Felgi 19 cali i krawężniki

[PiotrekF36]

Mam pytanie do jeżdżących na takich felgach (koła 225/40/R19 oraz 255/35/R19), na ile można sobie pozwolić jeśli chodzi o krawężniki – ja na razie omijam wszystkie i nie wjeżdżam na nic, jednak zastanawiam się czy np. wjechanie ma krawężnik 7-10 cm jest możliwe czy to raczej ryzyko i trzeba się liczyć z uszkodzenie felgi/opony.

 

Sorry może za głupie pytanie ale nigdy wcześniej nie jeździłem na tak niskim profilu i na razie obchodzę się jak z jajem :)

[Marina_Club]

ja miałem nieco niżej bo mam obniżone zawieszenie ale profil opon chyba identyczny lub nieco niższy , ogólnie trzymałem się z dala od każdego krawężnika bo jak źle najedziesz lub zjedziesz to poniszczysz felgę tj. jej wierzchnią warstwę :( przy małej prędkości oponie nie ma prawa nic się stać

[Seba78]

Ja robie tak:

 

Staje jakieś 20 do 30 cm od krawężnika, koła do oporu i wjeżdżam. Ponadto auto musi "wskoczyć" na krawężnik, nie można oprzeć koła i dodawać gazu aż pokonamy opór krawężnika, automaty bardzo tego nie lubią (w moim przypadku automat). Tak samo robię X5 które stoi na 21 i żadnych uszkodzeń nie mam.

[PiotrekF36]

Czyli generalnie powolny atak po skosie...

[Vermilion]

Czyli generalnie powolny atak po skosie...

 

Najbezpieczniej dla felg jest wjezdzac na wprost.

[PiotrekF36]

Czyli generalnie powolny atak po skosie...

 

Najbezpieczniej dla felg jest wjezdzac na wprost.

A nie lepiej jednak pod kątem 45 stopni? wtedy opona ma największą powierzchnię styku z krawężnikiem. Na wprost to chyba tylko na bardzo niskie krawężniki..

[patto]

Czyli najlepiej pod kątem płynnym najazdem, zeby nie oprzeć ciężaru auta na feldze. Ostatnio niestety swoją porysowałem własnie o krawężnik :/

[WojtekR9]

Wjeżdżaj jak chcesz, na wprost, pod kątem 45 stopni obojętne. Ważne bylebyś nie robił tego:

- za szybko bo możesz uszkodzić albo felgę albo zawieszenie

- nie za wolno żebyś się nie odbijał od krawężnika bo skrzynia dostaje trochę po d***ie

- nie wzdłuż krawężnika z lekkim skrętem kół bo zedrzesz rant felgi.

 

Jak już wjedziesz przednimi kołami to pamiętaj też o tylnych, sytuacja analogiczna :)

[Vermilion]

Czyli generalnie powolny atak po skosie...

 

Najbezpieczniej dla felg jest wjezdzac na wprost.

A nie lepiej jednak pod kątem 45 stopni? wtedy opona ma największą powierzchnię styku z krawężnikiem. Na wprost to chyba tylko na bardzo niskie krawężniki..

 

Nie, na wprost opony najlepiej chronia felgi, tylko trzeba uwazac na zderzak, tak podczas wjazdu i zjazdu. Wjezdzajac pod katem, masz szanse, ze auto zeslizgnie sie z kraweznika, a felga jest wtedy bardzo blisko i nie jest dobrze chroniona.

 

Poza tym, tak jak napisal WojtekR9

[WojtekR9]

a tak w ogóle, rozmawiamy tutaj o felgach więc mam pytanie- jeździ ktoś z Was ZIMĄ na 18'' ?? (seria 3 i 4)

zastanawiam się co wziąć na zimę, wśród 17-stek nie ma zbytnio wyboru ale nie wiem czy 18-stki nie będą za dużę? mam na myśli fabryczne felgi, BMW

[pieron82]

Ne będą :) ja wziąłem ori 18" na zimę, przejeździłem tez 2 sezony na innym aucie w tym rozmiarze i nie odczułem dyskomfortu, a i auto fajniej wygląda :)

[PiotrekF36]

Ja też planuję 18-stki bo nie mam innego wyboru (hamulce M) :)

[Masta5690]

a tak w ogóle, rozmawiamy tutaj o felgach więc mam pytanie- jeździ ktoś z Was ZIMĄ na 18'' ?? (seria 3 i 4)

zastanawiam się co wziąć na zimę, wśród 17-stek nie ma zbytnio wyboru ale nie wiem czy 18-stki nie będą za dużę? mam na myśli fabryczne felgi, BMW

Ja kupiłem moje auto z zimowymi felgami/oponami 17 cala. Jak dla mnie 17 cala to mało. Minimum 18 cali, żeby to jakoś wyglądało.

 

A propo pokonywania krawężników. To za głowę się złapałem że wy musicie wjeżdżać na krawężniki, a żeby auto zaparkować :shock: to już tak ciężko jest wyjechać tyłem? Od takiego najeżdżania rozwalacie zbieżność, zawieszenie, opony/felgi.

[PiotrekF36]

A propo pokonywania krawężników. To za głowę się złapałem że wy musicie wjeżdżać na krawężniki, a żeby auto zaparkować :shock: to już tak ciężko jest wyjechać tyłem? Od takiego najeżdżania rozwalacie zbieżność, zawieszenie, opony/felgi.

Ke? Wyjechać tyłem na krawężnik? Co autor miał na myśli? Poza tym, przecież nikt nie wjeżdża dla zabawy na krawężniki, to są raczej sytuacje kiedy nie ma innego wyjścia... ja staram się nie wjeżdżać w ogóle, czasem jednak nie ma wyjścia – oczywiście nie mam tu na myśli krawężników po 20 cm tylko w miarę niskie...