[E46] Zasysa przewód odmy

[sebadresss]

Witam. Moje autko to e46 316ti n42b18a. Pół roku temu miałem niby wymienioną odmę jednak dziś grzebiąc przy autku zaobserwowałem że przewód gumowy na kolektorze ssącym(w izolacji z gąbki) idący od kolektora do odmy zasysa się. Nie ma przez niego przelotu powietrza i wtedy kopci. Kopci mi od kupna. Gdy wąż jest zassany to po otwarciu korka wlewu oleju obroty delikatnie spadają, natomiast kiedy rozszerzam ten przwód tak żeby powietrze przez niego przepływało i otworzę w tym momencie korek to auto zaczyna się dławić, gaśnie i kopci jakby wlał olej do wydechu. Podmieniłem waż na ogrodowy który był znacznie sztywniejszy ale nawet ten zassało i się zamknął. Tłumik jest na końcu tłusty, cyklicznie ubywa masa oleju. Po wyjęciu bagnetu oleju bulgocze. Jeśli np odma jest sprawna to jaka może być inna przyczyna?

Mam nadzieje że odkryłem długo wyszukiwaną przyczynę kopcenia i smrodu. Pozdrawiam

 

Tak patrzę na budowę odmy i nie kojarzę żeby w środku była jakaś membrana z gumy. Czy gdyby jakiś idiota nie wsadził membrany to robiło by się takie podciśnienie?

[jakub]

Bardziej mi to wygląda na zapchaną odmę. Silnik zasysa przez przewód powietrze a końcówka jest zapchana i stąd zasysanie węża. Sprawdź przy okazji czy nie masz zapchanego filtra powietrza.

[sebadresss]

Odma wymieniona na nową. Wszystkie przewody idące do odmy są drożne. Z odmy lekko dmucha ale dalej jest to samo. Wąż po dodaniu gazu się zagina. Zanim całkiem się zagnie to kopci przy ruszaniu...nie trzyma równo obrotów a jak się już na amen zagnie to tak nie kopci i ma równe obroty. Jakieś jeszcze sugestie? Mniej więcej czaję zasadę działania odmy ale nie mogę zrozumieć czemu tak się dzieje. Jak odkręcam korek oleju to gaśnie ale przed tym strasznie kopci z wydechu i śmierdzi oliwą.

 

Dziś zaobserwowałem że jak podniosę bagnet oleju to co ok 10 sekund obroty wzrastają do ok 2 tysięcy jakby ktoś dodawał gazu. Tak jakby gdzieś brał powietrze lewe. Ktoś ma jakieś pomysły? Czy to może wskazywać że jakiś kretyn wcześniej zajeździł maszynę i pierścionki do wymiany?

[sebadresss]

Zastanawiałem się czy coś może jest nie tak z filtrem lub dolotem ale odkręciłem od przepustnicy filter razem przepływomierzem i rurka dalej się zasysa. Ja nie umiem sobie wyjaśnić tak fizycznie dziwnego zjawiska bo skoro przepustnica ma ogromny dopływ powietrza (brak filtra, rur dolotu) to skąd się bierze tak duże podciśnienie że mi zajebiście twardy przewód zasysa. Myślę że po odkręceniu filtra ciśnienie powinno spasć i rurka powinna trochę odpuścić. Odma aż piszczy jakby się zatkało rurę od odkurzacza i słychać jak tam membrana się otwiera i zamyka

[wojteklu01]

WItam,

chciałem odświeżyć.

Otóż jestem po wymianie odmy, wszystko podłączone tak jak się należy - tak mi się wydaje. Odma nowa, przewody nowe...

 

Po odpaleniu zasysa przewód odmy nr. 7 ( przewód powrotny), silnik nierówno pracuje.. a po jakichś 20-30 s od odpalenia słychać coś metalicznego, takie pukanie... puka raz na 3-5s.

 

Ktoś może coś podpowiedzieć?

Wszystkie części z ASO.

[sebadresss]

Metaliczny dzwiek to vacuum pompa. Jak odma nowa i rozrzad ustawiony dobrze bedzie tak jak u mnie - kapitalka

[Faliszewice]

skąd się bierze tak duże podciśnienie że mi [bAD] twardy przewód zasysa.

Seb , co to było u Ciebie ?

[sebadresss]

W moim przypadku można było sobie wymieniać odmę, czyścić, wymieniać nowy filtr na jeszcze nowszy i nic to nie dało bo odma aż piszczała tak ją zasysało. Po kapitalce wszystko jak ręką odjął. Żadnego klekotania i problemu z odmą. Tłoki był całe w oleju, pierścienie pozapiekane