż w zwykłym aucie.

[Maciek King]

coraz bardziej się skłaniam ku 650i, bo to moje motoryzacyjne marzenie, a te nie zawsze są racjonalne :P

 

najlepiej 2008, bo ma ten nowszy automat, który wygląda dobrze :) :oops:

 

cóż, będą poszukiwania w UK

 

prawda jest taka, że podoba mi się to auto pod każdym względem, no może nie pod względem kosztów utrzymania, chociaż tutaj myślę, że trzeba mieć trochę szczęścia i trafić na dobry egzemplarz

 

i nie patrzę tylko na awaryjność, bardziej chciałbym wiedzieć czego mogę się spodziewać i ewentualnie przy nadmiarze gotówki sobie coś zrobić zachowawczo ;)

 

co do wycieków, myślę, ze jak raz uszczelnię silnik to jakiś czas potrzyma ładnie i nie będę musiał co dwa miechy uszczelniać wszystkiego od nowa

 

klocki, tarcze na szczęście nie są do wymiany zbyt często, to wydatek raz na jakiś czas

bo upalać tego auta i jeździć na maksa też nie zamierzam ;) tzn. auta traktuje z rozsądkiem i rozwagą :wink:

[adventure]

Nie bardzo wiem co ma diesel wspólnego z marzeniami ale twój wybór. Polecałbym duży spokój przy podejmowaniu decyzji. Jak V8 to też 650 bym rozważał, jak piszą koledzy. Wycieki to nie jest drogi do usunięcia problem w tym aucie. Uszczelniacze to już jest kilka tysi. Chyba, że kupisz najtańszy szrot z allegro to wtedy kłopotom końca nie ma.

[Maciek King]

nie chodzi o diesla, tylko ogółem o 6tkę, E63

 

diesel to jakiś tam głos rozsądku, ale benzyna V8 to jest to co mi się podoba i mnie najbardziej kręci :)

 

z jakimś tam wkładem w auto się liczę, mam tylko nadzieję, że nie będzie się ciągle coś sypało

a główny wkład to będzie ten w mody :D

 

i nie zamierzam oszczędzać, już to przerabiałem... wolę poczekać na coś lepszego i dołożyć trochę kasy aniżeli znowu się w coś "wadliwego" wpakować.

[adventure]

... wolę poczekać na coś lepszego i dołożyć trochę kasy aniżeli znowu się w coś "wadliwego" wpakować.

Można tylko Ci tylko powodzenia życzyć w poszukiwaniach.

[Maciek King]

Dzięki :)

[Maciek King]

Coraz mocniej serce bije na samą myśl o 650i :)

 

gadałem dziś z mechanikiem, znam już jakieś tam bolączki tego silnika i się z pewnym ryzykiem liczę, ale będąc u mechanika miałem okazję zobaczyć i posłuchać BMW E92 M3, czyli V8, z modyfikowanym wydechem w MG Motorsport i powiem, że to jest dźwięk nie do podrobienia

 

ba myślę, że każdy facet to rozumie i jak takie coś słyszy/widzi... to od razu wszelkie wątpliwości odchodzą na bok ;) :cool2:

 

ostatnia wątpliwość jaką mam to skóra w aucie... zawsze miałem materiał/alcantare

jeżeli chodzi o skórę to jak mam tylko okazję to pytam ludzi jak to się sprawdza w praktyce

ogółem zdania są podzielone, jedni mówią tylko skóra, inni zaś, że pierwszy i ostatni raz skóra...

 

jakie opinie mają na ten temat użytkownicy BMW w skórach?

[danyblack1987]

Ja mam czarną skórę i po kilkugodzinnej trasie się troszkę przykleję :cry2:

Planujesz to jako auto weekendowe czy daily car?

Ja ponad 30 k przejechałem praktycznie bez większej drogiej w naprawie awarii robiąc kilkuletni przebieg auta weekendowego więc kwestia jak trafisz i ile będziesz jeździł

W czerwcu troszkę było do roboty i od tego czasu cieszę się dalej bezawaryjną jazdą.

Gdyby nie fakt że na jakieś stacji zatankowałem chujowe paliwo to bym był mega zadowolony z kosztów eksploatacji a tak zostaję mały niesmak.

Tak czy owak zobacz sobie w mojej galerii jakie są koszty eksploatacji bez poważnych awarii.

Jednak wiele 6er potrafi pochłonąć grube tysiące jeśli zaczną się sypać.

No risk no fun

[Maciek King]

Czy weekendowe czy auto do dziennej jazdy to wyjdzie w praktyce, na tą chwile nic nie zakładam

 

po prostu chciałbym dobrze trafić ;) bo od tego wszystko zależy :)

 

bo tak jak piszesz jedni fajnie trafią i jeżdżą bez problemowo, inni zaś mając pecha ciągle wkładają kasę a auto...

 

w zależności co mi się uda ściągnąć do Polski to będę działał, albo na dzień dobry będę robił co zwykle się psuje w aucie + zachowawczo, albo będę czekał do pierwszych objawów... :|

zależy co przyjedzie, z jakim przebiegiem i w jakim stanie

z Anglii idzie taniej coś dorwać, ale to trochę loteria, aczkolwiek i tak wolę z UK brać niż z PL

dopiero jak auto będzie u mnie, wtedy będę mógł planować dalej :wink:

 

skórę chciałbym czerwoną, albo jasną, aczkolwiek co będzie to będzie, czarna też mi się podoba

tylko nie szara... nie podoba mi się...

 

klima coś pomaga przy skórze?

[danyblack1987]

Klima klimą ale jak się skleisz z fotelem to nic nie pomoże :D

Dużo zależy od przebiegu..moja 6er przy zakupie nie miała 140 k km dlatego nie ma tragedii z serwisem.

Z UK pewnie można kupić z mniejszym przebiegiem...bd przekładkę robił ?

[Maciek King]

własnie nie wiem

 

z początku plan był, że robię przekładkę

 

mam mechaników od bmw co robią to naprawdę dobrze, sam na własne oczy widziałem

 

ale teraz jak już się oswoiłem z tematem i rozmawiałem z kilkoma osobami co jeżdżą po Polsce Anglikami to coraz mocniej się przekonuję do pozostawienia auta w fabrycznym układzie (Angielskim, z kierą po prawej)

 

poza tym to jednak sporo kasy 6tys. zł za przekładkę? jakoś tak to kosztuje, musiałbym się dopytać...

te 6tys wole zainwestować w remont silnika, rozrząd, uszczelniacze, uszczelnienie silnika itp.

 

w Anglii jeżdziłem angolem i w Polsce polakiem :P zatem teraz czas na jazdę angolem w Polsce :wink:

 

ps. kobiety nawet jeżdżą angolami w PL i dają radę, to Ja nie dam rady? :D

[--maly--]

Masakra nie możesz kupić normalnej 650i to poczekaj aż będziesz mógł lub kup 645i ale z kierownicą po lewo.

Dla mnie jazda 6er z kierownicą po prawo po Polsce to wiocha i szpan na siłę.

Co do przekładki to gwarantuje Ci że chcąc zrobić to sensownie 12tyś to minimum za 6tyś nie ma szans chyba że połowa rzeczy zostanie angielskich lusterka, zamki, licznik itd.

Pomyśl dobrze bo wydaje mi się że ładujesz się w kłopoty.

[Maciek King]

Od szpanu jestem daleki...

 

jak coś robię to dla siebie, a nie na pokaz...

 

po prostu 650i V8 to moje motoryzacyjne marzenie, na anglika mnie stać, na polską sztukę już nie, szczególnie po 2008roku

 

ludzie jeżdżą Angolami u Nas i chwalą, to nie opinie z neta, gadałem z kilkoma osobami, polecają, mówią, że to kwestia kilku dni, ba nawet pojawiły się opinie dość odważne, że wydaje im się to bezpieczniejsze...

 

Licznika nie trzeba zmieniać, Angielskie liczniki mają naniesione mile i km/h

[KRKJanek]

Nikt mnie nie przekona do tego, ze jazda u nas anglikiem jest wygodna, przyjemna, a tym bardziej bezpieczna... przy obecnym ruchu to dla mnie jest głupota i niepotrzebne narażanie innych. Dodatkowo tracisz wiele z przyjemności prowadzenia tego auta.

[Maciek King]

Mnie też było ciężko przekonać, ale ludzie, którzy jeżdżą trochę mnie przekonali ;)

 

Przyjemność? ta sama

 

bezpieczeństwo? w teorii mniejsze, w praktyce przekonują mnie, że większe (trzeba samemu sprawdzić)

 

nie jeździłem, to ciężko mi też na 100% powiedzieć, pisze tylko co mi powiedziały osoby, które użytkują ;)

 

na siłę nie mam zamiaru nikogo przekonywać, sam też opieram się tylko na opinii innych, Angolem jeździłem ale w Anglii, u Nas nie...

 

Sam kupię 650i albo 335i, się okaże :)

[--maly--]

Bzdury piszesz i tyle.

Zaakceptuj że to póki co 650i to nie jest auto dla Ciebie i nie wmawiaj sobie i innym że jazda anglikiem w Polsce jest super i bezpieczna bo to bzdura.

Generalnie swoimi postami rozwaliłeś system bo obecnie mają obraz marzenia gimnazjalisty z za monitora.

Nie chcąc Cie urazić ale akurat zakup w przypadku e63 650i to najmniejszy problem biorąc pod uwagę późniejsze utrzymanie tego samochodu.

Tarcze hamulcowe przod z klockami aso bo zamienniki krzywią się w oczach wychodzą ok 2500zl.

Dwa amortyzatory na przód ok 3500zl brak zamiennika, opony ok 4000zl razna rok.

Uszczelniacze zaworowe 5000zl a to typowa eksploatacja w przypadku e63.

Zakładając przebieg tylko ok 1500km miesiecznie samo paliwo ubezpiecznie opony itd wyjdzie Ci srednio 3000tys miesiecznie.

Smoro nie jesteś w stanie nawet kupić europejskiej wersji 650i wg mnie biorąc sobie na głowe utrzymanie e63 ładujesz się w ogromne kłopoty. Zakup i jazda anglikiem to kompletna abstrakcja i rozumowanie na poziomie max gimnazjalisty ludzie to kupują bo ich nie stać i wmawiają sobie jakie to super wyjście...

[s2power]

maly, święte słowa z drobnymi jednak wyjątkami. Na komplecie dedykowanych opon Bridgestone zrobiłem ok. 70 tys. km. Oryginalne tarcze hamulcowe i klocki zaskoczyły mnie bardzo pozytywnie swoją żywotnością. Aktualny przebieg na nowych kompletach na wszystkich kołach to też jakieś 70 tys. km i daleko jeszcze do czujników zużycia jak też minimalnej grubości tarcz. Jak ktoś kupuje takie auto by palić gumę przed kumplami na parkingu to zapewne będzie miał inne wyniki :) Zaś zakup "anglika" by nim jeździć w Polsce to delikatnie mówiąc nieporozumienie, nie wspominając nawet o kwestii bezpieczeństwa. Sam właśnie widzę jak chory jest u nas w kraju rynek samochodów używanych, chcąc sprzedać swoją naprawdę zadbaną 6-kę.

[Qoniu]

Uważaj na anglika, pamietaj o kodzie na lusterkach i leflektorach E11 który oznacza homologację Wielkiej Brytanii

[szsemla]

Jak czytam te komentarze to mnie albo śmiech bierze albo krew zalewa... Panowie BMW e63 jest już samochodem "leciwym", nie powiem fajnym ale nie jest jakimś "niewiadomo czym". Eksploatacja tego samochodu nie odbiega w znaczący sposób od innych samochodów tej klasy (BMW e60, Mercedes W211 czy inne Audi A6). Klocki, tarcze, amortyzatory itp. do wszystkich samochodów przeze mnie wymienionych kosztują w podobnej cenie i niekoniecznie trzeba jechać do ASO żeby to kupić. I jaka jest różnica między tarczami hamulcowymi w E500 a 645? Amortyzatory to też nie cena niewiadomo jaka, opony do wszystkich samochodów wymienionych przeze mnie są takie same. Panowie mamy fajne auta ale bez przesady one mają już po "kilka" lat, a że swoje bolączki też mają to normalne w końcu nie są nowe. A skąd kolega wziął cenę 5000 zł za wymianę uszczelniaczy to już nie wnikam...

[Maciek King]

Jestem podobnego zdania.

 

Ceny pewnie z ASO.

 

Normalnie u speców od bmw wszystko przez pół można liczyć :wink:

ponadto, kto wymienia opony co roku, owszem jak kogoś stać to czemu nie...

 

ale podejrzewam, że 90% posiadaczy jednak woli robić to rzadziej

 

a co do Anglika, to Ja się opieram na opiniach ludzi, którzy jeżdżą nimi po Polsce, a panowie opierają swoje zdanie na "powietrzu"? :nienie:

 

jest kilka grup kupujących auta, m.in Ci którzy kupują nowe BMW za 200-1000tys. zł,stać ich super, inna grupa to ludzie, którzy wolą dać 50tys. zł na 10letnie BMW i mają do tego prawo!, kolejna grupa to ludzie, którzy wolą dać 50tys. zł na nowe auto... kwestia gustu i priorytetów

 

ps. temat zszedł z głównego wątku, generalnie pytałem jakie są typowe usterki, a tutaj widzę kłótnie o wybór auta i stronę po której jest kierownica, peace ;)

[KRKJanek]

Typowe usterki: uszczelniacze, rurka płynu chłodzącego, skrzynia smg, problemy z elektryka/ elektronika, problemy z układem wtórnego powietrza, no i inne juz drobniejsze rzeczy.