Skocz do zawartości

E46 318i 143ps - czy nadaje się na długie trasy


mrc92

Rekomendowane odpowiedzi

  • Zasłużeni forumowicze

Dodrze i dobrze.

325i jedzie już bardzo dobrze, na trasie mocy i momentu nie powinno brakować, nawet w automacie. Na porządnej i dobrze wystrojonej instalacji lpg będzie jeździć równie dobrze.

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytasz o

325i
dobry wybur , ale największy problem to znaleźć dobrą sztukę.

Aby sobie wyrobić opinię to przetestuj z 10 sztuk.

..........................................................................................

Generalnie to na privy nie prowadzę korespondencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wiem, że piszesz bzdury. Leciałem ostatnio do szczecin-berlin-hamburg. A potem śmiganie przez cały tydzień po niemieckich autobaniach....

Większość trasy ok 200 km/h. Jak mi się nie chciało to zwalaniem do 140-130 i tam gdzie były ograniczenia. Więc nie pierdziel głupot.

Spalanie też było cacy. Silnik na trasie nawet nie odpoczywał, tylko dostawał w dupę przez kilka godzin.

Musiałem tylko trochę oleju dolać po powrocie. Bo nie miałem zrobionych uszczelniaczy.

Jak mi nie wierzysz to sprawdź moje tematy, bo wtedy pisałem o tej trasie.

Normalny silnik jak każdy inny... Samochodem zrobiłem już mnóstwo kilometrów od wymiany czujnika wałka..

I co się sypie w silniku? Nic. Jeździ i jeździ. Moc też trzyma, bo spadku nie odczuwam.

 

Na czym polega awaryjność N42? Na uszczelniaczach zaworowych, które się sypią chyba w każdej bemce.

 

 

Wiadomo, co trzeba zrobić w tym silniku i co sprawdzić.

Nie bronię go tylko mówię jak jest. Bo sam nie kupiłem zadbanego egzemplarza.

Trzeba też wiedzieć u kogo serwisować i za jakie pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja na naprawy w moim N42 wydałem dobre kilka tysięcy, ostatni raz w serwisie który specjalizuje się tylko w naprawie BMW i sami mieli problem ustalić przyczynę awaryjności tego silnika. Z resztą jak tylko tam przyjechałem i powiedziałem N42 to się skrzywili. W końcu doszło do SWAPU, dalej serwisuje u nich auto, już z nowym silnikiem i jest git. Innymi słowy koszty SWAPU i naprawy N42 są porównywalne.

 

Zastanawiam się dlaczego autor wątku koniecznie chce auto zarejestrować w Niemczech. Jeżeli tylko ma gdzie być zameldowanym w Polsce, to ubezpieczenie na auto niech wykupi sobie w Polsce. Z tego co się orientuje sporo osób tak robi, mieszkając na co dzień w DE a auto mają zarejestrowane w PL.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze

Nie wiem czy przeczytaliście ostatni post założyciela tematu, bo chce kupić 325i, więc te informację są raczej dla niego już nieistotne :roll:

Swoją drogą ciekawe ile oznacza "trochę" dolanego oleju po takiej trasie z prędkościami rzędu 200km/h w 318i :shock:

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli na trasy się nie nadaje jeśli z paliwem trzeba wlewać olej. Ja jechałem najdłużej ok 300km w jedna i druga stronę prędkościami 170-200km h w zależności czy było miejsce.

Nic nie musiałem dolewac prócz paliwa. O rok na 17tys dolewam niecały litr. Ale nie po jednej trasie. Wymieniając olej w listopadzie, wiem ze wczesnym latem należy zajrzeć do oleju, lub dolewam pod stan max po setce jeśli robie podstawowy przegląd przed trasa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Koleżanka miała Clio I i czasem pojechała do Poznania z Kielc - 350km w jedną stronę i jeszcze pasażerów brała, więc wszystko się nadaje w trasę. Ciekaw jestem, gdzie tak wszyscy latacie po 200km/h, bo przypominam, że w PL jest max.140.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pl nie ma szans. Nie ma warunków i kultury i strach o mandat.

 

Nie mówimy o clio bo każde auto się nadaje. Mówimy o wersjach silnikowych tego modelu a 318i jest moim zdaniem nieudanym silnikiem. Jestem ciekaw czy wytrzyma 500-600tys bez rozbierania silnika... A jadąc w trasę by tankowac olej i paliwo to śmieszne. To nie silnik 2t

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Zasłużeni forumowicze
Mówimy o wersjach silnikowych tego modelu a 318i jest moim zdaniem nieudanym silnikiem. Jestem ciekaw czy wytrzyma 500-600tys bez rozbierania silnika...

Śpieszę z odpowiedzią, kilka tematów niżej forumowicz robił remont przy oryginalnym przebiegu bodajże 175kkm w n42 :roll:

Mój czarnuch

Drugi czarnuch-540i

E32 740IL

Kupię do e46 sedan przedlift:

- maskę cosmosschwarz 303

- osłonę dźwigni automat 51167059413 ("-" do przodu)

- listwę spryskiwaczy mgłowych polift (303 cosmosschwarz)

Najlepiej Dolny Śląsk, tel. 782-784-200.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W pl nie ma szans. Nie ma warunków i kultury i strach o mandat.

 

Nie mówimy o clio bo każde auto się nadaje. Mówimy o wersjach silnikowych tego modelu a 318i jest moim zdaniem nieudanym silnikiem. Jestem ciekaw czy wytrzyma 500-600tys bez rozbierania silnika... A jadąc w trasę by tankowac olej i paliwo to śmieszne. To nie silnik 2t

 

Kiedyś był artykuł chyba w Auto-Świat. o silnikach serii N, były tam informacje (nie wiem z jakiego źródła pochodziły), że silniki te zostały zaprojektowane aby wytrzymać przebiegi rzędu 300-350 tys, km nie więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Muszę coś na niemieckich tablicach mieć i trochę ekonomiczne. Na trasie do domu 1100km jak jadę e39 to dobre 100l w jedną stronę spalam. Błąd zrobiłem że gazu nie włożyłam a juz nią w rok 30tys zrobiłem.

Porzebuje jakiegoś diesla (loteria) lub lpg Ale wada jest 3 tankowania po drodze.

A że chce auto mieć na niemieckich blachach w sumie dla spokoju bo policja różnie patrzy na obce blachy. Jeżeli się uda jeszcze raz tzw kfz-steuer zapłacić to zostanie e39 i będę dłużej oszczedzal. Jeśli nie to muszę coś mieć na niemieckich. Niektórzy mają szczęście i brak problemów ale słyszałem wiele przypadków o nałożeniu kary kilka tys € i natychmiastowy wywóz samochodu z Niemiec na zawsze .Ale nie o tym temat .

O 318i dużo można też na niemieckich forach wyczytać o typowych problemach. Dlatego myślę szukać ładnej 325 kombi Ale ciezko temat .

Chciałbym BMW jeździć Ale zobaczymy może będzie trzeba zrobić sobie przerwę .

 

Swoją drogą kupił bym sobie jakieś mocne e36 żeby stało w Polsce typowo jako funcar

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pacino przede wszystkim nie masz sie czym chwalic bo ja tym autem zrobiłem 1700km w jeden dzien i to nie jest moj pierwszy samochód z checia bym sie zamienił na cos wiekszego . po drugie bmw ma przełozenia jak golf 3 i 4 oraz seat z silnikiem 1.6 to opel vectra A ma 2 tys/obr. przy 100km/h a bmw prawie 3 tys/obr . ponadto w tym silniku również padają wałki velvetronika a przy duzych predkosciach przeskakuja łancuchy lub sie zrywają a ten silnik jest kolizyjny .

PANOWIE NIECH AUTO SPALI 2L WIECEJ ALE MIEC SWIETY SPOKOJ !! nie polecam tego silnika . kazdy silnik na trasie mało spali nie tylko n42 !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To trzeba było sobie wziąć golfa

 

Nie znam przełożeń skrzyni w moim N42 ale biorąc pod uwagę fakt, iż moim poprzednim samochodem był właśnie golf co prawda GTI ale zawsze będzie to golf :nana: to miał dłuższe przełożenia przynajmniej na 3 pierwszych biegach, (reszty nie testowałem) w porównaniu do N42, co trochę wkurza, bo trzeba się nawajchować ale da się przyzwyczaić.. dlatego, aż się dziwie że przy 140 i ciut ponad 3,5 tys obr. N42 pali ok 9l LPG.... :cool2:

Generalnie wydaje mi się, że dzięki temu, że te obroty są raczej wysokie przy tych prędkościach to nie ma problemu z wyprzedzaniem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pacino nie masz sie co goraczkowac wystarczy poczytac posty , co drugi post dotyczy tego silnika .

tak dla wiedzy twojej i innych jest to silnik ciasno spasowany dla tego max gestos oleju to 5w40 wiec jak nim jezdzisz cały czas 200km/h po niemieckich autostradach to życzę Ci zeby długo służył ten silnik.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się nie gorączkuje, tylko co drugi post, tak jak sam piszesz dotyczy: "OLEJ MI CIĄGNIE 1L NA 1000 KM CO ZROBIĆ MAM?"

Te silniki są bardzo popularne "bo na allegro typowi laik nie odróżni czy to R4 czy R6" Handlarze wgl na ten temat nie wspominają, a kupujący kupuje oczami.

5W40? To dlaczego większość latała na 10W40? PS: A R6? Tam nie ciągnie oleju czasem tak bardzo, że sama wymiana uszczelniaczy nie pomoże, a o zdechłej mocy nie wspominając?

Sam zrobiłem ponad 25k i co się zepsuło? W ponad rok. Wymieniłem tylko czujnik polozenia walka... i głupich uszczelkach nie wspominam, bo to nie ma wpływy na kulturę pracy silnika.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam N46, auto z 2004r, 145k przebiegu, jeżdżę w długie trasy (600km w jedna stronę, co tydzień). Generalnie nie ma problemu, jeździ się całkiem wygodnie. Czy brakuje mocy? Szału nie ma, ale też nie jest najgorzej. Ale też nie wierz koledze co pisze o 90kmh na autostradzie, bez problemu 200 prezkracza ;) Spalanie w trasie mam 8-9 PB i 10-11 gazu. Oleju bierze 100ml/1000. I wcale nie jezdze jakos bardzo spokojnie, jezdze czesto w nocy, więc nie ma problemu z 200 na autostradzie, można powiedzieć, że 1/3 trasy jest w przedziale 180km/h i nie jest tak ze razem z paliwem dolewa sie olej ;P Zalany Valvoline 5W-30. Ogólnie jestem zachwycony autem :) Moje pierwsze śmigiełko i jestem w nim baardzo zakochany :D Chociaż nie ukrywam ze wolałbym R6 pod maska :P Moc jednak uzależnia i chyba zawsze jest tak ze po pewnym czasie wydaje się, że jej brakuje. Większość narzeka na N42/N46, ale jeżeli kupisz zadbane to nie powinno być problemu. Ja w swojej po zakupie musiałem wymienić wężyki od odmy. Poza tym wszystko gra, i mam nadzieje, że tak zostanie :) Chociaż jak czytałem o N46 to nie powiem, bałem się nawet myśleć o tym silniku, ale sprawdziłem auto bardzo dokładnie i się na nie zdecydowałem. Wciąż się boję o jakąś awarie tego siłownika valvetronica albo ECU:( Na dzień dzisiejszy nie jestem zawiedziony ;)

 

Pozdrawiam ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszesz że dokładnie sprawdziłeś przed zakupem.Ile sprawdziłeś aut zanim się na to zdecydowałeś ? czy miałeś opracowaną technikę inspekcji przed zakupowej ? czy po prostu miałeś szczęście ?

..........................................................................................

Generalnie to na privy nie prowadzę korespondencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem chyba 14 E46, z czego 3 przeszły moje amatorskie sprawdzenie. W dokładniejszych oględzinach pomógł mi kolega mechanik sam mający E46 i głównie je naprawia. Moje wypadło lepiej względem pozostałych 2 R6, głównie dlatego, ż miało historie w aso do samego jej sprowadzenia. Dodatkowo w R6 kiepsko było z zawieszeniem, oponami no i dzwonami i cofkami. Po oględzinach kolegi mechanika wybrałem to auto ipojechapem sprawdzić je w inchape we wro. Potwierdzili historie i przebieg, no i ze wężyki odmy do wymiany. Ogólnie proces kupowania E46 nie jestszybki. Tak samo z budżetem. Zaczynałem poszukiwania z 10-11k, a zakończyłem na sumie blisko pdwojnej:D
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.