Skocz do zawartości

Szukam kogos z Wołomina lub okolic z e39 w M-techniku


animavilis

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

 

Taką prosbe mam. W zwiazku z faktem ze rozwazam zmiane zawiechy na M-technik w moim e39, chciałbym najpierw zobaczyc z czym beda sie wiazaly moje zamiary. Dlatego zwracam sie z prosba, czy moglby ktos mnie przewiezc swoim e39 w kombi z zawieszeniem M-technik, najlepiej po lifcie (nie wiem czy to ma znaczenie - moj jest po lifcie). Ja mam zawias standardowy, ale ciagnie mnie w strone usztywnienia samochodu, jednak mam wrazenie ze troche nim buja na zakretach, a ze w trasie jezdze dosc szybko, to mysle ze warto zrezygnowac troche z komfortu na rzecz lepszej stabilnosci - zreszta w trasie na rownej drodze ta miekkosc to raczej wada. Niestety nigdy nie mialem doczynienia z M-zawiasem.

Mieszkam w Kobyłce pod Warszawa. Dobrze by było gdyby był ktos z okolic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zawias robiony nie tak dawno temu.

Pomysl na Mtechnik pojawil sie, gdyz ostatnio mialem okazje pojezdzic troche sztywniejszymi gablotami, co prawda nie BMW, ale tak czy siak, samochod na sztywniejszym zawiasie wydaje sie jakby mniej rozlalzly, taki bardziej zbity, zwinny i bardziej przewidywalny.

Co do kraweznikow tym podobnych, to wiem ze to problem. Kiedys miałem merca w sportline, tez szstywniejszy niz standard, bardzo niski i czasami czulem policjantow, a w zime robil za skuter sniezny, bo pod silnikiem mialem osłone z blachy "3" albo nawet i "4" :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Blacha 3? To niezła ktoś miał fantazje...

Co robiłeś w zawiasie?

 

To na 99 % była oryginalna osłona, ciezka jak sk......syn, ale miała mase wytloczeń i ogolnie bardzo dobrze pasowała. gdyby to była samorobka to ktos naprawde musiałby sie narobic, zreszta wedlug mnie wygladalo jakby zrobione przez prase.

 

Co do BMW, robione były 4 przednie wachacze, amortyzatory, i dwa tylne wachacze. Ogolnie jezeli mam podejrzenia co do zawiasu to regularnie je sprawdzam i wymieniam co potrzeba. Obecnie podejrzewam ze koncowki drazkow moga chcec wymiany, poza tym zawias bez luzow.

Po za tym wymienilem kompletne chamulce przod i tyl, ale to raczej nie ma znaczenia.

Chodzi mi o to zeby byl stabilniejszy na nierownosciach ( w koleinach) i przy wiekszej predkosci (od 160km) jest podatny na podmuchy wiatru i musze bardziej kontrowac kiera.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Bilstein, profesjonalny amortyzator z możliwością strojenia, do udźwignięcia cenowo, prawda jest taka że auto robi się "precyzyjne" czujesz więcej, ale też zaatakowanie ronda na okrągło, daje spokój i pełną kontrolę, zależy co robisz z autem i czego oczekujesz od samochodu?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Rozglądam się już po woli za e60 i szukam tylko tych z zawiasem M-technik , miałem kilka aut ze sportowym zawiasem ,ale żadne nie ma szans przy M-technik .

Tak sztywno i komfortowo nie miałem z żadnym aucie .

Tylko pamiętaj jakie to są koszta , z tego co się dowiadywałem amory sachs czyli te co idą na pierwszy montaż to koszt ok 800zł za sztukę ,a blisteiny b8 ok 1000zł .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
M-Technik to stała charakterystyka (nie pisze że zła), Bilsteina masz możliwość stroić, jak podchodzisz profesjonalnie do tematu, stała charakterystyka nie powinna Cię interesować, ponieważ Twoje doświadczenia i rozjeżdżenie autem, też się zmienia, a jak się zacznie poprawi na +, będziesz szukał dalej.. Bilstein daje Ci taką możliwość, M-Technik nie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Tylko pamiętaj jakie to są koszta , z tego co się dowiadywałem amory sachs czyli te co idą na pierwszy montaż to koszt ok 800zł za sztukę ,a blisteiny b8 ok 1000zł .

 

Na przód amortyzator sachs m-tech 500 bez groszy, tak samo ze sprężyną (są tylko z ASO). Do kompletu w m-tech są grubsze stabilizatory. Odboje i osłony są inne, dodatkowo gumki 4x15, a przy okazji jeszcze mocowania amorów można by wymienić, żeby mieć pełen efekt nowego zawiasu ;)

 

Więc za całość licz z 2 tysiaki w wersji minimum + montaż.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Domyslam sie jakie moga byc koszty, na razie jeszcze ostateczna decyzja nie podjeta, bo chce porownac moj to co mam z tym na co chcialbym zmienic.

 

Samochodem ogolnie nie wariuje i bokiem nie latam, przy jezdzie miejskiej jak najbardziej mi wystarcza, ale jadac w trase przy wiekszych predkosciach (ponad 160)ednak wedlug mnie musze troche mocniej trzymac kiere.

Prawda tez jest taka ze duzych przebiegow nie robie, w ciagu poltora roku zrobilem ledwie 10 tysi, ale z tego polowa to trasa, i statystycznie wypada mi ze tym samochodem dosc czesto jezdze w trasy :mrgreen:

 

Co do amortyzatorow tylnych, to przy zakupie miały ponad 60 % ( tyle wyszlo na stacji kontroli) pozniej juz nie sprawdzalem.

 

Jezdzac po miescie samochod jest scisly i nie wydaje sie byc tapczanowaty i dla mnie jest ok, ale jadac z wieksza predkoscia, to juz czuje ze moglby byc bardziej zwarty i sztywniejszy.

 

Najwyzej jeszcze raz podjade na kontrole zawiasu, zawsze to obie u Błońskiego w Zielonce (jak ktos zna) podobno jest w tym dobry.

 

Chyba ze ktos moze mi polecic inny konkretny warsztat zeby mi dobrze sprawdzili zawieche.

 

Ale mysle ze po paru miesiacach, wachacze nie powinny zlapac luzu, zrobilem na nich moze 6 tysiecy km.

 

Dodam, ze zmieniajac zawieszenie wolalbym wsadzic cos co było dedykowane w oryginale do samochodu, dlatego pytanie o M technik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
są jeszcze zestawy alpiny (amortyzator sprężyna) jeżdżę na takim właśnie, dużo sztywniej-pewniej i nie są tak szczegółowe jak Bilstein, tyle że nisko w seryjnej konfiguracji, ja swoją podniosłem, nie chciałem ciągnąć brzuchem po ziemi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
M Technik obniza przod podobno o 2 cm, czy te 2 centy, robia az taki dramat na kraweznikach i "policjantach"? Moj przod stoi teraz o ile pamietam na 61 cm

Nie ma takiego dramatu ,jeżdzę tak już 7 lat i jeszcze nic nigdy nie połamałem i nigdy nie uderzyłem na "policjancie "

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.