Skocz do zawartości

Opony - czy musza byc runflaty


roseng

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 498
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Jest jeszcze sprawa gwarancji i ubezpieczenia samochodu. Wydaje mi się, że w przypadku wypadku/np. Pękniecie opony/ i braku opon rekomendowanych przez BMW mogą być problemy.

 

Pytałem ubezpieczyciela i powiedzieli, że to ich nie interesuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zły argument - opony ROF są nienaprawialne (opona po przebiciu i jeździe kilkudziesięciu km na niej nadaje się do wyrzucenia)

 

To nie prawda - niby dlaczego nienaprawialne? Żadnej opony z uszkodzonym bokiem nie naprawia się, ale zwykły wkręt pomiędzy bieżnikiem to niby czemu nie? Jeden z lepszych warsztatów oponiarskich na Śląsku normalnie naprawia RoFy.

 

Złapałem ,,kapcia'' jeżeli tak to można nazwać ;) na ROF ok. 2 miesiące temu ( blachowkręt ) , zaznaczyłem na wszelki wypadek naprawiającemu jaki to typ opony , twierdził ,że naprawia ją dwustronnie i po takiej naprawie dalej mogę śmigać z prędkościami jakie to auto jest w stanie rozwinąć :cool2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jedynką złapałem gumę mając poniżej 50tyś przebiegu, szóstką złapałem poniżej 30tyś przebiegu, X6 do 180tyś 2 razy. Więc gadanie, że się nie zdarza to bajki :) To tak jak teoria, skoro nigdy w życiu nie miałem wypadku, to nie będę zapinać pasów.

 

Ja przez 18 lat jazdy samochodem gume zlapalem dokladnie 1 raz wpadajac w dziure. 2gi raz zlapalem gwozdzia, ale pojechalem o wlasnych silach do wulkanizatora bo bardzo powoli uciekalo powietrze i sie zorientowalem. To wszystko przez 18 lat jazdy. Tak wiec moje doswiadczenie jest kompletnie inne niz Twoje :) Ale dla wygody tez wole RoFy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pamiętajcie żeby przy obecnej pogodzie dopompowować trochę koła, bo mrozy spowodowały większy spadek ciśnienia tzn. większy niż latem i zanim się rano opona rozgrzeje , to może się zdarzyć , że wyskoczy komunikat, że jest mało powietrza .
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciśnienie powinno być zawsze w okolicach prawidłowego, niezależnie od sezonu. Nie można dopompowywać ponad normę, wydaje mi się wręcz, że ciśnienie powinno być nieco niższe niż norma, żeby robocze wyszło zgodne. U mnie na czujnikach zdaje się ok 0.3 atm się podnosi po podgrzaniu.

 

A tutaj tylko wyjaśnienie dlaczego to źle mieć za dużo:

Nadmierne ciśnienie może doprowadzić do zniekształcenia profilu opony. W takiej sytuacji w środkowej części bieżnika pojawi się wybrzuszenie i zmniejszy się powierzchnia kontaktu opony z podłożem. Oprócz wspomnianego już pogorszenia komfortu mechanicznego, spadnie też poziom przyczepności na każdej nawierzchni.

Gdy przez dłuższy czas będziemy jeździć z zawyżonym ciśnieniem, efektem będzie większe zużycie na środku bieżnika niż na barkach. Dzieje się tak dlatego, że opona styka się z nawierzchnią głównie środkowym pasem bieżnika, który szybciej ulega wytarciu. Takie nierównomierne zużycie zmniejsza przebiegi jakie możemy uzyskać na komplecie opon. Z wysokim ciśnieniem wiąże się też ryzyko uszkodzenia w wyniku uderzenia o krawężnik lub wpadnięcia w dziurę w jezdni. Często dochodzi wtedy do uszkodzenia nitek kordu tekstylnego, czyli szkieletu opony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Opony zmienione na Goodyera EfficientGrip RunFlat, podczas zmiany okazalo sie ze jedna felga jest peknieta i jest to spowodowane Run Flatami, narazie powietrze nie schodzi ale bede musial z czasem udac sie do spawacza albo znalezc jedna felge (co bedzie trudne), bo felga napewno bedzie dalej pekala. Takze uwazac na dziury, pomylilem sie co do zuzycia, na oponach zrobione jest 25tys km, a gosc powiedzial ze moglem spokojnie jeszcze jezdzic bo sam wskaznik zuzycia ma 3mm, a mialem nieco powyzej wskaznika, wiec do 1.6mm jeszcze daleko, ale nie zaluje. Pozdrawiam
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skąd informacja, że to wina RunFlata? Felga zazwyczaj pęka od uderzenia w coś twardego/dziurę/krawężnik a nie RF.

 

Co do 3mm to śmieć nie opona tak przy okazji, poniżej 5mm zaczyna być na deszczu niebezpiecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o wulkanizatorów, niestety ilość półgłówków wśród nich jest zatrważająca. Niedawno moja ex jechała X6 i złapała gumę. Żeby mnie nie denerwować, sama chciała załatwić sprawę, więc na RoFie dojechała do wulkanizatora. Oczywiście nie miał opony w dokładnym rozmiarze, ale miał 2 sztuki w bardzo zbliżonym. I teraz gwóźdź programu: wymienił jej JEDNĄ oponę, tą dziurawą. Nie dość, że tak jeżdżąc rozwala się skrzynkę xDrive, to jeszcze jest to niebezpieczne po prostu (ściąga przy hamowaniu). Ale najgorsze jest to, że zrobił to mając 2 sztuki na stanie... :O

 

Ale z drugiej strony, klienci nie lepsi, wielu chce byle było jak najtaniej, mając w nosie to, że auto z asfaltem spotyka się tylko powierzchnią opon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wulkanizatorów i ich prawideł mogłyby być nowy temat

 

Pamiętam jak kupiłem auto z floty we wrześniu na zimówkach wiec pojechałem zmienić opony na letnie (nowe) to gość myślał ze jaja sobie robię. Pytał czy nie szkoda mi kasy, mowie nie bo za dwa dwa i pół miesiąca zmienia Pan znowu. Mowie - Nie

Pomijam fakt ze za 2,5 miesiąca zrobiłem 16 tys km tyle co przecietny kierowca za ponad rok

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Wulkanizator w tym przypadku miał rację. Często spotyka się pęknięte tylne felgi w BMW przez opony typu run flat.

Był kiedyś nawet o tym artykuł poprostu opona jest tak sztywna że aluminium mocno pracuje i z czasem pęka. Spawanie felgi nie ma sensu bo ją rozhartujemy i szybko pęknie zaraz obok spawu.

Zazwyczaj pęka tył bo jest szerszy i mocniej pracuje.

W moim poprzednim e92 tak miałem pękły obydwie tylne felgi 19" m pakiet po przebiegu jedna 80tys km druga po 90tyś km (tylko polska). Od razu zmieniłem opony na zwykłe kupiłem drugi identyczny komplet felg do czasu sprzedaży zrobiłem ok 120tyś i felgi były jak nowe a komfort jazdy po zmianie tak wzrósł że nawet na 17 zimówkach rof gorzej się jeździło niż na letnich 19 bez rof.

Kolejna sprawa którą zaobserwował mój kolega na warsztacie o specjalizacji bmw (po sąsiedzku) auta jeżdżące na rof bardzo szybko zużywają elementy zawieszenia, które przy normalnych oponach praktycznie nie padają wytrzymują po 300tyś np poduszki amortyzatorów. Dużo szybciej zużywają elementy pływające zwłaszcza tylnego zawieszenia przy rwd i dużo szybciej spada sprawność amortyzatorów. Nie ma w tym nic dziwnego bo wszystko co normalnie amortyzuje opona tutaj przenosi się na zawieszenie. Ja unikam rof jak ognia tragicznie się na tym jeździ dodatkowo wg moich obserwacji trakcja jest dużo gorsza na rof bo są twarde nie układają się do drogi pewnie dlatego też emki ich nie mają.

Patrząc na liczbę minusów i tylko jeden plus jak dla mnie rof są bezsensu wole dobre asistance zresztą nie żyjemy na Syberii wulkanizator jest w każdej wsi co 10-20km i zawsze coś poradzi żeby dojechać.

Edytowane przez --==maly==--
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam sie z Toba Mały. Ale o tych felgach to nie widziałem.

Ja tez zmieniłem letnie opony na bez RoF 19" i komfort jest bez porównania, a i ułożenie na drodze tez bez duzo lepsze. RoF sa tez sporo cięższe od zwykłych opon, i pewnie dlatego do eMek ich nie zakładają. Masa resorowana łącznie z felga jest duuuuuzo większa. Na lato jestem bardzo zadowolony z tego wyboru.

Na zime za to mam komplet 18" z oponami RoF, i komfort porównywalny z 19" bez RoF. Sa duzo głośniejsze, ale to pewnie dlatego ze zimowy bieżnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się również aby na lato założyć bez RoF na 19"....

"Wyobraźnia jest ważniejsza od wiedzy" (Albert Einstein)

"Zawsze się starałem, żeby szkoła nie miała wpływu na moją edukację" (Mark Twain)

"Lubię walczyć z silniejszymi"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu się nie ma co zastanawiać nawet jak założysz zwykłe już nie będziesz chciał nawet spoglądać na RoF`a

 

Swoją drogą ciekawe czy dam rade przekonać salon żeby mi nowy samochód wydali na zwykłych nie an ROF`ach chyba nierealna sprawa :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

A mi się dobrze jeździ na ROF :8)

18 cali zarówno lato jak i zima.

 

Komfort?

To auto ma tak komfortowe nastawy zawieszenia, że nawet na ROF jest za miękko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurna nie chce ktoś kupić prawie nowych runflatów 17 cali na zime i 18 cali na lato ? :norty: .... jednak czuć różnicę w resorowaniu jednych i drugich ... RoFy są sporo cięższe niż zwykłe i to czuć, więc i zawieszenie dostaje dużo bardziej po dupie nie mówiąc już o komforcie :|
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu się nie ma co zastanawiać nawet jak założysz zwykłe już nie będziesz chciał nawet spoglądać na RoF`a

 

Swoją drogą ciekawe czy dam rade przekonać salon żeby mi nowy samochód wydali na zwykłych nie an ROF`ach chyba nierealna sprawa :roll:

No ja się też nie zastanawiam i zawsze zakładam RoFy. Jedyny wyjątek to M135i, ale tylko na lato. Różnica w komforcie żadna, a przynajmniej RoF chroni felgę przed zniszczeniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu się nie ma co zastanawiać nawet jak założysz zwykłe już nie będziesz chciał nawet spoglądać na RoF`a

 

Swoją drogą ciekawe czy dam rade przekonać salon żeby mi nowy samochód wydali na zwykłych nie an ROF`ach chyba nierealna sprawa :roll:

No ja się też nie zastanawiam i zawsze zakładam RoFy. Jedyny wyjątek to M135i, ale tylko na lato. Różnica w komforcie żadna, a przynajmniej RoF chroni felgę przed zniszczeniem.

 

Takie życie jeden lubi córkę drugi teściową :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba niszczy felgę. Jak kierowca nie czuje że nie ma powietrza to dup* nie driver.

A jak się ma niewielkie pojęcie o czym się pisze, to lepiej nie pisać :)

 

Sytuacja taka - słyszę stukanie, jakby kamień wbity w bieżnik. Jadę no i nic się nie dzieje, więc kontynuuję jazdę. Po jakimś czasie zaczyna mnie to męczyć, zatrzymuję się i sprawdzam - na komputerze czujnik ciśnienia pokazuje, że wszystkie koła okej, ale oglądam - wszystkie opony z powietrzem, nic nie widać. 50m dalej (tak, 50 metrów!) opona wyglądała już tak: viewtopic.php?f=112&t=219988&start=60#p1877717

Gdyby mi się to stało przy 100kmh, miałbym felgę za 3tys do wyrzucenia i nie mniej niż 3m-ce czekania na nową. Gdybym miał RoF, nie było by w ogóle sprawy.

 

Zdarzyło mi się też, że kilka razy pękła mi felga (na zwykłej oponie i RoF) - przyczyna zawsze była taka sama - przywalenie w dziurę/krawężnik. RoF nie jest powodem pękania felg, nie wiem kto takie bzdury zmyśla, bo na pewno nikt tego nie potwierdził, tylko mu się "wydaje", albo pan Heniek od opon mu powiedział.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Co ty gadasz człowieku pogadaj z ludzmi mającymi pojęcie o produkcji felg każdy Ci powie że rof niszczy felgi po prostu felga pracuje i aluminium pęka zmęczenie materiału. Pogadaj np z użytkownikiem Vermilion.

Na normalnych oponach taki moment też nastąpi ale po min 5 ktotnie większym przejechanym dystansie w tych samych warunkach czyli zazwyczaj nigdy bo mało które auto będzie tyle żyło.

Nie chodzi o uszkodzenia mechaniczne dziury krawężniki itd tam normalne że felga pęknie. Chodzi o przypadki gdzie felgi są prościutkie żadnych uszkodzeńa a mimo wszystko pękają w wynik zmęcznia materiału.

Swoją drogą nie wiem jak Ty jeździsz ja w 13 lat od kąd mam prawo jazdy zrobiłem po polsce prawie 1 mln km i nigdy nie uderzyłem w jakiś krawężnik dziury były nie raz ale nigdy jakieś wielkie bo takie zawsze omijam od lat jeżdże na profilu 30/35 i nigdy nie uszkodziłem opony.

Zanim coś napiszesz poczytaj o produkcji felg i obciążeniach jakim jest poddana w przypadku run flatów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co ty gadasz człowieku pogadaj z ludzmi mającymi pojęcie o produkcji felg każdy Ci powie że rof niszczy felgi po prostu felga pracuje i aluminium pęka zmęczenie materiału. Pogadaj np z użytkownikiem Vermilion.

Na normalnych oponach taki moment też nastąpi ale po min 5 ktotnie większym przejechanym dystansie w tych samych warunkach czyli zazwyczaj nigdy bo mało które auto będzie tyle żyło.

Nie chodzi o uszkodzenia mechaniczne dziury krawężniki itd tam normalne że felga pęknie. Chodzi i przypadki gdzie felgi są prościutkie żadnych uszkodzeńa mimo wszystko pękają.

Swoją drogą nie wiem jak Ty jeździsz ja w 13 lat od kąd mam prawo jazdy zrobiłem po polsce prawie 1 mln km i nigdy nie uderzyłem w jakiś krawężnik dziury były nie raz ale nigdy jakieś wielkie bo takie zawsze omijam od lat jeżdże na profilu 30/35 i nigdy nie uszkodziłem opony.

Zanim coś napiszesz poczytaj o produkcji felg i obciążeniach jakim jest poddana w przypadku run flatów.

 

Nie wiem jakie masz opony ale profil 35 czy nawet 30 przy szerokośći np 295 to całkiem sporo gumy :) Można mieć mniej.

 

Rozmiar opon: /

 

Z logicznego punktu widzenia jeśli opona jest twardsza (ROF) przenosi więcej drgań o małej sile na felgę niż opona bardziej miękka bo takie wszystkie drgania czy uderzenia będą pochłaniane przez miękką ściankę opony, które pewnie w dłuższym okresie eksploatacji mogą mieć wpływ na pękanie felgi ale i szybsze zużycie amortyzatorów np.

Natomiast przy solidnych pie***ach przy dużych prędkościach miękka opona nie będzie w stanie pochłonąć tyle energii bo ma za dużą sprężystość i szybciej się podda i dostanie po dupie felga. W takiej sytuacji bardziej felge ochroni ROF.

 

Na polibudzie robiliśmy doświadczenia z badaniem sprężystości. Co prawda nie opon ale analogie widać :)

 

http://vignette3.wikia.nocookie.net/trust-me-im-an-engineer/images/d/da/Keep-calm-and-trust-me-i-m-an-engineer-24.png/revision/latest?cb=20130417102732

 

Nic nie jest czarnobiałe i wiele zależy od stresu jakiemu poddane zostanie koło. Znam ludzi co potrafili przy balonie 195/60 pogiąć felgę, z drugiej strony widuje też auta gdzie jak koło wjedzie w małą kałużę to opona ginie :D a mimo to jeżdżą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.