Awaryjny BMW 320d - kłamstwo czy prawda?

[darosso]

Czy ktoś z Was może zaprzeczyć poniższym informacjom podawanym od czasu do czasu na różnej maści portalach informacyjnych.

Nie wiem na ile jest to niepotrzebne straszenie ludzi, ale chyba najbardziej zorientowani są Ci którzy zdążyli przekroczyć podaną magiczną barierę 150 tyś km. Nie wiem czy w Polsce komuś udało się już tyle wykręcić.

Oto oryginalny tekst z onetu:

 

"2-litrowy diesel BMW jest szczególnie często spotykany w modelach serii 3. Na pierwszy rzut oka to idealny napęd dla limuzyny segmentu D. Mocny, elastyczny i w miarę oszczędny. Po przekroczeniu magicznej granicy na poziomie 150 tysięcy kilometrów ropniak może się stać jednak źródłem bardzo wielu i bardzo poważnych problemów. Wydłużony interwał wymiany oleju wykończy turbosprężarkę, a niską trwałość mają koła zamachowe i wtryskiwacze (w pierwszej wersji pompy rozdzielaczowe).

Co gorsze, to dopiero początek zmartwień! Prędzej lub później wymiany wymaga koło pasowe, a klapki w kolektorze dolotowym pękają. Jeżeli dostaną się do cylindra, mogą zniszczyć tłok, zawory lub turbo. W najnowocześniejszej wersji diesel ma łańcuch rozrządu umieszczony od strony skrzyni biegów. Zazwyczaj zaczyna on hałasować dosyć szybko, a jego wymiana może wymagać wyjęcia silnika. Eksploatacja 2-litrowego diesla BMW kosztuje majątek.

 

A tutaj link:

http://moto.onet.pl/top-10-niemcy-kraina-jakosci-nie-zawsze/rvdjbh

[darosso]

Najbardziej mi zależy na odpowiedzi czy ktoś z Was może pochwalić się realnym przebiegiem powyżej 150 tyś km.

 

Mam możlwość zakupu od mojej rodziny diesla 320d F31 z przebiegiem 110 tyś. km. Auto wyprodukowane w październiku 2013 r. Użytkowane głównie na autostradach. Nie wiem czy mam się pchać w ten zakup.

Auto miało wymieniany olej średnio co 15 tyś. km. Po za tym przednia szyba do wymiany - za dużo ubytków od strzałów kamieniami.

O cenę nie pytajcie bo wydaje mi się bardzo okazyjna - jak to w rodzinie.

[WojtekR9]

Z tymi klapkami to prawda ale to chyba w starszych modelach. Ja miałem tą usterkę ale w e60 z 2004 roku. Plastikowa klapka poszła do silnika. Wymiana tłoka, uszczelek i regeneracja głowicy. Koszt ok 2500

Nie wiem jak w nowych modelach ale wydaje mi się że BMW chyba coś zmieniło w tym temacie na przestrzeni tylu lat.

[bell23]

w nowszych nie ma problemu klapek

[KNKTR]

W swojej E91 mam 153kkm przebiegu teraz, silnik taki sam jak w F30 przed liftem. Nic się nie dzieje.

[szaroopl]

ja mam przejechane w 2.0d ponad 190tkm rok 2010 luty, czyli koncówka n47d20c i one niby były już poprawione jeżeli chodzi o rozrząd bo wg. mnie to jest największa bolączka, ja i tak dla świętego spokoju gdy zobacze 200 odrazu go wymieniam, do tej pory absolutnie nic nie dołożyłem do auta i mam nadzieję,że tak zostanie, no...jedynie rolke na pasku bo chałasowała jakiś czas temu za 70zł o dziwo auto z BE. a rolka była made in Poland, jednak niestety akurat tylko to sie zepsuło :P

[ipozaup]

Informacje się zgadzają, ale przy pierwszych dwóch generacjach silnika, obecny ma oznaczenie N47D20O1 i zdaje się pierwsze modele pojawiły się w 2010 roku - nie wiem, czy to samo oznaczenie. Też dopytywałem o to w ASO oraz dobrym serwisie BMW we Wrocławiu, i faktycznie były zrywające się rozrządy, były urywające się łopatki, i były padające wtryskiwacze w wersjach A i B, w wersji C podobno ten problem został rozwiązany - we Wrocławiu w każdym razie nie było takich doniesień. Polecam zadzwonić jeszcze do ASO albo do jakiegoś dobrego serwisu BMW i podpytać, czy takowe przypadki się zdarzały, auta w końcu na polskich drogach są od 2012 roku więc jeśli coś takiego miałoby sie dziać - info w serwisie powinno być :)