Skocz do zawartości

523i dziwny problem z recznym


Rodziu

Rekomendowane odpowiedzi

Siemka!

Mam dziwny problem z recznym w swojej 523i. Kiedy zaciagne reczny na maksa, moge normalnie ruszyc z miejsca. Podczas jazdy tez nie blokuje kol. Natomiast kiedy stane na gore i zaciagne reczny, auto stacza sie jakies 5-10cm i staje w miejscu. Oczywiscie jest na jalowym biegu. O co moze chodzic? Z gory dzieki za odpowiedzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
ręczny w tych autach nie spinach tylnych kół na dębowo, więc możesz za wiele nie poczuć podczas jazdy, jeżeli po zaciągnięciu na jałowym niewiele się dzieje i nagle coś się blokuje, to radziłbym zajrzeć do układu hamulcowego z tyłu, zrzuć tarcze i sobacz jak wyglądają szczęki, może ich w ogóle już nie ma, tylko zacinają się przy cofaniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ręczny w tych autach nie spinach tylnych kół na dębowo, więc możesz za wiele nie poczuć podczas jazdy, jeżeli po zaciągnięciu na jałowym niewiele się dzieje i nagle coś się blokuje, to radziłbym zajrzeć do układu hamulcowego z tyłu, zrzuć tarcze i sobacz jak wyglądają szczęki, może ich w ogóle już nie ma, tylko zacinają się przy cofaniu

 

dziwne bo mój ręczny jak zaciągnę to blokuje koła bez problemu nawet jak auto jedzie. Tam są tarczo bębny z tego co mi wiadomo. Według mnie to pordzewiało tam w środku i nie działa tak jak powinno :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten temat wraca co jakiś czas i wychodzi na to, że nawet posiadając nowe tarczobębny i szczęki, ręczny może hamować bardzo słabo - przez powyciągane linki i powycierane pancerze.

O ile mnie pamięć nie myli, to wniosek po całej dyskusji był taki, że jeśli mimo teoretycznie sprawnego układu, nadal nie mamy ręcznego to trzeba wymienić właśnie linki i pancerze. Żeby nie było zbyt łatwo, to podobno najczęściej są pozapiekane w miejscu mocowania przy kole i trzeba ciąć/wiercić, żeby je wymienić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

to jest oddzielny układ do samego postoju, tarczki są na prawdę małe-przylgnia cierna, jak ktoś ma większe koło, to zmusić je do totalnego zablokowania nie jest łatwo,

ma się auto nie staczać, no i czasami go używać, pociągnąć, bo stają te linki właśnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie da się ruszyć ale bardzo ciężko. Na suchym asfalcie raczej nie zatrzyma koła. Nie próbuje tego robić podczas jazdy. Ale wzniesienia ze to w górę czy z góry normalnie utrzymuje auto bez problemów. Mam nowe wszystkie linki i okładziny sprężynki itd. Wcześniej ręczny praktycznie nie działał
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziwne bo mój ręczny jak zaciągnę to blokuje koła bez problemu nawet jak auto jedzie.

 

Wybacz kolego, ale lekko nie dowierzam w to zablokowanie kół, u Siebie również mam wymienione szczęki,linki wraz z pancerzami i takiego efektu nie mogę uzyskać,zresztą pewnie nie tylko ja bo to dość częsty problem użytkowników E39- być może problem leży w regulacji hamulca?? Jeśli zaciągnę dźwignię na postoju,problemów zero, z górki auto nie zjedzie, podczas jazdy jak zaciągam czuć, że bierze i duuupa przysiada,ale o zablokowanych kołach podczas jazdy mogę tylko pomarzyć :lol:

Ten post wyraża moją opinię w dniu dzisiejszym.Nie może on służyć przeciwko mnie w dniu jutrzejszym,ani każdym innym następującym po tym terminie.Ponadto zastrzegam sobie prawo zmiany poglądów bez podania przyczyny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Nową linkę wciągnij na miejsce przy pomocy starej.

Ona będzie pilotem.

 

Szczeki ręcznego absolutnie tylko markowe < ate albo ori>

 

Po wymienia linek i szczęk oraz po prawidłowej ich regulacji ręczny i tak nie ma szans zablokować kół.

Zwłaszcza jak ktoś ma szerokie i do tego świeże opony.

 

Chyba , że na żwirówce.

Drogą dedukcji doszedłem do konkluzji...!!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma szans ale bardzo dobrze trzymają na dużych wzniesieniach nawet w górach. Auto ma tendencję do zjechania dosłownie ok 1cm i trzyma. Jeśli pod posesja w górach zostawiam auto to w razie co i tak na biegu auto stoi.

 

Mój mechanik ani wału ani wydechu nie demontowal przy wymianie linek. Osłony nie wiem czy ruszał. Nie wiem jakiej firmy dobierał ale kpl linek oraz wszystko w bebnie okładziny jakieś sprężynki kosztowało kilka set zł. Juz dokładnie nie pamiętam ale poniżej 400zl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.