Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Przestrzegam kupujących przed tym egzemplarzem.

http://allegro.pl/bmw-528i-2011r-panorama-komforty-raty-f-vat-i5764271589.html

 

Znalazłem na ąllegro BMW 528i 2011r w idealnym stanie tak jak pisze w ogłoszeniu oraz zapewniał sprzedający że ma ja od nowości kupił ją w niemczech w salonie jako samochod demonstracyjny z przebiegiem ok 3tys km, nic nie było robione malowane ani kręcony przebieg.

 

http://allegro.pl/bmw-528i-f11-2011r-f-vat-jedyna-taka-zobacz-raty-i5334843317.html

 

Więc wybrałem się oglądnąć, że mam nie daleko ok 200km w jedną stronę, postanowiłem jechać po to auto.

Zajechałem na miejsce i jest stoi , na miejscu właściciel powiedział mi że to jest fuul i ma wszystko widząc że tak nie jest zacząłem wymieniać czego nie ma to już był oburzony że co ja chce za 100 tyś zł i powiedział już że jednak był malowany prawy tylni błotnik ale to dosłownie ok 50cm, myślę sobie ok zdarza się, po przyglądnięciu się coś zaczęło mi się to auto nie podobać i już na oko widziałem że całe auto jest malowane. Po czym właściciel się rozpłynął i został tylko jego pracownik.

Po czym przystąpiłem do dokładnych oględzin , wyjąłem miernik lakieru i zacząłem ją całą mierzyć , nie wierzyłem własnym oczom i byłem przekonany że zepsuł mi się miernik, ale jednak nie na dachu wskazuje dobrze i jest w oryginale to jedyne miejsce na tym aucie nie malowane, cała reszta to po prostu "ceramika Opoczno" że tak powiem całe auto w kicie tzn w szpachli. Po bokach z dwóch stron miernik nie wykrywał nic, sama szpachla, na masce kitu tak grubo że aż odpada można go podważyć palcem , takie pęknięcia szpachli. Z lewej strony na drzwiach pod klamkami przerysowanie na ok 2cm głębokie zaszpachlowane tak , że po otworzeniu drzwi od wewnątrz wgniecenie jest widoczne , podejrzewam że przedniego lewego koła tam nie było, ponieważ próg ze słupkiem A też był robiony, więc pewnie wyrwało koło i uderzyło w próg. Srodek auta też nie wyglądał na przebieg 90tkm ale już nie wnikałem w historię auta widząc taką ruinę bo inaczej sie tego nazwać nie da. Dużo by tu pisać o tym aucie ale to trzeba zobaczyć na własne oczy.

Na koniec jakaś laska się jeszcze wygadała że mają to auto ok 6msc, a miał je mieć od nowości. :duh:

Przed domem stało Audi R8 i pracownik mówił że ma jeszcze Bentleya , sprzedający wyglądający na takiego cwaniaczka tak też traktuje ludzi, myśli że wciśnie ludziom taki kit, bo to tylko 100tyś, myśle że warto to nagłośnić.

I tak skończyła się moja wycieczka śmiejąc się prawie do łez w drodze powrotnej jak frajer chce wcisnąć ludziom złoma twierdząc że jest bewypadek idelny pod każdym względem. śmiech przechodzi że ktoś kto się nie zna może to kupić wydając ostatnie oszczędności i myśląc że trafił okazję.

Proponuje wrzucać tu takie oglądane przez Was "perełki" aby było wszystko w jednym miejscu.

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.