Skocz do zawartości

BMW e60 - drgania


Gość Pawlus86

Rekomendowane odpowiedzi

Jestem już po wymianie koła pasowego i poduszki pod skrzynią biegów. Drgania jak były tak są dalej, może trochę mniejsze ale są nadal odczuwalne. Zastanawiam się teraz nad wymianą poduszek pod silnikiem... może to pomoże...

 

Udało Ci sie wymienić te poduszki? mam dokładnie te same objawy samochodu co Ty i szukam przyczyny.

 

Jestem umówiony we wtorek na wymianę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też drży obudowa a z silnikiem wszystko jest ok. Może że wymiana poduszek silnika i skrzyni poprawiłaby sytuację ale dopóki te drgania nie są jakoś strasznie uciążliwe to nie ma sensu. Oglądałem kilka 520d i wszystkie miały drgania. Fakt że większe lub mniejsze w stosunku do przebiegu. 318d też drżało nawet przy mniejszym przebiegu. Szczególnie lewarek manuala. :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie też drży obudowa a z silnikiem wszystko jest ok. Może że wymiana poduszek silnika i skrzyni poprawiłaby sytuację ale dopóki te drgania nie są jakoś strasznie uciążliwe to nie ma sensu. Oglądałem kilka 520d i wszystkie miały drgania. Fakt że większe lub mniejsze w stosunku do przebiegu. 318d też drżało nawet przy mniejszym przebiegu. Szczególnie lewarek manuala. :cool2:

 

Dzięki za informację :) Zobaczymy czy coś się poprawi jutro po wymianie poduszek pod silnikiem :) Zastanawia mnie tylko czemu na tym filmie silnik nie drży ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem już po wymianie poduszek pod silnikiem. Jest poprawa, silnik się tak nie trzęsie, nie trzęsie przy gaszeniu, zdecydowanie lepiej się jeździ. Delikatne drgania są odczuwalne pod tyłkiem ale z tego co czytałem na forum to te silniki tak mają... taki delikatny masażyk pod tyłkiem :D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem już po wymianie poduszek pod silnikiem. Jest poprawa, silnik się tak nie trzęsie, nie trzęsie przy gaszeniu, zdecydowanie lepiej się jeździ. Delikatne drgania są odczuwalne pod tyłkiem ale z tego co czytałem na forum to te silniki tak mają... taki delikatny masażyk pod tyłkiem :D

 

Dziki za info. Ja swojego oddaje na wymianę poduszek 6-go. Dam znać jaki efekt. Może mój mechanik coś wymyśli na te drgania pod tyłkiem :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten silnik tak czy tak będzie lekko drgał. Niestety taki urok R4 diesel :cool2:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ok, silnik niech sobie drga ale czy na pewno powinno być to odczuwalne na siedzeniu i kierownicy? Jestem laikiem ale wydaje mi się że samochód tej klasy nie powinien mieć żadnych odczuwalnych drgań. Dziwne jest to że drgania występują tylko na postoju a podczas jazdy wszystko jest ok. :duh:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawsze jest tak że największe drgania odczuwalne są na biegu jałowym. Podczas dodania gazu zwiększają się obroty i silnik jest obciążany więc drgania są mało wyczuwalne. Wymiana poduszek na pewno coś pomoże ale prawda jest taka że czterocylindrowe diesle BMW w seriach 1,3 i 5 do serii F, właściwie do 184KM nie grzeszyły kulturą pracy. Chociaż konstrukcyjnie są to prawie te same silniki ale czuć różnicę. Co innego R6. R6 czy to diesel czy benzyna w BMW jest aksamitny.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
Poduszki są wymienne. Są to chyba poduszki gumowo- hydrauliczne i wiem że ktoś je regeneruje ale czy jest sens jeżeli OE BMW kosztują ok 300zł/szt. http://czescidobmw.pl/kategorie/zawieszenie-silnika,20974.html
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Ale z tego co mi mechanik powiedział, to moje poduszki są niewymienialne i jest możliwa tylko regeneracja.

 

Jasne że są wymienne, do 520d nie ma zamienników, tylko oryginały, sam kupowałem kiedyś w tym sklepie z linka powyżej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 lata później...
  • 1 rok później...

BMW F10 520D, automat, 270 tys. używane od nowości.

Ja w tym tygodniu wymieniłem poduszki pod silnikiem i amortyzatory przód/tył.

Auto jest JAK NOWE. Absolutna rewelacja! :D :D :D

Jestem debilem, że na temat poduszek nie wpadłem już wcześniej. Od ok. 100 tys. już były pewne objawy ich zużycia:

- coraz większe wibracje podczas jazdy

- wibracje po zapaleniu silnika nim osiągnął temperaturę oleju 100 st.

- głośna praca silnika gdy był zimny

- wibracje i rezonans różnych niewielkich elementów w okolicy bagażnika GDY MIAŁEM D I ZACIĄGNĄŁ SIĘ HAMULEC AUTOMATYCZNY. Przez to nawet przy dłuższym oczekiwaniu na skrzyżowaniu wrzucałem na P

To wszystko minęło ZUPEŁNIE po wymianie poduszek. POLECAM to zrobić w każdym F10 po 150 tys.!!!


Wpływ rozrządu na powyższe odpada - wymieniłem przy 210 tys. - to też wpłynęło na kulturę pracy silnika zasadniczo.


Generalnie jak po 200 tys wymieni się rozrząd, turbinę, amory i poduszki to F10 działa jak w 1 dniu po wyjechaniu z salonu! WIELKA RADOŚĆ Z JAZDY... :cool2:

George Wind
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.