Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
Czemu tak uparcie sie pchasz do aso, są inne dobre serwisy i za 1/3 ceny... Masz legionowo, dobry jest pruszków auto-klinika...
  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano
To leć do pruszkowa, u nich dużo lepiej z terminami, podstawa by auto wziąć na podnośnik...
Opublikowano

Ja na twoim miejscu zainwestował bym w porządny czujnik lakieru + jechał na stację diagnostyczną i przepuscił auto przez sciężkę + ogarnął historie serwisową, i zamykasz się w 500zł, zostaje ci czujnik i jesteś zadowolony albo nie. W Aso pracują memeje i nic konkretnego ci nie powiedzą.

 

Pzdr

Sprzedam Graty po Aucie :


- Wybierak ( Joystik ) Zmiany biegów zwykły do F10-tki - cena 200zł ! ( stan idealny )

- Licznik Europejski F10 ( stan BDB ) - cena 200zł

Opublikowano
Czemu tak uparcie sie pchasz do aso, są inne dobre serwisy i za 1/3 ceny... Masz legionowo, dobry jest pruszków auto-klinika...

Wszyscy wierzą w ASO jak w święty obrazek. Po historię auta można się tam udać, ale żeby płacic masę kasy za cos, co gdzie indziej zrobią tak samo, a być może lepiej?

Opublikowano

Panowie, tak jak powiedziałem. Samochód sprawdzi DRAY, sam mam znikomą wiedzę w temacie.

 

Dlaczego ASO? Bo historia i nic więcej i wcale nie uważam, że ASO to spełnienie jakości (mam niezbyt dobre wspomnienia z ASO Hondy).

Opublikowano

Ja nie stawiam ASO na piedestale - zanim pojechałem do ASO byłem jeszcze na ścieżce diagnostycznej bezpośrednio przed aso, ale to i tak za mało.

Do aso pojechałem po historię i blacharkę m.in. - miernika nie mam i nie zamierzam kupować.

Ogólnie aso do aso nie równe, nie wszędzie pracują sieroty.

  • Zasłużeni forumowicze
Opublikowano

Coś napiszę o ASO..

 

Kierownik serwisu jednego z warszawskich ASO niedawno robił uszczelniacze zaworowe w swojej E63.

Myślicie że robili mu to jego pracownicy? Pomyłka. Robił to w Klinice BMW, powodem na pewno nie były kwestie finansowe...

 

Poza tym serwisy nie radzą sobie silnikami typu N63, kończy się tak że wiozą samochody klientów na lawecie do niezależnych warsztatów, tam są naprawiane i z powrotem trafiają do ASO. Klienci są kasowani pewnie x3....

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.