F46 220xd Gran Tourer - wrażenia z jazdy

[stuffman]

Ciekawy jestem jaki jest target F46 w BMW.

zapewne osoby starsze.

Nie zmienia to faktu iż 2jka ponoć bije rekordy sprzedaży w DE...

Widziałem ze 2 jako taksówki w Wawie. Chociaż szczerze mówiąc wole, jako pasażer, siedzieć w E klasie;)

[KriSS0]

Ciekawy jestem jaki jest target F46 w BMW.

zapewne osoby starsze.

Nie zmienia to faktu iż 2jka ponoć bije rekordy sprzedaży w DE...

No to jest dość ciekawe zjawisko. Samochód brzydki, a bije rekordy sprzedaży w DE i okazuje się, że w Polsce też sobie radzi lepiej, niż się spodziewano.

[kicaj]

Uroda brzydota, rzecz gustu. Jedno wiem moja Zafira była najbardziej praktycznym autem jaki miałem. A 2jka toż to samo tylko 8 lat później...

 

With mobilephone sent.

[MedicuS]

Ciekawy jestem jaki jest target F46 w BMW.

zapewne osoby starsze.

Nie zmienia to faktu iż 2jka ponoć bije rekordy sprzedaży w DE...

No to jest dość ciekawe zjawisko. Samochód brzydki, a bije rekordy sprzedaży w DE i okazuje się, że w Polsce też sobie radzi lepiej, niż się spodziewano.

 

Kwestia urody to rzecz drugorzędna, nie mierzalna więc trudno z tym dyskutować.

Do tej pory słyszałem więcej opinii negatywnych n/t choć by mojej 1er, które oczywiście mam w poważaniu :-)

Widać BMW trafiło w segment w którym klienci oczekiwali obecności tej marki.

Każdy z innych powodów kupił swoje BMW.

Ja sobie wymyśliłem compacta rwd. Gdyby 1er było fwd w życiu bym go nie kupił, a już na pewno dla znaczka, podobnie do 2er w tej wersji rodzinnej.

Nie kupuje argumentów o doskonałej trakcji w fwd bez szpery, bez znaczenia czy to bmw czy skoda.

Niemniej jednak zapewne 80% klientów nie jest pasjonatami więc ani rwd ani bardzo dobre rozłożenie środka ciężkości im do niczego nie potrzebne.

Porsche też pojechało po bandzie okiem fana, ale okiem menadżera wprowadzając diesla, suva, czy panamere trafilo w 10.

Gdyby a-klasa nie "wylosiowala" to była by mega hitem Mercedesa, więc zakladam, że ludzie poszukują takich właśnie aut.

Grunt że się właścicielowi podoba:-)

[mazziek]

"Wylosiowala"?

[bell23]

Wpadla na teście łosia

[KriSS0]

Ja sobie wymyśliłem compacta rwd. Gdyby 1er było fwd w życiu bym go nie kupił, a już na pewno dla znaczka, podobnie do 2er w tej wersji rodzinnej.

Ja też, prawdę pisząc, nie kupiłem tego auta dla znaczka. Chętnie kupiłbym ponownie VW z prostego powodu - miałem już zaprzyjaźniony serwis przez blisko 10 lat współpracy, w którym traktowano mnie jak kumpla, dostawałem super rabaty i miałem do nich pełne zaufanie. Tego mi najbardziej żal. Niby problem banalny, a zarazem jakże ułatwiający życie. Niestety VW zaoferował mi Tourana z silnikiem 1.4 TSI (150 KM - wtedy nie było jeszcze 1.8 TSI, ale i to za mało), z 7-biegową kiepską DSG, dlatego grzecznie podziękowałem, bo też mi się coś należy od życia heh. Znaczek na klapie był ostatnią rzeczą, która decydowała.

 

Nie kupuje argumentów o doskonałej trakcji w fwd bez szpery, bez znaczenia czy to bmw czy skoda.

Masz rację, doskonałość - to również ocena subiektywna, niemierzalna.

Dlaczego doskonała? Ja napisałem wręcz genialna. Oczywiście, te wszystkie określenia zachwytu traktuję troszkę z przymrużeniem oka. Nie jestem jakimś specjalistą w kwestiach wyważenia i prowadzenia z punktu widzenia Was -fanatyków, czy kierowcy testowego (tak jak piszecie), ale ten samochód (w tej wersji xDrive 225) prowadzi się znacznie lepiej w porównaniu do Tourana, Zafiry, Tiguana, Yeti (te mamy w rodzinie i najbliższym otoczeniu) oraz np S-Maxa, którym jechałem. Zakręty się wyprostowały i czuję, że tym autem mogę skręcić tak, jak chcę. Najlepiej te różnice na plus czuję na dużych, uszybko pokonywanych rondach - wjazd, jazda po i zjazd. W mojej opinii zachowanie jest wtedy nie tyle dobre, co wręcz genialne, w porównaniu do wcześniej wymienionych rzecz jasna. Tym jestem zachwycony. Może 5er, 1er, 3-er I WSZYSTKIE INNE BMW jeżdżą lepiej, pewniej itd, ale mam to w nosie. Ważne dla mnie jest to, że ten konkretny egzemplarz robi to po prostu super. Jeszcze coś - genialny hamulec !!. Super. Może 118d czy 116i jeździ i hamuje inaczej - nie wiem, być może tak, bo nastawy mogą być inne i średnica tarcz inna?

 

Nie mam pojęcia, czym kierują się inni dziadkowie i babcie i cały ten (jak to napisaliście) TARGET? :) Jeszcze raz napiszę. Potrzebny był samochód, który spełni oczekiwania małej rodziny, jest nieduży (kompaktowy, czyli nie Sharan i nie Galaxy i nie Espace) stosunkowo krótki i łatwy w manewrowaniu dla kobiety (dlatego nie długie kombi), wyższe (bo z przyzwyczajenia lepiej żona widzi) i mające przy okazji jakiś pazurek, żebym I JA OD CZASU DO CZASU mógł sobie sprawić MINIMUM przyjemności z jazdy (dlatego 225, xdrive). Szukałem i w takiej konfiguracji NIE MA KONKURENCJI na rynku. Trudno, niech będzie brzydkie, niech jeździ najgorzej z wszystkich BMW. Cieszę się, że póki co jeździ szybciej i lepiej, niż cokolwiek, co do tej pory miałem okazję posiadać. AMEN

 

Niemniej jednak zapewne 80% klientów nie jest pasjonatami więc ani rwd ani bardzo dobre rozłożenie środka ciężkości im do niczego nie potrzebne.

Na poziomie, o którym piszesz (masz na myśli) z pewnością nie, oczywiście.

 

PS. Żeby nie było, że jestem ślepo zapatrzony w to co kupiłem, dołożę kolejny minus..

Harman Kardon - jestem zawiedziony. Nazwa brzmi bardzo dumnie, ale muzyka gra co najwyżej przyzwoicie, a nie super. Prawdopodobnie HK w tych lepszych BMW gra również lepiej. W F45 jest ...... przeciętne. Wydaje mi się, że Dynaudio w VW trochę lepiej się spisuje.

 

Podsumowując - gdybym miał kupić F45 w wersji powiedzmy 116i, czy jakieś 118d ....... to prawdopodobnie w garażu stałoby coś innego, pewnikiem nowy Touran.

[Gość]

Mi się wydaje, że najmocniejszy minivan na rynku, to jedyny sensowny argument dla tego auta :)

[KriSS0]

Jeszcze tylko dodam na koniec - jestem zadowolony ze spalania, które z tych 1600 km w mieście (średnia prędkość z tego dystansu to 22 km/h) wynosi 11,5 l/100 km. Bardzo przyzwoicie. Spodziewałem się nieco wyższego 80% jazda spokojna, 20% jak potrzebuję trochę przyjemności.

 

P.S.

Przepraszam, że zasadniczo namieszałem w temacie, bo wątek dotyczy F46, a nie F45 i 220xd, a nie 225xi.

[MedicuS]

KriSS0 nie doczytałem, że masz x ;)

Zakodowałem że ta 2er to fwd, a tam bez szpery nie ma opcji na trakcję przy mocy 200+

Nie umniejszam tej koncepcji samochodu, ale wszystko co wysokie będzie się gorzej prowadziło od tego co niskie ;)

118d nie ma spowalniaczy, w A4 mam 345mm, bez szału, większa masa, a auto zhamowuje się znaaacznie lepiej.

Z punktem widzenia dziadków to bywa różnie, znam jednego, który upala sti na sjs'ach w Kielcach i goni motocyklem z kumplami po całym starym kontynencie ;)

Akurat Twoja wersja to objedzie 80% samochodów poruszających się po PL.

Reasumując, Bmw masz kontrowersyjne, ale to Tobie ma odpowiadać i żonie (Twojej) się dobrze jeździć ;)

[qba_m]

Nie jeździłem Active Tourerem jakoś bardzo dużo, zaledwie kilkadziesiąt km po miescie w ciągu jednego dnia. Miałem do dyspozycji "zwykłą" wersję 218d FWD w automacie.

 

Ponieważ do auta przesiadłem się z nowej X1 F48, którą jeździłem przez kilka dni, naturalnym dla mnie jest porównanie tych dróch aut.

 

O ile wciąż mam mieszane odczucia co do wyglądu AT (chociaż jego brzydkość dla mnie jest coraz mniejsza), o tyle sama jazda tym autem dośc miło mnie zaskoczyła. Muszę przyznać, że auto jak na taki kształt karoserii (wysoki), prowadzi się bardzo dobrze. Układ kierowniczy jest precycyjny, jak w każdym BMW nie chodzi zbyt lekko, co mnie wkurza w autach konkurencji.

 

Zawieszeniowo jest moim zdaniem lepiej niż w F48. Auto jest twardsze (F48 jak dla mnie zbyt miękkie), lżejsze i prowadzenie w mojej opinii jest dużo bardziej precyzyjne. Tu jest podobnie do E84, którą mam na codzień i z której prowadzenia jestem bardzo zadowolony.

 

Rozplanowanie wnętrza wydaje mi się, że jest trochę lepsze niż w F48. Tam strasznie wkurzała mnie długa wajcha automatu, tutaj mamy krótki lewarek. Oczywiście tak czy inaczej jest to krok wstecz w stosunku do dżojstika skrzyni ZF, ale w przypadku AT dostajemy mniejsze zło.

 

Pozycja za kierownicą niższa niż w F48 (mi bardziej pasuje), kierownica mniej "leży" choć mimo wszystko do pozycji z E84 sporo brakuje.

 

W stosunku do F48 lepiej rozplanowano położenie sterownika idrive - tam żeby go obsłużyć przy ręce położonej na podłokietniku trzeba nienaturalnie wygiąć dłoń, w AT jest to jakoś lepiej rozwiązane.

 

Reasumując - nie wiem czy bym się zdecydował na to auto, jednak przy dwójce małych dzieci robi się z tego jakieś rozwiązanie na przyszłość. Biorąc pod uwagę ceny skalkulowane sporo niżej niż F30 czy F48, jest to jakaś propozycja którą być może warto rozważyć?

[mazziek]

Akurat co do prowadzenia to nie powinno dziwić, że się dobrze prowadzi w końcu to platforma na której powstaje też MINI. A o Mini można wiele rzeczy mówić, ale raczej nie to, że się źle prowadzi.

 

Co ciekawe na tej platformie oprócz Tourera jest też budowane X1 a w przyszłości seria 1.

[qba_m]

Aha i jeszcze jedno - porównywałem fotele (sportsitze do zwykłych) w F48 i F45. Nie wiem kto projektował te zwykłe, ale wyglądają jak zabawki. Są chyba przeznaczone dla jakiś liliputów. Długość siedziska to jakieś nieporozumienie. W sportsitze jest lepiej i właściwie to jest jedyna opcja do przyjęcia jeśli chodzi o fotel.

 

W poprzednich BMW mimo wszystko nie było aż takich dysproporocji między fotelami i nawet zwykłe fotele były wygodne poza oczywiście brakiem trzymania bocznego.

[Kiwal]

To zalezy dla kogo.

Moja mama wlasnie stoi przed wyborem nowego auta (a ze wzgledu na wiek, 65lat preferuje juz inne modele niz obecny E90) to wlasnie targetuje sie w F45.

Pozycja za kierownica, wsiadanie, wysiadanie, gabaryty - super.

 

Co do siedzen - zalezy ile masz wzrostu - dla mojej mamy sportowe sa za duze, zwykle leza idealnie. Wiec nie ma co generalizowac.

 

Na koniec - czy F45 to BMW - tak bo ma BMW, bo masz traktowanie w salonie jak w BMW, bo serwis masz w BMW, itd.

Ona (mama) nie chce patrzec na inne marki chociaz zawiozlem ja do Mercedesa, Opla, Nissana, VW.....odpowiedz jest ja chce BMW;-)

 

Wiec idealne auto dla niej.

[Rivasi]

 

Na koniec - czy F45 to BMW - tak bo ma BMW, bo masz traktowanie w salonie jak w BMW, bo serwis masz w BMW, itd.

 

ale mowisz to jako zaleta czy wada ?

bo jezeli jest cos w BMW jest na poziomie indyjskiej TATY to wlasnie ich serwis i traktowanie klienta; ok maja ladne laski na acceuil i spoko kawe ale poza tym to odchlan. Do serwisu BMW chodzisz z twoim adwokatem dopiero wtedy przestaja cie brac za idiote ktory ma za duzo kasy.

[KriSS0]

To zalezy dla kogo.

Moja mama wlasnie stoi przed wyborem nowego auta (a ze wzgledu na wiek, 65lat preferuje juz inne modele niz obecny E90) to wlasnie targetuje sie w F45.

Pozycja za kierownica, wsiadanie, wysiadanie, gabaryty - super.

I to jest bardzo dobry wybór. Po 6 miesiącach użytkowania mogę napisać - to był strzał w 10-tkę. Świetny, kompaktowy, zwarty samochodzik do jazdy po mieście i czasem poza miastem. Moim zdaniem Mama (Twoja) będzie bardzo zadowolona. Na zakupy na ryneczku, czy do pojechania do pracy (jeśli pracuje) jak znalazł. Koniecznie weźcie opcję z otwieranym nogą bagażnikiem. Tę opcję Mama doceni w 100%, nawet jeśli w pierwszej chwili podejdzie do tego sceptycznie (a po co mi to, nie chcę itd). Tę opcję jako pierwszą doceniła moja Żona a było tyle marudzenia, że po co itd... :). Wielokrotnie pisaliśmy w tym wątku, że autko jest brzydkie, że to nie BMW itd. Tymczasem zamówień mają w BMW od cholery. Idzie jak ciepłe bułki. Ale dokładnie tak samo było w gronie motocyklistów - "Skuter BMW? Spadli na łeb, ale żenada, strzał w kolano i wstyd". Tymczasem C650 GT schodzi jak chleb - też kupię ten skuter :).

[kicaj]

 

Na koniec - czy F45 to BMW - tak bo ma BMW, bo masz traktowanie w salonie jak w BMW, bo serwis masz w BMW, itd.

 

no to masz szczęście do serwisu/salonu bo to co ja mam u siebie to porażka... akurat tu u mnie najlepszym salonem hyundai...

koszta niewiele większe od pozostałych marek.

Ale 3 krotne próby kupienia auta spełzły na niczym z winny salonu.

[Randall]

 

Na koniec - czy F45 to BMW - tak bo ma BMW, bo masz traktowanie w salonie jak w BMW, bo serwis masz w BMW, itd.

 

ale mowisz to jako zaleta czy wada ?

bo jezeli jest cos w BMW jest na poziomie indyjskiej TATY to wlasnie ich serwis i traktowanie klienta; ok maja ladne laski na acceuil i spoko kawe ale poza tym to odchlan. Do serwisu BMW chodzisz z twoim adwokatem dopiero wtedy przestaja cie brac za idiote ktory ma za duzo kasy.

 

To ze ty masz takie doświadczenia nie znaczy ze tak jest wszędzie. Osobiście mam całkowicie odmienne zdanie.

[Gość]

Wielokrotnie pisaliśmy w tym wątku, że autko jest brzydkie, że to nie BMW itd. Tymczasem zamówień mają w BMW od cholery. Idzie jak ciepłe bułki. Ale dokładnie tak samo było w gronie motocyklistów - "Skuter BMW? Spadli na łeb, ale żenada, strzał w kolano i wstyd". Tymczasem C650 GT schodzi jak chleb - też kupię ten skuter :).

A ja słyszałem, że o ile 2AT sprzedaje się słabo, to 2GT w ogóle. Widać to na drogach - czasem to paskudztwo gdzies mi przejedzie, ale w sumie to nowego 7era widzę równie często, a czas sprzedaży modeli jest diametralnie inny. Oczywiście że wypełniając każdą możliwą lukę BMW zwiększa sobie sprzedaż o kolejny 1-2%, jakkolwiek firma ewidentnie jest kierowana tylko i wyłącznie pod kątem zysku dla udziałowców, a nie radości z jazdy. O tym zapomnieli np. dając do każdego jednego silnika turbo, co sprawiło że wolnossące M3 poprzednich generacji nadal reaguje na gaz dużo szybciej niż współczesne modele, niby szybsze na papierze.

[Rivasi]

 

To ze ty masz takie doświadczenia nie znaczy ze tak jest wszędzie. Osobiście mam całkowicie odmienne zdanie.

 

Randall uzywasz z tego co rozumiem aut glownie jak sa na gwarancji, wiekszosc problemow ludzi zwiazane z ASO pochodzi z aut ktore juz nie sa na gwarancji, nie wszczynajmy debaty to nie ten temat.

 

Oczywiście że wypełniając każdą możliwą lukę BMW zwiększa sobie sprzedaż o kolejny 1-2%, jakkolwiek firma ewidentnie jest kierowana tylko i wyłącznie pod kątem zysku dla udziałowców, a nie radości z jazdy. O tym zapomnieli np. dając do każdego jednego silnika turbo, co sprawiło że wolnossące M3 poprzednich generacji nadal reaguje na gaz dużo szybciej niż współczesne modele, niby szybsze na papierze.

 

Nareszczie ktos kto nie jest zaslepiony marketingiem BMW i uwarza ze fakt lubienia poruszania sie akurat swoim autem nie znaczy klaskanie na wszystko co jakas korporacja chce ci upchac bo uwarza cie za owce do strzyzenia.

[Kiwal]

Koniecznie weźcie opcję z otwieranym nogą bagażnikiem. Tę opcję Mama doceni w 100%, nawet jeśli w pierwszej chwili podejdzie do tego sceptycznie (a po co mi to, nie chcę itd).

 

Dzieki.

Co do klapy to jest na liscie, bootwiera sie dosc wysoko wiec bedzie bardziej komfortowo;-)

 

PS.Masz jeszcze jakies typy co do nietrafionych gadgetow?

[kicaj]

A ja słyszałem, że o ile 2AT sprzedaje się słabo, to 2GT w ogóle. Widać to na drogach - czasem to paskudztwo gdzies mi przejedzie, ale w sumie to nowego 7era widzę równie często, a czas sprzedaży modeli jest diametralnie inny. Oczywiście że wypełniając każdą możliwą lukę BMW zwiększa sobie sprzedaż o kolejny 1-2%, jakkolwiek firma ewidentnie jest kierowana tylko i wyłącznie pod kątem zysku dla udziałowców, a nie radości z jazdy. O tym zapomnieli np. dając do każdego jednego silnika turbo, co sprawiło że wolnossące M3 poprzednich generacji nadal reaguje na gaz dużo szybciej niż współczesne modele, niby szybsze na papierze.

u mnie akurat 2jka sprzedaje się świetnie...

[MedicuS]

To zalezy dla kogo.

Moja mama wlasnie stoi przed wyborem nowego auta (a ze wzgledu na wiek, 65lat preferuje juz inne modele niz obecny E90) to wlasnie targetuje sie w F45.

Pozycja za kierownica, wsiadanie, wysiadanie, gabaryty - super.

I to jest bardzo dobry wybór. Po 6 miesiącach użytkowania mogę napisać - to był strzał w 10-tkę. Świetny, kompaktowy, zwarty samochodzik do jazdy po mieście i czasem poza miastem. Moim zdaniem Mama (Twoja) będzie bardzo zadowolona. Na zakupy na ryneczku, czy do pojechania do pracy (jeśli pracuje) jak znalazł. Koniecznie weźcie opcję z otwieranym nogą bagażnikiem. Tę opcję Mama doceni w 100%, nawet jeśli w pierwszej chwili podejdzie do tego sceptycznie (a po co mi to, nie chcę itd). Tę opcję jako pierwszą doceniła moja Żona a było tyle marudzenia, że po co itd... :). Wielokrotnie pisaliśmy w tym wątku, że autko jest brzydkie, że to nie BMW itd. Tymczasem zamówień mają w BMW od cholery. Idzie jak ciepłe bułki. Ale dokładnie tak samo było w gronie motocyklistów - "Skuter BMW? Spadli na łeb, ale żenada, strzał w kolano i wstyd". Tymczasem C650 GT schodzi jak chleb - też kupię ten skuter :).

 

Każdy ma swoje priorytety.

Skoda też się dobrze sprzedaje, czy jakiś Hultaj, ale to nie oznacza, że miliony much nie mogą się mylić :lol:

O fwd mam zdanie jak w moim avatarze :mrgreen:

[KriSS0]

Każdy ma swoje priorytety.

Dokładnie i tego się trzymajmy. Natomiast myślę, że historie na temat Skody, Hultaja czy much możemy sobie śmiało podarować, podobnie jak upodobania erotyczne, jako kompletnie nieprzydatne potencjalnemu nabywcy F45/46. :roll:

[MedicuS]

Każdy ma swoje priorytety.

Dokładnie i tego się trzymajmy. Natomiast myślę, że historie na temat Skody, Hultaja czy much możemy sobie śmiało podarować, podobnie jak upodobania erotyczne, jako kompletnie nieprzydatne potencjalnemu nabywcy F45/46. :roll:

 

Wywołałeś temat, stwierdzając, że się świetnie sprzedają, co za tym idzie, model czy też koncepcja musi być trafiona, więc przytoczyłem skodę, która również sprzedaje się świetnie, pytanie pozostaje, czy jest to wybór trafiony.

Muchy, no cóż, tak mi się skojarzyły. Zwyczajnie nie traktuje wyboru tłumu jako tego, którym warto się podpierać.

Fwd jest do d..y, ten fakt pozostaje bez dyskusji, głównie z uwagi na prawa fizyki, które mają kolosalny wpływ na prowadzenie.

Tylko gdzie wtedy ta "radość z jazdy", gdy przednia oś jednocześnie musi przyspieszać/zwalniać i skręcać?

 

Bez urazy, ale to jednak forum, napiszesz, że Ci się coś podoba, to ktoś inny napisze, że nie podziela Twojego entuzjazmu.