[e92 325i] szarpie na zimnym

[piotrks86]

Jakie macie softy silnika? Stare czy były aktualizowane?

U mnie szarpało że aż silnik podskakiwał. Jak skasowałem adaptacje to przez 2-3 było super i potem znowu. Czasem było dobrze ale przeważnie szarpało.

Po aktualizacji softu silnika jest niemal idealnie. Czuję tylko lekkie mrowienie na pedale przy puszczaniu sprzęgła po wbiciu drugiego biegu.

Nowy soft warto wgrać tak czy inaczej, więc zacznij od tego. Ale niech to zrobi kumata osoba bo można sobie narobić niezłego bigosu jak coś się uwali.

[domelsnake]

Jakie macie softy silnika? Stare czy były aktualizowane?

U mnie szarpało że aż silnik podskakiwał. Jak skasowałem adaptacje to przez 2-3 było super i potem znowu. Czasem było dobrze ale przeważnie szarpało.

Po aktualizacji softu silnika jest niemal idealnie. Czuję tylko lekkie mrowienie na pedale przy puszczaniu sprzęgła po wbiciu drugiego biegu.

Nowy soft warto wgrać tak czy inaczej, więc zacznij od tego. Ale niech to zrobi kumata osoba bo można sobie narobić niezłego bigosu jak coś się uwali.

 

 

Powiem Ci szczerze ze tez myslalem o tym. Moja jest z 2007 roku i szarpala na poczatku podobnie jak szarpie teraz. Po zrobieniu update'u jak reka odjal... Update zrobilem jakies 3-4 lata temu. Zastanawia mnie tylko co moglo sie zmieni ewentualnie rozregulowac...?

[piotrks86]

Czyli moja pewnie za jakiś czas znowu zacznie szarpać :o

Może to jakiś wirus z ASO żeby klienci przyjeżdżali na wymiany podzespołów a oni tylko soft nowy wgrają :twisted: ;)

[domelsnake]

Czyli moja pewnie za jakiś czas znowu zacznie szarpać :o

Może to jakiś wirus z ASO żeby klienci przyjeżdżali na wymiany podzespołów a oni tylko soft nowy wgrają :twisted: ;)

 

LooooL - myslalem tez o tym.... jak ten cyrk z WV...

 

Gadalem juz z moim elektrykiem i mowil ze od ostatniego razu bmw wypuscilo juz 2-3 update'y wiec mozliwe ze sie wybiore w sobote temat ogarnac.

 

Dam znac czy jest jakas poprawa,

[piotrks86]

A moje szczęście trwało dokładnie dwa tygodnie :) Dzisiaj rano znowu się zaczęło szarpanie i ciekawe jak będzie dalej :/

Ewidentnie jest to coś z elektroniką. Jak skasowałem adaptacje w DIS to też było lepiej ale na krócej.

Czy jest podobna opcja w Inpie? Widziałem tam tylko ResetECU ale póki nie wiem co to robi to nie ruszam.

[traxik]

Jak na moje, winowajcą jest dzialajacy skokowo servomotor VVT.

Zdeaktywujcie VVT a sie przekonacie.

 

Mozliwe, ze po wgraniu softu, ecu sie uczylo od nowa parametrów, jakie dostawal od czujnikow i zapewne zapodawal domyslną mapę - spekuluje. Sprawdźcie VVT..

[piotrks86]

Kilka m-cy temu zakładałem nowy :)

[traxik]

Ok, a macie tez cos takiego przy odpalaniu zimnego motoru:

 

W VVT moze byc jeszcze mechanika spieprzona, tzw krzywki, ale tutaj bylyby juz błędy, szczegolnie "missfire" na ktoryms cylindrze

[Rivasi]

To troche wyglada jak mocno zasywiony silnik spalonym olejem bo rozumiem ze juz jak sie pokreci to nie masz takich skokow. Jakie masz spalanie oleju ?

[traxik]

Rivasi co Ty tak ciagle z tym olejem?

Moja pali 1l na 8-10tys, z tymze jazda glownie miejska i czesto krece pod czerwone pole.

Przy trasach i spokojniejszej jezdzie mysle spokojnie 1l zamknalbym w 15tys

 

Ja mysle ze to lewe powietrze, bądź nawet na przewodzie odmy

[Rivasi]

Bo 70% tego typu usterek to niedbalstwo kierowcy w serwisowaniu. Jezeli masz N52 to jazda na wysokich obrotach czyni ze zuzywasz malo oleju. Gdybys jezdzil bardziej spokojnie twoje zuzycie by wzroslo. Przeczytaj Pume.

 

To jezeli to lewe powietrze to dlaczego masz skoki tylko na zimnym ?. Na cieplym znika lewe powietrze ? Sonda ci nic nie sygnalizuje ? Moze uwarzam ze to zasyfiony silnik bo mialem takie objawy przy zasyfionym silniku. Jezeli to kabel od odmy jest zablokowany to tez problem zasyfionego silnika. Jezeli masz wtrysk bezposredni (N53) to moze byc brudny kolektor dolotowy.

 

Tak naprawde nawet nie wiem po co pytasz o zdanie skoro wiesz i twoje prawo wymienic pol osprzetu w celu poszukiwania lewego powietrza ktore znika na cieplym.

[traxik]

Znalazlem post pewnego goscia, ktory mial zle zlozony przewod odmy i silnik mu gasl po 1sek od odpalenia, dokladnie jak u mnie, z tymze w momencie gdzie jemu gasl, to ja mam w tym momencie zachlysniecie się.

 

jak wytlumaczysz fakt, ze wystarczy lekko musnac gaz zaraz po odpaleniu, wowczas nie zachlysnie sie?

Jak wytlumaczysz to, ze po chlodniejszej nocy, gdzie sterownik wymusza nieco wiekszą daeke wtrysku (wieksze "ssanie"), to rowniez obroty sa idealne?

 

Z dodatkowych objawow, to okapca mi koncowke wydechu bardziej niz powinna. Jak po chwili bym podniosl agresywnje obroty, puscilby mala czarną chmurkę.

W tym przypadku, gdzie jest zachlysniecje, to czuc tez niespaloną benzynę.

 

Jaka wg ciebie jest recepta na to?

Moj motor to n52 2005 z zewn. odmą, przebieg potwierdzony 107tys

[Rivasi]

 

jak wytlumaczysz fakt, ze wystarczy lekko musnac gaz zaraz po odpaleniu, wowczas nie zachlysnie sie?

Jak wytlumaczysz to, ze po chlodniejszej nocy, gdzie sterownik wymusza nieco wiekszą daeke wtrysku (wieksze "ssanie"), to rowniez obroty sa idealne?

 

Przy pierwszym zdaniu, hmm tu bym sprawdzil elektrozawory Vanosa czy nie sa brudne albo czy odma nie jest zatkana

Ze Po chlodniejszej nocy nic sie niedzieje to jest dziwne bo sterownik nie wymusza wiekszej dawki paliwo/tlen akurat po zimniejszej nocy, zawsze odpalasz na (takiej samej) bogatej mieszance, to nie dizel. Za to przy zimnym powietrzu dostajesz tego powietrza wiecej i co za tym idzie wieksza dawke paliwa ale wtryski tez nie padaja po 100 tys km...

 

 

Z dodatkowych objawow, to okapca mi koncowke wydechu bardziej niz powinna. Jak po chwili bym podniosl agresywnje obroty, puscilby mala czarną chmurkę.

W tym przypadku, gdzie jest zachlysniecje, to czuc tez niespaloną benzynę.

 

to by mi wygladalo na zatykajacy sie katalizator ale jeszcze raz jezeli masz Pewny jak mowisz przebieg 100 tys w aucie z 2005 i tak niskie spalanie oleju to nie moze byc to.

 

Teraz jezeli realny przebieg to raczej 200 tys to juz by gralo ale nie przy przebiegu 100 tys. Czy samochodmial dluzszy przestok npnie jezdzil przez rok lub dwa ?

[domelsnake]

Jak na moje, winowajcą jest dzialajacy skokowo servomotor VVT.

Zdeaktywujcie VVT a sie przekonacie.

 

Mozliwe, ze po wgraniu softu, ecu sie uczylo od nowa parametrów, jakie dostawal od czujnikow i zapewne zapodawal domyslną mapę - spekuluje. Sprawdźcie VVT..

 

Masz jakiegos manuala albo video jak to odlaczyc?

 

Czy po odlaczeniu mozna wykonac jazde testowa?

 

U mnie na zimnym po odpaleniu obroty nie skacza - przynajmniej nie zauwazylem.

 

Silnik tez raczej staram sie trzymac w czystosci. Czyscilem juz kilka razy przy wymianie oleju plukanka a do nowego zalewam AR6100 jesli dobrze pamietam...

 

 

 

Znalazlem to:

 

 

http://www.pelicanparts.com/BMW/techarticles/BMW-3-Series-E90/FUEL-Valvetronic_Motor_Replacing/FUEL-Valvetronic_Motor_Replacing.htm

 

Czy po odpieciu tego silniczka mozna odpalic silnik? Czy po ponownym podpieciu trzeba przeprowadzic adaptacje?

[traxik]

Rivasi: elektrozawory vanosa nalezy wykluczyc, na jednym z filmikow gosc napisał, ze wymienil oba solenoidy.

Przebiegu jestem prawie pewien, bo jest pelna historia w ASO, wizualny stan samochodu tez na to wskazuje, niski pobor oleju jak na n52 tez, inspekcja swiec sie pokryla z przebiegiem gdy przekroczylem 100tys, ale zaczalem miec wątpliwości, bo inspekcja tylnych klockow mi sie nie zgadza (interwał to 70tys km, wiec klocki powinienem wymienic przy ~140tys a nie przy 100), oraz to, ze szykuje mi sie wymiana sprzegla, zawias gdzies ma luz, bo jest dosc nerwowa na wietrze i przy wiekszych V i zawias jest glosniejszy niz u znajomych, co przy tym przebiegu sprzeglo wydaje sie absurdalne, ze wymaga wymiany, bo mam ostry kangurek przy ruszaniu na zimnym silniku, po kilku ruszeniach to z znika.

Tak dlugo nie stala. Max 3-4 m-ce, ale tez nie w bezruchu.

Czy ma tą samą dawke wtrysku? No nie powiedzialbym. Moze sam moment rozruchu jest taki sam, ale pozniej silnik utrzymuje wyzsze obroty, niz jak jest cieply, wiec musi dawkowac paliwa wiecej. W ogole to przy temp powyzej 15st, silnik praktycznie od razu schodzi z obrotami na ~600, tak jakby nie włączał sobie "ssania".

No i tak jak pisalem, gdy zaraz po odpaleniu, gdy obroty nie zdążą jeszcze zejsc, wcisne lekko gaz, to nie ma tego efektu przyduszenia sie. Obroty nie falują u mnie jak u tego goscia na 2gim filmie.

 

Domelsnake:

Pisalem Ci na prv jak to zrobic:

1. Wypinasz przeplywke, po co? Wtedy ecu wchodzi w pewien tryb awaryjny i deaktywuje vvt przestawiajac silnikiem krzywki na maksymalny skok zaworow, wtedy tez zaczyna pracowac przepustnica, ktora normalnie nie pracowala, bo rolę przepustnicy odgrywa wlasnie VVT, ale przepustnica jest w celach awaryjnych wlasnie.

2. Gdy servomotor w koncu przestawi skok zaworow na max (silnik sie wtedy przydlawi, nierowno popracuje), odpinasz wtyczke od servomotoru vvt. W tym momencie masz juz nieaktywny VVT, bo servomotor ma przekladnie slimakową i zablokuje regulacje skoku.

3. Wpinasz spowrotem przeplywomierz i zacznie on dzialac normalnie.

 

Czy mozesz tak jezdzic? Możesz, tylko bedzie palil 1-1.5l wiecej, podobnie jak M54. W zasadzie w tym wariancie bedzie pracowal prawie podobnie jak M54, z przepustnicą w roli glownej, z tymze bez uzycia vanosa takze, niestety. Tryb awaryjny z powodu nieaktywnego VVT, deaktywuje rowniez vanosa. Zeby zdeaktywowac tylko vvt, potrzeba juz chyba tylko ingerencji w mapę.

 

Bledem jest fizyczny demontaz servomotoru, bo, wprawdzie sprezyny przy zaworach przesuną skok zaworow na max, ale brak servomotoru otworzy silnik analogicznie jakbys otworzyl korek wlewu oleju i zaczal jechać

Bledem jest takze wypiecie czujnika walka mimosrodowego jak to robia co niektorzy - silnik zacznie wprawdzie ustawiac skok zaworow na max, ale nie bedzie wiedzial kiedy ma sie zatrzymac i przez to mozna uszkodzic mechanikę vvt, bo w koncu zatrzyma go jakis ogranicznik.

 

Aha, zeby wykluczyc tez vanosa, pozniej trzeba zrobic test z odlaczonymi solenoidami i podlaczonym vvt

[piotrks86]

... mam ostry kangurek przy ruszaniu na zimnym silniku, po kilku ruszeniach to z znika.

...

 

Próbowałaś wgrać nowszy soft silnika? Albo chociaż skasować adaptację w DIS albo nawet Inpie? Mi to pomaga na dwa tygodnie a potem też kangurek więc sprzęgło odpada.

[piotrks86]

Dodam jeszcze kilka słów od siebie.

Przeczytałem od początku cały temat i mimo iż mój silnik to N46 to różni się tylko ilością cylindrów bo reszta taka sama.

To żabkowanie przy zwalnianie na drugim biegu u mnie również występuje i występowało nawet po aktualizacji softu (ale szarpania wtedy nie było).

Sprawdzałem w Inpie korekcje wtrysków i ten na 1cylindrze podaje -3 a przy hamowaniu silnikiem nawet blisko -5. Rozebrałem listwę wtryskowa, zmieniłem wszystkie oringi bo niektóre zostawiały malutkie czarne grudki w paliwie co mogło brudzić wtryski. Kolejno czyściłem wtryski. Podłączałem je pod 12v i napełniałem środkiem do czyszczenia wtrysków i właśnie ten z 1cylindra jako jedyny opróżniał się bardzo powoli. Nie miałem jak sprawdzić tego pod ciśnieniem ale planuję to zrobić. Zamiana miejscami wtrysków nie spowodowała zmian korekcji na postoju ale przy hamowaniu silnikiem są już inne. Może powinienem skasowac adaptacje i wtedy komp uczył by się na nowo. Nadal szarpie przy ruszaniu i buja przy hamowaniu silnikiem.

Rivasi pisał w jednym temacie o filtrze węglowym oparów paliwa, że może puszczać syf do paliwa. Przejrzałem jego budowę i jak by coś puszczał to raczej do kolektora dolotowego a tam i tak jest brudno przez odmę. Planuję na jakiś czas odpiąć odmę i ten zawór na dole kolektora od filtra węglowego.

Wyjąłem też cewki i tą na 1cylindrze po zdjęciu gumki miała pokruszony izolator. Po wymianie tej sztuki autko nie ma chwilowego dołka przy przyspieszaniu na drugim biegu z niskich obrotów.

Coś pechowy ten 1cylinder :)

 

Jeszcze jedno mnie zaciekawiło że przy bardzo małej ilości paliwa w baku (komp pokazywał że wystarczy na jakieś 20km) auto nie szarpało. Było tak kilka razy więc coś w tym jest.

 

Chłopaki sprawdzaliście u siebie korekcje wtrysków na postoju i przy hamowaniu silnikiem?

[traxik]

U mnie jest tak:

http://thumbnails115.imagebam.com/50893/ea758c508922271.jpg

 

Przy hamowaniu nie sprawdzalem.

Mysle, ze masz inny problem, a silniki n46 i n52 jednak troche różnią sie pod wzgledem sterowania z uwagi na to, ze n46 nie posiada pomiaru masy powietrza.

 

Sam zaczalem obstawiac, albo problem z ktoryms wtryskiwaczem, albo z zaplonem (uszkodzone cewki).

Ostatnio, z uwagi na wychlodzenie, szarpie mi wyrazne, a czasem nawet zaskakująco: po ruszeniu odjalem lekko gaz, to szarpnal, jakbym strzelil ze sprzęgła, dosłownie.

 

Czy jest jakas firma, ktora potrafi sprawdzic wtryskiwacze silnikow n46 i n52 (bo sa chyba te same?)

[piotrks86]

Zamień miejscami wtryski i cewki i sprawdź ponownie.

U mnie wartości trochę się zmieniły ale nie skasowałem adaptacji. Wkrótce to zrobię więc opiszę tutaj.

 

Teoria z "nieszarpaniem" gdy mało paliwa dzisiaj obalona :)

[traxik]

Myslisz, ze mocno odbiegaja? Wydawalo mi sie ze do +-1 sa OK

 

Przychodzi mi do glowy jeszcze MAP sensor, ktory silnie uzaleznia dawke paliwa na podstawie jego odczytów, szczegolnie, ze po rozgrzaniu silnik pracuje w stanie ustalonym i zaczyna zbierac dane z innych czujnikow, chocby z sond lambda, czy nawet MAF.

Ciekawi mnie czy przypchany katalizator moze wplywac na fiksowanie wynikow MAP sensora

 

Kurde. Przyjrzalem sie tym odczytom korekcji i zadziwiajacy jest fakt, ze 3 pierwsze cyl maja korekcje dodatnią (bank 1), a kolejne ujemną (bank 2). Jest to raczej niemozliwe ze tak sie zlozylo, wiec najprawdopodobniej lambda jednak fiksuje.

Czy ktos moze podac jakie napiecia maja miec te sondy na wolnych obr zaraz po odpaleniu zimnego silnika?

[dzik320d]

Przyłączę się mam n52b50 272 KM. Długo kręci po nocy. Wolne obroty niestabilne, silnik ostro kuleje. Rury jakoś mocniej okopcone. Przebieg na 100% prawdziwy 131 tyś. Świece nowe, zero błędów, na 100% brak lewego powietrza. Kolektor ściągany i obie Disy OK. Oba elektrozawory Vanos mają 1000 kilometrów. Nowe z BMW.

Dodatkowo pojawił się dziwny dźwięk przy 2500 do 3000 obrotów, może nie związany grzechotania lub rzężenia jakiejś blachy czy czegoś innego. Przeszukiwany cały samochód i nic. Dźwięk tylko pod obciążeniem. Na postoju idealna cisza.

Helpp

Aktualizacja. Dziś wypiąłem wtyczkę z czujnika wałek mimośrodowego, tą w deklu silnika. Po odpięciu silnik pracuje idealnie. Zero szarpania, falowania, przerywania. Oczywiście natychmiast wywala błędy i nie ma mocy le wolne obroty ma super. Czyli gdzie szukać, czy silniczek vlvetronika się przycina czy może czujnik?

[piotrks86]

Jestem po czyszczeniu silnika wodorem z nagarow carbonowych. Faktycznie samochod lepiej przyspiesza ale jak szarpalo tak szapie.

 

Najbardziej irytuje mnie szaparnie na 2gim biegu - przy 1000 obrotow i zdjeciu nogi z gazu samochod "zabkuje"...

 

 

Jest ktos w okolicy Londynu z inpa kto moglby mi sprawdzic wtryski?

 

Miałem taki objaw właśnie przy niskich obrotach i najczęściej przy dojeżdżaniu do skrzyżowania.

Odpiąłem wtyczkę (2-pin) od "łącznika kątowego" w który wchodzi wąż odmy i od razu przestało żabkować. Ten niby czujnik jest przykręcony do kolektora. Jest zarówno w moim N46 jak i w Twoim N52. Po odpięciu kostki nie było błędów. A kostka cała w oleju. Kupiłem drugi czujnik i na razie nie żabkuje.

[traxik]

To żeś wbił gwozdzia :D

O którym łączniku kątowym mowisz i o ktorych kablach?

Wskazalbys to miejsce na realoem.

 

Z tego co kojarze, przy odmie jest dwudrutowy przewod, ktory wykorzystywany jest do grzania odmy.

Natomiast do kolektora przykrecony jest chyba jedynie czujnik podcisnienia (MAP sensor)

[piotrks86]

Na schemacie kolektora jest opisany jako "łącznik kątowy".

To ma grzać? Coś cienkie te przewody jak na grzałkę.

Dzisiaj po zmianie tego łącznika i przy okazji map sensora nie szarpało ale za to obroty jakby niżej spadają :O

[traxik]

Ahh, to to.

Na 100% jest to grzanie. Przepisz sobie numer OE do googla i zobacz wyniki: "angle connector with heating element".

W sumie tam nie musi byc duza moc, stad kable cienkie. Wystarczy lekkie podgrzanie, żeby nie zamarzało

 

Aha, kazdy waz od separatora oleju tez ma kabelek? [Z tego co widziałem]