Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

270 tys km wybiło więc czymś trzeba było sie zająć. Delikatnie zaczął pukać lewy amortyzator więc od razu zostały wzięte pod lupę. Tak samo jak na przodzie zamontowane zostały amory firmy monroe. Zdjęc z wymiany nie ma bo nie miałem czasu sam wymieniać i oddałem auto do mechanika. Ale zaś za końcówki drążków zabrałem sie sam po tym jak pan na przeglądzie powiedzał, że na lewym kole troszkę puka..

 

http://i68.tinypic.com/qn5nhx.jpg

http://i64.tinypic.com/2iax385.jpg

 

cały komplet nabyty jak zawsze u Maćka. Przy okazji rozbiórki kufra wleciał nowy przekaźnik bo nie działa ogrzewanie tylniej szyby ale jak się okazało niepotrzebnie bo stary sprawny. Będzie czas to nową wiązkę kabli będzie trzeba ciągnać pewnie by ogrzewanie naprawić.

 

 

 

 

 

Ciesząc się cały czas eksploatacją samochodu przyszedł czas na kolejny serwis olejowo filtrowy.

 

274tys km. wleciał jak zwykle motul tym razem na próbę 5W30

 

dodatkowo na początku letniego sezonu nowe sandały uniroyal rainsport 3

http://i64.tinypic.com/1z4z4mg.jpg

 

oraz by coś pozmieniać wróciłem do ori białych kierunków z którymi wyjechał z fabryki

http://i68.tinypic.com/2l8j0vc.jpg

http://i63.tinypic.com/1zykc3.jpg

 

 

2 lata użytkowania pojazdu no i w końcu czas było zabrać się za najistotniejsze elementy samochodu. Tydzień temu zaobserwowałem niepokojące metaliczne dzwieki spod maski pod obciązeniem. Na wzniesieniach slychac było najmocniej (oczywiscie tylko przy wylaczonym radiu).

Demontaż osłony silnika a tu psikus.. mokro koło wtrysków. Ponadto autko przy pierwszym odpaleniu po dłuższym postoju zaczęło puszczać sino błekitnego bąka. W czasie jazdy na szczescie nic nie dymi.. Trochę podłamany że miesiąc przed ślubem czekać mnie bedą dodatkowe nieprzewidziane wydatki podjechałem do zaufanego mechanika.

Szybka rozmowa i auto zostało umówione na naprawe wtryskiwaczy. Czy to będzie regeneracja czy nowe pewnie się okaże po ich wyjęciu gdy zbadają ich stan faktyczny.

  • 3 tygodnie później...
  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Co do samochodu, po trzy tygodniowym pobycie u mechanika w końcu wóz stoi już pod domem gdzie cieszy me oczy. Co się okazało...

Mechanik wyciągnął wtryskiwacze i zawiózł do sprawdzenia. Jak wyszło na badaniu są w doskonałym stanie i nie trzeba przy nich absolutnie nic robic.. Wymienione zostały miedziane uszczelnienia które de fakto puściły przez co ropa pojawiała sie w okolicy wtrysków. Idąc dalej w kierunku szukania objawów jakie u mnie występowały trochę mnie nastraszyli że może silnik być do wymiany. Posprawdzali wszystko, ciśnienia i inne pierdoły po czym stwierdzili że nie ma się do czego przyczepić i motor również jest w doskonałej kondycji..

Wróciłem do domu z poleceniem by sprawdzali auto dalej.. Tak minął weekend majowy i dostałem informacje że zdaniem mechanika cała winę za te metaliczne terkotanie itp odpowiada zbyt duże ciśnienie gazów wylotowych przez brak obu katalizatorów. Długo się nie zastanawiałem i poleciłem zamówić nowy. Ceramiczny wstępny dostępny tylko w aso za ponad 3 tysiące więc go odpuściłem z oczywistych względów. Został zamówiony i zamontowany środkowy za rozsadne pieniadze. Dziś gdy odebrałem auto dwa odczucia.. zadowolenie bo nie słychać tego metalicznego terkotania ale będę jeszcze w najbliższym czasie obserował bo przez obecnie przejechane 20 km żadne niepokojące dzwięki i objawy jakie mialem wcześniej nie wystąpiły, oraz rozczarowanie bo niestety auto zdecydowanie straciło na dynamice.. Nie zbiera się tak żwawo z niskich obrotów jak wcześniej. Ale trudno najwazniejsze by niepotrzebne dzwięki nie zakłócały mojego spokoju.. zawsze mozna chipa walnac :D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.